eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 253

  • 41. Data: 2014-03-27 12:15:56
    Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2014-03-27 11:47, Jaroslaw Postawa pisze:
    > W dniu 2014-03-27 11:14, Myjk pisze:
    >> Absurd. Moja niespełnia
    >> 6-ltnia córka 5! razy sprawdza czy coś nie jedzie przechodząc przez
    >> brukowaną osiedlową uliczkę -- a tutaj trasa i koleś w ciemno wchodzi na
    >> zebrę. Abstrakcja.
    >>
    > Bo dzieci w przedszkolu uczy się, jak przechodzić przez ulicę, a potem
    > jak podrosną to się im mówi, że na pasach mają pierwszeństwo. Powyżej 12
    > lat wiele krów wchodzi na przejście nie oglądając się wcale i często w
    > słuchawkach.
    >
    > Szkoda człowieka, ale ewidentnie widać, że sam doprowadził do takiej
    > sytuacji.

    Niezupełnie, można najwyżej uznać, że w jakimś stopniu jest współwinny.

    > Nawet na moment nie stanął przed wejściem na pasy, nie

    Nie ma takiego obowiązku.

    > popatrzył czy coś jedzie z jednej i drugiej strony, tylko wpakował się
    > na pasy nie patrząc co z lewej i licząc, że autobus i tak się zatrzyma.

    Popatrzył, uznał że może iść itd. Autobus się zatrzymał, poszedł.

    > O tym, że nie mógł poczekać te 10 sekund i zmusił auta z drugiej strony
    > do hamowania to już nie wspominam, bo aczkolwiek mało kulturalne to
    > było, to przynajmniej zgodne z przepisami.

    Ciekawe podejście :> Pieszy jest mało kulturalny, ponieważ chciał
    skorzystać z przejścia dla pieszych i innych zmusił do zatrzymania,
    a ci kierowcy oczywiście kwintesencja kultury i dobroci - niech sobie
    ludki w deszczu i kałużach poczekają, przecież to niegrzecznie im
    przeszkadzać :>




  • 42. Data: 2014-03-27 12:29:40
    Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Thu, 27 Mar 2014 11:46:55 +0100, Artur Maśląg

    > Nie zgadam się z takim stawianiem sprawy. Tak jak napisał Jakub,
    > to kierowca jest osobą "szkoloną" i silniejszą na drodze w takiej
    > konfrontacji/sytuacji. Niestety, ale uważać ma bardziej kierowca,
    > nie pieszy. Pieszy uważać może, nawet powinien, ale nie bardziej.

    Może i jest szkolony, ale to niczego nie zmienia w kwestii dpowiedzialności
    za swoje życie. Analogicznie, czy to pociąg ma uważać BARDZIEJ na
    przejeździe kolejowym bo jest większy i cięższy? Pewnych rzeczy się po
    prostu nie robi i to nie wynika z przepisów, tylko z czystej logiki.

    > Nie absurd, wręcz bym stwierdził że pewnego rodzaju normalność.
    > Spojrzał, nie wiadomo jak dużo widział, poszedł, strzał był już
    > pod koniec pasa, więc trochę na pasach był.

    Wszedł na pasy jak święta krowa, nawet nie sprawdził drugi raz czy coś nie
    jedzie. Takich elementarnych zasad uczą już w przedszkolu i nie trzeba znać
    PORD żeby przejść bezpiecznie przez ulicę. Prawidłowo zachowali się piesi,
    którzy to zdarzenie przeżyli.

    > Kierowca zupełnie
    > bezmyślnie ominął autobus stojący/wyjeżdżający z zatoki i na
    > ślepo wjechał na przejście. Tak się nie robi - można się spodziewać
    > że tam mogą być piesi. To że przejście jest usytuowane niezbyt
    > szczęśliwie raczej średnio zwalnia go z odpowiedzialności.

    Oczywiście ja się zgadzam, że kierowca dał dupy* i konsekwencje poniesie
    nie tylko prawne. Tylko że kierowca żyje, a pieszy nie. Jeśli to nie jest
    wzór na to kto powinien uważać w tej sytuacji BARDZIEJ, to gdzie szukać
    innej wykładni? Zgadzam się też, bo domyślam się o co pijesz, że z prawnego
    punktu należy tutaj piętnować bardziej kierowcę niż pieszego. Nie za to, że
    się nie zatrzymał i kulturalnie nie ustąpił, ale że nie zachował oczywistej
    w tej sytuacji ostrożności.

    *) Ja raz hamowałem (prawie) w takiej samej sytuacji przy przejściu, to
    parę km dalej skończyłem z wybitą boczną szybą. ;)

    > A będąc nastolatką ma spore szanse na inne zachowanie.

    Więc moja w tym głowa, aby to zachowanie się nie zmieniło. Czasem sam mam
    dosyć powtarzania w kółko pewnych rzeczy, ale jednak daje to należyty
    rezultat.

    --
    Pozdor Myjk


  • 43. Data: 2014-03-27 12:32:08
    Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Thu, 27 Mar 2014 12:02:34 +0100, SW3

    > Tutaj też kierowca wyjeżdżający z przystanku
    > mógł się przyczynić do wypadku.

    Kierowca autobusu przyczynił się głównie tym, że tego pasażera tam
    osobiście przywiózł na śmierć. Borze, ludzie, opanujcie się.

    --
    Pozdor Myjk


  • 44. Data: 2014-03-27 12:40:50
    Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
    Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>

    > Masz rację - czas przestać być trzecim światem i skończyć ze świętymi
    > krowami co nie patrzą gdzie lezą.

    Zobaczymy jaki jestes mocny w gebie, gdy w koncu rozjedzesz te "swieta
    krowe",

    komentarz z raportu 2013:

    " W znacznej części krajów europejskich kierowca ma obowiązek zatrzymywania
    auta, gdy tylko pieszy zbliży się do przejścia przez jezdnię - wynika z
    raportu przygotowanego przez kancelarię prawną Schonherr Poland na zlecenie
    Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

    Autorzy raportu przeanalizowali przepisy dotyczące ochrony pieszych na
    przejściu i w jego okolicy w 15 europejskich krajach. We wszystkich
    poddanych analizie pieszy, który już znajduje się na przejściu, ma
    bezwzględne pierwszeństwo. W 10 ochrona pieszego rozpoczyna się także w
    momencie zbliżania się do przejścia, jeżeli sygnalizuje on zamiar
    przekroczenia jezdni. Najdalej w ochronie pieszych poszły Francja i
    Norwegia. W obu tych państwach, jeżeli pieszy zbliża się do przejścia, nie
    sygnalizując nawet zamiaru jego pokonania, to kierujący pojazdem i tak ma
    obowiązek zatrzymania się przed wyznaczonym przejściem. W Polsce, Rumunii,
    Słowacji, Słowenii i na Węgrzech pieszy ma pierwszeństwo dopiero w momencie
    wejścia na przejście.

    Polska jest w Europie rekordzistą, jeżeli chodzi o liczbę wypadków z
    udziałem pieszych co budzi obawy dotyczące m.in. dostatecznego
    zabezpieczenia praw tej grupy uczestników ruchu oraz ich egzekwowania.
    Zgodnie z naszym prawem kierowca musi ustąpić pierwszeństwa, gdy pieszy jest
    już na pasach. W ubiegłym roku w Polsce w ponad 10 tys. wypadków z udziałem
    pieszych zginęło prawie 1200 osób (to aż 1/3 wszystkich zabitych w wypadkach
    drogowych), a ponad 9 tys. zostało rannych. Sposobem na zapewnienie
    większego bezpieczeństwa pieszym może być m.in. zmiana przepisów w zakresie
    pierwszeństwa pieszych na przejściu i w jego bezpośrednim sąsiedztwie i ich
    skuteczne egzekwowanie od kierujących pojazdami."


  • 45. Data: 2014-03-27 13:16:01
    Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
    Od: Jaroslaw Postawa <d...@a...pl>

    W dniu 2014-03-27 12:15, Artur Maśląg pisze:

    >> Szkoda człowieka, ale ewidentnie widać, że sam doprowadził do takiej
    >> sytuacji.
    >
    > Niezupełnie, można najwyżej uznać, że w jakimś stopniu jest współwinny.

    Nie. Doprowadził do tej sytuacji i złamał przepisy, które już wcześniej
    tutaj cytowano. Kierowca też dał ciała, ale nie wiadomo jak bardzo, bo
    nie wiemy, jaka tam jest dozwolona prędkość i kiedy zaczął hamować. Na
    filmie generalnie cały czas ma stopy włączone, ale za późno je widać.

    >
    >> Nawet na moment nie stanął przed wejściem na pasy, nie
    >
    > Nie ma takiego obowiązku.

    Jak myślisz, ile drogi mógł widzieć zza tego autobusu? 5m? 10m?
    Zatrzymać się oczywiście nie musiał, ale takim rzutem oka nic nie mógł
    zobaczyć. Szczególnie biorąc pod uwagę sposób działania ludzkiego mózgu.
    Jak już chciał wychodzić, to głowa w lewo i powoli.

    Zauważ że w Niemczech jest obowiązek przepuszczenia pieszego, ale pieszy
    i tak grzecznie czeka, aż się wszyscy zatrzymają.

    >
    >> popatrzył czy coś jedzie z jednej i drugiej strony, tylko wpakował się
    >> na pasy nie patrząc co z lewej i licząc, że autobus i tak się zatrzyma.
    >
    > Popatrzył, uznał że może iść itd. Autobus się zatrzymał, poszedł.

    No to już wiemy, że źle uznał. Wypadki najczęściej są dlatego, że "komuś
    się zdawało" lub "uznał, że...". I to trzeba zapamiętać.
    >
    >> O tym, że nie mógł poczekać te 10 sekund i zmusił auta z drugiej strony
    >> do hamowania to już nie wspominam, bo aczkolwiek mało kulturalne to
    >> było, to przynajmniej zgodne z przepisami.
    >
    > Ciekawe podejście :> Pieszy jest mało kulturalny, ponieważ chciał
    > skorzystać z przejścia dla pieszych i innych zmusił do zatrzymania,
    > a ci kierowcy oczywiście kwintesencja kultury i dobroci - niech sobie
    > ludki w deszczu i kałużach poczekają, przecież to niegrzecznie im
    > przeszkadzać :>
    >
    No jasne. Jadą 4 samochody w typowych odstępach, za nimi pusto, ale
    nie... wpier... się pomiędzy nie, żeby wiedziały, że król podziemia
    idzie. Pozostała dwójka zachowała się poprawnie i nic im się nie stało.
    A w tej sytuacji kierowca nawet nie miał za bardzo jak reagować.
    Próbował trochę, ale co miał zrobić? Iść na czołówkę?


    Pozdrawiam,
    Jarek



  • 46. Data: 2014-03-27 13:18:53
    Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Thu, 27 Mar 2014 13:16:01 +0100, Jaroslaw Postawa

    > Zauważ że w Niemczech jest obowiązek przepuszczenia pieszego,

    W Danii można nawet na czerwonym przechodzić (z gwiazdką).

    > ale pieszy i tak grzecznie czeka, aż się wszyscy zatrzymają.

    Ponieważ tam już dorośli do życia w społeczeństwie. U nas jeszcze sporo
    czesławów i wieśniaków jeździ i biega po ulicach. Zanim odbierze się
    "przywileje" kierowcom i odda się je pieszym, najpierw trzeba ich nauczyć
    jak z tych przywilejów korzystać w sposób bezpieczny i kulturalny.

    --
    Pozdor Myjk


  • 47. Data: 2014-03-27 13:20:58
    Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
    Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>

    W dniu 2014-03-27 12:29, Myjk pisze:
    > Thu, 27 Mar 2014 11:46:55 +0100, Artur Maśląg
    >
    >> Nie zgadam się z takim stawianiem sprawy. Tak jak napisał Jakub,
    >> to kierowca jest osobą "szkoloną" i silniejszą na drodze w takiej
    >> konfrontacji/sytuacji. Niestety, ale uważać ma bardziej kierowca,
    >> nie pieszy. Pieszy uważać może, nawet powinien, ale nie bardziej.
    >
    > Może i jest szkolony, ale to niczego nie zmienia w kwestii dpowiedzialności
    > za swoje życie.

    A za życie innych?

    > Analogicznie, czy to pociąg ma uważać BARDZIEJ na
    > przejeździe kolejowym bo jest większy i cięższy?

    Kiepska analogia, ponieważ kierowca wie jakie ma prawa
    i obowiązki - w tym na przejazdach kolejowych. Nie może być
    też ślepy i głupi, choć z tym ostatnim to nadinterpretacja ;)

    > Pewnych rzeczy się po
    > prostu nie robi i to nie wynika z przepisów, tylko z czystej logiki.

    Właśnie z czystej logiki wynika, że jak są pasy i ich nie widzimy
    dokładnie, jest autobus, zatoka, przystanek itd., to możemy
    się spodziewać, że na przejściu znajdą się piesi - nawet głupi
    i bardzo źle widzący.

    >> Nie absurd, wręcz bym stwierdził że pewnego rodzaju normalność.
    >> Spojrzał, nie wiadomo jak dużo widział, poszedł, strzał był już
    >> pod koniec pasa, więc trochę na pasach był.
    >
    > Wszedł na pasy jak święta krowa, nawet nie sprawdził drugi raz czy coś nie
    > jedzie. Takich elementarnych zasad uczą już w przedszkolu i nie trzeba znać
    > PORD żeby przejść bezpiecznie przez ulicę. Prawidłowo zachowali się piesi,
    > którzy to zdarzenie przeżyli.

    Życie to nie film, a zasady i rozumowanie dziecka z przedszkola
    niekoniecznie sprawdza się jako analogia w takich przypadkach.

    >> Kierowca zupełnie
    >> bezmyślnie ominął autobus stojący/wyjeżdżający z zatoki i na
    >> ślepo wjechał na przejście. Tak się nie robi - można się spodziewać
    >> że tam mogą być piesi. To że przejście jest usytuowane niezbyt
    >> szczęśliwie raczej średnio zwalnia go z odpowiedzialności.
    >
    > Oczywiście ja się zgadzam, że kierowca dał dupy* i konsekwencje poniesie
    > nie tylko prawne. Tylko że kierowca żyje, a pieszy nie. Jeśli to nie jest
    > wzór na to kto powinien uważać w tej sytuacji BARDZIEJ, to gdzie szukać
    > innej wykładni? Zgadzam się też, bo domyślam się o co pijesz, że z prawnego
    > punktu należy tutaj piętnować bardziej kierowcę niż pieszego. Nie za to, że
    > się nie zatrzymał i kulturalnie nie ustąpił, ale że nie zachował oczywistej
    > w tej sytuacji ostrożności.

    Ja nie pisałem wprost o kulturze, a o zachowaniu zgodnym ze
    elementarnymi zasadami bezpieczeństwa, które się wpaja kandydatom
    na kierowców, a później przez pół życia (wcześniej też). Ten kierowca
    je złamał, nie ma dwóch zdań. Przepisy również. Gdyby się kulturą
    jednak posługiwał (głową, rozsądkiem), to by wiedział że piesi
    w takiej sytuacji mogą na pasach być itd. Inna sprawa, że to
    świetny przykład, że kierowca powinien uważać bardziej z prostej
    przyczyny - sam się nawet pod tym podpisał otrzymując uprawnienia
    do prowadzenia pojazdów.

    >> A będąc nastolatką ma spore szanse na inne zachowanie.
    >
    > Więc moja w tym głowa, aby to zachowanie się nie zmieniło.

    Nie masz na to zbyt dużego wpływu w późniejszym okresie.
    Pewne zasady wpoić za młodu, wiele też dzieci nauczą się na podstawie
    Twoich zachowań, a później jest różnie. Uważaj też na to co
    sam robisz przed pasami jako kierowca, ponieważ to również
    obserwują.

    > Czasem sam mam
    > dosyć powtarzania w kółko pewnych rzeczy, ale jednak daje to należyty
    > rezultat.

    Nie wiesz jak to będzie za 10, 15 lat. Wiesz jak jest teraz kiedy
    chodzisz z dzieckiem za "rękę".



  • 48. Data: 2014-03-27 13:23:04
    Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
    Od: Jaroslaw Postawa <d...@a...pl>

    W dniu 2014-03-27 12:40, Czesław Wiśniak pisze:

    > Sposobem na zapewnienie większego bezpieczeństwa pieszym może być m.in.
    > zmiana przepisów w zakresie pierwszeństwa pieszych na przejściu i w jego
    > bezpośrednim sąsiedztwie i ich skuteczne egzekwowanie od kierujących
    > pojazdami."
    Sposobem na zwiększenie bezpieczeństwa pieszych jest uświadomić im, że
    jak nie będą uważać, to zginą. A zamiast tego robi się akcje "10 mniej
    ratuje życie". Owszem, ratuje, ale najczęściej debilom, bo mądry się
    rozejrzy. A jak damy pieszym jeszcze większe prawa, to w ogóle zaczną
    chodzić po ulicach "bo mam pierwszeństwo". Już dzisiaj w niektórych
    miejscach normą jest przechodzenie przez 3 pasmową ulicę w okolicach 40m
    od przejścia, bo "musiałbym nadłożyć drogi".


    Pozdrawiam,
    Jarek


  • 49. Data: 2014-03-27 13:25:27
    Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
    Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>

    > A w tej sytuacji kierowca nawet nie miał za bardzo jak reagować. Próbował
    > trochę, ale co miał zrobić? Iść na czołówkę?

    Kierowca nie upewnil sie, czy piesi sa na przejsciu. Powinien na tyle
    zwolnic, zeby zdazyl sie zatrzymac przed przejsciem .
    Kazdy rozgarniety i nauczony tak by zrobil.
    Tu tez by byla wina pieszego ?
    http://www.youtube.com/watch?v=u42_E2wxHuY


  • 50. Data: 2014-03-27 13:36:52
    Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
    Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>

    > Sposobem na zwiększenie bezpieczeństwa pieszych jest uświadomić im, że jak
    > nie będą uważać, to zginą.

    Jestesm calkowicie odmiennego zdania. Kierowcy zaczna przykladac uwage
    dopiero wtedy gdy prawnie pieszy zostanie "swieta krowa" i jest szansa, ze
    niedlugo tak sie stanie.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: