-
61. Data: 2014-03-27 15:47:11
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
>> I co grozi (coś w ogóle) za zabicie w momencie, gdyby pieszy np.
>> wyskoczył
>> pod koła, a samochód jechał przepisowo?
> Chyba nic?
Bez jaj.
Za nieumyślne spowodowanie śmierci?
art. 177 § 2 KK - do 8 lat...
Pozdrawiam.
WOJO
-
62. Data: 2014-03-27 15:47:16
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-03-27, WOJO <s...@a...unknown.hehe> wrote:
>
> Niestety sporo jest "mądrych inaczej" lub zwyczajnie roztargnionych.
> Mam wrażenie, że ten potrącony na pasach 40-latek takim właśnie był...
>
Nikt nie jest nieomylny, moze mial jakies problemy i byl zamyslony, itepe,
itede, tego sie juz nie dowiemy. Po prostu trzeba sobie wyrobic odruch
ktory zadziala nawet wtedy kiedy jestesmy zamysleni, zdenerwowani, czy
sie spieszymy.
>
> Posadzą kierowcę, a na pieszym już wyrok wykonano (w moim odczuciu zbyt
> surowy)...
>
Ano, ale niestety tak to jest zapisane w cenniku...
--
Artur
ZZR 1200
-
63. Data: 2014-03-27 15:47:56
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-03-27, WOJO <s...@a...unknown.hehe> wrote:
>>> I co grozi (coś w ogóle) za zabicie w momencie, gdyby pieszy np.
>>> wyskoczył
>>> pod koła, a samochód jechał przepisowo?
>
>> Chyba nic?
> Bez jaj.
> Za nieumyślne spowodowanie śmierci?
> art. 177 § 2 KK - do 8 lat...
>
No ale to chyba ten co wskoczyl pod kola spowodowal nieumyslnie swoja
smierc?
--
Artur
ZZR 1200
-
64. Data: 2014-03-27 16:08:24
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
> Powiedz to temu potrąconemu, że tamten go zabił bo nie znał przepisów.
> Niestety w starciu z samochodem pieszy zawsze będzie na przegranej i nawet
> jak wszystkie przepisy będą za nim to nic nie wróci mu życia.
>
> A to tylko dowodzi, że nawet jak się ma pierwszeństwo to czasem lepiej
> ustąpić.
Cos ci powiem. Ten gosc ktory zabil tego pieszego, jesli jeszcze bedzie mial
w ogole okazje prowadzic, bedzie przestrzegal przepisow i uwazal na
przejsciach jak nigdy dotad (chyba, ze bedzie nacpany albo niezrownowazony
psychicznie) i chodzi w tym wszystkim o to, zeby ci wszyscy, ktorzy pieprza
tutaj kocopaly i nigdy jeszcze nikogo nie potracili rowniez zaczeli ogarniac
rozumem to co sie dzieje na jezdni i dookola, zanim stanie sie tragedia.
W ten sposob jest szansa, ze cos sie zmieni, chociaz jak czytam niektorych
to marne szanse.
-
65. Data: 2014-03-27 16:29:24
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
> Wiedziałem, że nie zrozumiesz dlatego napisałem wyraźnie - kierowca jest
> winny. Tyle że z punktu widzenia tego pieszego nie ma to najmniejszego
> znaczenia. Dotarło?
Nie, napisz jeszcze raz.
> No, ale co z tego? Cmentarze są pełne "moralnych zwycięzców" co mieli
> pierwszeństwo.
Coz, skoro nauka ciezko przychodzi do glowy, to potrzebna jest wspomniana
zmiana przepisow, ktora pieszego bedzie miala za "swieta krowe".
Wtedy w mysl przepisow podobnie jak we Francji czy Norwegii, kazdy kutas za
kierownica bedzie mial obowiazek zatrzymac sie przed przejsciem. Od czegos
trzeba zaczac.
-
66. Data: 2014-03-27 16:45:47
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2014-03-27 15:42, WOJO pisze:
(...)
> Niestety sporo jest "mądrych inaczej" lub zwyczajnie roztargnionych.
> Mam wrażenie, że ten potrącony na pasach 40-latek takim właśnie był...
Nie darmo w PoRD są wpisane pewne zasady bezpieczeństwa i zachowania
- w szczególnie przed pasami itd. Piesi robią różne rzeczy i jako
słabsi uczestnicy ruchu są specjalnie chronieni.
> Posadzą kierowcę, a na pieszym już wyrok wykonano (w moim odczuciu zbyt
> surowy)...
Pieszy zginął na skutek splotu nieszczęśliwych okoliczności, a kierowca
dostanie wyrok w zawieszeniu i myślę, że nauczy się do końca życia jak
się należy zachowywać przed przejściami, czy w ogóle w takich
okolicznościach. Pytanie tylko, ile osób wyciągnie z tego poprawne
wnioski, bo tak jak czytam, to z tym jest problem.
-
67. Data: 2014-03-27 17:16:36
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: Jaroslaw Postawa <d...@a...pl>
W dniu 2014-03-27 14:34, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2014-03-27 13:41, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2014-03-27 13:16, Jaroslaw Postawa pisze:
> (...)
>>> Kierowca też dał ciała, ale nie wiadomo jak bardzo, bo
>>> nie wiemy, jaka tam jest dozwolona prędkość i kiedy zaczął hamować. Na
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>> filmie generalnie cały czas ma stopy włączone, ale za późno je widać.
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>
>> Głownie kierowca dał ciała i o tym już pisałem - przystanek, autobus,
>> pasy, piesi, a ten "zapiernicza" na ślepo.
