-
1. Data: 2018-09-30 21:24:56
Temat: wypadek Polaków na Słowacji - jakie tam są przepisy?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
Witam
jak przeczytałem na TVN, 3 luksusuowe auta z polski "woziły" się po
słowacji, pierwszemu sie udało, drugiemu i trzeciemu - nie. mam pytanie.
jakie są przepisy na słowacji lub/i jak się dowiedzieć jaki będzie
wyrok. Bo o tym już nie napisza na tvnie.
https://www.tvn24.pl/slowacja-wypadek-luksusowych-sa
mochodow-z-polski-1-osoba-nie-zyje,872410,s.html
No i w świetle takich nagrań, gdyby nie doszło do wypadku - zgłaszać
wyprzedzanie na ciągłej, na zakręcie, z dużą prędkością? Ja nagrywam,
ale nie donoszę. ale zastanawiam się.... Bo jakbyśmy wszyscy zgłaszali,
to może by tacy kierowcy "dociągnęli" punktami karnymi do zabrania prawa
jazdy i człowiek by nie zginął?
ToMasz
-
2. Data: 2018-09-30 21:59:43
Temat: Re: wypadek Polaków na Słowacji - jakie tam są przepisy?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 30 Sep 2018 21:24:56 +0200, ToMasz napisał(a):
> Witam
> jak przeczytałem na TVN, 3 luksusuowe auta z polski "woziły" się po
> słowacji, pierwszemu sie udało, drugiemu i trzeciemu - nie. mam pytanie.
> jakie są przepisy na słowacji lub/i jak się dowiedzieć jaki będzie
> wyrok. Bo o tym już nie napisza na tvnie.
Przepisy zapewne takie jak u nas (i pozostałych sygnatariuszy Konwecji
Wiedeńskiej) - różnią się najwyżej szczegółami.
Na pewno ciągłej linii przekraczać nie wolno - tu właśnie wychodzi różnica
w szczegółach, bo u nas byłaby to linia podwójna
I sprawcą tego wypadku jest kierowca Porsche, który najpierw uderzył w
Ferrari, potem czołowo w Skodę.
Kierowca Ferrari by się z tego wybronił i ze Skodą by się pomieścili - jemu
grozi odpowiedzialność za niebezpieczne i niedozwolone wyprzedzanie.
> No i w świetle takich nagrań, gdyby nie doszło do wypadku - zgłaszać
> wyprzedzanie na ciągłej, na zakręcie, z dużą prędkością? Ja nagrywam,
> ale nie donoszę. ale zastanawiam się.... Bo jakbyśmy wszyscy zgłaszali,
> to może by tacy kierowcy "dociągnęli" punktami karnymi do zabrania prawa
> jazdy i człowiek by nie zginął?
Jeśli chodzi o zgłoszenia video, to raczej minimalne szanse że ktokolwiek
dostanie punkty.
Na 99% posiadacz pojazdu nie ujawni kierującego i dostanie tylko grzywnę za
niewskazanie komu powierzył pojazd.
-
3. Data: 2018-10-01 07:50:10
Temat: Re: wypadek Polaków na Słowacji - jakie tam są przepisy?
Od: p...@g...com
--Jeśli chodzi o zgłoszenia video, to raczej minimalne szanse że ktokolwiek
dostanie punkty. Na 99% posiadacz pojazdu nie ujawni kierującego i dostanie tylko
grzywnę za niewskazanie komu powierzył pojazd.
panstwo istnieje teoretycznie :-) w Niemczech mozesz raz no gora dwa razy "zapomniec"
a potem dostajesz prikaz prowadzenia pamietnika ktory pomaga Twojej slabej pamieci
:-) pechowcy dostaja po pierwszej wpadce
Das Oberverwaltungsgericht Münster hat vor vielen Jahren ein Urteil gefällt, das
besagte, dass die Anordnung einer Fahrtenbuchauflage erst dann erfolgen sollte, wenn
der begangene Verkehrsverstoß mindestens drei Punkte in Flensburg nach sich zieht. Im
Jahr 2005 revidierte das Gericht seine Meinung und senkte die Grenze bereits auf
einen Punkt.
Nach der Punktereform sind sich Experten und Verkehrsanwälte nicht einig, ob die
1-Punkt-Grenze eins zu eins umgerechnet werden sollte. Die Bußgeldbehörden verordnen
das Führen eines Fahrtenbuches bereits schon bei Delikten, die nicht einen Punkt in
Flensburg nach sich ziehen.
https://www.bussgeldkatalog.org/fahrtenbuch/?utm_sou
rce=google&utm_medium=cpc_search&utm_term=&utm_conte
nt=a-51341528102&utm_campaign=c-453234788&gclid=Cj0K
CQjw6MHdBRCtARIsAEigMxE38feekbS1f0W2eV6CJZEdVwJy4YGD
QvFt4HzxIR6dQTuvIWPY6KkaAvGbEALw_wcB
*BTW
odnosze wrazenie ze w Polsce prawo stanowione jest przez ograniczonych umyslowo, ja
naprawde rozumiem ze trudno jest wymyslic cos od nowa ale zeby skopiowac istniejace
rozwiazania to naprawde nie trzeba byc geniuszem
-
4. Data: 2018-10-01 08:22:15
Temat: Re: wypadek Polaków na Słowacji - jakie tam są przepisy?
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2018-09-30 o 21:24, ToMasz pisze:
> Witam
> jak przeczytałem na TVN, 3 luksusuowe auta z polski "woziły" się po
> słowacji, pierwszemu sie udało, drugiemu i trzeciemu - nie. mam pytanie.
> jakie są przepisy na słowacji lub/i jak się dowiedzieć jaki będzie
> wyrok. Bo o tym już nie napisza na tvnie.
Kurczę. Dwutonowy pancerny SUV z ogromnym silnikiem - aż prosi się o
poczucie bezkarności. No i mamy tego efekt: winny żyje, niewinny w
ZWYCZAJNYM samochodzie - nie.
Bardzo by mnie ucieszyło, gdyby było jakieś ograniczenie masy dla
samochodów osobowych z dużymi silnikami. Chcesz jeździć czołgiem? OK,
ale silnik o max mocy np. 120 KM.
--
MN
-
5. Data: 2018-10-01 10:54:13
Temat: Re: wypadek Polaków na Słowacji - jakie tam są przepisy?
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2018-10-01 08:22, Marcin N wrote:
> Bardzo by mnie ucieszyło, gdyby było jakieś ograniczenie masy dla
> samochodów osobowych z dużymi silnikami. Chcesz jeździć czołgiem? OK,
> ale silnik o max mocy np. 120 KM.
.. i jeszcze kotwica na dlugim lancuchu wleczona po asfalcie a zamiast
poduszki powietrznej bagnet.
Ale czemu chcesz komus prawidlowo jadacemu takim "czolgiem" uniemozliwic
skuteczne depniecie w gaz pozwalajace na unikniecie kolizji
zainicjowanej z winy kogos innego?
--
memento lorem ipsum
-
6. Data: 2018-10-01 10:58:27
Temat: Re: wypadek Polaków na Słowacji - jakie tam są przepisy?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-10-01 o 10:54, elmer radi radisson pisze:
> On 2018-10-01 08:22, Marcin N wrote:
>
>> Bardzo by mnie ucieszyło, gdyby było jakieś ograniczenie masy dla
>> samochodów osobowych z dużymi silnikami. Chcesz jeździć czołgiem? OK,
>> ale silnik o max mocy np. 120 KM.
>
> .. i jeszcze kotwica na dlugim lancuchu wleczona po asfalcie a zamiast
> poduszki powietrznej bagnet.
> Ale czemu chcesz komus prawidlowo jadacemu takim "czolgiem" uniemozliwic
> skuteczne depniecie w gaz pozwalajace na unikniecie kolizji
> zainicjowanej z winy kogos innego?
Pewnie dlatego, że zakaz taki summa summarum więcej by żyć ocalił, niż
spowodował strat.
--
Liwiusz
-
7. Data: 2018-10-01 10:59:59
Temat: Re: wypadek Polaków na Słowacji - jakie tam są przepisy?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Marcin N m...@o...pl ...
> Bardzo by mnie ucieszyło, gdyby było jakieś ograniczenie masy dla
> samochodów osobowych z dużymi silnikami. Chcesz jeździć czołgiem? OK,
> ale silnik o max mocy np. 120 KM.
:)
widze ze nie tylko mi zaczyna przeszkadzac hipokryzja pseudo-ekologów...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain
-
8. Data: 2018-10-01 11:18:05
Temat: Re: wypadek Polaków na Słowacji - jakie tam są przepisy?
Od: WS <L...@c...pl>
On Monday, October 1, 2018 at 10:58:28 AM UTC+2, Liwiusz wrote:
> Pewnie dlatego, że zakaz taki summa summarum więcej by żyć ocalił, niż
> spowodował strat.
a ograniczenie mocy np. do 30KM jeszcze wiecej ;)
-
9. Data: 2018-10-01 11:19:21
Temat: Re: wypadek Polaków na Słowacji - jakie tam są przepisy?
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2018-10-01 10:58, Liwiusz wrote:
> Pewnie dlatego, że zakaz taki summa summarum więcej by żyć ocalił, niż
> spowodował strat.
Ale juz przeciez sa odpowiednie zakazy: wyprzedzania i przeprowadzania
niebezpiecznych manewrow. Nalezy je jedynie egzekwowac, a glupote
za kolkiem tepic skutecznie niezaleznie od mocy pod maska, a przede
wszystkim odpowiednio proporcjonalnie do jej stopnia.
Czyli za jaskrawe przyklady, nie powinno sie dawac punktow i puszczac
dalej, tylko pacjenta uziemniac na czas pozwalajacy mu na przemyslenie
zachowania na drodze.
--
memento lorem ipsum
-
10. Data: 2018-10-01 11:40:42
Temat: Re: wypadek Polaków na Słowacji - jakie tam są przepisy?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-10-01 o 11:19, elmer radi radisson pisze:
> On 2018-10-01 10:58, Liwiusz wrote:
>
>> Pewnie dlatego, że zakaz taki summa summarum więcej by żyć ocalił, niż
>> spowodował strat.
>
> Ale juz przeciez sa odpowiednie zakazy: wyprzedzania i przeprowadzania
> niebezpiecznych manewrow. Nalezy je jedynie egzekwowac,
100 lat motoryzacji pokazuje, że się tego nie wyegzekwuje do końca. Bo
niby jak - przy każdym postawisz policjanta. Ograniczenie mocy jest
właśnie takim postawieniem policjanta "przy każdym" :)
> a glupote
> za kolkiem tepic skutecznie niezaleznie od mocy pod maska, a przede
> wszystkim odpowiednio proporcjonalnie do jej stopnia.
> Czyli za jaskrawe przyklady, nie powinno sie dawac punktow i puszczac
> dalej, tylko pacjenta uziemniac na czas pozwalajacy mu na przemyslenie
> zachowania na drodze.
Rozumiem ideę, ale to utopia.
--
Liwiusz