eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyzima jednak jest strasznaRe: zima jednak jest straszna
  • Data: 2010-01-04 03:07:28
    Temat: Re: zima jednak jest straszna
    Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Przemek" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:hhqtpc$q7q$1@inews.gazeta.pl...
    > Yogi(n) wrote:
    > Jazda z wyobraźnią to dokładnie taka jazda, o której wspomniałeś - czyli
    > uwzględniająca możliwość, że w zakręcie wystrzeli Ci opona, czy że zza
    > drzewa wybiegnie przysłowiowe dziecko, którego mimo szczerych chęci nie
    > miałbyś szans zobaczyć wcześniej. Oczywiście tu nie chodzi o jazdę z
    > prędkością 30 km/h przez cały czas, ale raczej o taką jazdę, która w
    > przypadku wystąpienia takich okoliczności da Ci realne szanse uratować
    > siebie lub kogoś. Nie możesz nigdy traktować jako pewnik, że "w tym
    > zakręcie opona mi nie wystrzeli", albo "ze stojącej spokojnie na poboczu
    > grupy ludzi nie wyskoczy nagle jakiś pijany na środek ulicy". Ten drugi
    > przypadek zdarzył mi się niedawno, akurat miałem możliwość uciec na pas do
    > jazdy w przeciwnym kierunku, ale dało mi to sporo do myślenia, bo gdyby
    > pas był zajęty to niewielki miałbym wybór. Prawdopodobieństwo takich
    > zdarzeń jest bardzo nikłe, ale w skali całego życia może to wystarczyć,
    > aby spowodować kiedyś tragedię.

    Ze trzy razy w ciągu ponad dwudziestu lat o włos uniknąłem przejechania
    pijaczków, który wpadł mi pod koła (raz z roweru), ze dwa razy z dziesięciu
    psom-samobójcom uratowałem życie, dwa albo trzy razy dziecko wbiegło prawie
    pod koła - nie wspominam nawet o idiotach przebiegających autostradę (chyba
    też dwa albo trzy razy).
    Tylko że w/g Twojego rozumowania, jedyna stłuczka jaka miałem tez była z
    mojej winy, kiedy narąbany facet wjechał mi w dupsko.
    Życie to nie poligon doświadczalny, przypadek o którym pisałem dotyczył
    sytuacji, w której zachowałem odpowiednią prędkość, a moja głupota dotyczyła
    zwlekania ze zmianą opon (miały jakieś 5 mm jeszcze, były to micheliny za
    prawię pięć stówek sztuka, chciałem kupić podobne i zwlekałem z zakupem żeby
    uzbierać odpowiednią kwotę). Nie byłem w stanie przewidzieć, że tak się
    zachowają, zwłaszcza, że trasa byla mi znana, jechałem powoli, adekwatnie do
    widoczności, a opony do tej pory zachowywały się bez zarzutu.

    --
    Yogi(n)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: