-
11. Data: 2020-04-07 10:45:54
Temat: Re: zmienić opony czy nie zmieniać
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2020-04-07 o 10:11, Uncle Pete pisze:
> On 07.04.2020 09:58, Irokez wrote:
>> W dniu 2020-04-07 o 09:49, Uncle Pete pisze:
>>
>>> Chciałbym zobaczyć Twój koszyk w spożywczym ;)
>>
>> ja wyjechałem z koszykiem pełnym piwa.
>> jest to niezbędne dla mnie do zachowania psychicznego spokoju i
>> obniżenia ciśnienia czyli zachowania zdrowia
>> ;)
>
> A kulson na to: "Piwo nie obniża ciśnienia!" ))))
>
I dodał - "Wiem, bo sam próbowałem, ale się nie udało bez względu na ilość!"
T.
-
12. Data: 2020-04-07 11:37:58
Temat: Re: zmienić opony czy nie zmieniać
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-04-07 o 09:49 +0200, Uncle Pete napisał:
> Jeździłem na zimówkach, może we Francji słyszeliście o czymś takim.
Ano, mam takie coś akurat. W górach czasem się przydają, choć w tym
roku żałuję że się fatygowałem ze zmianą, zupełnie nietrafiona
inwestycja. Jak skończy się ta cała heca z siedzeniem w domu to też
zmienię.
> Ponadto mam nadzieję, że nie twierdzisz, że wymieniając koła na
> pustym podwórku naraziłem się lub kogoś naraziłem.
Nie, ja wskazuję tylko, że skoro już istnieją jakieś odgórne dyrektywy
żeby czegoś nie robić, to nie ma sensu kopać się z koniem. A tym
bardziej zmyślać historyjek o bezpieczeństwie. Po co narażać się na
jakieś durne kontrole, i marnować czas służb, które w tym czasie być
może mogłyby zająć się jakoś pożyteczniej?
Mateusz
-
13. Data: 2020-04-07 11:43:18
Temat: Re: zmienić opony czy nie zmieniać
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.04.2020 o 09:51, Uncle Pete pisze:
>> Z myjniami też sobie wymyślili i inscenizację ustawili?
>
> I dużo osób zakablowali do sanepidu?
Pewnie nie - przyjęli 500PLN, więc kulson normę wyrobił - pod groźbą
bierzesz od nas albo od sanepidu bez żadnego trybu. Teraz gorzej kulsona
niż bandytę spotkać na ulicy. Kulson ukradnie tylko to co masz przy
sobie. Kulson z sanepidem do spółki do 30,5kPLN.
--
Shrek
-
14. Data: 2020-04-07 11:51:38
Temat: Re: zmienić opony czy nie zmieniać
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.04.2020 o 10:40, Uncle Pete pisze:
> On 07.04.2020 10:09, Uncle Pete wrote:
>>> A kulson by ci powiedział, że 54kw i bierzesz od niego albo od
>>> sanepisu bez żadnego trybu.
>>
>> Ponadto ZTCW kara administracyjna jest nakładana tylko za naruszenie
>> kwarantanny, a na niej nie jestem i do objętego kwarantanną się nie
>> pcham. Więc nie dajmy się zwariować.
>
> Doczytałem - nie mam racji. Jakby ktoś potrzebował, tu jest to w sposób
> zrozumiały opisane przez prawnika:
> https://www.dogmatykarnisty.pl/2020/04/nowe-zakazy-w
-zwiazku-z-koronawirusem/
No więc już widzisz jak to się odbywa. Postawisz się kulsonowi i nie
podpiszesz mandatu z dupy, to dostaniesz 60 razy większy od sanepidu bez
zdania racji i możliwości odwołania się przed egzekucją. Teraz już wiesz
dlaczego kiedyś do milicjanta mówiło się "panie władzo" - nowe wraca.
--
Shrek
-
15. Data: 2020-04-07 11:53:28
Temat: Re: zmienić opony czy nie zmieniać
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.04.2020 o 09:58, Irokez pisze:
>> Chciałbym zobaczyć Twój koszyk w spożywczym ;)
>
> ja wyjechałem z koszykiem pełnym piwa.
> jest to niezbędne dla mnie do zachowania psychicznego spokoju i
> obniżenia ciśnienia czyli zachowania zdrowia
> ;)
Już gdzieś mandatowali na podstawie 54KW tych ci alko kupują. Nie, nie
żartuję.
