-
171. Data: 2015-04-18 18:36:16
Temat: Re: w końcu
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"masti" <g...@t...hell> wrote in message news:mgtt9p$1ra$1@dont-email.me...
> jeżeli warunki tego wymagają? Wiesz, że masz jechać z prędkością
> dostosowaną do warunków jazdy? Czy może uważasz, że możesz zawsze jechać
> z dozowloną?
a moze zamiast montowac sobie dodatkowe dwa biegi do tylu na wypadek
spotkania jadacego z gorki miedzy szpalerami drzew pijanego kierowcy
gabarytu z niesprawnymi hamulcami zgodzmy sie ze 4-5 metrow w kazda
strone od srodka jezdni to rozsadne minimum szerokosci drogi bo
urzadenia mechaniczne czasem sie psuja a ludzie sa omylni?
--
http://db.org.pl/
-
172. Data: 2015-04-18 18:42:43
Temat: Re: w końcu
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Shrek" <...@w...pl> wrote in message news:mgtsfq$kil$1@node1.news.atman.pl...
>> Raz w Rumunii kiedy jechałem transgranicznym busem, strzeliła przednia
>> prawa. Huk był zajeb..., felga zaturkotała po asfalcie, kierownik
>> delikatnie przyhamował i zatrzymał się bez problemów. Droga była wąska,
>> siedziałem z przodu i miałem widoczność. Nie ściągnęło nawet na 10 cm.
> No właśnie - ma wrażenie, że argyment z wybuchającymi oponami jest z d4
> wzięty.
z jednej strony moze byc tak jak piszesz, z drugiej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_autobusu_w_G
da%C5%84sku
--
http://db.org.pl/
-
173. Data: 2015-04-18 18:47:51
Temat: Re: w końcu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:
>>>> Ale naprawdę wystarczy jechać normalnie a nie zapierdalać aby
>>>> była możliwość ucieczki między drzewami.
>>>
>>> Tak, żeby mieć pewność, co do stanu Twojego umysłu - o jakich
>>> prędkościach mowa?
>>> Czyli ile konkretnie to normalna jazda drogą krajową/wojewódzką na
>>> prostym odcinku, a ile to już zapierdalanie?
>>>
>>> KAPELUSZ PLONK WARNING !!!!
>>
>> ty! kapelusz
>> oderwij się od xboksa i pokaż jak to zasuwasz.
>>
> Nie uwazasz, ze tym razem ma rację,
Inaczej bym nie pisał.
A kapeluszowanie nie ma nic wspólnego z realną oceną szybkiej czy wolnej
jazdy.
Pisałem, że z rzadka przekraczam 120 w takich warunkach, ale daleki jestem
od utrudniania komukolwiek ruchu, albo wiary że na pewno dam radę nie trafić
w drzewo, gdyby zdarzyło się wylecieć z drogi - nawet przy normalnej jeździe
i tak nikczemnych prędkościach.
> skoro Radek proponuje jazde z taka
> predkoscią, zeby w razie niespodziewanego wyjechania kogos z naprzeciwka
> na
> czolówke był zawsze czas na zjechanie na prawo w taki sposób aby ominac
> stojące tam drzewa...?
On nie proponuje jazdy.
Jazda wyklucza taką możliwość.
-
174. Data: 2015-04-18 18:49:21
Temat: Re: w końcu
Od: masti <g...@t...hell>
m4rkiz wrote:
> "masti" <g...@t...hell> wrote in message news:mgtt9p$1ra$1@dont-email.me...
>> jeżeli warunki tego wymagają? Wiesz, że masz jechać z prędkością
>> dostosowaną do warunków jazdy? Czy może uważasz, że możesz zawsze jechać
>> z dozowloną?
>
> a moze zamiast montowac sobie dodatkowe dwa biegi do tylu na wypadek
> spotkania jadacego z gorki miedzy szpalerami drzew pijanego kierowcy
> gabarytu z niesprawnymi hamulcami zgodzmy sie ze 4-5 metrow w kazda
> strone od srodka jezdni to rozsadne minimum szerokosci drogi bo
> urzadenia mechaniczne czasem sie psuja a ludzie sa omylni?
>
to przebuduj wszystkie drogi. Na co czekasz?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
175. Data: 2015-04-18 19:00:32
Temat: Re: w końcu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik masti g...@t...hell ...
> jeżeli warunki tego wymagają? Wiesz, że masz jechać z prędkością
> dostosowaną do warunków jazdy? Czy może uważasz, że możesz zawsze jechać
> z dozowloną?
Powiedz wprost - ile jechać na prostej drodze, przy pieknej pogodzie na
drodze gdzie masz drzewa na poboczu?
Wyboraz sobie tira, ktory nagle zmienia kierunek jazdy kilkadziesiat metrów
od ciebie, akurat wtedy kiedy masz drzewo po swojej prawej stronie.
Co robisz?
-
176. Data: 2015-04-18 19:00:33
Temat: Re: w końcu
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik m4rkiz m...@m...od.wujka.na.g.com ...
>> Co nie zmienia sytuacji że drzewo można ominąć (pomijam
>> zapierdalaczy)
>
> jedno drzewo owszem, tylko szpaleru\ów drzew juz niezbyt
>
Dokładnie,
>> a rowu nie bardzo.
>
> ja bardziej sklonny jestem uciekac do rowu (chyba ze przepusty gesto)
> niz jechac na czolowke czy drzewo
>
Ale juz ustalilismy, ze rowy to tez jest jakis poroniony pomysł!
Wiec nie wiem czy jest sens dyskutowac o tym czy lepszy syfilis czy
cholera...
>
> choc i drzewa tez maja swoje plusy:
>
> https://www.google.pl/maps/@50.491521,18.135638,3a,7
5y,113.49h,93.01t/d
> ata=!3m4!1e1!3m2!1sSNXapS77geF86yq2lFfIpw!2e0?hl=en
Gdyby rosły 20 metrów dalej, ich plus byłby taki sam.
Wygladaja rzeczywiście smacznie. To ze rosną przy dordze w niczym im nie
przeszkadza w kontekscie zawartosci chemicznej?
-
177. Data: 2015-04-18 19:05:26
Temat: Re: w końcu
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"masti" <g...@t...hell> wrote in message news:mgu1uh$j7g$1@dont-email.me...
> to przebuduj wszystkie drogi. Na co czekasz?
normalne firmy wycinajace z pocalowaniem reki zrobia to za drewno
z wycinki i w ten oto sposob jestesmy sporo blizej czystych 5 metrow
od osi jezdni bez wydawania ani zlotowki - a tam gdzie rosnie cos
sensowniejszego to zarzadca jeszcze zarobi
w przeciwienstwie do twego kolejnego w tym watku reductio ad absurdum
ze to ja mam przebudowac wszystkie drogi
--
http://db.org.pl/
-
178. Data: 2015-04-18 19:08:58
Temat: Re: w końcu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA480BCD6AFC31budzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
> Użytkownik masti g...@t...hell ...
>
>> jeżeli warunki tego wymagają? Wiesz, że masz jechać z prędkością
>> dostosowaną do warunków jazdy? Czy może uważasz, że możesz zawsze jechać
>> z dozowloną?
>
> Powiedz wprost -
Naprawdę liczysz że uzyskasz jakąkolwiek sensowną odpowiedź od kapelusza?
-
179. Data: 2015-04-18 19:09:23
Temat: Re: w końcu
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
news:XnsA480BD4585446budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
>> ja bardziej sklonny jestem uciekac do rowu (chyba ze przepusty gesto)
>> niz jechac na czolowke czy drzewo
> Ale juz ustalilismy, ze rowy to tez jest jakis poroniony pomysł!
> Wiec nie wiem czy jest sens dyskutowac o tym czy lepszy syfilis czy
> cholera...
tyle ze stan faktyczny mamy jaki mamy i teraz zasypanie rowu kosztuje,
a wycinka drzewa (o ile oddaje sie pozyskane w ten sposob drewno
wycinajacemu) w zasadzie potrafi jeszcze przyniesc pare groszy
(np. na zasypanie rowow ;))
--
http://db.org.pl/
-
180. Data: 2015-04-18 19:32:53
Temat: Re: w końcu
Od: masti <g...@t...hell>
Budzik wrote:
> Użytkownik masti g...@t...hell ...
>
>> jeżeli warunki tego wymagają? Wiesz, że masz jechać z prędkością
>> dostosowaną do warunków jazdy? Czy może uważasz, że możesz zawsze jechać
>> z dozowloną?
>
> Powiedz wprost - ile jechać na prostej drodze, przy pieknej pogodzie na
> drodze gdzie masz drzewa na poboczu?
> Wyboraz sobie tira, ktory nagle zmienia kierunek jazdy kilkadziesiat metrów
> od ciebie, akurat wtedy kiedy masz drzewo po swojej prawej stronie.
> Co robisz?
wróżka piętro wyżej
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett