-
61. Data: 2016-05-16 12:46:31
Temat: Re: wyjście z karty MDA (PC) - jak wyświetlić na czymkolwiek obecnym?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>>>> Przy 115200 to nawet dosc szybko moze dzialac - 3 ekrany na
>>>>> sekunde ..
>>>> Jeśli chodzi o komputer PC/XT, to optymizm może być nieco
>>>> przesadzony.
>>> Mysle, ze tyle to wyciagne.
>> Gdzieś wynalazłem, że XT do 19200 a więcej żopa...
>
> Moze chodzilo o odbieranie, i to w jakims "typowym przypadku" ?
A nie o to, że sam zegar UARTa chodził na 38400 czy cóś?
--
Jarek
-
62. Data: 2016-05-16 12:55:08
Temat: Re: wyjście z karty MDA (PC) - jak wyświetlić na czymkolwiek obecnym?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
Pan J.F. napisał:
>>> Przypominam: zegar 4,77MHz. To zaledwie czterdzieści razy więcej
>>> od
>>> wymienionej prędkości UART. Nie jestem nawet pewnien, czy UART w
>>> XT
>>> mógł pracować szybciej niż 38400.
>
>> Mogl. A to raptem 11.5 tys znakow/s. Czyli ok 400 cykli na obsluge
>> przerwania. Starczy spokojnie.
>400 cykli to nie tak wiele. A komputer w tym czasie powinien jeszcze
>robić coś pożytecznego.
Przyjecie przerwania, zrzucenie kilku rejestrow na stos, odczyt
kolejnego znaku, wpis do UART - tez nie tak duzo.
Spokojnie zostanie czas na zrobienie innych rzeczy.
>> A nawet jak trzeba bedzie zejsc na 38400, to bedzie odswiezanie co
>> sekunde - da sie przezyc, choc bez przyjemnosci :-)
>Jak pamiętam PC/XT, to on sam z siebie potrafił zapełniać ekran
>dłużej
>niż w sekundę.
A nie pracowales przez modem ? :-)
Chodzi mi jeszcze jedno po glowie - czy MDA miala jakas synchronizacje
dostepu do pamieci przez uP i kontroler video, czy nie miala, wiec
komputer czekal z wpisaniem danych na okres powrotow linii/ramki, zeby
nie lataly smieci po ekranie ?
J.
-
63. Data: 2016-05-16 13:12:35
Temat: Re: wyjście z karty MDA (PC) - jak wyświetlić na czymkolwiek obecnym?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> A nawet jak trzeba bedzie zejsc na 38400, to bedzie odswiezanie
>>> co sekunde - da sie przezyc, choc bez przyjemnosci :-)
>> Jak pamiętam PC/XT, to on sam z siebie potrafił zapełniać ekran
>> dłużej niż w sekundę.
>
> A nie pracowales przez modem ? :-)
Też. W XT praca czasem przypominała łączność modemową. Nawet przewinięcie
ekranu w edytorze tekstowym potrafiło trwać zauważalnie długo. Zresztą
wiele lat później te same wrażenia miałem przy próbie używania Windows
we wczesnych wersjach na ówczesnym sprzęcie. Dziwili mnie ludzie, którzy
chcieli się tak katować.
> Chodzi mi jeszcze jedno po glowie - czy MDA miala jakas synchronizacje
> dostepu do pamieci przez uP i kontroler video, czy nie miala, wiec
> komputer czekal z wpisaniem danych na okres powrotow linii/ramki, zeby
> nie lataly smieci po ekranie ?
To CGA miało tryb pracy "zimowy" i "letni". Ze śnieżeniem, za to szybciej,
albo bez śniegu, wolniej. MDA pracowało znakowo i nic nie śnieżyło.
Hercules w trybie graficznym miał dwie strony pamięci -- jedną można było
wyświetlać, a na drugiej rysować. I przełączać wyświetlanie błyskawicznie
w czasie powrotu plamki.
--
Jarek
-
64. Data: 2016-05-16 15:15:52
Temat: Re: wyjście z karty MDA (PC) - jak wyświetlić na czymkolwiek obecnym?
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnnjj987.f7m.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan J.F. napisał:
>
>>>>>> Przy 115200 to nawet dosc szybko moze dzialac - 3 ekrany na
>>>>>> sekunde ..
>>>>> Jeśli chodzi o komputer PC/XT, to optymizm może być nieco
>>>>> przesadzony.
>>>> Mysle, ze tyle to wyciagne.
>>> Gdzieś wynalazłem, że XT do 19200 a więcej żopa...
>>
>> Moze chodzilo o odbieranie, i to w jakims "typowym przypadku" ?
>
> A nie o to, że sam zegar UARTa chodził na 38400 czy cóś?
Już dokładnie nie pamiętam i nie chcę kłamać, bo nie stykałem się z tym, ale
chyba chip RS-a niezbyt chciał się wyrabiać, gdy było szybciej. W każdym
razie modem na 2400 chodził OK. A taki C64 to do 2400 max, to też chyba
ograniczenie chipa (6522/6526), ale nie mam pewności. A Packet-Radio na
tymże C64 siadał przy ok. 1500, ale tu już sterownik był programowy i można
było mu co bit zmieniać prędkość (od 64, bo niżej, to się wieszał).
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
-
65. Data: 2016-05-16 15:49:26
Temat: Re: wyjście z karty MDA (PC) - jak wyświetlić na czymkolwiek obecnym?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>> A nie pracowales przez modem ? :-)
>Też. W XT praca czasem przypominała łączność modemową. Nawet
>przewinięcie
>ekranu w edytorze tekstowym potrafiło trwać zauważalnie długo.
>Zresztą
>wiele lat później te same wrażenia miałem przy próbie używania
>Windows
>we wczesnych wersjach na ówczesnym sprzęcie. Dziwili mnie ludzie,
>którzy
>chcieli się tak katować.
IMO - krotkie teksty Windows na AT obslugiwal sprawnie.
Edycja 500 stron z obrazkami w Wordzie, nawet na wypasionym AT -
horror :-)
>> Chodzi mi jeszcze jedno po glowie - czy MDA miala jakas
>> synchronizacje
>> dostepu do pamieci przez uP i kontroler video, czy nie miala, wiec
>> komputer czekal z wpisaniem danych na okres powrotow linii/ramki,
>> zeby
>> nie lataly smieci po ekranie ?
>To CGA miało tryb pracy "zimowy" i "letni". Ze śnieżeniem, za to
>szybciej,
>albo bez śniegu, wolniej. MDA pracowało znakowo i nic nie śnieżyło.
>Hercules w trybie graficznym miał dwie strony pamięci -- jedną można
>było
>wyświetlać, a na drugiej rysować. I przełączać wyświetlanie
>błyskawicznie
>w czasie powrotu plamki.
To nie zawsze jest rozwiazanie. Np trzeba dodac jedna kreske na
obrazku, obrazek sie poza tym nie zmienia.
I co - przepisywac cala pamiec, czy dodac w obu ?
J.
-
66. Data: 2016-05-16 16:06:51
Temat: Re: wyjście z karty MDA (PC) - jak wyświetlić na czymkolwiek obecnym?
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:nhc5hn$gc2$2$gof@news.chmurka.net...
> Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
>
>>> Przy 115200 to nawet dosc szybko moze dzialac - 3 ekrany na sekunde ..
>>
>> Jeśli chodzi o komputer PC/XT, to optymizm może być nieco przesadzony.
>
> Z odczytem pamieci i wypychaniem na UARTa powinien sobie poradzic w takim
> czasie... o ile dobierze sie do UARTa bezposrednio, a nie przez funkcje
> biosu lub dosa (bo chyba int 21h tez cos do UARTa udostepnialo).
Z pewnością, ale cuś mi pamięć podpowiada, że to sam chip w RS-ie był
ślimakiem. Bo normalnie, skoro sprzęt z HDD się komunikował OIDP 0.2MB/s, to
nie widzę programowych przeszkód, żeby np. wstawić mu kartę z szybkim chipem
i jechać, "aż bajty pogubi". Ale to też mi pamięć podpowiada, jak kiedyś
wyczytałem, więc nie mogę wykluczyć, że "uczył Marcin Marcina..." tam gdzie
to wyczytałem...
--
Wyindywidualizowaliśmy się
z rozentuzjazmowanego tłumu
prestidigitatorów.
-
67. Data: 2016-05-16 16:34:48
Temat: Re: wyjście z karty MDA (PC) - jak wyświetlić na czymkolwiek obecnym?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> W XT praca czasem przypominała łączność modemową. Nawet
>> przewinięcie ekranu w edytorze tekstowym potrafiło trwać
>> zauważalnie długo. Zresztą wiele lat później te same wrażenia
>> miałem przy próbie używania Windows we wczesnych wersjach na
>> ówczesnym sprzęcie. Dziwili mnie ludzie, którzy chcieli się
>> tak katować.
>
> IMO - krotkie teksty Windows na AT obslugiwal sprawnie.
To właśnie zależy od indywidualnej opinii. W mojej sprawność
mończyła się na tekstach jednostronicowych.
> Edycja 500 stron z obrazkami w Wordzie, nawet na wypasionym
> AT - horror :-)
Nawet bym nie próbował. Dla mnie notatnik już był tragedią.
Moje kryteria są proste i łatwe do opisania. Jeśli po zmianie
strony (PgUp/PgDn) odświeżenie obrazu trwa dłużej niż sama
zmiana treści (w założeniu natychmiastowa), to system jest
nieużywalny. Mówiąc inaczej, 60 razy na sekundę komputer musi
umieć zmienić wszystko na ekranie. XT miał z tym problem, ale
nie było niczego innego. AT rozpaskudził mnie komfortem pracy
-- oczywiście w trybie tekstowym. Windows to byłby dla mnnie
regres, ogromny regres. Popatrzyłem i powiedziałem bye. MacOS
był wcześniej, nic nie lepszy. Systemy graficzne na pecetach
stały się używalne gdzieś na przełomie wieków. X11 nieco
wcześniej niż Windows, takie mam wrażenie.
>> Hercules w trybie graficznym miał dwie strony pamięci -- jedną
>> można było wyświetlać, a na drugiej rysować. I przełączać
>> wyświetlanie błyskawicznie w czasie powrotu plamki.
>
> To nie zawsze jest rozwiazanie. Np trzeba dodac jedna kreske
> na obrazku, obrazek sie poza tym nie zmienia.
> I co - przepisywac cala pamiec, czy dodac w obu ?
Przepisać -- 32kB to nie jest dużo. Z tym że to rozwiązanie
bardziej pomaga w sytuacjach, kiedy trzeba dorysować pięć
kresek. Nie widać jak się po kolei wolno rysują, wszystkie
pojawiają się jednocześnie.
--
Jarek
-
68. Data: 2016-05-16 16:43:48
Temat: Re: wyjście z karty MDA (PC) - jak wyświetlić na czymkolwiek obecnym?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ACMM-033" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nhckoj$s4l$...@n...news.atman.pl...
Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
> Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
>>>> Przy 115200 to nawet dosc szybko moze dzialac - 3 ekrany na
>>>> sekunde ..
>>> Jeśli chodzi o komputer PC/XT, to optymizm może być nieco
>>> przesadzony.
>> Z odczytem pamieci i wypychaniem na UARTa powinien sobie poradzic w
>> takim
>> czasie... o ile dobierze sie do UARTa bezposrednio, a nie przez
>> funkcje
>> biosu lub dosa (bo chyba int 21h tez cos do UARTa udostepnialo).
>Z pewnością, ale cuś mi pamięć podpowiada, że to sam chip w RS-ie był
>ślimakiem.
8250 IMO slimakiem nie byl i te 115200 obslugiwal.
Problemem mogl byc bufor odbiorczy - 2 bajty o ile pamietam, i
koniecznosc odczytu danych zanim sie przepelni.
W ~180us, to juz blisko 800 cykli, a wiec kupa czasu :-)
> Bo normalnie, skoro sprzęt z HDD się komunikował OIDP 0.2MB/s, to
HDD w XT to juz nie pamietam - korzystal z DMA, czy nie korzystal.
Dyskow i kontrolerow bylo troche, to jedne mogly korzystac, inne nie.
Ale DMA (8237) to byl slimak.
W pozniejszym AT, przynajmniej w klonach, DMA przyspieszyli znacznie
... ale HDD juz ich nie uzywal. Blokowe IN/OUT procesora bylo szybsze.
W czasach 386 DMA na plycie znow zwolnilo, ale przestalo byc
potrzebne - modne stalo sie "bus master", czyli DMA na sterowniku.
Zreszta taki dluzszy transfer mogl przyblokowac procesor.
>nie widzę programowych przeszkód, żeby np. wstawić mu kartę z szybkim
>chipem i jechać, "aż bajty pogubi".
Byly takie ambitne karty, wieloportowe, z wlasnym procesorem i
buforem, ale je to juz raczej w AT lub 386 wkladali.
Tak nawiasem mowiac - ciekawostka jeszcze z czasow 8080 - trzeba
obsluzyc 16 RS, nawet niezbyt szybko, cos 9600.
Analiza podpowiada, ze nie wyrobia - jak zaczna zglaszac przerwania, w
przerwaniu trzeba bedzie sprawdzic wszyskie porty, ktory tam
przerwanie zglosil, to czasu zabraknie.
Rozwiazanie - przerwanie zegarowe 2kHz, w nim odczyt wszystkich
portow. Narzut na przyjecie przerwania jeden, na sprawdzenie portow
tez jeden.
Rozwiazaniem byloby tez wektorowanie przerwan, ale 16 przekraczalo
mozliwosci 8080.
J.
-
69. Data: 2016-05-16 16:51:01
Temat: Re: wyjście z karty MDA (PC) - jak wyświetlić na czymkolwiek obecnym?
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> Na XT znakomicie grał program "mushroom". Wprawdzie potrafił grać tylko
> jedno, ale plik z danymi do realizacji PWM na głośniku był zoptymalizowany
> do charakterystyki pięciocentymetrowego głośniczka.
https://www.youtube.com/watch?v=TWvKYkN3qOQ
> Mam. Podesłać mailem? W tym samym katalogu mam program alleycat.com --
> o ganiających kotach. Całość mistrzowsko upchnięta w segmencie 64k.
Podeślij oba :) gof (znaczek) chmurka.net
>> Tak samo jak cos, co dzis odtworzyloby mi format CMF...
>
> Nawet nie wiem co to.
Taka mało popularna, pochodna MIDI. Mam gdzieś plik w tym formacie, który
bardzo ładnie grał, ale nie mam czym odtworzyć...
--
http://www.chmurka.net/
-
70. Data: 2016-05-16 17:09:52
Temat: Re: wyjście z karty MDA (PC) - jak wyświetlić na czymkolwiek obecnym?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam Wysocki napisał:
>>> Tak samo jak cos, co dzis odtworzyloby mi format CMF...
>>
>> Nawet nie wiem co to.
>
> Taka mało popularna, pochodna MIDI. Mam gdzieś plik w tym formacie,
> który bardzo ładnie grał, ale nie mam czym odtworzyć...
Na domowym dysku znalazłem pliki z takim rozszerzeniem w katalogu
należącym do programu FL Studio. Więc pewnie odtworzyłoby ono.
--
Jarek