-
101. Data: 2010-05-10 22:17:39
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hs9ora$eei$1@news.task.gda.pl...
>W dniu 2010-05-10 20:15, Kuba (aka cita) pisze:
>>
>>> Jakoś nigdy jeszcze nikomu nie wjechałem, a zrobiłem już sporo km w
>>> swoim życiu. I nie raz jechałem za kretynem, który stwierdził że sobie
>>> zahamuje bez przyczyny... I jakoś zawsze mój refleks i hamulce
>>> wystarczały aby bez problemu wyhamować prędkość.
>>
>> ale dopuszczasz przypadek, ze koleś w cos przypierdoli i jego
>> "hamowanie" będzie zdecydowanie bardziej skuteczne niż Twój
>> refleks+hamulce...
>>
> Jesteś ograniczony? Jak mogę dopuścić przypadek, że ktoś przyłoży przede
> mną w coś, jak nie ma w co? Przecież mam oczy i widzę co koleś robi, czy
> jedzie trzeźwo, czy jak kretyn albo pijak.. Za takimi to automatycznie
> dalej się człowiek trzyma... Bo nigdy nie wiadomo czy zaraz nie zjedzie i
> nie przywali w drzewo...
pomijając próbe obrażenia mnie, powiem tylko tyle - życze Ci co byś sie
kiedyś w swoich obserwacjach bez miejsca na margines błędu ... nie pomylił.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka
-
102. Data: 2010-05-10 22:23:28
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: WS <L...@c...pl>
On 10 Maj, 19:12, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
> Podaj mi odległości, w jakich trzymasz się jadąc za kimś, gdy:
>
> a) jedziesz 20 km/h
> b) jedziesz 50 km/h
> c) jedziesz 100 km/h
> d) jedziesz 150 km/h
> e) jedziesz 200 km/h
> f) jedziesz 240 km/h
no coz, to byla tylko teoria ;)
praktyka jest taka, ze korzystajac z drog publicznych zaklada sie/
wkalkulowuje jakies tam ryzyko - czy to sie komus podoba, czy nie...
nawet jadac w 100% przepisowo i z zachowaniem wszelkich limitow
wynikajacych z prostych obliczen kolizji w 100% nie da sie uniknac ...
aczkolwiek nalezy sobie zdawac sprawe z zagrozenia, wiedziec kiedy
podejmuje sie ryzyko, jakie moga byc skutki itp...
ww temacie odleglosc staram sie trzymac "bezpieczna", oczywiscie zdaza
mi sie podjezdzac blisko (zwlaszcza podczas wyprzedzania), wtedy
staram sie miec juz noge na hamulcu ;)
podobnie jezdzac motocyklem staram sie miec sensowny odstep - jesli
jest mniejszy (czego czasami nie mozna uniknac) to nastawiam sie na
bardziej na omijanie/wyprzedzanie niz hamowanie...
wg teorii droge hamowania mam krotsza niz wiekszosc samochodow, ale
praktyka (stan nawierzchni, umiejetnosc hamowania w wybitnie stresowej
sytuacji,...) pokazuja, ze nalezy zakladac, ze jest odwrotnie...
natomiast jadac spokojnie w kolumnie pojazdow zazwyczaj zostawiam
odstep, ktory wiekszosci wydaje sie zbyt duzy...
WS
-
103. Data: 2010-05-10 22:50:46
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hs9otg$eei$3@news.task.gda.pl...
>
> Jeśli ma jakiegoś latawca, to czemu nie.. Podałem normalne prędkości, dla
> normalnego samochodu.
200, 240 km/h - normalna prędkość, dla normalnego samochodu.. LOL
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka
-
104. Data: 2010-05-10 22:54:24
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hs9rja$8d4$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:hs9otg$eei$3@news.task.gda.pl...
>
>>
>> Jeśli ma jakiegoś latawca, to czemu nie.. Podałem normalne prędkości, dla
>> normalnego samochodu.
>
> 200, 240 km/h - normalna prędkość, dla normalnego samochodu.. LOL
>
Ba, Filip pyka sobie 240 km/h, popijając kawkę i drapiąc się z nudów po
głowie.
Jurand.
-
105. Data: 2010-05-10 23:02:47
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hs9rpu$f49$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hs9rja$8d4$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
>> news:hs9otg$eei$3@news.task.gda.pl...
>>
>>>
>>> Jeśli ma jakiegoś latawca, to czemu nie.. Podałem normalne prędkości,
>>> dla normalnego samochodu.
>>
>> 200, 240 km/h - normalna prędkość, dla normalnego samochodu.. LOL
>>
>
> Ba, Filip pyka sobie 240 km/h, popijając kawkę i drapiąc się z nudów po
> głowie.
oczywiście starając sie utrzymać dystans 10m do samochodu, ktory pyka sobie
240km/h przed nim...
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
Omega X25XE
Dwa ogony Irma i Myszka
-
106. Data: 2010-05-10 23:13:03
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: WS <L...@c...pl>
On 10 Maj, 19:12, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
> Podaj mi odległości, w jakich trzymasz się jadąc za kimś, gdy:
jeszcze przypomnialem sobie, ze Niemcy i Austriacy wystawiaja mandaty
za zbyt maly odstep... (brat dostal w Austrii jakiec 40Eu za zbyt maly
odstep i jakies male przekr. predkosci na autostradzie)
na szybko znalazlem niemiecki wzorek:
"odstęp w metrach musi wynosić co najmniej tyle, ile połowa prędkosci
w km/h"
taryfikator: http://motofinanse.pl/mandat-za_granica
WS
-
107. Data: 2010-05-10 23:24:42
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 10 May 2010 20:15:52 +0200, Kuba (aka cita) napisał(a):
>
> ale dopuszczasz przypadek, ze koleś w cos przypierdoli i jego "hamowanie"
> będzie zdecydowanie bardziej skuteczne niż Twój refleks+hamulce...
