On 2010-08-20, Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl> wrote:

> Czyli się nie opłaca podnoszenie średniej na tyle żeby zaoszczędzić
> 10min na 100km, chyba że, te podniesienie średniej to jedynie
> przestawienie tempomatu o kilka km/h więcej na pustej autostradzie, bez
> konieczności ciągłego wyprzedzania i hamowania.

Każdy ma własny przelicznik czasu na pieniądze, każda droga ma swoją
specyfikę. Jak utkniesz za traktorem to się opłaca wdepnąć i wyprzedzić,
nie?

>> Przetestuj oba na tym samym kierowcy :)
>
> Jako awaryjne auto mam poczciwego golfa 1.9TDi 1Z@115KM, jadąc podobnie,
> w trasie pali około 4,5-5L/100km ON w mieście około 6,5-7l/100km Z tą
> różnicą że jest to tylko cywilne toczydło, zero jakiegokolwiek polotu,
> hałas w kabinie i koniec przyspieszania przy 3800obr... Jeżeli chodzi o
> koszt 100km to zapewne wychodzi z 40% taniej... ale trzeba by porównać
> tu 3.0Diesla ponad 200KM żeby mieć odniesienie, a do takiego nie mam
> dostępu na co dzień. Z opowiadań posiadaczy takich silników słyszy się
> że z 8-10 w trasie i z 12-13 w mieście...

Samochody którymi jeżdżę na codzień oba palą od niecałych sześciu litrów
do kilkunastu - w zależności od kierowcy i warunków. Tyle, że przy
spokojnej i podobnej jeździe diesel trochę mniej pomimo 50% różnicy
masy na jego niekorzyść.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski