-
21. Data: 2011-01-15 12:44:51
Temat: Re: wd green dyski
Od: Przesmiewca <p...@v...com.pl>
"identifikator: 20040501" <N...@g...pl> napisał(a):
>czy to prawda, że greeny wd to straszne muły?
>ponoć jak nie pracują zmniejszają sobie prędkość do 5400 obr/min, a
>przy każdym odczycie rozpędzają się do 7200.. prawda to?
>
>napiszcie mi w miarę możliwość co myślicie o dyskach wd greeen?
Mam 2 greeny w domowym serwerze - obydwa w programowym raidzie 1,
kazdy po 1.5TB. Co moge powiedziec - pracuja bezawaryjnie juz pol roku
(serwer jest wlaczony 24/365). Ciche, nie przegrzwaja sie w obudowie bez dodatkowego
wentyla (jedyny wentyl w komputerze to ten w zasilaczu). Maja bardzo maly pobor
pradu
wiec nadaja mi sie idealnie. Mam nadzieje, ze pochodza bezawaryjnie dlugo
(do WD mam mieszane odrobine uczucia, ale i tak wole niz dyski Samsunga)
-
22. Data: 2011-01-15 15:32:13
Temat: Re: wd green dyski
Od: "MC" <m...@g...pl>
Użytkownik "Radosław Sokół" <r...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:2011011509262900@grush.one.pl...
>W dniu 13.01.2011 20:49, identifikator: 20040501 pisze:
>> ponoć jak nie pracują zmniejszają sobie prędkość do 5400 obr/min, a
>> przy każdym odczycie rozpędzają się do 7200.. prawda to?
>
> Nie. Poczytaj sobie na przykład:
>
> http://nvision.pl/Samsung-Seagate-Western-Digital-te
st-dyskow-twardych-do-640-GB--Articles-304-ndetails-
4.html
Gdyby autor tego testu śledził prace konkurencji to by się dowiedział, że
nie mogąc się doczekać odpowiedzi na pytanie o prędkość obrotową zielonych
dysków cwani goście przeanalizowali dźwięk wydobywający się z obudowy i na
tej podstawie stwierdzili ponad wszelką wątpliwość, że ta prędkość wynosi
5400. Z kolei gdyby Radek nie uważał wiedzy o sprzęcie za mniej wartościową,
to może by odkrył, że test w postaci kopiowania pomiędzy dwoma partycjami
tego samego dysku nie jest specjalnie wartościowy. A właśnie takim testem
posługują się w polecanym artykule.
-
23. Data: 2011-01-15 16:24:38
Temat: Re: wd green dyski
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
W dniu 15.01.2011 16:32, MC pisze:
> wydobywający się z obudowy i na tej podstawie stwierdzili ponad wszelką wątpliwość,
że ta prędkość wynosi 5400. Z kolei gdyby Radek nie uważał wiedzy o sprzęcie za mniej
wartościową, to może by
> odkrył, że test w postaci kopiowania pomiędzy dwoma partycjami tego samego dysku
nie jest specjalnie wartościowy. A właśnie takim testem posługują się w polecanym
artykule.
Na jakiej podstawie uważasz, że ja - sprzętowiec - uważam
wiedzę o sprzęcie za mniej wartościową? :)
Co do zarzutu: nie czytałem całego artykułu, a linkowałem
tylko tę jedną konkretną stronę, na której chyba nie ma ani
słowa o tym, jakie testy były prowadzone. Za to rozwiewa
mity o zmiennej prędkości obrotowej.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./
-
24. Data: 2011-01-16 14:08:47
Temat: Re: wd green dyski
Od: "MC" <m...@g...pl>
Użytkownik "Radosław Sokół" <r...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:2011011516243900@grush.one.pl...
>
> Na jakiej podstawie uważasz, że ja - sprzętowiec - uważam
> wiedzę o sprzęcie za mniej wartościową? :)
Nie dyskutowaliśmy kiedyś o sensowności wprowadzenia wiedzy o sprzęcie do
programów studiów? Byłeś chyba przeciw. Wiem, to nie dokładnie to samo,
sprzęt zmienia się zbyt często niemniej jednak wtedy raczej nie miałbyś
oponentów, którzy uważają pracę na laptopie za równie wygodną jak na
komputerze stacjonarnym.
-
25. Data: 2011-01-16 18:13:34
Temat: Re: wd green dyski
Od: the_foe <t...@w...pl>
W dniu 2011-01-15 16:32, MC pisze:
> to może by odkrył, że test w postaci kopiowania pomiędzy dwoma
> partycjami tego samego dysku nie jest specjalnie wartościowy. A właśnie
> takim testem posługują się w polecanym artykule.
ale w jakim sensie? Bo kopiowanie w obrebi jednego dysku jest bardziej
stresujace dla niego niz gdyby dane zrodlowe pochodzily np. z innego
dysku. Szczegolnie jesli kopiuje plik z poczatku partycji systemowej na
koniec ostatniej.
--
the_foe
-
26. Data: 2011-01-17 07:00:29
Temat: Re: wd green dyski
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail c...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
> Te dyski są dedykowane do pracy jako magazyn !!! nigdy jako dysk
> systemowy. optymalizowane do przechowywania dużych plików (wielkość
> sektora 4096 a nie 512 pozwala lepiej wykorzystać przestrzeń dyskową)
???
od kiedy ta wartośc jest parametrem dysku?
Przeciez można ją ustawić zupełnie dowolnie.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kpić z filozofii to filozofować naprawdę."
Blaise Pascal
-
27. Data: 2011-01-17 08:57:55
Temat: Re: wd green dyski
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Mon, 17 Jan 2011 07:00:29 +0000, Budzik napisał(a):
>> Te dyski są dedykowane do pracy jako magazyn !!! nigdy jako dysk
>> systemowy. optymalizowane do przechowywania dużych plików (wielkość
>> sektora 4096 a nie 512 pozwala lepiej wykorzystać przestrzeń dyskową)
>
> ???
> od kiedy ta wartośc jest parametrem dysku? Przeciez można ją ustawić
> zupełnie dowolnie.
Wielkość sektora fizycznego można ustawiać dowolnie?????
Albo ktoś upadł na głowę albo ja czegoś nie rozumiem.
-
28. Data: 2011-01-17 13:39:08
Temat: Re: wd green dyski
Od: Sergiusz Rozanski <w...@m...com.pl>
Dnia 14.01.2011 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał/a:
> On Fri, 14 Jan 2011, boxfish wrote:
>
>> (wielkość sektora 4096 a nie
>> 512 pozwala lepiej wykorzystać przestrzeń dyskową)
>
> ...przy okazji wyjaśnia "mułowatość" dysku, jeśli partycje zostały
> założone systemowymi narzędziami Windows niższego niż "7".
> BTW: jakie *defaulty* miewają linuxy i inne takie pecetowe systemy?
Tzn ja znam tylko Debiana stable i on nie umie defaultem ładnie pociąć
tego dysku, ba nie umie nawet jednej pierwszej założyć prawidłowo,
ale sam przepis na to jest prościutki, więc nie ma o co kopii kruszyć,
trzeba tylko to _wiedzieć_ a to nawet na dysku jest napisane żeby
uważać na advanced format.
Ponoć nowe mkfsy już to znają i robią dobrze.
Ale to ww to i tak pikuś przy cięciu ssd wg bloków kasowania i ww
alignacji :)
--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie?
Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest
coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.
-
29. Data: 2011-01-17 13:48:30
Temat: Re: wd green dyski
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 17 Jan 2011, jureq wrote:
> Dnia Mon, 17 Jan 2011 07:00:29 +0000, Budzik napisał(a):
>
>>> Te dyski są dedykowane do pracy jako magazyn !!! nigdy jako dysk
>>> systemowy. optymalizowane do przechowywania dużych plików (wielkość
>>> sektora 4096 a nie 512 pozwala lepiej wykorzystać przestrzeń dyskową)
>>
>> ???
>> od kiedy ta wartośc jest parametrem dysku? Przeciez można ją ustawić
>> zupełnie dowolnie.
>
> Wielkość sektora fizycznego można ustawiać dowolnie?????
Dawno temu faktycznie były takie dyski, że dałoby się, i o ile
się nie mylę - w co poniektórych się dawało. Jeszcze OS by to musiał
umieć obsłużyć, a z tym chyba trudniej było.
Było to o tyle ułatwione, że elektronika dysku nie zawierała tego
co określa się dziś mianem "kontrolera wewnętrznego", a tym samym
cała logika była na karcie, a to z kolei prowadziło do łatwiejszego
sterowania jej funkcjami przez oprogramowanie komputera.
Oczywiście pozostaje to w ścisłym związku z możliwością (ówczenie:
*koniecznością*) przeprowadzania tzw. "low level formatting" :D
Ustawienie długości sektora to wobec możliwości zamiany MFM na
RLL (na tym samym dysku) pikuś. AFAIR na niektórych kontrolerach
dawało się czytać "RAW" zapis z nośnika :)
> Albo ktoś upadł na głowę albo ja czegoś nie rozumiem.
Albo ktoś pomylił sektor z klastrem albo cofnął się o >20 lat,
nie jest tak źle ;)
(fakt, że obstawiam tę pierwszą wersję, ale co mi tam ;))
pzdr, Gotfryd
-
30. Data: 2011-01-17 13:50:11
Temat: Re: wd green dyski
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 14 Jan 2011, boxfish wrote:
> Z tego powodu o ile pamiętam na dysku jest chyba info czym formatować dla np
> XP - narzedziem ze strony Wd ;-)
Czyli stadardowy test na znajomość hasła RTFM :D
(dysk po podłączeniu działa, więc kto by tam do instrukcji zaglądał :P)
pzdr, Gotfryd