eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowatak coś celebryckiego...Re: tak coś celebryckiego...
  • Data: 2013-02-04 10:25:40
    Temat: Re: tak coś celebryckiego...
    Od: "quent" <x...@x...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Janko Muzykant" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:510f7047$0$1231$6...@n...neostrada
    .pl...
    > Tak, wiarygodny :) Na zasadzie: jeden chłop powiedział drugiemu chłopu

    A jednak ludzie słuchali i narażali się.

    > Ale i tak się nie dogadamy, bo ja mówię o formie, o sztuce dziennikarstwa
    > radiowego, a Ty w ogóle nie dostrzegasz takiego pojęcia - radio dla Ciebie
    > to wyłącznie treść.

    Niech sobie ludzie tworzą radio jakie chcą. Co mi do tego?
    Nie rozumiem w ogóle powodów Twojego jojczenia.
    Mieszkam dokładnie na granicy PL-DE. W eterze jest tu kilkanaście, jak
    nie -dziesiąt stacji niemieckojęzycznych i tylko kilka polskich. Szkoda, że
    PL nie miała w powojennej historii okresu wolnorynkowego jak niemcy bo może
    mielibyśmy na rynku tyle kapitału co oni i rozgłośni byłoby więcej do
    wyboru. Tylko mi nie pisz ze to dzięki niemieckim rządowym dotacjom bo
    przecież rząd nie ma swoich pieniędzy.

    > Chodzi o to, że radio nie zniknie do czasu, gdy ludzie będą zajęci czymś w
    > takim stanie, że jedynie będą mogli sobie pozwolić na... słuchanie radia.
    > Czyli raczej nigdy.

    Jeśli będzie popyt na taką usługę to wszystko jest możliwe. Myślę jednak, że
    niedaleka przyszłość należy do mediów netowych. Net mobilny za niedługo to
    będzie norma.

    > No cóż, jak się nie zna historii sztuki, to można się i pośmiać. Ale skoro
    > wiedza przeciętnego człowieka dotycząca np. architektury wygląda tak:
    > ''mamy porządek dorycki, koryncki, joński i ten, no, gotycki'' to już się
    > niczemu nie dziwię.

    Jakoś ani monumentalna architektura totalitaryzmu niemieckiego ani toporna
    sowiecka nie przypadły mi do gustu.
    W każdym razie obie mocno regulowane państwowo.
    Miliony turystów za to odwiedzają włoski renesans.
    Ale to temat poboczny, bo nie mam zamiaru dyskutować nt. osobistych
    preferencji.

    > Naprawdę chcesz być traktowany jak kiep?

    Dyskutuj jak potrafisz. Nie będę Cię ograniczał.


    > Nie chce mi się pisać, właśnie przed chwilą znalazłem coś na temat:
    > http://www.youtube.com/watch?v=oVEkNVmPBcg

    Nie ma takiego mądrego, który znalazłby lekarstwo na edukację. Jeśli ktoś
    myśli inaczej to jest ofiarą własnej pychy.
    Tylko rynek jest w stanie skutecznie weryfikować system edukacji.
    Zmieniający się rynek zrobi to najszybciej.

    > Najpierw musimy zdjąć te billboardy z fasad. A przepraszam, nie można -
    > zamach na wolność.

    Bez związku.

    > He, ale właśnie tu jest wolność gospodarcza.

    Definicja wolności gospodarczej - "swoboda podejmowania działalności
    gospodarczej, wolna od ingerencji państwa".
    To tak w dużym skrócie.

    Widzisz jak ważne są definicje? Właśnie stwierdziłeś, że mamy WG a przecież
    nie mamy.


    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: