-
51. Data: 2020-05-16 11:55:48
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>
W dniu 2020-05-16 o 03:20, sundayman pisze:
> W dniu 2020-05-15 o 21:26, Zenek Kapelinder pisze:
>> Jak taki musi być to nic nie poradzisz. Musisz jednak coś zrobić.
>> Musisz dorobić podstawkę do tego przekaźnika
>
> nie da rady :) Powód, dla którego on musi zostać jest między innymi
> taki, że większy się nie zmieści :)
No i myślę że tu masz odpowiedź:
https://gfinder.findernet.com/assets/Downloads/7/Tec
PL.pdf
Pozdrawiam
DD
-
52. Data: 2020-05-16 16:38:58
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2020-05-15 o 22:54, Piotr Wyderski pisze:
>> Przy obciążeniu
>> indukcyjnym to napięcie pojawi się chyba bardzo szybko (gdy styki będą
>> jeszcze bardzo blisko siebie) więc wychodzi na to, że jakaś iskra może
>> powstać.
>
> Napięcie pojawi się od razu po przerwaniu obwodu.
W elektronice nie ma dla mnie pojęcia 'od razu' tak samo jak nie ma
obwodów o pojemności 0.
P.G.
-
53. Data: 2020-05-16 16:43:13
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2020-05-16 o 03:15, sundayman pisze:
> No. Ten projektant to ja.
> Całe to urządzenie było projektowane do zastosowania znacznie mniejszego
> silnika. I doskonale działa w sporej ilości egzemplarzy.
>
> Pojawiła się jednak konieczność sporadycznego użycia silnika, o którym
> napisałem. Oczywiście w swoim czasie trzeba będzie urządź
> przeprojektować - ale teraz jest konieczność zastosowania w niewielkiej
> ilości egzemplarzy właśnie takiego "kombinowanego rozwiązania".
> Po prostu nie ma czasu na zrobienie nowej wersji.
To może jednak ten stycznik na zewnątrz i jakieś połączenia w układzie
przeciąć, aby prąd silnika przepuścić przez ten układ mierzący, który
tam w środku jest.
P.G.
-
54. Data: 2020-05-16 18:13:46
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Piotr Gałka wrote:
> W elektronice nie ma dla mnie pojęcia 'od razu' tak samo jak nie ma
> obwodów o pojemności 0.
To prawda, przy rozłączaniu oporność połączenia między stykami będzie
rosła wykładniczo w sposób ciągły. Mechanizmem za to odpowiedzialnym
będzie tunelowanie kwantowe elektronów przy przerwie między stykami
rzędu nanometrów. Dokładnie tak, jak tu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Skaningowy_mikroskop_t
unelowy
Obawiam się jednak, że to nieco za daleko idące przybliżenie
rzeczywistości, biorąc pod uwagę kontekst wątku. :-)))
Pozdrawiam, Piotr
-
55. Data: 2020-05-16 19:52:55
Temat: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
W temacie z solenoidem jest najlepsza z najlepszych rad. Weź przekaźnik, silnik, zrób
jakieś cykadelka co będzie włączało silnik dedykowanym przekaźnikiem. Zrób próbę i za
tydzień napisz jak wyszło.
-
56. Data: 2020-05-17 00:37:35
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
Ok, tak przemyślałem te wasze pomysły i porady i postanowiłem zrobić
inaczej. Dorobić dodatkowy moduł mocowany na szynie, w który umieszczę
odpowiedni przekaźnik, rezystor do pomiaru prądu ze wzmacniaczem i
zabezpieczenie równolegle do silnika.
Szczęśliwie dałem kiedyś w tych sterownikach "na wszelki wypadek"
wejście do pomiaru napięcia podłączonego do jednego ze złącz i to się
programowo da wykorzystać do nadzoru prądu w tej sytuacji.
W ten sposób w sterowniku będę musiał tylko poprawić program.
I będzie bezpieczniej i w razie kolejnej modyfikacji też wygodniej.
Ale jest takie pytanie ;
Co dać żeby zminimalizować ryzyko, że silnik zostanie nie wyłączony (
np. przez sklejenie się styków ) ? Bo to jest najgorsze, co mogłoby się
stać.
W oryginalnym obwodzie sterownika mam przekaźnik szeregowo z
tranzystorem. Żeby włączyć silnik muszą być oba włączone - mało
prawdopodobne jest uszkodzenie obu elementów na raz.
Ponadto tranzystor jest tam użyty do softstartu, ale w przypadku
"dużego" silnika nie jest to potrzebne.
Oczywiście mogę dać dwa przekaźniki. Albo właśnie przekaźnik + jakiś
solidny tranzystor. Albo dwa tranzystory.
Najlepszy byłby przekaźnik, w którym ryzyko sklejenia i nie rozłączenia
styków nie istnieje. Ale jaki ?
-
57. Data: 2020-05-17 00:43:19
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Najlepszy byłby przekaźnik, w którym ryzyko sklejenia i nie rozłączenia
> styków nie istnieje. Ale jaki ?
Dodam dla jasności, że sterownik może sprawdzić poprawność działania
toru włączającego silnik ; jeśli po wyłączeniu silnika prąd nadal
płynie, wiadomo, że mamy awarię.
Mając 2 elementy wyłączające mamy wtedy sytuację, że nawet jeśli jeden
zawiódł, drugi rozłączy. I cały system zostanie zablokowany programowo.
No oczywiście, nadal nie jest to 100% zabezpieczenie - ale trudno mi
sobie wyobrazić, żeby w jednej chwili oba elementy zostały uszkodzone.
-
58. Data: 2020-05-17 01:18:09
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2020-05-17 o 00:43, sundayman pisze:
> Mając 2 elementy wyłączające mamy wtedy sytuację, że nawet jeśli jeden
> zawiódł, drugi rozłączy.
No to może dedykowany do tych celów przekaźnik?
https://www.tim.pl/przekaznik-bezpieczenstwa-2no-pno
z-16s-24vdc230-vac-774076
Robert
-
59. Data: 2020-05-17 01:31:11
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> No to może dedykowany do tych celów przekaźnik?
> https://www.tim.pl/przekaznik-bezpieczenstwa-2no-pno
z-16s-24vdc230-vac-774076
Fajny, ale drogi w cholerę (*), a poza tym wolałbym coś, co w tym
przypadku byłoby do montażu na PCB (i nieco mniejsze) - bo chcę całość
zintegrować w swojej obudowie DIN, która też nie może być zbyt duża.
Potrzebny kompromis cenowo-gabarytowy :)
* ja wiem, że albo dobrze albo tanio ale jaśnie pan klient miał pomysł,
żeby dać po prostu jakiś stycznik ( taki 230V : jako przekaźnik) +
bezpiecznik typu eska.
I po długich tłumaczeniach, że taki stycznik nie będzie dobry do silnika
DC, a zwykły bezpiecznik "nie da rady" zabezpieczyć faktycznie silnika
sensownie (zwłaszcza kiedy prąd rozruchowy jest kilka razy większy niż
nominalny) i że trzeba by dać co najmniej jakiś włącznik silnikowy a
nadal nie mamy wtedy funkcji pomiaru prądu silnika (co jest ważne) dał
się (chyba) przekonać.
Poza tym właśnie jest problem z miejscem, bo sam sterownik jest mocowany
na DIN i obok jest już mały kawałek szyny, taki że pewnie obudowa
szersza niż 7-8 cm nie wejdzie.
-
60. Data: 2020-05-17 01:55:56
Temat: Re: włączanie silnika przekaźnikiem
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
To fajne znalazłem :
BTS50085-1TMA
https://www.tme.eu/pl/details/bts50085-1tma/power-sw
itches-uklady-scalone/infineon-technologies/bts50085
-1tma/
Załatwia pomiar prądu czyli rezystorów nie trzeba, dodatkowe
zabezpieczenie przeciwzwarciowe w okolicach 90A.
Da się zrobić "automatyczne" ograniczenie prądowe na wybranym poziomie.
Jakby do tego dać dodatkowo (szeregowo oczywiście) przekaźnik, to chyba
by mogłoby być w sumie OK.
Co sądzicie ?