-
11. Data: 2020-03-04 10:50:50
Temat: Re: tagi RFID a bramki w sklepach
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2020-03-04, Dawid Rutkowski <d...@w...pl> wrote:
> W dniu środa, 4 marca 2020 05:01:08 UTC+1 użytkownik Marcin Debowski napisał:
>
>> Jest produkt, nazwijmy, medyczny, który trzeba oznaczyć unikatowym
>> numeren ale też np. od czasu do czasu umyć i generalnie jest trochę
>> problemu aby taki nr. gdzieś przymocować. Pomyślałem, żeby wpakować w to
>> takiego taga, konretnie tanią pastylkę typu tk4100, 1.8-2 cm średnicy,
>> ale ktoś wyraził wątpliwość. o którą zapytałem.
>
> A jest jakiś problem w tym, żeby nabić starym dobrym numeratorem (na obudowie
metalowej) albo nowocześnie wypalić laserem (na metalowej lub z tworzywa sztucznego)?
> Czy masz wymaganie "machnine readable"?
>
> Taka pastylka raczej IP67 szczelna nie będzie - rozbierałem takie
> breloczki. Niby w środku chip i cewka są zafoliowane (inaczej i tak
> cewka by się rozplątała) - ale do środka breloczka nalać się może i
> masz gotową kolonię jakiegoś syfu na tym wyrobie medycznym. Wyjęcie
> tego zafoliowanego i przyklejenie też raczej nie wchodzi w grę - jak
> ktoś będzie to mył to na pewno zepsuje, to zafoliowanie jest za słabe.
To wyrób gumowy i to dość cienki, ale można by pastylkę wrzucić gdzies
do środka, między warstwy.
Jako alternatywę rozważamy znakowanie laserem, ale tu też jest parę znaków
zapytania.
--
Marcin
-
12. Data: 2020-03-04 10:52:43
Temat: Re: tagi RFID a bramki w sklepach
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2020-03-04, yabba <...@...pl> wrote:
> W dniu 04-03-2020 o 10:04, Dawid Rutkowski pisze:
>> W dniu środa, 4 marca 2020 05:01:08 UTC+1 użytkownik Marcin Debowski napisał:
>>
>>> Jest produkt, nazwijmy, medyczny, który trzeba oznaczyć unikatowym
>>> numeren ale też np. od czasu do czasu umyć i generalnie jest trochę
>>> problemu aby taki nr. gdzieś przymocować. Pomyślałem, żeby wpakować w to
>>> takiego taga, konretnie tanią pastylkę typu tk4100, 1.8-2 cm średnicy,
>>> ale ktoś wyraził wątpliwość. o którą zapytałem.
>>
>> A jest jakiś problem w tym, żeby nabić starym dobrym numeratorem (na obudowie
metalowej) albo nowocześnie wypalić laserem (na metalowej lub z tworzywa sztucznego)?
>> Czy masz wymaganie "machnine readable"?
>>
>> Taka pastylka raczej IP67 szczelna nie będzie - rozbierałem takie breloczki.
>> Niby w środku chip i cewka są zafoliowane (inaczej i tak cewka by się rozplątała)
- ale do środka breloczka nalać się może i masz gotową kolonię jakiegoś syfu na tym
wyrobie medycznym.
>> Wyjęcie tego zafoliowanego i przyklejenie też raczej nie wchodzi w grę - jak ktoś
będzie to mył to na pewno zepsuje, to zafoliowanie jest za słabe.
>>
>
> Są breloki RFID wodoszczelne. Chociażby opaski/zegarki do otwierania
> drzwi i szafek na basenach. Tagi do oznaczania skrzyń w transporcie.
> Pastylki wszczepiane psom i koton w celu identyfikacji.
Czipy dla zwierząt też rozważam. Na Alim można dostać takie 7 mm x 1.25 mm
za ca 3zł sztuka.
--
Marcin
-
13. Data: 2020-03-04 11:06:25
Temat: Re: tagi RFID a bramki w sklepach
Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>
Am 04.03.2020 um 05:01 schrieb Marcin Debowski:
> On 2020-03-03, Waldemar <w...@z...fu-berlin.de> wrote:
>> Am 02.03.2020 um 20:10 schrieb Marcin Debowski:
>>> Zastanawiam się nad oznaczeniem pewnych produktów tagami rfid o częstotliwości
>>> 125kHz, no i pojawiło się pytaie, czy nie będzie to uruchamiało alarmu w
>>> sklepach? Na logikę, raz, że wydawałoby się bramka powinna rozpoznawać dane z
>>> taga i tylko reagować gdy odpowiadają towarowi w ewidencji sklepu. Dwa, że
>>> 125kHz ma zdaje się zasięg do 0.5m więc nie wiem czy takie coś jest w ogóle
>>> stosowane w sklepach... No ale różnie z tą logiką być może, więc pytam.
>>>
>> W sklapach masz na ogół 13.56MHz. Gdyby były 125 czy 134.2kHz to bym
>> cały czas pipkał, bo mam takie tagi na ogół w torbie (w pracy używam i
>> mam do testowania). 125kHz i 134.2kHz mają zasięg kilkunastu cm w
>> przypadku tagów pasywnych. Tagi z zasilaniem mogą i do 1m działać.
