eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikazasilacz 12V zapalniczka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 21. Data: 2016-04-22 11:29:58
    Temat: Re: zasilacz 12V zapalniczka
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2016-04-21 o 22:33, Czarek pisze:
    >
    >
    > W dniu 21.04.2016 o 21:50, Adam pisze:
    >> W dniu 2016-04-21 o 12:17, J.F. pisze:
    >>> Czy zna ktos maly zasilacz 12V z gniazdem zapalniczki samochodowej.
    >>> Cos takiego
    >>> http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5772962565
    >>>
    >>> ale warunek - dobre ma byc.
    >>>
    >>> Bo ja z kolei nie z tych, co lubia naprawiac rzeczy za 5zl, ale jeszcze
    >>> mniej lubie kupowac takie starczajace na tydzien.
    >>> A mam juz ze trzy uwalone.
    >>> (...)
    >>>
    >>
    >> Ja kupiłem już kilka, od wielu lat jeżdżą w moich samochodach i-teki:
    >> http://i-tec.pl/index.php?t=5&v=CHARGER-SPLIT
    >>
    >> Działa niezawodnie.
    >>
    >> Trochę też ich sprzedałem, nie wróciła do mnie informacja o
    >> jakichkolwiek problemach.
    >>
    > Tylko, że zasilanie w tym Twoim to nie 230 V
    >

    Przepraszam, nie spojrzałem na linka, który podałeś. Jakoś zasugerowałem
    się, że poszukujesz samochodowego zasilacza USB, czyli 12V na 5V.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 22. Data: 2016-04-22 11:40:07
    Temat: Re: zasilacz 12V zapalniczka
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2016-04-21 o 23:10, Dariusz Dorochowicz pisze:
    > W dniu 2016-04-21 o 22:08, sundayman pisze:
    >>
    >> Są tacy magicznie działający ludzie...
    >> Mam też innego znajomego - ten z kolei jak gdzieś przyjdzie - komputery
    >> się wieszają, generalnie elektronika ma tendencję do się psucia ,
    >> zawieszania itp.
    >>
    >> Nie - nie musi dotykać :) Wystarczy, że przyjdzie i jest.
    >>
    >> Są takie cuda na świecie... Więc się nie śmiej.
    >
    > Też widziałem takie cuda... Ale od facet aż czuło się podświadomie że
    > coś z nim jest... Poszedł na zwolnienie i przez parę dni komputer bez
    > problemu działał obsługiwany przez kogoś innego. Wrócił i z powrotem co
    > jakiś czas (nieregularnie, ale parę razy na dzień) zwiecha. Facet siadał
    > do innego kompa i wszystko OK. Wracał do tego i z powrotem problemy.
    > Inni na jego kompie też pracowali bez problemów.
    >

    Czasami wytłumaczenie bywa trywialne: jest to np. po prostu
    elektryzujący się sweter.
    Ale przez kilkadziesiąt lat też spotkałem takie "dziwne" osoby.

    Jednak są też ludzie "inaczej" obsługujący sprzęt - np. wciśnie
    taki/taka klawisze na pilocie i dziwi się, że tv "nic nie pokazuje".
    Pytam się: po co to naciskasz?
    Odpowiedź: nie wiem.
    Czasami to aż szkoda, że nie można co-poniektórych wysłać do
    przymusowych obozów ciężkiej pracy. Ale pewnie nawet tam potrafili by
    zepsuć łopatę czy młotek ;)


    --
    Pozdrawiam.

    Adam


  • 23. Data: 2016-04-22 14:16:51
    Temat: Re: zasilacz 12V zapalniczka
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    Adam pisze tak:

    > Czasami to aż szkoda, że nie można co-poniektórych wysłać do
    > przymusowych obozów ciężkiej pracy.

    taa, najlepiej na Sołówki :)

    --
    Piotrek

    Let me see your war face.


  • 24. Data: 2016-04-28 23:07:01
    Temat: Re: zasilacz 12V zapalniczka
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Dariusz Dorochowicz <_...@w...com> wrote:

    > Też widziałem takie cuda... Ale od facet aż czuło się podświadomie że
    > coś z nim jest...

    Co dokladnie sie czulo?

    > Poszedł na zwolnienie i przez parę dni komputer bez
    > problemu działał obsługiwany przez kogoś innego. Wrócił i z powrotem co
    > jakiś czas (nieregularnie, ale parę razy na dzień) zwiecha. Facet siadał
    > do innego kompa i wszystko OK. Wracał do tego i z powrotem problemy.
    > Inni na jego kompie też pracowali bez problemów.

    Powinien zostac testerem :)

    --
    http://www.chmurka.net/


  • 25. Data: 2016-04-28 23:30:56
    Temat: Re: zasilacz 12V zapalniczka
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2016-04-28 o 23:07, Adam Wysocki pisze:
    > Dariusz Dorochowicz <_...@w...com> wrote:
    >
    >> Też widziałem takie cuda... Ale od facet aż czuło się podświadomie że
    >> coś z nim jest...
    >
    > Co dokladnie sie czulo?

    Czy ja wiem jak to określić? Jakiś niepokój? Nie dało się być przy nim
    spokojnym nawet jak nic nie robił.

    >> Poszedł na zwolnienie i przez parę dni komputer bez
    >> problemu działał obsługiwany przez kogoś innego. Wrócił i z powrotem co
    >> jakiś czas (nieregularnie, ale parę razy na dzień) zwiecha. Facet siadał
    >> do innego kompa i wszystko OK. Wracał do tego i z powrotem problemy.
    >> Inni na jego kompie też pracowali bez problemów.
    >
    > Powinien zostac testerem :)

    Ale to tylko przy tym jednym kompie tak było :)
    Przynajmniej w takiej skali. Nie darzyli się najwyraźniej sympatią.

    Pozdrawiam

    DD


  • 26. Data: 2016-04-29 00:27:34
    Temat: Re: zasilacz 12V zapalniczka
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Dariusz Dorochowicz napisał:

    >>> Poszedł na zwolnienie i przez parę dni komputer bez problemu
    >>> działał obsługiwany przez kogoś innego. Wrócił i z powrotem
    >>> co jakiś czas (nieregularnie, ale parę razy na dzień) zwiecha.
    >>> Facet siadał do innego kompa i wszystko OK. Wracał do tego
    >>> i z powrotem problemy. Inni na jego kompie też pracowali bez
    >>> problemów.
    >>
    >> Powinien zostac testerem :)
    >
    > Ale to tylko przy tym jednym kompie tak było :)
    > Przynajmniej w takiej skali. Nie darzyli się najwyraźniej sympatią.

    E tam sympatią. Zwykły rezonans pola orgonowego. Można było założyć
    odsprzęgacz bionitronowy albo tłumik fluidostatyczny.

    Jarek

    --
    Najpierw zapaliły się jej lampy, zajaśniały obwody, zahuczały prądy jak
    wodospady, zagrały sprzężenia, potem rozżarzyły się cewki, zawirowało
    w niej, rozłomotało się, zadudniło i tak szedł na całą równinę hałas, aż
    Trurl pomyślał, że trzeba będzie sporządzić jej specjalny tłumik myślowy.


  • 27. Data: 2016-04-29 09:09:42
    Temat: Re: zasilacz 12V zapalniczka
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2016-04-29 o 00:27, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
    >
    >>>> Poszedł na zwolnienie i przez parę dni komputer bez problemu
    >>>> działał obsługiwany przez kogoś innego. Wrócił i z powrotem
    >>>> co jakiś czas (nieregularnie, ale parę razy na dzień) zwiecha.
    >>>> Facet siadał do innego kompa i wszystko OK. Wracał do tego
    >>>> i z powrotem problemy. Inni na jego kompie też pracowali bez
    >>>> problemów.
    >>>
    >>> Powinien zostac testerem :)
    >>
    >> Ale to tylko przy tym jednym kompie tak było :)
    >> Przynajmniej w takiej skali. Nie darzyli się najwyraźniej sympatią.
    >
    > E tam sympatią. Zwykły rezonans pola orgonowego. Można było założyć
    > odsprzęgacz bionitronowy albo tłumik fluidostatyczny.

    A widzisz... A ja głupi o tym nie pomyślałem. Chociaż nie wiem czy wtedy
    były dostępne, bo to jeszcze na NetWare 3.12 działało, na dosie. Coś
    koło '95 roku. Nie pamiętam kiedy się pojawiły?

    Pozdrawiam

    DD

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: