Tue, 7 Mar 2023 22:33:04 +0100, nadir

> Na takim rondzie użyjesz w ogóle jakiegoś kierunkowskazu?

Zgodnie z wyrokiem sądowym, gdzie stwierdzono że rondo to takie samo
skrzyżowanie jak to "zwykłe", przejadę jak po "zwykłym". Tj. chcąc skręcić
na skrzyżowaniu w prawo, PRZED skrzyżowaniem włączę prawy kierunkowskaz (bo
mam sygnalizować zmianę wyraźnie i zawczasu) i skończę nim migać po tym jak
zjadę ze skrzyżowania. Jak będę chciał jechać prosto, to nie włączę żadnego
kierunkowskazu (no bo do xuja jadę przecież PROSTO, a że jadę "krzywo", bo
mam na środku wyspę która wymusza na mnie taki tor ruchu, nie znaczy
automatycznie że zmieniam kierunek), jak mi się będzie chciało, to przy
zjeździe włączę prawy kierunkowskaz (chociaż POLSKIE przepisy tego
obowiązku na mnie nie nakładają, tak jak robi to KW, ale ja nie muszę mieć
jak krowie na rowie, zwyczajnie rozumiem po co ten prawy kierunkowskaz się
włącza, i nie, nie dlatego że się tam skręca w prawo!), jak będę chciał na
skrzyżowaniu skręcić w lewo lub zawrócić, to PRZED skrzyżowaniem włączę
lewy kierunkowskaz (dalej założenia jak przy jeździe prosto). Jak będziesz
mieć jeszcze jakieś skomplikowane dla siebie pytania, którymi dodatkowo
strzelasz sobie w kolana, to wal śmiało!

--
Pozdor
Myjk