>> Dodatkowo masz jeszcze różne systemy kodowania.
>> Drugim problemem jest prędkość transmisji danych. Przy 125kHz masz max
>> 9600 bps."Głupie" tagi zaczynają gadać, jak dostaną energię, wystarczy
>> zapakować kilka zatagowanych rzeczy do kupy i już detektor nie wyłapie.
>> Tu działają urządzenia na zasadzie grid-dip-meter, czyli wykrywają pobór
>> energii. Czyli nie RFID, tylko ucieczka energii na częstotliwości
>> rezonansowej. "Mądre" tagi działają na zasadzie RTF, czyli czytnik
>> odpytuje tagi po kolei "jesteś tam?", do tego dochodzi detekcja kolizji
>> na poziomie tagu.
>
> Dzięki Tobie (i innym) za odpowiedzi. Czyli wygląda na to, że przy takim
> tanim, prymitywnym tagu typu pastylka nie nalezy się spodziewać
> problemów.
>
> Jest produkt, nazwijmy, medyczny, który trzeba oznaczyć unikatowym
> numeren ale też np. od czasu do czasu umyć i generalnie jest trochę
> problemu aby taki nr. gdzieś przymocować. Pomyślałem, żeby wpakować w to
> takiego taga, konretnie tanią pastylkę typu tk4100, 1.8-2 cm średnicy,
> ale ktoś wyraził wątpliwość. o którą zapytałem.
Z produktami medycznymi musisz uważać, o jak włożysz coś takiego do
autoklawu, to się rozpuści. Używam tagów szklanych, takich, jak dla
czipowania piesków. Tylko są one dużo droższe, ok. 2EUR za sztukę. Ale
są też małe, używamy je do znakowania kolibrów i nietoperzy ;-). Mają
8mm długości i 1.8mm średnicy. Dla myszy, szczurów i podobnego
tałatajstwa mamy 12mm/2.1mm. Psy i koty mają też takie.
Waldek
-
14. Data: 2020-03-04 11:13:22
Temat: Re: tagi RFID a bramki w sklepach
Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>
Am 03.03.2020 um 13:15 schrieb Dawid Rutkowski:
> W dniu poniedziałek, 2 marca 2020 20:45:40 UTC+1 użytkownik Mirek napisał:
>> On 02.03.2020 20:31, Zbych wrote:
>>
>>> W sklepach używa się tanich tagów wykorzystujących magnetostrykcję
>> Nie tylko, ale faktycznie z jakimikolwiek kartami i tagami rfid nie ma
>> konfliktu - inaczej to by powodowało mnóstwo problemów.
>
> Są i 125kHz.
> Jak sama nazwa wskazuje, powinny być UNIQUE (choć np. nie ma żadnego kłopotu ze
skopiowaniem, cena 15zł z dojazdem do klienta - zastanawia mnie, czemu nie robią tego
w tych tzw. "serwisach mistrzowskich" - połączeniu szewca z dorabianiem kluczy - czy
to problem mentalny czy jakaś interwencja służb?), więc po prostu trzeba zrobić bazę
tagów przyczepionych do ubrań i tyle.
>
> Czytałem kiedyś w wyborczej tekst o kradziejach ubrań - żadne tam hackowanie, po
prostu wycinali te tagi i potem ktoś, kto to kupił, chodził z taką dziurą (ciekawe,
czy ma z tym związek powrót mody na dziurawe spodnie - ale to raczej na kolanach,
tagi dawali na szwie) - co doprowadziło do monstrualnego rozrostu tych tagów (coś w
stylu ciżmów z czubkami podwieszanymi do kolan ;)
> Nie za bardzo w to wierzyłem do czasu, aż w factory w ursusie zobaczyłem pod jednym
z wieszaków kupkę takich tagów (no bo wynieść wyciętego taga ze sklepu nie można,
trzeba go gdzieś w nim zostawić - no a spodnie czy bluzkę można założyć choćby "na
cebulę", w razie kontrolowania toreb ;)
>
Zabezpieczenia sklepowe to na ogół obwód rezonansowy LC, bramka działa
na zasadzie grid dip, czyli wykrywa pobór mocy przez obwód rezonansowy.
Naklejki mają dodatkowo bezpiecznik, który się przepala, jak w kasie
przeciągnie przez duże pole EM, dlatego nie należy kłaść tam kart
kredytowych, bo może się sfajczyć.
Waldek
-
15. Data: 2020-03-04 13:13:57
Temat: Re: tagi RFID a bramki w sklepach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Waldemar napisał:
> Używam tagów szklanych, takich, jak dla czipowania piesków.
> Tylko są one dużo droższe, ok. 2EUR za sztukę. Ale są też
> małe, używamy je do znakowania kolibrów i nietoperzy ;-).
Jaki payload ma przeciętny koliber? Z ciekawości pytam.
--
Jarek
-
16. Data: 2020-03-04 13:26:31
Temat: Re: tagi RFID a bramki w sklepach
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
W dniu środa, 4 marca 2020 13:13:59 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Waldemar napisał:
>
> > Używam tagów szklanych, takich, jak dla czipowania piesków.
> > Tylko są one dużo droższe, ok. 2EUR za sztukę. Ale są też
> > małe, używamy je do znakowania kolibrów i nietoperzy ;-).
>
> Jaki payload ma przeciętny koliber? Z ciekawości pytam.
"Jaka jest prędkość lotu jaskółki bez obciążenia?" ;)
(oczywiście obciążeniem jest kokos ;)
Kolibry niech sobie maltretują (choć boję się, że nawet taki tag może im równowagę
zakłócać), gorzej z nietoperzami, to przecież siedlisko zarazy wszelakiej - a
ponieważ układ odpornościowy mają nieporównanie lepszy niż my, to im to nie
szkodzi...
-
17. Data: 2020-03-04 13:40:36
Temat: Re: tagi RFID a bramki w sklepach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dawid Rutkowski napisał:
>>> Używam tagów szklanych, takich, jak dla czipowania piesków.
>>> Tylko są one dużo droższe, ok. 2EUR za sztukę. Ale są też
>>> małe, używamy je do znakowania kolibrów i nietoperzy ;-).
>>
>> Jaki payload ma przeciętny koliber? Z ciekawości pytam.
>
> "Jaka jest prędkość lotu jaskółki bez obciążenia?" ;)
Ale europejskiej, czy afrykańskiej?
> gorzej z nietoperzami, to przecież siedlisko zarazy wszelakiej
> - a ponieważ układ odpornościowy mają nieporównanie lepszy niż
> my, to im to nie szkodzi...
Laboratoryjne chyba nie mają skąd się zarazić. A jest to dobry
zwierz laboratoryjny -- można go trzymać w lodówce, jak piwo.
Hibernuje na żądanie, a nie według harmonogramu, jak nie
przymierzając suseł. Ze stanu hibernacji wychodzi niewiele
dłużej od budżetowego laptopa. W drugą stronę tak samo.
--
Jarek
-
18. Data: 2020-03-04 13:55:28
Temat: Re: tagi RFID a bramki w sklepach
Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>
Am 04.03.2020 um 13:13 schrieb Jarosław Sokołowski:
> Pan Waldemar napisał:
>
>> Używam tagów szklanych, takich, jak dla czipowania piesków.
>> Tylko są one dużo droższe, ok. 2EUR za sztukę. Ale są też
>> małe, używamy je do znakowania kolibrów i nietoperzy ;-).
>
> Jaki payload ma przeciętny koliber? Z ciekawości pytam.
>
Niewiele, jakieś 100mg bez problemu. Ale ten tag waży ok 30mg, więc
problemu nie ma.
Waldek
-
19. Data: 2020-03-04 13:57:51
Temat: Re: tagi RFID a bramki w sklepach
Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>
Am 04.03.2020 um 13:26 schrieb Dawid Rutkowski:
> W dniu środa, 4 marca 2020 13:13:59 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
>> Pan Waldemar napisał:
>>
>>> Używam tagów szklanych, takich, jak dla czipowania piesków.
>>> Tylko są one dużo droższe, ok. 2EUR za sztukę. Ale są też
>>> małe, używamy je do znakowania kolibrów i nietoperzy ;-).
>>
>> Jaki payload ma przeciętny koliber? Z ciekawości pytam.
>
> "Jaka jest prędkość lotu jaskółki bez obciążenia?" ;)
> (oczywiście obciążeniem jest kokos ;)
>
> Kolibry niech sobie maltretują (choć boję się, że nawet taki tag może im równowagę
zakłócać), gorzej z nietoperzami, to przecież siedlisko zarazy wszelakiej - a
ponieważ układ odpornościowy mają nieporównanie lepszy niż my, to im to nie
szkodzi...
nie zakłóca ;-). Co do nietoperzy, to tutejsi ludzie (ja od elektroniki
i doświadczeń na ludziach ;-)) badają nietoperki pijące nektar, czyli
wegańskie, one nie mają tyle zarazy. A w laboratorium są "rasowo czyste".
Waldek
-
20. Data: 2020-03-04 16:59:30
Temat: Re: tagi RFID a bramki w sklepach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Waldemar napisał:
>>> Używam tagów szklanych, takich, jak dla czipowania piesków.
>>> Tylko są one dużo droższe, ok. 2EUR za sztukę. Ale są też
>>> małe, używamy je do znakowania kolibrów i nietoperzy ;-).
>>
>> Jaki payload ma przeciętny koliber? Z ciekawości pytam.
>
> Niewiele, jakieś 100mg bez problemu. Ale ten tag waży ok 30mg,
> więc problemu nie ma.
Zawsze to jednak zmniejszenie o 30% katalogowej ładowności. Zdaje
się, że są też jakieś tagi co się je przykleja do pszczoły. Tyle
że sama pszczoła waży circa 100mg, więc podejrzewam, że te tagi
jeszcze mniejsze. Pytanie, czy do kolibra się nadadzą -- możnaby
ptaszynie trochę ulżyć, niech się nie przemęcza.
--
Jarek