-
101. Data: 2014-03-27 19:21:30
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2014-03-27 18:16, SW3 pisze:
> W dniu 27.03.2014 o 16:45 Artur Maśląg <f...@p...com> pisze:
>
>> Pytanie tylko, ile osób wyciągnie z tego poprawne
>> wnioski
>
> Możliwe, że niewiele.
A szkoda.
> Piesi każą wyciągać wnioski kierowcom a kierowcy -
> pieszym.
No nie - ja piszę z punktu widzenia kierowcy, nie pieszego.
Jako kierowca "każę" wyciągać wnioski innym kierowcom, a nie
dzielić na antagonizujące się grupy.
> Gdy tymczasem powinni to zrobić i jedni i drudzy.
W zależności od sytuacji jesteśmy jednymi i drugimi.
> I projektanci przejść dla pieszych.
O tym już wspominałem.
-
102. Data: 2014-03-27 19:21:55
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
> A kierowca i tak wlokl sie kolo 50 lub mniej.
Skad to wiesz, policzyles droge hamowania ? Chocby nawet, to niczego nie
zmienia.
Zabil czlowieka.
> Stal skoro samochod mijal go nie przejezdzajac na sasiedni pas. Zaloz
> okulary.
Pas moze miec 3,5m a osobowka nie ma 2m.
Nawet zdjecia z kamery moga wskazywac, ze nie stal calkowicie w zatoczce,
zaloz okulary.
> Wiem, ze chcesz widziec co innego ale fakty sa inne.
> Kierowca ruszyl - zobaczyl pojazd w lusterku, a ze wlacza sie do ruchu to
> sie zatrzymal i pozostal w zatoczce.
Nie, autobus ruszyl. Czesciowo wyjechal na pas i puszczal pieszych
> A z faktu
Fakt jest tylko jeden, kierowca nie przepuscil pieszego ktory byl na pasach.
-
103. Data: 2014-03-27 19:25:05
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2014-03-27 19:21, Czesław Wiśniak wrote:
>> A kierowca i tak wlokl sie kolo 50 lub mniej.
>
> Skad to wiesz, policzyles droge hamowania ? Chocby nawet, to niczego nie
> zmienia.
> Zabil czlowieka.
>
>> Stal skoro samochod mijal go nie przejezdzajac na sasiedni pas. Zaloz
>> okulary.
>
> Pas moze miec 3,5m a osobowka nie ma 2m.
> Nawet zdjecia z kamery moga wskazywac, ze nie stal calkowicie w
> zatoczce, zaloz okulary.
>
>> Wiem, ze chcesz widziec co innego ale fakty sa inne.
>> Kierowca ruszyl - zobaczyl pojazd w lusterku, a ze wlacza sie do ruchu
>> to sie zatrzymal i pozostal w zatoczce.
>
> Nie, autobus ruszyl. Czesciowo wyjechal na pas i puszczal pieszych
>
>> A z faktu
>
> Fakt jest tylko jeden, kierowca nie przepuscil pieszego ktory byl na
> pasach.
Bo tamten wtargnal i skutecznie uniemozliwil to kierowcy.
Jest na to stosowny paragraf, ze tak robic nie wolno.
--
mk4
-
104. Data: 2014-03-27 19:25:26
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
> A jakis przepis na poparcie powyzszego?
Art. 26.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest
obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu
znajdującemu się na przejściu.
> To jest zupelnie inna sytuacja. Pojazd ustepuje a ten drugi sie nie
> zatrzymuje tylko jedzie dalej. Zadnej analogii.
Dla mnie autobus puszczal pieszych
-
105. Data: 2014-03-27 19:29:43
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2014-03-27 19:21, Artur Maśląg wrote:
> W dniu 2014-03-27 18:16, SW3 pisze:
>> W dniu 27.03.2014 o 16:45 Artur Maśląg <f...@p...com> pisze:
>>
>>> Pytanie tylko, ile osób wyciągnie z tego poprawne
>>> wnioski
>>
>> Możliwe, że niewiele.
>
> A szkoda.
>
>> Piesi każą wyciągać wnioski kierowcom a kierowcy -
>> pieszym.
>
> No nie - ja piszę z punktu widzenia kierowcy, nie pieszego.
> Jako kierowca "każę" wyciągać wnioski innym kierowcom, a nie
> dzielić na antagonizujące się grupy.
>
>> Gdy tymczasem powinni to zrobić i jedni i drudzy.
>
> W zależności od sytuacji jesteśmy jednymi i drugimi.
Wlasnie. I zastanawiajace jest to jak ci, ktorzy sa jednymi i drugimi
uwazaja w porownaniu do tych co sa jedynie pieszymi.
Mam porownanie z autopsji jak ide z kims kto nie prowadzi. Ja czekam a
ten sie pakuje pod pojazdy. Wlos na glowie staje.
Po prostu kazdy jest madry dopoki nie zobaczy jak to z drugiej strony
wyglada. Wtedy latwo ferowac, ze pedzil, ze nie patrzyl a ze mial
obowiazek albo inne takie. To trzeba usiasc i zobaczyc jak to jest -
wtedy dopiero widac, ze nie jest tak rozowo a przepisy o przekraczaniu
przejsc dla pieszych i jezdni w ogole maja sens.
--
mk4
-
106. Data: 2014-03-27 19:34:05
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
> I co z tego? Po to masz przepis o wtargnieciu oraz wylazeniu zza
> przeszkody zeby takie wytuacje obejmowal.
> I dziala to na korzysc kierowcy o ile nie ma innych istotnych
> bciazajacych go okolicznosci.
> I ten zapis jest wlasnie po to aby pieszy _nie_ mial pierwszenstwa.
>
> Tym sposobem na przejsciu (a wlasciwie przed) nikt tego pierwszenstwa nie
> ma. Ani kierowca, ktory powinien pusic przechodnia ani przechodzien,
> ktoremu nie wolno wlazic na jezdnie przed pojazdy........................
Odsylam cie do postu Artura M,a jesli cie to nie satysfakcjonuje i masz
watpliwosci to poczekaj na opinie bieglego.
Niestety obawiam sie, ze sie myslisz i kierowca zostanie skazany.
-
107. Data: 2014-03-27 19:35:05
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2014-03-27 19:25, Czesław Wiśniak wrote:
>> A jakis przepis na poparcie powyzszego?
>
> Art. 26.
>
> 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest
> obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa
> pieszemu znajdującemu się na przejściu.
No wlasnie czyli nie to co mowiles o jakims pierwszenstwie.
Pierwszenstwa nie ma chyba ze wlezie. Ale wlezc nie wolno pod pojazd bo
przepis tego zabrania.
Jak wlezie pod pojazd to bedzie juz wymuszenie - i w efekcie oczekiwanie
niemozliwego - zeby tamten zatrzymal sie w miejscu. No a to z reguly
skazuje pieszego na bycie winnym bo stworzyl sytuacje niebezpieczna (nie
zachowujac nalozonych na niego obowiazkow) i wymusil sytuacje, ktore
szczesliwe zakonczenie nie jest raczej mozliwe.
>> To jest zupelnie inna sytuacja. Pojazd ustepuje a ten drugi sie nie
>> zatrzymuje tylko jedzie dalej. Zadnej analogii.
>
> Dla mnie autobus puszczal pieszych
A wg mnie nie. Bo stal jakies 5 metrow przed linia zatrzymania. Gdyby
przepuszczal powinien podjechac do linii i sie zatrzymac.
A on widzial pojazd w lusterku i zaniechal wlaczania sie do ruchu
pozostajac w zatoce.
--
mk4
-
108. Data: 2014-03-27 19:36:00
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
> To co mowisz jest niemozliwe, bo ja to hamowanie slysze zanim uderza w
> przechodnia. Tam jest dzwiek tylko bardzo slaby.
Czyli dodatkowo samochod niesprawny, jeszcze gorzej.
-
109. Data: 2014-03-27 19:39:30
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
> Po prostu kazdy jest madry dopoki nie zobaczy jak to z drugiej strony
> wyglada. Wtedy latwo ferowac, ze pedzil, ze nie patrzyl a ze mial
> obowiazek albo inne takie. To trzeba usiasc i zobaczyc jak to jest - wtedy
> dopiero widac, ze nie jest tak rozowo a przepisy o przekraczaniu przejsc
> dla pieszych i jezdni w ogole maja sens.
Bzdury pleciesz i niedlugo juz nie bedzie watpliwosci:
http://www.polskieradio.pl/7/1691/Artykul/1020715,Pi
eszy-na-pasach-nietykalny
-
110. Data: 2014-03-27 19:41:41
Temat: Re: [youtube] Potrącenie pieszego na przejściu
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2014-03-27 19:36, Czesław Wiśniak wrote:
>> To co mowisz jest niemozliwe, bo ja to hamowanie slysze zanim uderza w
>> przechodnia. Tam jest dzwiek tylko bardzo slaby.
>
> Czyli dodatkowo samochod niesprawny, jeszcze gorzej.
Tego nie wiem. Mi sie wydaje, ze na pierwszej klatce kiedy widac
samochod swiatla stop sie swieca.
--
mk4