eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodytak się zastanawiam
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 64

  • 41. Data: 2014-07-31 08:22:31
    Temat: Re: tak się zastanawiam
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-07-30 20:33, rAzor pisze:
    > Dnia 2014-07-26 07:52, Użytkownik - Trybun napisał::
    >> W dniu 2014-07-25 22:38, PiteR pisze:
    >>> Jaki kretyn wymyślał, że po wyjęciu kluczyka znika zegar i przebieg
    >>> oraz po otwarciu choć jednych drzwi stają jadące do góry szyby.
    >>>
    >>
    >> Mało tego, u mnie nawet radio nie będzie grało bez kluczyka w
    >> stacyjce...
    >
    > O i to jest pytanie. :-)
    >

    Nie ma pytania - są słuszne zarzuty.


  • 42. Data: 2014-07-31 08:24:32
    Temat: Re: tak się zastanawiam
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-07-31 01:35, Tomasz Pyra pisze:
    >
    > Moje doświadczenia z wylatanymi kluczykami są takie, że jak tego da
    > się wyjąć w pozycji w której pracuje silnik, to blokada kierownicy i
    > tak się nie włącza.
    > Blokada jest tylko w zerowej pozycji stacyjki - jak już uda się
    > wyciągnąć kluczyk w czasie jazdy, to i tak trzeba stacyjkę czymś
    > przekręcić żeby zablokować kierownicę.
    >
    >

    Jasne, w poprzednim moim aucie - benzyniaku tak i w obecnym - ropniaku
    mogę po zapaleniu silnika schować kluczyk do kieszeni i w takim stanie
    objechać Polskę. Blokada kierownicy istotnie funkcjonuje tylko w jednym
    układzie stacyjki.


  • 43. Data: 2014-08-12 22:20:46
    Temat: Re: tak się zastanawiam
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 26.07.2014 o 09:09 z <...@...pl> pisze:

    > W dniu 2014-07-26 08:25, PiteR pisze:
    >> Radio to radio. Możesz np mieszkać w Ameryce. Być kretynem, Forrestem
    >> Gumpem takim, rozładowac sobie akumulator i utknąć na pustkowiu. Ręka
    >> opatrzności będzie nad Tobą czuwać odcinając stacyjką radio.
    >>
    >> Ale co szkodzi palący się licznik LCD który pobiera tyle
    >> co muszka owocówka wypedałuje na rowerze z dynamem.
    >
    > Ale "podtrzymanie pamięci" do tego radia już jest poza kluczykiem i nie
    > przeszkadza. Co za debil to wymyślił? Po co tak prostemu urządzeniu jak
    > radio stały dostęp do +12V? Żeby zapamiętać stacje? Za dawnych czasów
    > jakoś dawały sobie radę :-)
    A najgorsze w tym jest to że to podtrzymanie bierze dośc sporo prądu,
    przy małym aku w zimie kilka dni stania i nie odpalisz auta, wiem bo już
    tak kilka razy miałem.


    --

    Pozdr
    Janusz


  • 44. Data: 2014-08-12 22:31:20
    Temat: Re: tak się zastanawiam
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "janusz_k" <J...@o...pl>

    > W dniu 2014-07-26 08:25, PiteR pisze:
    >> Radio to radio. Możesz np mieszkać w Ameryce. Być kretynem, Forrestem
    >> Gumpem takim, rozładowac sobie akumulator i utknąć na pustkowiu. Ręka
    >> opatrzności będzie nad Tobą czuwać odcinając stacyjką radio.
    >>
    >> Ale co szkodzi palący się licznik LCD który pobiera tyle
    >> co muszka owocówka wypedałuje na rowerze z dynamem.
    >
    > Ale "podtrzymanie pamięci" do tego radia już jest poza kluczykiem i nie
    > przeszkadza. Co za debil to wymyślił? Po co tak prostemu urządzeniu jak
    > radio stały dostęp do +12V? Żeby zapamiętać stacje? Za dawnych czasów
    > jakoś dawały sobie radę :-)
    A najgorsze w tym jest to że to podtrzymanie bierze dośc sporo prądu,
    przy małym aku w zimie kilka dni stania i nie odpalisz auta, wiem bo już
    tak kilka razy miałem.
    --
    Jak podtrzymanie bierze 20mA to jest już dużo. To 500 godzin 10Ah
    akmulatora, czyli 20 dni. Akumulator z reguły przynajmniej dwa razy więcej
    ma. Prosty wniosek z tego, że coś innego niż podtrzymanie bierze Ci tyle
    prądu. Może to być np cała reszta tego radia, które ma rozdzielone obwody
    podtrzymania a Ty je zwarłeś. Albo coś innego w samochodzie, np lampka
    podświetlenia bagażnika z zepsutym włącznikiem. Alarm. Cokolwiek. Też mi się
    rozładowuje w 3 dni i jeszcze nie doszedłem co konkretnie tyle bierze.


  • 45. Data: 2014-08-13 21:18:06
    Temat: Re: tak się zastanawiam
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 12.08.2014 o 22:31 John Kołalsky <j...@k...invalid> pisze:

    >
    > Użytkownik "janusz_k" <J...@o...pl>
    >
    >> W dniu 2014-07-26 08:25, PiteR pisze:
    >>> Radio to radio. Możesz np mieszkać w Ameryce. Być kretynem, Forrestem
    >>> Gumpem takim, rozładowac sobie akumulator i utknąć na pustkowiu. Ręka
    >>> opatrzności będzie nad Tobą czuwać odcinając stacyjką radio.
    >>>
    >>> Ale co szkodzi palący się licznik LCD który pobiera tyle
    >>> co muszka owocówka wypedałuje na rowerze z dynamem.
    >>
    >> Ale "podtrzymanie pamięci" do tego radia już jest poza kluczykiem i nie
    >> przeszkadza. Co za debil to wymyślił? Po co tak prostemu urządzeniu jak
    >> radio stały dostęp do +12V? Żeby zapamiętać stacje? Za dawnych czasów
    >> jakoś dawały sobie radę :-)
    > A najgorsze w tym jest to że to podtrzymanie bierze dośc sporo prądu,
    > przy małym aku w zimie kilka dni stania i nie odpalisz auta, wiem bo już
    > tak kilka razy miałem.
    > --
    > Jak podtrzymanie bierze 20mA to jest już dużo. To 500 godzin 10Ah
    > akmulatora, czyli 20 dni. Akumulator z reguły przynajmniej dwa razy
    > więcej ma. Prosty wniosek z tego, że coś innego niż podtrzymanie bierze
    > Ci tyle prądu. Może to być np cała reszta tego radia, które ma
    > rozdzielone obwody podtrzymania a Ty je zwarłeś. Albo coś innego w
    > samochodzie, np lampka podświetlenia bagażnika z zepsutym włącznikiem.
    > Alarm. Cokolwiek. Też mi się rozładowuje w 3 dni i jeszcze nie doszedłem
    > co konkretnie tyle bierze.
    Już to mierzyłem, radio bieże nawięcej, 30mA, do tego trochę alarm i to
    wystarczy, mój aku ma 34Ah oczywiście nowy :)a że mało jeżdżę bo mam
    blisko to i doładować się nie zdąży, a marny prostownik pod tym
    obciążeniem wydala max 13,8V jak to niedawno zmierzyłem, takwięc ładowarka
    mi też nie ładuje w pełni. Takie uroki :)

    --

    Pozdr
    Janusz


  • 46. Data: 2014-08-14 13:46:12
    Temat: Re: tak się zastanawiam
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "janusz_k" <J...@o...pl>

    >>>
    >>> Ale co szkodzi palący się licznik LCD który pobiera tyle
    >>> co muszka owocówka wypedałuje na rowerze z dynamem.
    >>
    >> Ale "podtrzymanie pamięci" do tego radia już jest poza kluczykiem i nie
    >> przeszkadza. Co za debil to wymyślił? Po co tak prostemu urządzeniu jak
    >> radio stały dostęp do +12V? Żeby zapamiętać stacje? Za dawnych czasów
    >> jakoś dawały sobie radę :-)
    > A najgorsze w tym jest to że to podtrzymanie bierze dośc sporo prądu,
    > przy małym aku w zimie kilka dni stania i nie odpalisz auta, wiem bo już
    > tak kilka razy miałem.
    > --
    > Jak podtrzymanie bierze 20mA to jest już dużo. To 500 godzin 10Ah
    > akmulatora, czyli 20 dni. Akumulator z reguły przynajmniej dwa razy
    > więcej ma. Prosty wniosek z tego, że coś innego niż podtrzymanie bierze
    > Ci tyle prądu. Może to być np cała reszta tego radia, które ma
    > rozdzielone obwody podtrzymania a Ty je zwarłeś. Albo coś innego w
    > samochodzie, np lampka podświetlenia bagażnika z zepsutym włącznikiem.
    > Alarm. Cokolwiek. Też mi się rozładowuje w 3 dni i jeszcze nie doszedłem
    > co konkretnie tyle bierze.
    Już to mierzyłem, radio bieże nawięcej, 30mA, do tego trochę alarm i to
    wystarczy, mój aku ma 34Ah oczywiście nowy :)a że mało jeżdżę bo mam
    blisko to i doładować się nie zdąży,
    --
    Do doładowania akurat bardzo niewiele trzeba bo prąd ładowania duży.


    a marny prostownik pod tym
    obciążeniem wydala max 13,8V jak to niedawno zmierzyłem, takwięc ładowarka
    mi też nie ładuje w pełni. Takie uroki :)
    --
    To pod obciążeniem go ładujesz ?


  • 47. Data: 2014-08-14 14:05:40
    Temat: Re: tak się zastanawiam
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2014-08-12 22:31, John Kołalsky pisze:
    >
    > Jak podtrzymanie bierze 20mA to jest już dużo. To 500 godzin 10Ah
    > akmulatora, czyli 20 dni. Akumulator z reguły przynajmniej dwa razy
    > więcej ma. Prosty wniosek z tego, że coś innego niż podtrzymanie bierze
    > Ci tyle prądu. Może to być np cała reszta tego radia, które ma
    > rozdzielone obwody podtrzymania a Ty je zwarłeś. Albo coś innego w
    > samochodzie, np lampka podświetlenia bagażnika z zepsutym włącznikiem.
    > Alarm. Cokolwiek. Też mi się rozładowuje w 3 dni i jeszcze nie doszedłem
    > co konkretnie tyle bierze.

    To poczytaj o BMW e60. Zanim systemy się wygaszą (pół godziny do godziny
    po zamknięciu auta) prąd mierzy się amperomierzem a nie
    miliamperomierzem. Później faktycznie jest max 20mA, ale choćby dwa
    otwarcia auta dziennie mogą zjeść kilka amperogodzin...
    Inna rzecz, że akumulator to ok. 100Ah

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 48. Data: 2014-08-14 21:59:47
    Temat: Re: tak się zastanawiam
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 14.08.2014 o 13:46 John Kołalsky <j...@k...invalid> pisze:

    >
    > Użytkownik "janusz_k" <J...@o...pl>
    >
    >>>>
    >>>> Ale co szkodzi palący się licznik LCD który pobiera tyle
    >>>> co muszka owocówka wypedałuje na rowerze z dynamem.
    >>>
    >>> Ale "podtrzymanie pamięci" do tego radia już jest poza kluczykiem i
    >>> nie przeszkadza. Co za debil to wymyślił? Po co tak prostemu
    >>> urządzeniu jak radio stały dostęp do +12V? Żeby zapamiętać stacje? Za
    >>> dawnych czasów jakoś dawały sobie radę :-)
    >> A najgorsze w tym jest to że to podtrzymanie bierze dośc sporo prądu,
    >> przy małym aku w zimie kilka dni stania i nie odpalisz auta, wiem bo już
    >> tak kilka razy miałem.
    >> --
    >> Jak podtrzymanie bierze 20mA to jest już dużo. To 500 godzin 10Ah
    >> akmulatora, czyli 20 dni. Akumulator z reguły przynajmniej dwa razy
    >> więcej ma. Prosty wniosek z tego, że coś innego niż podtrzymanie bierze
    >> Ci tyle prądu. Może to być np cała reszta tego radia, które ma
    >> rozdzielone obwody podtrzymania a Ty je zwarłeś. Albo coś innego w
    >> samochodzie, np lampka podświetlenia bagażnika z zepsutym włącznikiem.
    >> Alarm. Cokolwiek. Też mi się rozładowuje w 3 dni i jeszcze nie
    >> doszedłem co konkretnie tyle bierze.
    > Już to mierzyłem, radio bieże nawięcej, 30mA, do tego trochę alarm i to
    > wystarczy, mój aku ma 34Ah oczywiście nowy :)a że mało jeżdżę bo mam
    > blisko to i doładować się nie zdąży,
    > --
    > Do doładowania akurat bardzo niewiele trzeba bo prąd ładowania duży.
    >
    >
    > a marny prostownik pod tym
    > obciążeniem wydala max 13,8V jak to niedawno zmierzyłem, takwięc
    > ładowarka
    > mi też nie ładuje w pełni. Takie uroki :)
    > --
    > To pod obciążeniem go ładujesz ?
    No w samochodzie, czyli z tym nieszczęsnym radiem i alarmem :)
    wyciągać ani odłączać go nie chcę bo potem za dużo ustawiania.


    --

    Pozdr
    Janusz


  • 49. Data: 2014-08-14 22:15:08
    Temat: Re: tak się zastanawiam
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "janusz_k" <J...@o...pl>

    >> A najgorsze w tym jest to że to podtrzymanie bierze dośc sporo prądu,
    >> przy małym aku w zimie kilka dni stania i nie odpalisz auta, wiem bo już
    >> tak kilka razy miałem.
    >> --
    >> Jak podtrzymanie bierze 20mA to jest już dużo. To 500 godzin 10Ah
    >> akmulatora, czyli 20 dni. Akumulator z reguły przynajmniej dwa razy
    >> więcej ma. Prosty wniosek z tego, że coś innego niż podtrzymanie bierze
    >> Ci tyle prądu. Może to być np cała reszta tego radia, które ma
    >> rozdzielone obwody podtrzymania a Ty je zwarłeś. Albo coś innego w
    >> samochodzie, np lampka podświetlenia bagażnika z zepsutym włącznikiem.
    >> Alarm. Cokolwiek. Też mi się rozładowuje w 3 dni i jeszcze nie doszedłem
    >> co konkretnie tyle bierze.
    > Już to mierzyłem, radio bieże nawięcej, 30mA, do tego trochę alarm i to
    > wystarczy, mój aku ma 34Ah oczywiście nowy :)a że mało jeżdżę bo mam
    > blisko to i doładować się nie zdąży,
    > --
    > Do doładowania akurat bardzo niewiele trzeba bo prąd ładowania duży.
    >
    >
    > a marny prostownik pod tym
    > obciążeniem wydala max 13,8V jak to niedawno zmierzyłem, takwięc
    > ładowarka
    > mi też nie ładuje w pełni. Takie uroki :)
    > --
    > To pod obciążeniem go ładujesz ?
    No w samochodzie, czyli z tym nieszczęsnym radiem i alarmem :)
    wyciągać ani odłączać go nie chcę bo potem za dużo ustawiania.
    --
    To 50mA Ci za bardzo tej ładowarki nie obciąży chyba, że jest znacznie
    więcej. Nawet sobie teraz pomyślałem, że możnaby tak mierzyć prąd
    rozładowania.


  • 50. Data: 2014-08-15 13:59:28
    Temat: Re: tak się zastanawiam
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 14.08.2014 o 22:15 John Kołalsky <j...@k...invalid> pisze:

    >
    > Użytkownik "janusz_k" <J...@o...pl>
    >
    >>> A najgorsze w tym jest to że to podtrzymanie bierze dośc sporo prądu,
    >>> przy małym aku w zimie kilka dni stania i nie odpalisz auta, wiem bo
    >>> już
    >>> tak kilka razy miałem.
    >>> --
    >>> Jak podtrzymanie bierze 20mA to jest już dużo. To 500 godzin 10Ah
    >>> akmulatora, czyli 20 dni. Akumulator z reguły przynajmniej dwa razy
    >>> więcej ma. Prosty wniosek z tego, że coś innego niż podtrzymanie
    >>> bierze Ci tyle prądu. Może to być np cała reszta tego radia, które ma
    >>> rozdzielone obwody podtrzymania a Ty je zwarłeś. Albo coś innego w
    >>> samochodzie, np lampka podświetlenia bagażnika z zepsutym włącznikiem.
    >>> Alarm. Cokolwiek. Też mi się rozładowuje w 3 dni i jeszcze nie
    >>> doszedłem co konkretnie tyle bierze.
    >> Już to mierzyłem, radio bieże nawięcej, 30mA, do tego trochę alarm i to
    >> wystarczy, mój aku ma 34Ah oczywiście nowy :)a że mało jeżdżę bo mam
    >> blisko to i doładować się nie zdąży,
    >> --
    >> Do doładowania akurat bardzo niewiele trzeba bo prąd ładowania duży.
    >>
    >>
    >> a marny prostownik pod tym
    >> obciążeniem wydala max 13,8V jak to niedawno zmierzyłem, takwięc
    >> ładowarka
    >> mi też nie ładuje w pełni. Takie uroki :)
    >> --
    >> To pod obciążeniem go ładujesz ?
    > No w samochodzie, czyli z tym nieszczęsnym radiem i alarmem :)
    > wyciągać ani odłączać go nie chcę bo potem za dużo ustawiania.
    > --
    > To 50mA Ci za bardzo tej ładowarki nie obciąży chyba, że jest znacznie
    > więcej. Nawet sobie teraz pomyślałem, że możnaby tak mierzyć prąd
    > rozładowania.
    Eee bo to taka dupiata ładowarka na szybko kupiona, taka jakich pełno po
    marketach ale ja ją kupiłem na alldrogo za 1/3 ceny.
    Ma jakieś ledki i elektronikę w środku, po tym jak doszedłem dlaczego tak
    słabo ładuje się aku to zajrzałem do niej, okazało się że to trafo+mostek
    +rezystor ograniczenia prądu a ledki to wskaźnik spaku nap na tym
    rezystorze, bez obciążenia daje 16V, ale trafo mały to pod lekkim
    obciążeniem już daje tylko niecałe 14 :( i nic z tym za bardzo się nie
    zrobi a zresztą nie mam czasu aby to przerabiać.
    Mam w planach zrobic lepszą, ale że musiałem na szybko doładować aku to
    kupiłem taką paść, poprzednio ładowałem zasilaczem lab ale to za duże
    bydle do tachania, a i pokrywy się nie da zamknąć z nim w środku :)

    --

    Pozdr
    Janusz

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: