eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklezapinanie kaskuRe: zapinanie kasku
  • Data: 2011-07-03 23:25:16
    Temat: Re: zapinanie kasku
    Od: The_EaGle <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-07-01 19:46, de Fresz pisze:
    > On 2011-07-01 16:47:59 +0200, The_EaGle <e...@j...com> said:
    >
    >>> Z praktycznego punktu widzenia jeżdżenie bez kasku jest bardzo głupie i
    >>> ma szanse skończyć się tragicznie.
    >>
    >> Tak jak i chodzenie po górach - bezpieczniej jest chodzić po dolinach.
    >
    > Ale rzecz w tym, że nikt nie zabrania chodzenia po górach (no, prawie)
    > jak i jeżdżenia motocyklem.

    Pod pewnymi warunkami.

    >
    >> A wiesz jak niebezpieczne są lodowce? Na szczęście jeszcze nie ma
    >> zakazu wchodzenia na nie.
    >
    > Który przewodnik z Tobą pójdzie na lodowiec bez kasku i związania liną?

    Chodzenie z przewodnikiem po górach takich jak np alpy to mijanie się z
    celem chodzenia po górach. Jak bym miał chodzić tylko z przewodnikiem to
    bym w ogóle tam nie poszedł. To mniej więcej tak jak byś ciągle jeździł
    z instruktorem nauki jazdy.

    Dodam że chodzę bez kasku i bez związania się liną. Wiązanie się lina
    jak się chodzi we dwóch lub samemu jest idiotyczne, bo zamiast samemu
    spaść to wpada się we dwóch...


    >> Swego czasu była taka nagonka na kaski na rowerach do czasu aż nie
    >> pokazano statystyk z których wynikało że jadący i nie jadący w kasku
    >> na rowerze umierają tak samo.
    >
    > Coś mi się nie do końca chce wierzyć w te statystyki, bo sam ze
    > słyszenia znam przypadki, gdzie brak kasku przełożył się na bardzo
    > niefajne konsekwencje związane z urazami czaszki.

    To poczytaj nt doświadczeń holenderskich - tam chyba najwięcej jest
    rowerów. Nie ma tam żadnego obowiązku jeżdżenia w kasku.


    >
    >>> Dlaczego uważasz że podnoszenie
    >>> ryzyka tam gdzie jest to zupełnie niepotrzebne jest akurat dobrym
    >>> sposobem manifestowania wolności?
    >>
    >> Każda forma ograniczania wolności jest idiotyczna. Natomiast pod
    >> pretekstem "twojego dobra" można zakazać niemal wszystkiego.
    >
    > Ale nie zabrania się "wszystkiego", tylko nakłada pewne wymogi które są:
    > a) zgodne ze zdrowym rozsądkiem,

    To twoje zdanie. Ja nie uważam aby ktoś to jeździ bez kasku był kretynem
    natomiast mogę uważać że bardziej ryzykuje ale to TYLKO jego ryzyko.

    b) nie są nazbyt upierdliwe.

    Są jeżeli jedziesz 2km przez miasto kiedy pyrkasz sobie 30-40km/h.

    > I nawet
    > jeśli dzięki temu choćby 1 osoba rocznie przeżyje wbrew swej woli, to
    > IMHO warto.

    OO właśnie i to jest taki lewacki argument. Choćby jedna osoba przeżyje to :
    - postawmy na wszelki wypadek ograniczenie prędkości do 30km/h na
    prostej drodze
    - postawmy progi zwalniające 100m od najbliższego zabudowania
    - zakażmy tego i owego...
    - niech teren zabudowany na wszelki wypadek będzie w lesie

    itd...
    A ja natomiast mówię nie ty rozporządzasz czyimś życiem i nie zatruwam
    innym tego życia - niech robi co chce o ile innym nie szkodzi.


    > Jeśli ktoś jest oportunistą, to zawsze może jeździć w
    > atrapie pt. braincap, czy inny "niemiec". Stylowe, małe, tanie, chroni
    > tyle co nic.

    No właśnie i sam dałeś przykład jak idiotyczny to obowiązek.

    --
    Pozdrawiam
    Rafał

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: