ćwicz refleks, jak przeruchać dyskusję na "właściwe tory"...
może zostaniesz moderatorem...

do góry

Użytkownik "identifikator: 20040501" <N...@g...pl> napisał w
wiadomości news:jm161g$nhl$1@node2.news.atman.pl...

>w związku z pytaniem które ukazało się nieco wyżej, chciałbym zapoczątkować
>dyskusję o pracy dla elektroników... jeśli Ktoś ma coś do powiedzenia to
>niech nam wszystkim zrobi przusługę i napisze jak to jest z pracą w
>elektronice...
>
> ja zacznę: pewna poważna firma elektroniczna, produkująca masę
> różnorodnego sprzętu RTV i nie tylko, zaczeła wysyłać oferty pracy do
> ELEKTRYKÓW (ludzi naprawiających lodówki, pralki itp.), proponując im full
> support za to, że zaczną naprawiać sprzęt elektroniczny tej firmy...
> ciekawe to, bo to takie podejście typowo europejskie, nie dać elektronikom
> bo nie zasłużyli poparciem, a dać tym co... wykazali się, co z tego, że
> nie mają pewnie pojęcia...

Bo producenci nie potrzebują rzeźbiarzy, którzy będą za wszelką cenę ratować
sprzęt, spędzajac nad nim szereg dni i wymieniając elementy (często byle
jak, a przy tym paląc ścieżki na płytkach i pozostawiając parchy), lecz wolą
elektryków mających niewielkie pojęcie o elektronice, a potrafiących szybko
zdiagnozować usterkę i szybko wymienić cały podzespół na nowy, przynosząc
kolejne zyski producentowi.

do góry

gdzieś słyszałem taką plotkę, że podobno teraz, "abiturienci" politechnik są
po prostu rozchwytywani na rynku pracy... prawda to? kto werbuje?
zjednoczona wolność?

do góry

W dniu 2012-04-12 11:38, identifikator: 20040501 pisze:
> gdzieś słyszałem taką plotkę, że podobno teraz, "abiturienci"
> politechnik są po prostu rozchwytywani na rynku pracy... prawda to? kto
> werbuje? zjednoczona wolność?

Tesco AUCHAN, Biedronka itp.

do góry

On 11 Kwi, 16:51, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:
> Naprawdę musisz to karmić?

Ciężka sprawa, czasem pisze coś z sensem, czasem pieprznie tak że żal
dupę ściska, nie wiem czy wyczerpuje definicję trolla...

L.

do góry

Hello Lisciasty,

Thursday, April 12, 2012, 11:09:12 PM, you wrote:

>> Naprawdę musisz to karmić?
> Ciężka sprawa, czasem pisze coś z sensem, czasem pieprznie tak że żal
> dupę ściska, nie wiem czy wyczerpuje definicję trolla...

Nie przypominam sobie, zeby choć raz napisał cos z sensem :(

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Roman mimo, że już nie jest podobno moderatorem elektrody, próbuje
zdyskredytować strony konkurencji, nie wiem czy to Ci się uda...

do góry

W dniu 2012-04-10 13:37, identifikator: 20040501 pisze:
> w związku z pytaniem które ukazało się nieco wyżej, chciałbym
> zapoczątkować dyskusję o pracy dla elektroników... jeśli Ktoś ma coś do
> powiedzenia to niech nam wszystkim zrobi przusługę i napisze jak to jest
> z pracą w elektronice...
>
> ja zacznę: pewna poważna firma elektroniczna, produkująca masę
> różnorodnego sprzętu RTV i nie tylko, zaczeła wysyłać oferty pracy do
> ELEKTRYKÓW (ludzi naprawiających lodówki, pralki itp.), proponując im
> full support za to, że zaczną naprawiać sprzęt elektroniczny tej
> firmy... ciekawe to, bo to takie podejście typowo europejskie, nie dać
> elektronikom bo nie zasłużyli poparciem, a dać tym co... wykazali się,
> co z tego, że nie mają pewnie pojęcia...
>

Nie martw się. Ty byś się nadał. Też nie masz pojęcia o elektronice.

--
pozdrawiam
MD

do góry

Hello Mario,

Friday, April 13, 2012, 11:00:14 PM, you wrote:

[... naprawde musiałes to cytowac? ...]

> Nie martw się. Ty byś się nadał. Też nie masz pojęcia o elektronice.

Nie dokarmiaj, proszę.


--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Roman odpierdol się,
dlaczego odzywki romana nie są trolowaniem,
a moje pytania są, Ktoś wie?

do góry