-
141. Data: 2009-09-18 09:16:54
Temat: Re: zdjecia obraczek
Od: John Smith <u...@e...net>
XX YY napisał(a):
> Od czego wiec zalezy jasnosc tych cieni - jak ja mozna zmieniac ?
>
> Od stopnia skupienia oswietlenia , czyli od tego jaka czesc swiatla ze
> zrodla zostaje skiertowana na tzw oswietlenie ogolne ( ono zawsze
> wystpuje w jakims stopniu ). Stad cienie przy oswietleniu swiatlem
> skupionym z kondensorem sa mocniejsze od cieni w przypadku
> oswietlenia przez dyfuzor.
> Ale dla okreslonego rodzaju swiatla/ refelktora nie zmienia sie
> rozklad cieni ze zmiana natezenia oswietlenia.
>
> tyle - krotka pilka , proste fakty.
Chyba, że problemem jest jakaś śladowa ilość światła ambientowego, nad
którą nie mamy kontroli.
--
Mirek
-
142. Data: 2009-09-18 09:18:48
Temat: Re: zdjecia obraczek
Od: Waldemarrr <m...@n...mojej.str>
> Teraz jeśli ktoś potrafi
> zrobić to szybciej i taniej HDR-em, nikt mu nie zabroni. Podobnie jak
> nikt mu nie zabroni w pewnych sytuacjach zrezygnować ze światła
> błyskowego w studio.
OK. Ja zalozylem wstepnie: studio = softboxy stoja w kacie i tylko
trzeba je ustawic. Jesli lampy sa i tylko trzeba je odpowiednio ustawic.
Wtedy rezygnowanie ze swiatla blyskowego, sieganie po HDR dla
utrudnienia sobie zycia wydalo mi sie nieuzasadnione.
Waldek.
www.waldek.sewera.pl
-
143. Data: 2009-09-18 09:19:43
Temat: Re: zdjecia obraczek
Od: XX YY <f...@g...com>
On 18 Sep., 02:08, "adam"
<j...@o...maile.com> wrote:
> Użytkownik "XX YY" napisałhttp://picasaweb.google.de/fotografie25/Deskt
op#slideshow/53824864644...
>
> To bardziej wygląda jak efekt zastosowania w kilu miejscach ekranu
> odbijającego, chociażby w postaci białej kartki papieru.
> Ja jednak wolałbym doprowadzić do równomiernego dopalania cieni niż chrzanić
> się w skladanie różnych ekspozycji.
>
> adam
dolozylem zdjecie zrobione aps c 100 mm z reynoxem - a wiec zaden
demon ostrosci.
roznice sa teraz wyraznie widoczne - jednak hdr w macro daje ssie
zrobic i rozni sie od oryginalu.
oczywiscie kazdy musi sam zadecydowac czy o taki efekt chodzi - nie
ulega najmniejszej watpliwosci ze to cos zmienia.
oryginal :
http://picasaweb.google.de/fotografie25/DivTesty#538
2725291572009346
na prawo hdr
-
144. Data: 2009-09-18 09:26:49
Temat: Re: zdjecia obraczek
Od: XX YY <f...@g...com>
On 18 Sep., 10:45, Waldemarrr <m...@n...mojej.str> wrote:
> > a dlaczego nie w studio?
> > kto zabrania , co zabrabnia?
>
> Nikt nie zabrania ale to bez sensu.
zrob probe
ustaw sobie swiatla tak rownomiernie jak chcesz , zrob zdjecie raz
pojedynczue traz hdr
zobaczycz jak hdr wygladzi przejscia tonalne.
juz pomijam teoretyczny fakt , ze zdjecie zlozone z trzech powinno
miec wieksza rozdzielczosc i mniejsze szumy , ale to rzeczywiscie
teoria wiec nie zajmujmy sie tym.
> Panowanie nad swiatlem wlasnie to oznacza, by rozpietosc sceny nie
> przekraczala ok. 5EV. To nie jest moje widzimisie tylko przeznaczeniem
> profesjonalnego zdjecia studyjnego jest najczesciej papier. A papier nie
> przeniesie wiekszej dynamiki.
i wlasnie dzieki hdr udaje sie takj spalszyc krzywa obrazu iz mozna
zmiescic sie w krzywej papieru.
Przynajmniej tak ucza na szkoleniach ELFO
> a szkolenia Hensla zdaja sie temu nie przeczyc.
> HDR jest po to by "opanowac" scene o zbyt kontrastowa.
nie tylko
z jednej strony pozwala rzeczywiscie " zaciesnic " kontrast
sceny ,czyli jakby zwieksza rozpietosc tonalna ale z drugiej takze
poprawia tonorozdzielczosc - przenoszenie tonow jest subtelniejsze.
Po co w studiu
> utrudniac sobie prace i na dzien dobry robic scene zbyt kontrasowa?
nikt nie mowi o utrudnieniu , HDR pozwala na dalsze " wygladzenie
oswietlenia" nawet dla sceny majacej dynmike 5 EV.
to rzecz smaku czy ktos stosuje , czy nie .
dla mnie nie ma zadnej najmniejszej watpliwosci ze o ile da sie wogole
zastosowac to sens ma.
