.
>
> Gdybyś zobaczył, jak są transportowane TV do salonów RTV, to nie
> przejmowałbyś się aż tak bardzo transportem. W 90% nikt nie zastanawia
> się nad ułożeniem telewizora(niezależnie od typu ekranu), raczej nad
> tym, co by tu jeszcze upchnąć na auto, a potem jak najszybciej je
> rozładować. Po tym co zniósł ten TV w drodze do sklepu, te parę km w
> osobowym aucie ze sprawnym zawieszeniem nic mu nie zrobi...

Chyba jednak nie bardzo sobie zdajesz sprawe jak sa pakowane plazmy.
Wszystkie styropianowe wypelniania i miejsca na akcesoria są
zaprojektowane tak żeby to przewozić na stojąco. Jeśli ktoś by to
przewoził w innej pozycji powywracowałoby się to i zaraz po otwarciu
pudła widać by było że ktoś to przewoził nieprawidłowo np pilot jest
wsadzony na stojąco na dole pudła i osłoniety tylko bokami, wywrócenie
pudła do góry nogami powoduje jego wypadniecie i upadek w dowolne
miejsce kartonu. Podobnie jest z kablami i instrukcją, nie mają
zabezpieczenia od góry. Tak więc po otwarciu pudełka widać jak na
dłoni czy cała drogę przejechało w odpowiedniej pozycji. U mnie
oczywiście tak było bo wszystko było na swoim miejscu.
Uwielbiam jak ludzie opisują rzucanie telewizorami przez kurierów ale
proponuje już pisać o czymś o czym ma się pojęcie.