-
41. Data: 2020-05-15 22:54:01
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Piotr Gałka wrote:
> Przy obciążeniu
> indukcyjnym to napięcie pojawi się chyba bardzo szybko (gdy styki będą
> jeszcze bardzo blisko siebie) więc wychodzi na to, że jakaś iskra może
> powstać.
Napięcie pojawi się od razu po przerwaniu obwodu. Przecież to jest
przetwornica flyback. :-)
Choć już wiadomo, że zasada zachowania energii nie obowiązuje, to jest
całkiem niezłym przybliżeniem rzeczywistości. Musi się więc ta energia z
cewki gdzieś podziać. Napięcie wzrośnie do tak dużej wartości, że albo
prąd sobie utoruje drogę przez powietrze i zapali łuk, albo popłynie
przez pojemności pasożytnicze cewki i wytraci w postaci fali E-M oraz
ciepła na drucie. Innej opcji nie ma.
> Czyli przydałoby się coś do spowolnienia dU/dt - czyli jakiś układ
> gasikowy. I o tym to tylko słyszałem.
> Standardowo jest to RC. Jak R będzie duże to w momencie otwierania i tak
> powstanie duże napięcie na stykach więc R musi być małe. Małe R to w
> momencie załączania oprócz prądu silnika popłynie jeszcze duży prąd
> ładowania C w RC.
Gasiki RCD to stosunkowo stare rozwiązanie, ciągle używane w wielu
miejscach z przyzwyczajenia i ze względu na niską cenę. Jednak ja bym
w to dziś bez wyraźnego powodu nie brnął, TVS są niewiele droższe i
dostępne w olbrzymiej palecie mocy i napięć przebicia.
Można jeszcze pochłonąć tę energię bezstratnie za pomocą układu
aktywnego z kondensatorem i oddać do zasilania, ale chyba dla małych
silników nikt się w to nie bawi.
Pozdrawiam, Piotr
-
42. Data: 2020-05-15 22:57:43
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Paweł Pawłowicz wrote:
> Mam podobny silnik, zamontowałem zwykłą diodę 5A, szybko ją szlag
> trafił. Nie wiem, dlaczego. Szybkie impulsy z komutatora?
Hot spoty się ujawniły?
Pozdrawiam, Piotr
-
43. Data: 2020-05-16 01:33:35
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 15 May 2020 22:25:07 +0200, Piotr Wyderski
<p...@n...mil> wrote:
> Wtedy się dowie, co to jest przebicie SSR. Transil równolegle i po
> sprawie.
No zakładam, że zdaje sobie sprawę że snubber jest konieczny, nawet
przy zwykłym przekaźniku.
--
Marek
-
44. Data: 2020-05-16 03:15:07
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> projektant tego układu dał dupy stosując w tym układzie przekaźniki,
> które akurat do tego celu się nie nadają.
No. Ten projektant to ja.
Całe to urządzenie było projektowane do zastosowania znacznie mniejszego
silnika. I doskonale działa w sporej ilości egzemplarzy.
Pojawiła się jednak konieczność sporadycznego użycia silnika, o którym
napisałem. Oczywiście w swoim czasie trzeba będzie urządź
przeprojektować - ale teraz jest konieczność zastosowania w niewielkiej
ilości egzemplarzy właśnie takiego "kombinowanego rozwiązania".
Po prostu nie ma czasu na zrobienie nowej wersji.
> przekaźnika to tak jakby leczyć syfa pudrem, ponieważ nie ma szans, aby
> styki łączyły i rozłączały idealnie w tym samym czasie. Ludzie prace
> naukowe piszą o drżeniu styków podczas załączania styków przekaźników
> oraz czasie wygaszania tych drgań, mierzą rezystancję styków, budują
> stanowiska do badania styków przekaźników.
To wszystko wiadomo i nikt nie twierdzi, że to jest rozwiązanie idealne.
Rzecz w tym jak trwałe będzie takie rozwiązanie.
Wspomniany silnik pobiera te kilkanaście (ok. 12) amperów tylko podczas
rozruchu - to jest max. kilka sekund, a w normalnej sytuacji nawet nie
sekundę.
Potem jest już sporo mniej - coś koło 5A, czyli poniżej dopuszczalnego
prądu dla jednego przekaźnika.
> Jeżeli się upierasz to dioda w kierunku zaporowym być musi i to nie
> tylko przy przekaźniku, ale też przy silniku. Trzeba ją dobrać do danej
> indukcyjności silnika.
To oczywiste.
> Pozostaje jeszcze kwestia bezpieczeństwa urządzenia, ponieważ urządzenia
> wykonujące ruch czy obrót podlegają dyrektywom maszynowym
To wszystko jest na szczęście nie moim problemem.
-
45. Data: 2020-05-16 03:17:40
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> No to pogoń tym przekaźnikiem zewnętrzny stycznik albo SSRa.
To można oczywiście zrobić, ale rzecz w tym, że w obwodzie tego
przekaźnika , który już jest w urządzeniu, jest pomiar prądu silnika.
Dając to "na zewnątrz" rezygnuję z tego. A to nie jest mile widziane.
-
46. Data: 2020-05-16 03:20:07
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
W dniu 2020-05-15 o 21:26, Zenek Kapelinder pisze:
> Jak taki musi być to nic nie poradzisz. Musisz jednak coś zrobić. Musisz dorobić
podstawkę do tego przekaźnika
nie da rady :) Powód, dla którego on musi zostać jest między innymi
taki, że większy się nie zmieści :)
-
47. Data: 2020-05-16 10:33:41
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 15.05.2020 o 22:54, Piotr Wyderski pisze:
> Piotr Gałka wrote:
>
>> Przy obciążeniu
>> indukcyjnym to napięcie pojawi się chyba bardzo szybko (gdy styki będą
>> jeszcze bardzo blisko siebie) więc wychodzi na to, że jakaś iskra może
>> powstać.
>
> Napięcie pojawi się od razu po przerwaniu obwodu. Przecież to jest
> przetwornica flyback. :-)
>
> Choć już wiadomo, że zasada zachowania energii nie obowiązuje, to jest
> całkiem niezłym przybliżeniem rzeczywistości. Musi się więc ta energia z
> cewki gdzieś podziać. Napięcie wzrośnie do tak dużej wartości, że albo
> prąd sobie utoruje drogę przez powietrze i zapali łuk, albo popłynie
> przez pojemności pasożytnicze cewki i wytraci w postaci fali E-M oraz
> ciepła na drucie. Innej opcji nie ma.
Ależ jest, a nawet są. Na przykład wyjaranie kanału na druku ;-)
P.P.
-
48. Data: 2020-05-16 10:49:29
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 15.05.2020 o 22:57, Piotr Wyderski pisze:
> Paweł Pawłowicz wrote:
>
>> Mam podobny silnik, zamontowałem zwykłą diodę 5A, szybko ją szlag
>> trafił. Nie wiem, dlaczego. Szybkie impulsy z komutatora?
>
> Hot spoty się ujawniły?
Te silniki mają małą indukcyjność, kilkanaście milihenrów. Energii tam
ułamek dżula. Pięcioamperowa dioda powinna mieć surge ze 200A.
P.P.
-
49. Data: 2020-05-16 11:36:53
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 16 May 2020 10:49:29 +0200, Paweł Pawłowicz napisał(a):
> W dniu 15.05.2020 o 22:57, Piotr Wyderski pisze:
>> Paweł Pawłowicz wrote:
>>> Mam podobny silnik, zamontowałem zwykłą diodę 5A, szybko ją szlag
>>> trafił. Nie wiem, dlaczego. Szybkie impulsy z komutatora?
>>
>> Hot spoty się ujawniły?
>
> Te silniki mają małą indukcyjność, kilkanaście milihenrów. Energii tam
> ułamek dżula. Pięcioamperowa dioda powinna mieć surge ze 200A.
Ale dlaczego przerwy komutatora mialyby sie w diodzie wydzielic ?
J.
-
50. Data: 2020-05-16 11:48:59
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>
W dniu 2020-05-16 o 03:20, sundayman pisze:
> W dniu 2020-05-15 o 21:26, Zenek Kapelinder pisze:
>> Jak taki musi być to nic nie poradzisz. Musisz jednak coś zrobić.
>> Musisz dorobić podstawkę do tego przekaźnika
>
> nie da rady :) Powód, dla którego on musi zostać jest między innymi
> taki, że większy się nie zmieści :)
Pomyśl o wymianie na RM85. To tak przy okazji.
Pozdrawiam
DD