XXX
>
> Waldek.
>
> www.waldek.sewera.pl
-
145. Data: 2009-09-18 09:49:29
Temat: Re: zdjecia obraczek
Od: "Kokos" <k...@k...com>
>Ja widzę ;-) Panaceum, pozwalające lamerowi udawać profesjonalistę.
>Jak ktoś nie umie czegoś sfotografować, to wciska to do namiotu
>bezcieniowego. Wychodzą koszmarki.
>Oczywiście, jak ktoś ma odpowiednią wiedzę i umie posługiwać się takim
>namiotem, to... nie musi go używać :)
>
>Czarek
popieram wypowiedź
-
146. Data: 2009-09-18 09:51:32
Temat: Re: zdjecia obraczek
Od: "Kokos" <k...@k...com>
Użytkownik "de Fresz" <d...@N...pl> napisał w wiadomości
news:h8vcm8$2b7$1@inews.gazeta.pl...
> On 2009-09-18 09:22:52 +0200, Czarek <4...@g...de> said:
>
>>> Coś złego widzisz w namiocie bezcieniowym?
>>
>> Ja widzę ;-) Panaceum, pozwalające lamerowi udawać profesjonalistę.
>> Jak ktoś nie umie czegoś sfotografować, to wciska to do namiotu
>> bezcieniowego. Wychodzą koszmarki.
>> Oczywiście, jak ktoś ma odpowiednią wiedzę i umie posługiwać si
>> ę takim
>> namiotem, to... nie musi go używać :)
>
> Pokażesz jakieś swoje zdjęcia biżuterii zrobione bez namiotu, czy tak się
> będziesz tylko lansował na miszczunia?
>
a skad wiesz ze robił?
poza tym czym sie różni zdjecie biżuterii od zdjecia innego przedmiotu któy
odbija wszystko dookoła?:)
-
147. Data: 2009-09-18 09:52:02
Temat: Re: zdjecia obraczek
Od: "Kokos" <k...@k...com>
Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h8vd6s$nr1$1@news.wp.pl...
> Czarek pisze:
>>> Coś złego widzisz w namiocie bezcieniowym?
>>
>> Ja widzę ;-) Panaceum, pozwalające lamerowi udawać profesjonalistę.
>> Jak ktoś nie umie czegoś sfotografować, to wciska to do namiotu
>> bezcieniowego. Wychodzą koszmarki.
>> Oczywiście, jak ktoś ma odpowiednią wiedzę i umie posługiwać się takim
>> namiotem, to... nie musi go używać :)
>
> Ale jak ktoś pyta na początek to właśnie powinien leźć do namiotu, a
> dopiero potem myśleć co dalej bawiąc się w wycinanki. Bez pieluchowca może
> i wynik będzie lepszy, ale już subtelnie, natomiast roboty po pachy i na
> pewno nie jest to dobra droga na etapie pytania ''jak'' na newsach.
>
powinno sie uczyć od poczatku tak jak nalezy a nie dawać półśrodki któe dają
marne efekty
-
148. Data: 2009-09-18 10:00:35
Temat: Re: zdjecia obraczek
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-09-18 11:51:32 +0200, "Kokos" <k...@k...com> said:
>>> Ja widzę ;-) Panaceum, pozwalające lamerowi udawać profesjonalistę.
>>> Jak ktoś nie umie czegoś sfotografować, to wciska to do namiotu
>>> bezcieniowego. Wychodzą koszmarki.
>>> Oczywiście, jak ktoś ma odpowiednią wiedzę i umie posługiwać si
>>> ę takim
>>> namiotem, to... nie musi go używać :)
>>
>> Pokażesz jakieś swoje zdjęcia biżuterii zrobione bez namiotu, czy tak się
>> będziesz tylko lansował na miszczunia?
>>
> a skad wiesz ze robił?
Nie wiem, ale skoro tak stanowczo twierdzi, że rada o namiocie jest
nędznym panaceum dla leszczy, to przecież musi za nim stać siła
własnych doświadczeń. Chyba że to taki sam "praktyk", jak XX YY...
> poza tym czym sie różni zdjecie biżuterii od zdjecia innego przedmiotu któy
> odbija wszystko dookoła?:)
Detalami, na które można stracić z pół dnia. Ale wszystko jedno, niech
da co bądź.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
149. Data: 2009-09-18 10:01:37
Temat: Re: zdjecia obraczek
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-09-18 11:52:02 +0200, "Kokos" <k...@k...com> said:
> powinno sie uczyć od poczatku tak jak nalezy a nie dawać półśrodki któe dają
> marne efekty
Ach ta siła teorii.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
150. Data: 2009-09-18 10:05:11
Temat: Re: zdjecia obraczek
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-09-18 08:33:06 +0200, "Kokos" <k...@k...com> said:
> trzeba sfotografowac tak żeby odbijało sie to co chcemy... troche pomyśl
> najpierw a nie lecisz na grupe i piszesz zeby dac ci natychmiastowe
> rozwiązanie...
Tey, panie krytyk, pokażesz swoje osiągnięcia w tym temacie, czy dalej
będziesz rzucał autorytarne mundrości nie poparte żadną praktyką?
--
Pozdrawiam
de Fresz