-
131. Data: 2010-12-17 16:32:02
Temat: Re: zaroka matowa a pierdolona UE
Od: "Szczepan Bialek" <s...@w...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:iefo2n$u3h$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał
>> Pan J.F napisał:
>>> Latwiej uwierzyc ze powycinane pasmo wplywa na mozg przez ucho niz
>>> przez oko.
>>
>> Wyłącznie przez oko. W trakcie czytania "naukowych" artykułów.
>
> No wiesz - ucho akurat dokonuje analizy widma dzwieku.
Cz ucho potrafi zmierzyć odleglość (redshift) od kamertonu?
S*
-
132. Data: 2010-12-17 16:44:38
Temat: Re: zaroka matowa a pierdolona UE
Od: JanuszR <r...@o...pl>
Nie dziw się, w Unii wszystko jest możliwe. Marchew może być owocem,
ślimak rybą a teraz padło na żarówki. Unia uznała, że należy je
zlikwidować i koniec dyskusji.
JanuszR
-
133. Data: 2010-12-17 19:48:25
Temat: Re: zaroka matowa a pierdolona UE
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan JanuszR napisał:
> Nie dziw się, w Unii wszystko jest możliwe. Marchew może być owocem,
> ślimak rybą a teraz padło na żarówki. Unia uznała, że należy je
> zlikwidować i koniec dyskusji.
Marchew i ślimaki nie zostały jednak zdelegalizowane. Żarówkę też
można nazwać choćby "mikrogrzejnikiem" i używać dalej spokojnie.
--
Jarek
-
134. Data: 2010-12-18 15:48:52
Temat: Re: zaroka matowa a pierdolona UE
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"JanuszR" <r...@o...pl> wrote in message news:ieg41m$g16$1@news.onet.pl...
> Nie dziw się, w Unii wszystko jest możliwe. Marchew może być owocem,
> ślimak rybą a teraz padło na żarówki. Unia uznała, że należy je
> zlikwidować i koniec dyskusji.
Marchew owocem?? Naprawdę?
-
135. Data: 2010-12-18 16:15:07
Temat: Re: zaroka matowa a pierdolona UE
Od: Artur Stachura <k...@p...onet.eu>
On Sat, 18 Dec 2010 09:48:52 -0600, Pszemol <P...@P...com> wrote:
> "JanuszR" <r...@o...pl> wrote in message news:ieg41m$g16$1@news.onet.pl...
>> Nie dziw się, w Unii wszystko jest możliwe. Marchew może być owocem,
>> ślimak rybą a teraz padło na żarówki. Unia uznała, że należy je
>> zlikwidować i koniec dyskusji.
>
> Marchew owocem?? Naprawdę?
COUNCIL DIRECTIVE 2001/113/EC of 20 December 2001
"[...] for the purposes of this Directive, tomatoes, the edible parts
of rhubarb stalks, carrots, sweet potatoes, cucumbers, pumpkins,
melons and water-melons are considered to be fruit [...]"
--
Artur Stachura
-
136. Data: 2010-12-18 16:16:32
Temat: Re: zaroka matowa a pierdolona UE
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pszemol wrote:
> "JanuszR" <r...@o...pl> wrote in message
> news:ieg41m$g16$1@news.onet.pl...
>> Nie dziw się, w Unii wszystko jest możliwe. Marchew może być owocem,
>> ślimak rybą a teraz padło na żarówki. Unia uznała, że należy je
>> zlikwidować i koniec dyskusji.
>
> Marchew owocem?? Naprawdę?
Jest trochę inaczej. Wg definicji europejskiej jest płodem roślinnym, tak
samo jak ziemniak i jabłko. Ino po angielsku jedno i drugie jest zwykle
zwane fruit. Zresztą jest dość trudno we wszystkich językach rozróżnić
produkty roślinne. A jeszcze takie, które można konsumować bez przetworzenia
(jak jabłko i marchewka), czy dopiero po przetworzeniu (jak pszenica i
ziemniaki). Z jednej strony marchewka bardziej pasuje do ziemniaka, a z
drugiej do jabłka. No i z marchewki można zrobić świetne konfitury czy
ciasto, czyli do owoców jak najbardziej pasują. To, że fasola jest owocem, a
w polskim jest uważana za warzywo też nie uważam za zbytnio problematyczne.
Waldek
-
137. Data: 2010-12-18 16:19:06
Temat: Re: zaroka matowa a pierdolona UE
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 18 Dec 2010 09:48:52 -0600, Pszemol wrote:
>"JanuszR" <r...@o...pl> wrote in message news:ieg41m$g16$1@news.onet.pl...
>> Nie dziw się, w Unii wszystko jest możliwe. Marchew może być owocem,
>
>Marchew owocem?? Naprawdę?
Niuanse unifikacji. Albo ekonomii czy walki celnej.
Gdzies tam zapisano ze sok czy dzem musi byc z owocow, a poniewaz sa
podobne wyroby z marchewki .. to najprosciej bylo zaliczyc marchew do
owocow.
W koncu na jakiej podstawie powiedziec ze cos jest warzywem ?
Pod tym wzgledem unie akurat chwale, bo dzieki niej maslo jest maslem.
My nie lepsi - w ustawie o biopaliwach zapisano ze sa to produkty z
zyta, burakow itp. Niby drobiazg .. ale sprowadzenia z innego panstwa
unii zabronic nie mozna, a tak to paru roslin nie wpisano - tylko te u
nas uprawiane.
J.
-
138. Data: 2010-12-18 16:46:27
Temat: Re: zaroka matowa a pierdolona UE
Od: "Szczepan Bialek" <s...@w...pl>
Użytkownik "Artur Stachura" <k...@p...onet.eu> napisał w wiadomości
news:slrnigpng8.37c.koot@localhost.localdomain...
> On Sat, 18 Dec 2010 09:48:52 -0600, Pszemol <P...@P...com> wrote:
>> "JanuszR" <r...@o...pl> wrote in message
>> news:ieg41m$g16$1@news.onet.pl...
>>> Nie dziw się, w Unii wszystko jest możliwe. Marchew może być owocem,
>>> ślimak rybą a teraz padło na żarówki. Unia uznała, że należy je
>>> zlikwidować i koniec dyskusji.
>>
>> Marchew owocem?? Naprawdę?
>
> COUNCIL DIRECTIVE 2001/113/EC of 20 December 2001
>
> "[...] for the purposes of this Directive, tomatoes, the edible parts
> of rhubarb stalks, carrots, sweet potatoes, cucumbers, pumpkins,
> melons and water-melons are considered to be fruit [...]"
Marchew i reszta to frukty. Owoce to owoszczi. Pewnie Rosja tam rzadzi.
S*
-
139. Data: 2010-12-18 17:36:24
Temat: Re: zaroka matowa a pierdolona UE
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Artur Stachura" <k...@p...onet.eu> wrote in message
news:slrnigpng8.37c.koot@localhost.localdomain...
> On Sat, 18 Dec 2010 09:48:52 -0600, Pszemol <P...@P...com> wrote:
>> "JanuszR" <r...@o...pl> wrote in message
>> news:ieg41m$g16$1@news.onet.pl...
>>> Nie dziw się, w Unii wszystko jest możliwe. Marchew może być owocem,
>>> ślimak rybą a teraz padło na żarówki. Unia uznała, że należy je
>>> zlikwidować i koniec dyskusji.
>>
>> Marchew owocem?? Naprawdę?
>
> COUNCIL DIRECTIVE 2001/113/EC of 20 December 2001
>
> "[...] for the purposes of this Directive, tomatoes, the edible parts
> of rhubarb stalks, carrots, sweet potatoes, cucumbers, pumpkins,
> melons and water-melons are considered to be fruit [...]"
Nie mam problemu z dynią, melonem, arbuzem... to owoce, OK.
Ogórki? Pomidory? Owszem, owoce w znaczeniu biologicznym,
nie kuchennym... więc też nie budzi to we mnie sprzeciwu.
Ale marchewka? Słodki ziemniak? Marchewka? Rabarbar??
Fajnie jest... nie ma co.
-
140. Data: 2010-12-18 17:40:21
Temat: Re: zaroka matowa a pierdolona UE
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> wrote in message
news:8n4530Fl9eU1@mid.uni-berlin.de...
> Pszemol wrote:
>
>> "JanuszR" <r...@o...pl> wrote in message
>> news:ieg41m$g16$1@news.onet.pl...
>>> Nie dziw się, w Unii wszystko jest możliwe. Marchew może być owocem,
>>> ślimak rybą a teraz padło na żarówki. Unia uznała, że należy je
>>> zlikwidować i koniec dyskusji.
>>
>> Marchew owocem?? Naprawdę?
>
> Jest trochę inaczej. Wg definicji europejskiej jest płodem roślinnym, tak
> samo jak ziemniak i jabłko. Ino po angielsku jedno i drugie jest zwykle
> zwane fruit.
Nie wiem gdzie Ty się angielskiego uczyłeś, ale ja od 12 lat w Stanach
mieszkam i nikt tu marchewki do "fruits" nie zalicza.
Rozumiem jeszcze takie kwestie jak przypisywanie ogórkom czy
pomidorom pojęcia "fruit" przez biologów i "vegetables" przez kucharzy
ale marchewka to korzeń, po angielsku "root vegetable", nie żaden fruit.
No chyba że chodzi o luźne pojęcie typu "owoce pracy rolnika"?
Albo "owoce morza"? W tym sensie mogę się zgodzić...
Ale to trochę fruitless argument ;-)
> Zresztą jest dość trudno we wszystkich językach rozróżnić
> produkty roślinne. A jeszcze takie, które można konsumować bez
> przetworzenia
> (jak jabłko i marchewka), czy dopiero po przetworzeniu (jak pszenica i
> ziemniaki). Z jednej strony marchewka bardziej pasuje do ziemniaka, a z
> drugiej do jabłka. No i z marchewki można zrobić świetne konfitury czy
> ciasto, czyli do owoców jak najbardziej pasują. To, że fasola jest owocem,
> a
> w polskim jest uważana za warzywo też nie uważam za zbytnio
> problematyczne.
Fasola jest owocem??? W łupinie - owszem, ale obrana z łupiny to nasiona.