-
11. Data: 2011-03-11 14:19:34
Temat: Re: to ocali zycie a nie radary
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
Użytkownik "drummer" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ilb87b$apb$1@node2.news.atman.pl...
> http://wiadomosci.onet.pl/nauka/polski-wynalazek-oca
li-zycie-podczas-wypadkow,1,4207096,wiadomosc.html
Pierwsze co pomyslałem, widząc ten post to, że to jakaś nowa wersja zderzaka
Łągiewki. Klikam w link i okazuje się, że mam rację. :D
Niektórzy to chyba nigdy nie zmądrzeją. Fizyka w LO to w końcu strasznie
trudny przedmiot.
-
12. Data: 2011-03-11 14:20:17
Temat: Re: to ocali zycie a nie radary
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Fri, 11 Mar 2011 14:19:34 +0100, Vlad The Ripper napisał(a):
> Pierwsze co pomyslałem, widząc ten post to, że to jakaś nowa wersja zderzaka
> Łągiewki. Klikam w link i okazuje się, że mam rację. :D
>
> Niektórzy to chyba nigdy nie zmądrzeją. Fizyka w LO to w końcu strasznie
> trudny przedmiot.
Zderzak Łągiewki akurat fizycznie jest całkiem OK, tylko jakoś nie widzę
sensu wożenia kilkaset kg masy, żeby zrobić jedno auto bezpieczniejszym, a
wszystkie inne dookoła bardziej zagrożonymi.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
13. Data: 2011-03-11 14:31:57
Temat: Re: to ocali zycie a nie radary
Od: Kamil <k...@s...com>
On 10/03/2011 20:33, DoQ wrote:
> W dniu 2011-03-10 20:19, drummer pisze:
>> http://wiadomosci.onet.pl/nauka/polski-wynalazek-oca
li-zycie-podczas-wypadkow,1,4207096,wiadomosc.html
>>
>
> niby taka nowość a już w muzeum techniki??
"Twórcami bariery są: Lucjan Łągiewka, Przemysław Łągiewka (...)."
--
Pozdrawiam
Kamil
-
14. Data: 2011-03-11 18:06:18
Temat: Re: to ocali zycie a nie radary
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2011-03-10 21:38, to pisze:
>>> http://wiadomosci.onet.pl/nauka/polski-wynalazek-oca
li-zycie-podczas-
> wypadkow,1,4207096,wiadomosc.html
>> niby taka nowość a już w muzeum techniki??
> Ja mam zderzak autorstwa tego Pana w Priusie. ;)
Ja w mojej pride mam fotel obrotowy z amortyzatorem Łągiewki :)
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com
-
15. Data: 2011-03-11 21:07:10
Temat: Re: to ocali zycie a nie radary
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-03-11 00:21, to pisze:
> begin Tomasz Pyra
>
>> Wszystko cacy - jedyny problem w tym że to nie działa i działać nie
>> będzie. A "doświadczenia" które on prezentuje to zwykłe oszustwo na
>> które niektórzy się nabierają.
>
> Chodzi Ci o to, że rzekome ulotnienie się sił bezwładności powoduje tak
> naprawdę zwykła amortyzacja zderzenia?
Jeżeli uznać, że zderzak tylko amortyzuje zderzenia, to skomplikowana
konstrukcja mechaniczna jest bezsensowna - taniej, lepiej, lżej i mniej
zawodnie użyć chociażby układu hydraulicznego czy opartego na
odkształceniu metalu - np. ściskanie spienionego metalu w tłoku.
Pod tym względem bliska doskonałości jest chociażby konstrukcja
zderzaków stosowanych na kolei między wagonami.
Natomiast Łągiewka nam tu obiecuje, że przy zderzeniu nawet choinka
zapachowa na lusterku się nie rozbuja, a pasażerowie niezapięci w pasy
nie odczują przeciążenia, co już jest bujdą na resorach.
A jak się poczyta te jego prace "naukowe", to po prostu żal patrzeć co
tam jest napisane.
Szkolne błędy na poziomie podstawówki - głównie notoryczne mylenie
układu inercjalnego i nieinercjalnego, co dla mechaniki jest tym czym w
matematyce obustronne dzielenie przez zero ;)
Do tego dochodzą ewidentne kanty, typu demonstracje działania zderzaka
gdzie maluchem wjeżdża w zderzak - autor twierdzi że samochód jedzie
60km/h, a prędkość obrotu kół samochodu pokazuje że jedzie 15km/h.
Inne "ściemy" pokazuje przy jego nowych testach na metalowych wagonikach.