--
Shrek
-
16. Data: 2020-04-07 11:54:13
Temat: Re: zmienić opony czy nie zmieniać
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.04.2020 o 10:45, T. pisze:
>> A kulson na to: "Piwo nie obniża ciśnienia!" ))))
>>
>
> I dodał - "Wiem, bo sam próbowałem, ale się nie udało bez względu na
> ilość!"
Jak wypije odpowiednio dużo, to zbije ciśnienie do zera;)
--
Shrek
-
17. Data: 2020-04-07 12:11:42
Temat: Re: zmienić opony czy nie zmieniać
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 7.04.2020 o 10:11, Uncle Pete pisze:
>> ja wyjechałem z koszykiem pełnym piwa.
>> jest to niezbędne dla mnie do zachowania psychicznego spokoju i obniżenia
>> ciśnienia czyli zachowania zdrowia
>> ;)
>
> A kulson na to: "Piwo nie obniża ciśnienia!" ))))
Chodzi o na dekiel ciśnienie. Suwerenie.
-
18. Data: 2020-04-07 12:15:16
Temat: Re: zmienić opony czy nie zmieniać
Od: RadoslawF <r...@g...com>
W dniu 2020-04-07 o 11:37, Mateusz Viste pisze:
>> Ponadto mam nadzieję, że nie twierdzisz, że wymieniając koła na
>> pustym podwórku naraziłem się lub kogoś naraziłem.
>
> Nie, ja wskazuję tylko, że skoro już istnieją jakieś odgórne dyrektywy
> żeby czegoś nie robić, to nie ma sensu kopać się z koniem. A tym
> bardziej zmyślać historyjek o bezpieczeństwie. Po co narażać się na
> jakieś durne kontrole, i marnować czas służb, które w tym czasie być
> może mogłyby zająć się jakoś pożyteczniej?
Nie ma dyrektyw zabraniających mycia auta czy zmiany kół.
A jak ktoś jeździ to ma prawo umyć czy zmienić przynajmniej
do momentu kiedy robi to zgodnie z aktualnymi ukazami czyli sam.
Pozdrawiam
-
19. Data: 2020-04-07 12:20:23
Temat: Re: zmienić opony czy nie zmieniać
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> Nie, ja wskazuję tylko, że skoro już istnieją jakieś odgórne dyrektywy
> żeby czegoś nie robić, to nie ma sensu kopać się z koniem. A tym
> bardziej zmyślać historyjek o bezpieczeństwie. Po co narażać się na
> jakieś durne kontrole, i marnować czas służb, które w tym czasie być
> może mogłyby zająć się jakoś pożyteczniej?
Właśnie tu jest pies pogrzebany - te odgórne dyrektywy dopuszczają od
groma interpretacji. Gdyby przepisy były konkretne - nie ma sprawy. Jest
konkretny zakaz wchodzenia do parków czy lasów państwowych - OK (mimo że
to imho kretynizm). Jest także ogólny zakaz przemieszczania się, ale z
licznymi wyjątkami i jeden jest wysoce niekonkretny, z tymi
nieszczęsnymi niezbędnymi sprawami życia codziennego. Nie powinno być
tak, że w tym przypadku interpretacją przepisów zajmują się bezimienni
urzędnicy (że np. można jednorazowo uprawiać sport), a ostateczne słowo
jest za widzimisię patrolu milicjantów. To nie ja marnuję czas służb,
tylko władza, która nie potrafi wydać jednoznacznego rozporządzenia.
-
20. Data: 2020-04-07 12:39:47
Temat: Re: zmienić opony czy nie zmieniać
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2020-04-07 o 12:20, Uncle Pete pisze:
>> Nie, ja wskazuję tylko, że skoro już istnieją jakieś odgórne dyrektywy
>> żeby czegoś nie robić, to nie ma sensu kopać się z koniem. A tym
>> bardziej zmyślać historyjek o bezpieczeństwie. Po co narażać się na
>> jakieś durne kontrole, i marnować czas służb, które w tym czasie być
>> może mogłyby zająć się jakoś pożyteczniej?
>
> Właśnie tu jest pies pogrzebany - te odgórne dyrektywy dopuszczają od
> groma interpretacji. Gdyby przepisy były konkretne - nie ma sprawy.
To jak nasza Konstytucja. Artykuły w niej można sobie dowolnie
interpretować i - co ciekawe - każda interpretacja będzie prawidłowa :-)
Np. kadencja sędziów kontra wiek emerytalny. Co kto lubi... :-)
T.