-
71. Data: 2010-12-03 14:48:13
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.12.2010 14:44, Mario pisze:
> To podobnie jak ze światłami all day. Środek lipca, stoisz w korku no i
> musisz świecić.
> BPNMSP :-)
To przez tych, co jeździli bez świateł póki jeszcze cokolwiek widzieli.
Tudzież sklerotyków.
Niestety - przez idiotów powstają idiotyczne przepisy. Ja osobiście
jestem za jeżdżeniem "na światłach" cały rok przez całą dobę - ale z
drugiej strony tkwiąc w korku czy choćby stojąc za kimś w oczekiwaniu na
zmianę sygnału na skrzyżowaniu - wyłączam sobie oświetlenie albo
przynajmniej przestawiam na pozycyjne.
Nie z oszczędności (zużycie paliwa może o parę kropelek - dosłownie -
się zmieni), ale dlatego, że lubię mieć dobrze naładowany akumulator bez
konieczności ciągłego podłączania go do ładowarki.
-
72. Data: 2010-12-03 14:48:33
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: spammtrapp <g...@w...pl>
W dniu 2010-12-03 13:49, Cavallino pisze:
> Co zrobisz jak tak trzeba?
> Takie są realia klimatyczne i nie ma co się upierać.
> Zakaz ma tylko zmusić debili którzy tego nie rozumieją, do dostosowania
> się.
Ochoo, Cavallino vel konio. Idz juz sie lepiej przygotowywac do kłótni z
Cyfrą o to ze masz prawo zerwac abonament bo nie transmituja polskiej piłki.
Skad sie tacy ludzie biora???
-
73. Data: 2010-12-03 14:49:51
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-12-03 14:37, PesTYcyD pisze:
> W dniu 2010-12-03 14:31, Artur Maśląg pisze:
>
>> Dobrze - wróć do pytania, a nie opowiadaj mi o bałwankach.
>> Jak znajdziesz stosowne zapisy StVO w tej materii to może będzie
>> sens dalszej dyskusji.
>
> Ale ja nie mam zamiaru.
Aha, czyli nie wiesz jak to wygląda w przepisach (oraz w
rzeczywistości), ale będziesz udowadniał, ze jest tak jak piszesz?
> Jeżeli tak ciebie to interesuje to poszperaj samemu.
Pytałem o przepisy w tej materii, ale jak widzę mało tego, ze ich
nie znasz, to jeszcze będziesz powtarzał rewelacje z tv.
> Dla mnie jest oczywistą oczywistością, że jeżeli w Niemczech
> zostanie wprowadzony obowiązek jazdy na oponach zimowych to takie należy
> założyć.
Aha. Każą założyć jesienne to też takie założysz i będziesz pytał co
to znaczy, kiedy i gdzie.
> I nie potrzebuje definicji, żeby mieć pewność że opona zimowa
> jest oponą zimową.
Dobre, dobre. Tak samo jak nie potrzebujesz definicji jakie wymagania
(i kiedy) ma spełniać opona nazywana 'zimową'?
> Nie wiem co by ta definicja miała zmienić. Oznaczenia
> zastosowania opon są jasne i zrozumiałe. Jeżeli mimo to masz problem,
> zawsze możesz zasięgnąć fachowej pomocy przy zakupie takowych opon.
Widzisz, ja nie ma problemu - prosiłem o przedstawienie stosownych
zapisów prawnych, które definiuję obowiązek posiadania 'zimowego'
ogumienia. Jak widzę nie doczekam się tego i nadal będę czytał, że
w Niemczech jest obowiązek jazdy na zimówkach, podobnie jak wcześniej
czytałem o podobnym obowiązku w Szwecji.
> Policjant sprawdzający twoje ogumienie wykona to poprzez nachylenie się
> nad kołami twojego samochodu i sprawdzeniu oznaczeń. Więc powiedz mi po
> co tobie ta definicja?
Choćby po to, bym wiedział jakich oznaczeń może tam się doszukiwać,
kiedy i gdzie.
-
74. Data: 2010-12-03 14:52:08
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-12-03 14:37, PesTYcyD pisze:
> Policjant sprawdzający twoje ogumienie wykona to poprzez nachylenie się
> nad kołami twojego samochodu i sprawdzeniu oznaczeń. Więc powiedz mi po
> co tobie ta definicja?
Może dlatego, że obecne oznaczenia, to jest zdaje się dobra wola
producentów. Równie dobrze możesz sobie na prezerwatywie gwiazdkę
flamastrem maznąć i machać potem policmajstrowi przed oczami, twierdząc,
że masz zimowe gumy :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
75. Data: 2010-12-03 14:52:33
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:4cf8ed38$0$21001$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-12-03 14:02, Agent pisze:
>> Nie no pewnie, zimowe opony w temp. powyzej 0 zachowują sie jak guma
>> Hubba-Bubba i starczają na 1000 km
> A widzisz minimalną różnicę w obciążeniu? Raz ten sam samochód ma ton
> kilka, raz kilkanaście i raz jedzie przy -15, raz przy +15. Opona
> oczywiście ma go pewnie trzymać w każdych warunkach. Takie rzeczy to
> tylko w Erze :-P
>
Takie same obciążenia działają na oponę letnią i to od -20 to +30 i daje
radę więc czemu by zimowa miała nie wytrzymać od -20 do +10?
-
76. Data: 2010-12-03 14:53:23
Temat: Re: w niemczech tylko na zim?wkach
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "Wojtek Borczyk" <b...@m...astro.amu.edu.pl> napisał w
wiadomości news:alpine.BSF.2.00.1012031408210.39237@moon.astro.
amu.edu.pl...
On Fri, 3 Dec 2010, Agent wrote:
> Nie no pewnie, zimowe opony w temp. powyzej 0 zachowują sie jak guma
> Hubba-Bubba i starczają na 1000 km
W osobówce, gdzie ciśnienie w oponie wynosi zwykle ok. 2 barów z pewnością
nie. W przypadku opony auta ciężarowego napompowanej do 6 lub więcej barów
nie byłbym już tego taki pewien... ;-)
Ale twierdzisz że opona letnia się nie rozrywa bo jest wykonana z twardzszej
gumy?
-
77. Data: 2010-12-03 14:55:19
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2010-12-03 14:52, Agent pisze:
> Takie same obciążenia działają na oponę letnią i to od -20 to +30 i daje
> radę więc czemu by zimowa miała nie wytrzymać od -20 do +10?
Bo jest (w uproszczeniu) wykonana z bardziej plastycznego materiału?
--
Pozdrawiam
Maciek
-
78. Data: 2010-12-03 14:56:52
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2010-12-03 14:48, Andrzej Lawa pisze:
> W dniu 03.12.2010 14:44, Mario pisze:
>
>> To podobnie jak ze światłami all day. Środek lipca, stoisz w korku no i
>> musisz świecić.
>> BPNMSP :-)
>
>
> To przez tych, co jeździli bez świateł póki jeszcze cokolwiek widzieli.
>
> Tudzież sklerotyków.
>
> Niestety - przez idiotów powstają idiotyczne przepisy. Ja osobiście
> jestem za jeżdżeniem "na światłach" cały rok przez całą dobę - ale z
> drugiej strony tkwiąc w korku czy choćby stojąc za kimś w oczekiwaniu na
> zmianę sygnału na skrzyżowaniu - wyłączam sobie oświetlenie albo
> przynajmniej przestawiam na pozycyjne.
A nie prościej by było ustawić czujnik zmierzchu w samochodach? Ileż to
problemu rozwiązuje? Jeżeli natężenie oświetlenia spada do jakieś tam
granicy to światła się włączają i już... problem z tymi co im zawsze
jest jasno rozwiązany... To samo podczas wjazdów do tuneli.
Druga sprawa to montowanie (jak obecnie) w samochodach lamp do jazdy
dziennej.
Pozdrawiam
Rafał
-
79. Data: 2010-12-03 14:58:09
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 03.12.2010 14:49, Artur Maśląg pisze:
>> Ale ja nie mam zamiaru.
>
> Aha, czyli nie wiesz jak to wygląda w przepisach (oraz w
> rzeczywistości), ale będziesz udowadniał, ze jest tak jak piszesz?
Ten typ tak ma - upierdliwa menda bez krzyny chęci ni umiejętności do
merytorycznej dyskusji.
[ciach]
> Aha. Każą założyć jesienne to też takie założysz i będziesz pytał co
> to znaczy, kiedy i gdzie.
Ordung mus sein! ;)
I ciesz się, że nie ma jeszcze opon dziennych, nocnych, weekendowych,
miejskich i podmiejskich ;->
-
80. Data: 2010-12-03 14:58:50
Temat: Re: w niemczech tylko na zimówkach
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2010-12-03 14:44, Mario pisze:
>> A ja mam dość kolejnych obowiązków i zakazów. Znów jakiś idiota ustali
>> że właściwy termin wymiany opon to 1 X i jak będzie +20 to będę musiał
>> jeździć na zimówkach.
> To podobnie jak ze światłami all day. Środek lipca, stoisz w korku no i
> musisz świecić.
> BPNMSP :-)
Taaa a podobno mamy parcie na ekologie... Choć szczególnie zimą chętnie
przyczynie się do efektu cieplarnianego...
Pozdrawiam
Rafał