>
> Gwoli uzupełnienia - nie wiem skąd Ci się wzięło podkreślone, ponieważ
> zaczął hamować po potrąceniu pieszego i dopiero wtedy się światła
> stopu zaświeciły.
>
>
Teraz jak mi zwróciłeś na to uwagę i sobie jeszcze raz obejrzałem
patrząc wyłącznie na światła, to też się zaczynam nad sobą zastanawiać.
:) Wcześniej widziałem kiedy zgasły, nawet to że pod koniec hamowania
puścił na chwilę hamulec, ale kiedy się zapaliły to mi kompletnie umknęło.
W tym momencie pozostaje mi przyznać, że wina kierowcy jest dużo
większa, niż pierwotnie uważałem.
Pozdrawiam,
Jarek
-
68. Data: 2014-03-27 17:18:24
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: "WOJO" <s...@a...unknown.hehe>
>>> Chyba nic?
>> Bez jaj.
>> Za nieumyślne spowodowanie śmierci?
>> art. 177 § 2 KK - do 8 lat...
> No ale to chyba ten co wskoczyl pod kola spowodowal nieumyslnie swoja
> smierc?
Owszem, ale do sądu trafisz Ty i "nic" niestety Ci grozić nie będzie.
I teraz od "widzimisia" zależy czy Cię uniewinnią, czy widok w szkocką
kratkę.
Pozdrawiam.
WOJO
-
69. Data: 2014-03-27 17:19:24
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Czesław Wiśniak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lh1g6q$o8i$...@n...news.atman.pl...
>> Wiedziałem, że nie zrozumiesz dlatego napisałem wyraźnie - kierowca jest
>> winny. Tyle że z punktu widzenia tego pieszego nie ma to najmniejszego
>> znaczenia. Dotarło?
> Nie, napisz jeszcze raz.
Po co? Wystarczy, że Ty jeszcze raz przeczytasz... i jeszcze raz... i
jeszcze raz...
>> No, ale co z tego? Cmentarze są pełne "moralnych zwycięzców" co mieli
>> pierwszeństwo.
> Coz, skoro nauka ciezko przychodzi do glowy, to potrzebna jest wspomniana
> zmiana przepisow, ktora pieszego bedzie miala za "swieta krowe".
> Wtedy w mysl przepisow podobnie jak we Francji czy Norwegii, kazdy kutas
> za kierownica bedzie mial obowiazek zatrzymac sie przed przejsciem. Od
> czegos trzeba zaczac.
I co to zmieni w kwestii osoby pakującej się komuś pod koła? Pomyśl, byle
powoli. Jak ktoś nie patrzy tylko lezie to nie ma znaczenia jak bardzo
będziesz szykanował kierowców niczego nie zmienisz. Bo nie w tym miejscu to
w innym taka święta krowa komuś pod maskę się wpakuje. Tymczasem rozwiązanie
jest proste i uczą go od lat już w przedszkolach - _przed_ wejściem na
jezdnię należy _upewnić_ się że nic nie jedzie.
Gdyby każdy pieszy tego przestrzegał to za wyjątkiem sytuacji gdy kierowca
wjedzie na chodnik piesi na drodze by nie ginęli. No ale to wymaga
_myślenia_ a po co myśleć skoro mam pasy, zielone, pierwszeństwo czy amulet
nieśmiertelności.
Pozdrawiam
Ergie
-
70. Data: 2014-03-27 17:31:32
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2014-03-27 17:19, Ergie pisze:
> Użytkownik "Czesław Wiśniak" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lh1g6q$o8i$...@n...news.atman.pl...
(...)
>> Coz, skoro nauka ciezko przychodzi do glowy, to potrzebna jest
>> wspomniana zmiana przepisow, ktora pieszego bedzie miala za "swieta
>> krowe".
>> Wtedy w mysl przepisow podobnie jak we Francji czy Norwegii, kazdy
>> kutas za kierownica bedzie mial obowiazek zatrzymac sie przed
>> przejsciem. Od czegos trzeba zaczac.
>
> I co to zmieni w kwestii osoby pakującej się komuś pod koła?
Zmieni i to zasadniczo.
> Pomyśl, byle powoli.
Ty lepiej myśl szybko...
> Jak ktoś nie patrzy tylko lezie to nie ma znaczenia jak
> bardzo będziesz szykanował kierowców niczego nie zmienisz.
Zmieni się zasadniczo podejście do kwestii pieszych - jak nie
z rozsądku to ze strachu.
> Bo nie w tym
> miejscu to w innym taka święta krowa komuś pod maskę się wpakuje.
Może tak, może nie. Nie próbuj sprowadzać sprawy do absurdu, ponieważ
to wychodzi dość głupio - zazwyczaj jest to problem braku argumentów.
Zasadniczo nie chodzi o święte krowy, tylko ogólnie o podejście
wielu kierowców do pieszych.
> Tymczasem rozwiązanie jest proste i uczą go od lat już w przedszkolach -
> _przed_ wejściem na jezdnię należy _upewnić_ się że nic nie jedzie.
Hmmm, zasadniczo to rzadko ktoś się pakuje przed samochód bez upewnienia
się, że zdąży.
> Gdyby każdy pieszy tego przestrzegał to za wyjątkiem sytuacji gdy
> kierowca wjedzie na chodnik piesi na drodze by nie ginęli.
Wolne żarty - dziwnym trafem piesi dość często giną na pasach i to
nie wchodząc tuż przed pojazd, a idąc przez pasy przy stojących
samochodach.
> No ale to
> wymaga _myślenia_ a po co myśleć skoro mam pasy, zielone, pierwszeństwo
> czy amulet nieśmiertelności.
Tak, zrozumienie problemu wymaga myślenia i myślę, że potrafisz
się z tym zmierzyć :P