Jak się popatrzy to to widać, ale trzeba wiedzieć na co patrzeć.
Wielu ludzi niestety takie rewelacje łyka jak młode pelikany i wierzy że
gościa blokują koncerny produkujące pasy bezpieczeństwa i poduszki
powietrzne, bo dla nich ten wynalazek to bezrobocie.
Ogólnie rzecz biorąc rewelacja taka sama jak magnetyzery.
> Ja mam w sumie mieszane uczucia,
> ale nie zgłębiałem tematu zbyt dokładnie.
No ja dość dokładnie :)
Można powiedzieć że jestem fanem tego zderzaka i "geniusza z Kowar".
-
16. Data: 2011-03-11 21:44:31
Temat: Re: to ocali zycie a nie radary
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-03-11 14:20, Waldek Godel pisze:
> Dnia Fri, 11 Mar 2011 14:19:34 +0100, Vlad The Ripper napisał(a):
>
>> Pierwsze co pomyslałem, widząc ten post to, że to jakaś nowa wersja zderzaka
>> Łągiewki. Klikam w link i okazuje się, że mam rację. :D
>>
>> Niektórzy to chyba nigdy nie zmądrzeją. Fizyka w LO to w końcu strasznie
>> trudny przedmiot.
>
> Zderzak Łągiewki akurat fizycznie jest całkiem OK
Fizycznie ok jest to że przy nagłej zmianie prędkości nie wystąpi
bezwładność i nie będą działać siły?
-
17. Data: 2011-03-11 22:01:26
Temat: Re: to ocali zycie a nie radary
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Fri, 11 Mar 2011 21:44:31 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
> Fizycznie ok jest to że przy nagłej zmianie prędkości nie wystąpi
> bezwładność i nie będą działać siły?
to nieistotne, bo i tak go nikt tego nie zastosuje w praktyce w
samochodach. To musi ważyć, 100 kg na przednim zderzaku, 100 kg na
tylnym... a co z bokiem? I tak za chwilę podwoisz wagę auta i będziesz
musiał podwoić wagę wirników - błędne koło.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
18. Data: 2011-03-11 22:31:21
Temat: Re: to ocali zycie a nie radary
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-03-11 22:01, Waldek Godel pisze:
> Dnia Fri, 11 Mar 2011 21:44:31 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
>
>> Fizycznie ok jest to że przy nagłej zmianie prędkości nie wystąpi
>> bezwładność i nie będą działać siły?
>
> to nieistotne, bo i tak go nikt tego nie zastosuje w praktyce w
> samochodach. To musi ważyć, 100 kg na przednim zderzaku, 100 kg na
> tylnym... a co z bokiem? I tak za chwilę podwoisz wagę auta i będziesz
> musiał podwoić wagę wirników - błędne koło.
Gdyby teorie Łągiewki miały być prawdą, to urządzenie wcale nie
musiałoby być montowane poza samochodem.
Zresztą Łągiewka również się tym chwalił - swoim bezodrzutowym i
bezsiłowym pędnikiem/hamulcem (zależy w którą stronę działa).
Urządzenie działające na zasadzie którą opisuje mogłoby być zamontowane
choćby w bagażniku.
Tyle że z przyczyn oczywistych to nie działa.
-
19. Data: 2011-03-11 22:52:02
Temat: Re: to ocali zycie a nie radary
Od: "J_K_K" <j...@i...fm>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:4d7a94aa$0$2455$65785112@news.neostrada.pl...
> Urządzenie działające na zasadzie którą opisuje mogłoby być zamontowane
> choćby w bagażniku.
>
> Tyle że z przyczyn oczywistych to nie działa.
Idą w inną stronę - w TV pokazywali dzisiaj bariery
działające na podobnej zasadzie.
Pzdr
JKK
-
20. Data: 2011-03-11 22:58:13
Temat: Re: to ocali zycie a nie radary
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Fri, 11 Mar 2011 22:31:21 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
> Gdyby teorie Łągiewki miały być prawdą, to urządzenie wcale nie
> musiałoby być montowane poza samochodem.
> Zresztą Łągiewka również się tym chwalił - swoim bezodrzutowym i
> bezsiłowym pędnikiem/hamulcem (zależy w którą stronę działa).
> Urządzenie działające na zasadzie którą opisuje mogłoby być zamontowane
> choćby w bagażniku.
>
> Tyle że z przyczyn oczywistych to nie działa.
ależ działa i własnie o montowaniu w samochodzie myślałem. Tyle, że to
działa tym skuteczniej, im większa masa wirnika. Im większa masa wirnika,
tym gorzej...
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.