Jak koleś w coś przypierdoli, to musiałbyś byc za nim w pełnej odległości
drogi hamowania. Czyli przy 90m około 60m. (czas decyzji i reakcji dolicz).
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
108. Data: 2010-05-11 05:02:46
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:hs89r9$p5o$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:hs6m74.8l4.0@poczta.onet.pl...
>> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
>> news:hs7082$lpp$1@mx1.internetia.pl...
>>> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
>>> news:hs6bif.478.0@poczta.onet.pl...
>>>
>>>>> Chodzi o wielkosc opoznienia, bo z nim zwiazane sa sily, nie o
>>>>> material.
>>>>
>>>> Wielkość opóźnienia zależy jednak bezpośrednio od materiału,
>>>> więc nie można napisać że nie chodzi o materiał...
>>>
>>> Od materialu z ktorego jest zrobiony sam badany samochod, nie
>>> przeszkoda - niezaleznie czy zderzenie jest ze sciana czy z innym
>>> samochodem (o podobnej masie i predkosci) hamowanie odbywa sie na tej
>>> samej drodze, wiec i czas hamowania jest ten sam.
>>
>> Chcesz powiedzieć że zderzenie ze ścianą będzie miało takie same skutki
>> niezależnie od tego czy ściana zrobiona jest z
>> - żelbetonu
>> - drewnianych listew 2"x4"
>> - styropianu
>>
>> Ghost, nie pogrążaj się, proszę, bo znowu zaczynasz być śmieszny
>> z tym swoim uporem :-)
>
> Srednio rozgarnietemu czlowiekowi nie trzeba tlumaczyc, dlaczego takie a
> nie
> inne sa warunki eksperymentu. No ale sprytny inaczej Pszemol najczesciej
> ucieka w nietrzymanie kupy z watkiem, gdy sie okazuje, ze nie ma racji.
> Nie
> dyskutujemu o zderzeniu z jadacym 80 pociagiem, ani ze "sciana
> styropianowa" - jak wszyscy widza, gdy okazuje sie, ze nie masz racji
> gotow
> jestes wymyslac jakiekolwiek zepchniecie dyskusji w kierunku, gdzie
> moglbys
> uratowac swoja mundrosc.
Średnio rozgarniętemu człowiekowi nie trzeba tłumaczyć że przyspieszenie
(opóźnienie) będzie zależeć od tego z czego wykonano ścianę...
Dla Ciebie jednak nie jest to jasne i będziesz się czepiał głupot.
Styropian to był przejaskrawiony przykład tego jak bardzo się mylisz...
A ściany z 2x4 drewnianych są na porządku dziennym wszędzie.
Podałem Ci też linka jak zachowuje się ściana ceglana w kontakcie
z rozpędzonym samochodem, ale Ty wciąż będziesz się upierał
że droga hamowania będzie taka sama jak ze ścianą żelbetonową,
mimo iż wyraźnie że samochód pół swej długości jest w ścianie,
a więc droga hamowania wynosiła tam kilka metrów.
-
109. Data: 2010-05-11 06:23:44
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: Olleo <o...@t...pl>
> Natomiast zderzenie z nieruchomą ścianą przy 160km/h jest tożsame ze
> zderzeniem ze ścianą nadjeżdżająca z prędkością 80km/h przy prędkości
> własnej auta 80km/h
To takie w stylu Douglasa Adamsa ;)
--
Olleo
-
110. Data: 2010-05-11 08:11:08
Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:hs9vq7.98g.0@poczta.onet.pl...
> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
> news:hs89r9$p5o$1@mx1.internetia.pl...
>> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
>> news:hs6m74.8l4.0@poczta.onet.pl...
>>> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
>>> news:hs7082$lpp$1@mx1.internetia.pl...
>>>> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
>>>> news:hs6bif.478.0@poczta.onet.pl...
>>>>
Cytacik
>>>>Otóż to - ten "mit" wziął się z tego, że ktoś poprawnie dodał prędkości
>>>>a niepoprawnie założył że zniszczenie samochodu będzie wyłącznie
>>>>zależeć od prędkości zderzenia i nie będzie zależeć od tego z czym się
>>>>to auto zderzyło, w szczególności to, z jakiego materiału jest
>>>>przeszkoda.
>>>>Co jest oczywistym błędem w założeniach.
I jeszcze
>Zapomniałeś dodać w jakim czasie hamuje z 80 do zera, i właśnie wolniej
>będzie hamować w kontakcie z drugim autem a szybciej ze ścianą...
(totalna bzdura)
vs
> Średnio rozgarniętemu człowiekowi nie trzeba tłumaczyć że przyspieszenie
> (opóźnienie) będzie zależeć od tego z czego wykonano ścianę...
Wszystkie cytaty z Twoich postow.
Jest napisane i pokazane na filmie jednoznacznie - solidna sciana (betonowa)
lub drugi samochod (o podobnej masie) jadacy z ta sama predkowscia w
przeciwnym kierunku.
Tymczasem jakies durnosci wymyslales, o wolnejszym i szybszych hamowaniu z
80 do zera - przy czym skutek zderzenia mial byc ten sam (pewnie gdzies Ci
switalo to 160), oczywiscie na tym etapie nie wymyslales, styropianowych
scian.
Czekam z niecierpliwoscia co znow wymyslisz.