eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2012-06-13 23:53:29
    Temat: Re: tepe chuje na
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13.06.2012 23:21, Tom01 pisze:
    > W dniu 13.06.2012 21:40, Andrzej Lawa pisze:
    >> OK, to ilustracja: jesteś pedofilem. A teraz udowodnij, że nie jesteś.
    >> Ty masz jakąś teorię. Udowodnij ją.
    >
    > Nie przedstawiłem żadnej teorii

    Przedstawiłeś teorię, że wprowadzenie obowiązku korzystania ze świateł
    mijania 24/365 dla samochodów osobowych wywołało wzrost wypadków, w
    których poszkodowanymi (nie sprawcami) byli motocykliści.

    > tylko garść łatwo weryfikowalnych faktów.

    Kłamiesz.

    >> Mogło.
    >
    > Wiele rzeczy o których pisałem "przypadkowo" zbiegło się czasowo z
    > wprowadzeniem przepisu. Mnie to zaczęło jakiś czas temu zastanawiać.
    > Zwyczajnie nie wierzę w takie złożone zbiegi okoliczności. Po analizie
    > paru faktów wydaje sie to po prostu nieprawdopodobne, sprzeczne z logiką
    > i naturą.

    Skoro RZEKOMO dokonałeś analizy OPUBLIKOWANYCH DANYCH, to wskaż
    DOKŁADNIE wykorzystane dane U ŹRÓDŁA i przeprowadź jeszcze raz swój dowód.

    Bo na razie to wygląda na to, że wyssałeś sobie wszystko z palca i
    bezczelnie kłamiesz, że masz jakieś podstawy do swojej teorii.

    Pamiętaj, że jednoczesne wystąpienie dwóch zjawisk nie dowodzi ich
    powiązania.

    >> Gdzie konkretnie te strony pokazują wzrost kolizji spowodowanej
    >> niedostrzeżeniem motocyklisty?
    >
    > Z tego co mi wiadomo Policja nie prowadzi notatek o tak szczegółówych
    > przyczynach.

    Czyli sam przyznajesz, że nie masz podstawy do twojej teorii. CBDO.

    [ciach reszta konfabulacji]

    > ten wątek. Jeśli chce Pan bardziej naukowo to ujęte, proponuję lekturę
    > tego: http://monitory.mastiff.pl/temp/epigus.pdf To najnowsze badania
    > austriackie o światłach, zaburzaniu percepcji i wpływie na zachowanie
    > koerowcy.

    Przedstawisz tłumaczenie czy zapłacisz mi za zlecenie tłumaczenia
    przysięgłego?

    Tak na marginesie: czy mógłbyś łaskawie przestać komercyjne spamować
    swoją ofertą?

    >> Ano nie ma. Światło - wyraźne ale nieoślepiające - można wystarczająco
    >> precyzyjnie zlokalizować i oszacować tempo zbliżania. Do czego jest
    >> przyczepione jest nieistotne, choć na postawie jego wysokości i
    >> zachowania można wydedukować, czy to samochód czy motocykl, jeśli komuś
    >> koniecznie na tym zależy.
    >
    > Nieprawda. Nie można określić niczego istotnego po samym źródle światła.

    Kłamiesz.

    > Tak samo jak nie można ocenić odległości od gwiazdy po jej jasności.

    Gwiazdy, serdeńko, są "ciut" dalej niż obiekty na drodze, których
    pozycję trzeba znać do bezpiecznego wykonania manewru.

    > Złudzenie lepszej świadomości przestrzennej bierze się z połączenia
    > samego światła które widać bardziej jaskrawo z bryłą pojazdu, która jest

    Lepszej - tak. Widoczność bryły ułatwia doprecyzowanie oszacowania, ale
    jest to możliwe i potrzebne wtedy, kiedy pojazdy i ich sylwetki już widać.

    Oczywiście o ile nie pojawi się jakiś matoł na drogowych, który oślepi
    tak, że będzie widać tylko plamę światła a nie sylwetkę.

    Widzisz już, jak się ślicznie sam wkopałeś?

    > jako tako znana i w mózgu zachodzi oszacowanie relacji jej spodziewanego
    > wyglądu z otoczeniem. Światła w tym procesie mają rolę dwojaką.
    > Pozytywną bo zaczynamy widzieć światła a więc i zapewne bryłę pokazdu za
    > nimi z większej odległości, ale negatywną bo zakłócają widoczność bryły.

    Nie zakłócają o ile NIE OŚLEPIAJĄ!!!

    [ciach reszta bajań, do których i tak źródeł nie podasz]

    >> Jak sobie wyobrażasz zabicie pieszego czy rowerzystę, którego nie
    >> zauważyłeś z odległości 100-200 metrów
    >
    > Zbyt duża ilość bodźców świetlnych może powodować przepełnianie pamięci
    > krótkotrwałej wzroku i chwilowe "wykasowanie" niektórych obiektów z pola
    > widzenia.

    ROTFL

    Co za brednie.

    > Stąd m.in. bierze się przejeżdżanie pieszych na pasach w

    Nie, to się bierze stąd, że ktoś zapierdalał na długich z nastawieniem
    "ja jadę, więc won mi z drogi" i się przeliczył lub był pijany lub nie
    patrzył przed siebie.

    > warunkach doskonałej widoczności. Proponuję zapoznać się z badaniami
    > prof. P. Pflegera z Wydz. Optometrii Uniwersytetu w Wiedniu.

    Nie znam człowieka. Czy to ktoś taki jak "profesor" Binienda?

    >> No to kto tobie płaci za wypisywanie takich bredni?
    >
    > Nikt. Wkrurza mnie kiedy ludzi traktuje się jak stado dojnych krów.

    Udowodnij, że nikt ci za to nie płaci ;->
    (tak, złośliwie zastosowałem twoją "logikę")

    >> [ciach spisek]
    >
    > Ciekawsi członkowie "Koalicji na rzecz jazdy z włączonymi światłami
    > mijania w dzień": Bosch, Total, BP Polska, Hella Polska,

    Źródła jak zwykle nie ujawnisz?

    > Agencja PR wynajęta w celu zmniejszenia oporu społecznego, manipulacji i
    > wpływania na parlamentarzystów: Euro RSCG Sensors

    Źródło?

    > Spisek? To jest normalnie zaplanowany projekt biznesowy który zakonczył
    > się sukcesem dla inwestorów.

    Bredzisz.

    Włączenie świateł nie ma mierzalnego wpływu na zużycie paliwa normalnie
    jeżdżącego pojazdu ani na trwałość żarówek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: