-
21. Data: 2010-10-25 10:53:08
Temat: Re: zimówki premium używki vs tanie nówki
Od: omega_fan <o...@n...org>
On 10/23/2010 01:26 PM, kml wrote:
>
> Użytkownik "mariuszmo" <t...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:4cc2b113$0$20994$65785112@news.neostrada.pl...
>> Czy takie uzywki klasy premium ale już trochę zajechane będą wyraźnie
>> gorsze niż np nowe dębice frigo ?
>
> Kup dwie frigo 2 i daj na "oś" napędzaną a z pozostałych wybierz dwie
> najlepsze.
>
Bullshit.
Nie bierz tych Frigo bo to syf jest, w ostatnim (zeszlotygodniowym)
Motorze byl test i porownanie Frigo 2 i Kormoranow z normalnymi oponami.
Wnioski - Frigo to opona typowo sniegowa, czyli na sniegu najlepiej z
testowanych a w kazdych innych warunkach totalna porazka, w
szczegolnosci na mokrym asfalcie - czyli takiej nawierzchni, po ktorej w
zimie jezdzi sie najczesciej.
Jak mowi stare porzekadlo - "opony Debica, zakret i kaplica".
-
22. Data: 2010-10-25 11:56:39
Temat: Re: zimówki premium używki vs tanie nówki
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "omega_fan" <o...@n...org> napisał w wiadomości
news:ia3ghk$2k2$3@news.onet.pl...
> Bullshit.
> Nie bierz tych Frigo bo to syf jest, w ostatnim (zeszlotygodniowym)
> Motorze byl test i porownanie Frigo 2 i Kormoranow z normalnymi oponami.
> Wnioski - Frigo to opona typowo sniegowa, czyli na sniegu najlepiej z
> testowanych a w kazdych innych warunkach totalna porazka, w
> szczegolnosci na mokrym asfalcie - czyli takiej nawierzchni, po ktorej w
> zimie jezdzi sie najczesciej.
>
> Jak mowi stare porzekadlo - "opony Debica, zakret i kaplica".
To teraz wierzymy w obiektywność prasy branżowej? Powiem tak, dwie zimy temu
jeździłem po mieście na letnich i dopóki nie było śniegu to było ok, jak
spadł snieg to było bardzo nie ok. Z firgo 2 nie mam żadnych traumatycznych
doświadczeń mokro asfaltowych, ale może dlatego że ja od zimówki oczekuję
potencjału na śniegu a nie na asfalcie. Zeszła zima pokazała ile może być
śniegu nawet w mieście. Dla mnie sprawdzianem opon zimowych jest wyjazd w
góry i tutaj frigo 2 pokazały klasę.
Zgadzam się z obiegową opinią dotyczącą letnich opon dębicy, ale nadal
pozostaje przy swoim i uważam, że frigo 2 są naprawde w porzadku. Cena też
jest sympatyczna.
Dalsza dyskusja nie ma sesnu większego, w tym wątku wypowiedziały się
obydwie strony i teraz każda osoba czytająca może sama wyciągnąć wnioski ;)
--
pozdrawiam
kml
-
23. Data: 2010-10-25 12:56:42
Temat: Re: zimówki premium używki vs tanie nówki
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 25 Oct 2010 10:53:08 +0200, omega_fan wrote:
>Nie bierz tych Frigo bo to syf jest, w ostatnim (zeszlotygodniowym)
>Motorze byl test i porownanie Frigo 2 i Kormoranow z normalnymi oponami.
>Wnioski - Frigo to opona typowo sniegowa, czyli na sniegu najlepiej z
>testowanych a w kazdych innych warunkach totalna porazka, w
>szczegolnosci na mokrym asfalcie - czyli takiej nawierzchni, po ktorej w
>zimie jezdzi sie najczesciej.
>Jak mowi stare porzekadlo - "opony Debica, zakret i kaplica".
No coz - kolega mial Frigo 2 i jakos zima na nich zakrety przejezdzal.
Fakt ze byl z gatunku spokojniej jezdzacych.
Ja mam teraz caloroczne debice i na deszcz tez nie narzekam.
J.
-
24. Data: 2010-10-25 15:44:31
Temat: Re: zimówki premium używki vs tanie nówki
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Opowiem Ci po zimie, wkładamy nówki Frigo na jeden wózek.
Na Dębicach (jeszcze starych tzw. "uniroyalkach" D-94 i D-121) przejeździłem paręset
tysięcy km i żyję.
-----
| Nie bierz tych Frigo bo to syf jest, w ostatnim Motorze byl test i porownanie Frigo
2 i Kormoranow z normalnymi oponami.
| Wnioski - Frigo to opona typowo sniegowa, czyli na sniegu najlepiej z testowanych a
w kazdych innych warunkach totalna porazka, w
szczegolnosci na mokrym asfalcie - czyli takiej nawierzchni, po ktorej w zimie jezdzi
sie najczesciej.
-
25. Data: 2010-10-25 16:05:29
Temat: Re: zimówki premium używki vs tanie nówki
Od: omega_fan <o...@n...org>
On 10/25/2010 03:44 PM, ąćęłńóśźż wrote:
> Opowiem Ci po zimie, wkładamy nówki Frigo na jeden wózek.
>
> Na Dębicach (jeszcze starych tzw. "uniroyalkach" D-94 i D-121) przejeździłem
paręset tysięcy km i żyję.
No jasne, ze da sie jezdzic na wszystkim... ale wolalbym nie wyjmowac
swojego silnika z bagaznika innego auta po awaryjnym hamowaniu na mokrym
- bo zaoszczedzilem 250 zl na komplecie opon (jak czesto sie je kupuje?
raz na kilka lat w moim przypadku). Co jak co, ale na oponach nie ma co
oszczedzac.
-
26. Data: 2010-10-25 16:18:12
Temat: Re: zimówki premium używki vs tanie nówki
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
To nic nie da.
Myśląc o swoich nowych super duper zimówkach będziesz jeszcze szybciej jechał i
jeszcze później hamował.
Sprawdzone na amerykańskich naukawcach.
-----
| ale wolalbym nie wyjmowac swojego silnika z bagaznika innego auta po awaryjnym
hamowaniu na mokrym - bo zaoszczedzilem 250 zl na
komplecie opon.
| Co jak co, ale na oponach nie ma co oszczedzac.
-
27. Data: 2010-10-25 17:14:00
Temat: Re: zimówki premium używki vs tanie nówki
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 25 Oct 2010 16:05:29 +0200, omega_fan wrote:
>On 10/25/2010 03:44 PM, ąćęłńóśźż wrote:
>> Na Dębicach (jeszcze starych tzw. "uniroyalkach" D-94 i D-121) przejeździłem
paręset tysięcy km i żyję.
>
>No jasne, ze da sie jezdzic na wszystkim... ale wolalbym nie wyjmowac
>swojego silnika z bagaznika innego auta po awaryjnym hamowaniu na mokrym
>- bo zaoszczedzilem 250 zl na komplecie opon (jak czesto sie je kupuje?
>raz na kilka lat w moim przypadku). Co jak co, ale na oponach nie ma co
>oszczedzac.
A z drugiej strony - jesli nie widac roznicy to po co przeplacac.
Widac roznice ? :-)
Osobiscie klalem tylko na Kormorana Impulsera na sniegu [a to letnia
opona, naprawde letnia], Barum Brilance i Polaris - choc trudno
powiedziec czy klniecie mialo podstawy - to sie da obiektywnie
stwierdzic tylko na torze w bezposrednim porownaniu.
J.
-
28. Data: 2010-10-26 03:13:24
Temat: Re: zimówki premium używki vs tanie nówki
Od: to <t...@a...xyz>
begin Tomasz Pyra
> Przy odpowiednio dobranych kryteriach okaże się że najlepszą oponą
> zimową jest opona letnia.
Przy nieodpowiednio. A przy odpowiednio opona, która jest beznadziejna na
mokrym nie może być uznana za dobrą oponę zimową. Są opony na których da
się jechać bez problemu 100-150 po śniegu i 200 po mokrym.
> Pytanie czy ktoś woli kilka(naście?) razy nie dać rady wyjechać z
> parkingu, ale za to mieć 5% wyższą prędkość graniczną w łukach.
Chyba masz doświadczenia z jakimiś dziwnymi zimówkami albo jeszcze
dziwniejszy parking.
--
ignorance is bliss
-
29. Data: 2010-10-26 09:43:21
Temat: Re: zimówki premium używki vs tanie nówki
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2010-10-24 02:05, Tomasz Pyra pisze:
> W dniu 2010-10-24 00:34, Michał Gut pisze:
>>> Do letnich dębic tez jestem nastawiony negatywanie, ale zimówki są
>>> naprawde ok.
>>
>> chyba zaryzykuje jak skoncza mi sie michalki
>> tanie sa dosc(165 vs 270 za michalki) a opinie sa pozytywne o frigo.
>
> To jest najlepsza opona do jazdy po śniegu jaka jest (poza oponami kolcowanymi).
Ale które frigo?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
30. Data: 2010-10-26 10:35:52
Temat: Re: zimówki premium używki vs tanie nówki
Od: omega_fan <o...@n...org>
On 10/26/2010 09:43 AM, Jakub Witkowski wrote:
> W dniu 2010-10-24 02:05, Tomasz Pyra pisze:
>> W dniu 2010-10-24 00:34, Michał Gut pisze:
>>>> Do letnich dębic tez jestem nastawiony negatywanie, ale zimówki są
>>>> naprawde ok.
>>>
>>> chyba zaryzykuje jak skoncza mi sie michalki
>>> tanie sa dosc(165 vs 270 za michalki) a opinie sa pozytywne o frigo.
>>
>> To jest najlepsza opona do jazdy po śniegu jaka jest (poza oponami
>> kolcowanymi).
>
> Ale które frigo?
Frigo 2.
Jedna z najlepszych na sniegu i najgorszych na suchym/mokrym asfalcie.