-
1. Data: 2021-06-15 18:41:25
Temat: szkoda nowego. czy zna ktoś reguły ubezpieczalni?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
witam
świeży właściciel pierwszego w życiu samochodu. zero zniżek, trafiła się
maleńka szkoda z jego polisy. Ale jednak pozostawi w przyszłym roku
niechlubny ślad na OC. jak ubezpieczyciel wyceni polisę na przyszły rok?
+10% czy więcej? Czy wszystkie towarzystwa mają w tej kwestii takie same
zasady czy panuje dowolność?
Pozdrawiam
ToMasz
-
2. Data: 2021-06-16 12:42:10
Temat: Re: szkoda nowego. czy zna ktoś reguły ubezpieczalni?
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2021-06-15 o 18:41, ToMasz pisze:
> witam
> świeży właściciel pierwszego w życiu samochodu. zero zniżek, trafiła się
> maleńka szkoda z jego polisy. Ale jednak pozostawi w przyszłym roku
> niechlubny ślad na OC.
Ten ślad się będzie ciągnął co najmniej 5 lat, wiem bo sam mam taką
'ryskę' zrobioną
parę lat temu i cały czas mam większe ubezpieczenie.
jak ubezpieczyciel wyceni polisę na przyszły rok?
> +10% czy więcej? Czy wszystkie towarzystwa mają w tej kwestii takie same
> zasady czy panuje dowolność?
Dowolność, nawet nie idzie sprawdzić ile by było bez szkody. Trzeba
szukać innego towarzystwa.
--
Janusz
-
3. Data: 2021-06-16 12:57:21
Temat: Re: szkoda nowego. czy zna ktoś reguły ubezpieczalni?
Od: K <n...@e...com>
On 15/06/2021 17:41, ToMasz wrote:
> witam
> świeży właściciel pierwszego w życiu samochodu. zero zniżek, trafiła się
> maleńka szkoda z jego polisy. Ale jednak pozostawi w przyszłym roku
> niechlubny ślad na OC. jak ubezpieczyciel wyceni polisę na przyszły rok?
> +10% czy więcej? Czy wszystkie towarzystwa mają w tej kwestii takie same
> zasady czy panuje dowolność?
> Pozdrawiam
> ToMasz
Policz czy taniej nie wyjdzie ci naprawa tego we wlasnym zakresie.
-
4. Data: 2021-06-21 15:14:08
Temat: Re: szkoda nowego. czy zna ktoś reguły ubezpieczalni?
Od: yabba <...@...pl>
W dniu 15.06.2021 o 18:41, ToMasz pisze:
> witam
> świeży właściciel pierwszego w życiu samochodu. zero zniżek, trafiła się
> maleńka szkoda z jego polisy. Ale jednak pozostawi w przyszłym roku
> niechlubny ślad na OC. jak ubezpieczyciel wyceni polisę na przyszły rok?
> +10% czy więcej? Czy wszystkie towarzystwa mają w tej kwestii takie same
> zasady czy panuje dowolność?
> Pozdrawiam
> ToMasz
Chodzi o OC czy AC?
Jest dowolność, ale zwykle jest to +10%.
W niektórych towarzystwach jest opcja dokupienia ubezpieczenia "brak
zwyżek za pierwszą szkodę".
Może taniej wyjdzie zapłacić samemu za naprawę szkody?
yabba
-
5. Data: 2021-06-25 11:32:04
Temat: Re: szkoda nowego. czy zna ktoś reguły ubezpieczalni?
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2021-06-15 o 18:41, ToMasz pisze:
> witam
> świeży właściciel pierwszego w życiu samochodu. zero zniżek, trafiła się
> maleńka szkoda z jego polisy. Ale jednak pozostawi w przyszłym roku
> niechlubny ślad na OC. jak ubezpieczyciel wyceni polisę na przyszły rok?
> +10% czy więcej? Czy wszystkie towarzystwa mają w tej kwestii takie same
> zasady czy panuje dowolność?
> Pozdrawiam
> ToMasz
Odświeżam kotleta, ale:
Miałem stłuczkę i poszło z mojego ubezpieczenia. Bo "a co mi tam, mam
OC, tyle lat płacę, niech tym razem oni zapłacą". Zamiast dać ile gość
chciał do ręki, to następne 3 lata na każdym ubezpieczonym na mnie
pojeździe miałem więcej, bo w oczach ubezpieczycieli jestem podejrzany o
możliwość kolejnej stłuczki.
Niektórzy ubezpieczyciele po 3 latach już nie patrzyli na to i byłem
znów w ich oczach "bezszkodowy", niektórzy zaglądali 5 lat wstecz w
historię. W sumie przez te kilka lat, to dałem tego tysiaka w ratach, za
podwózkę OC na każdym aucie jaki wisiało na moim peselu.
--
viktorius
-
6. Data: 2021-06-25 11:33:28
Temat: Re: szkoda nowego. czy zna ktoś reguły ubezpieczalni?
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2021-06-25 o 11:32, viktorius pisze:
a
> podwózkę OC na każdym aucie jaki wisiało na moim peselu.
>
..podwyżkę
--
viktorius
-
7. Data: 2021-06-25 11:50:45
Temat: Re: szkoda nowego. czy zna ktoś reguły ubezpieczalni?
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 25.06.2021 o 11:32, viktorius pisze:
> W dniu 2021-06-15 o 18:41, ToMasz pisze:
>> witam
>> świeży właściciel pierwszego w życiu samochodu. zero zniżek, trafiła
>> się maleńka szkoda z jego polisy. Ale jednak pozostawi w przyszłym
>> roku niechlubny ślad na OC. jak ubezpieczyciel wyceni polisę na
>> przyszły rok? +10% czy więcej? Czy wszystkie towarzystwa mają w tej
>> kwestii takie same zasady czy panuje dowolność?
>> Pozdrawiam
>> ToMasz
>
> Odświeżam kotleta, ale:
> Miałem stłuczkę i poszło z mojego ubezpieczenia. Bo "a co mi tam, mam
> OC, tyle lat płacę, niech tym razem oni zapłacą". Zamiast dać ile gość
> chciał do ręki, to następne 3 lata na każdym ubezpieczonym na mnie
> pojeździe miałem więcej, bo w oczach ubezpieczycieli jestem podejrzany o
> możliwość kolejnej stłuczki.
> Niektórzy ubezpieczyciele po 3 latach już nie patrzyli na to i byłem
> znów w ich oczach "bezszkodowy", niektórzy zaglądali 5 lat wstecz w
> historię. W sumie przez te kilka lat, to dałem tego tysiaka w ratach, za
> podwózkę OC na każdym aucie jaki wisiało na moim peselu.
>
>
No ale kluczowe jest jaka była wartość szkody, czyli ile chciał do ręki.
-
8. Data: 2021-06-25 13:57:55
Temat: Re: szkoda nowego. czy zna ktoś reguły ubezpieczalni?
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2021-06-25 o 11:50, ii pisze:
>>
>> Odświeżam kotleta, ale:
>> Miałem stłuczkę i poszło z mojego ubezpieczenia. Bo "a co mi tam, mam
>> OC, tyle lat płacę, niech tym razem oni zapłacą". Zamiast dać ile gość
>> chciał do ręki, to następne 3 lata na każdym ubezpieczonym na mnie
>> pojeździe miałem więcej, bo w oczach ubezpieczycieli jestem podejrzany
>> o możliwość kolejnej stłuczki.
>> Niektórzy ubezpieczyciele po 3 latach już nie patrzyli na to i byłem
>> znów w ich oczach "bezszkodowy", niektórzy zaglądali 5 lat wstecz w
>> historię. W sumie przez te kilka lat, to dałem tego tysiaka w ratach,
>> za podwózkę OC na każdym aucie jaki wisiało na moim peselu.
>>
>>
>
> No ale kluczowe jest jaka była wartość szkody, czyli ile chciał do ręki.
Napisałem przecież że tysiaka.
Najechanie na tył C4 Picasso, klapa wg gościa do wymiany (pogięta tak
mało, że się otwierała), zderzak cały.
Wycena wg ubezpieczyciela 3600, co jest całkiem możliwe, gdy naprawa w ASO.
Trudno było wytłumaczyć ojcu dlaczego on za swoje auto ma płacić więcej
bo mu dołożyli za brak bezszkodowości, a on żadnej szkody przecież nie
zrobił. Byłem współwłaścicielem tego auta od czasu, gdy prawko zrobiłem.
Żeby mi zniżki szły i gdy już będę mieć własne auto, to żeby tyle za OC
nie płacić, bo będzie już jakas tam ciągłość ubezpieczenia.
Ale ten miecz jest obusieczny, zarówno zniżki jak i zwyżki ida obu
właścicielom.
--
viktorius
-
9. Data: 2021-06-25 19:15:23
Temat: Re: szkoda nowego. czy zna ktoś reguły ubezpieczalni?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 25 Jun 2021 11:32:04 +0200, viktorius wrote:
> Odświeżam kotleta, ale:
> Miałem stłuczkę i poszło z mojego ubezpieczenia. Bo "a co mi tam, mam
> OC, tyle lat płacę, niech tym razem oni zapłacą". Zamiast dać ile gość
> chciał do ręki, to następne 3 lata na każdym ubezpieczonym na mnie
> pojeździe miałem więcej, bo w oczach ubezpieczycieli jestem podejrzany o
> możliwość kolejnej stłuczki.
Kontynuacja, czy zmiana samochodow ?
> Niektórzy ubezpieczyciele po 3 latach już nie patrzyli na to i byłem
> znów w ich oczach "bezszkodowy", niektórzy zaglądali 5 lat wstecz w
> historię. W sumie przez te kilka lat, to dałem tego tysiaka w ratach, za
> podwózkę OC na każdym aucie jaki wisiało na moim peselu.
Jakos tak, ale mam wrazenie, ze w przypadku kontynuacji to
ubezpieczyciel nie sprawdza w UFG twoich innych szkod.
Gorzej, jak chcesz zmienic ubezpieczyciela, bo za drogi, czy masz nowy
pojazd do ubezpieczenia - to zaczynaja od sprawdzenia i wychodzi, ze
kierowca szkodowy :-)
No i jeszcze niuans "mlodego kierowcy" - jak dopiero budujesz znizke i
zamiast 10% mniej bedzie 10% wiecej, to razem juz 20%, i to przez pare
lat - to nawet na jednym pojezdzie sie troche usklada.
A jak naprawde mlody, to potrafia mu solidna zwyzke przywalic ... a
uciec nie bardzo jest jak, bo szkoda wisi :-)
J.
-
10. Data: 2021-06-25 19:30:38
Temat: Re: szkoda nowego. czy zna ktoś reguły ubezpieczalni?
Od: ii <i...@o...invalid>
W dniu 25.06.2021 o 13:57, viktorius pisze:
> W dniu 2021-06-25 o 11:50, ii pisze:
>>>
>>> Odświeżam kotleta, ale:
>>> Miałem stłuczkę i poszło z mojego ubezpieczenia. Bo "a co mi tam, mam
>>> OC, tyle lat płacę, niech tym razem oni zapłacą". Zamiast dać ile
>>> gość chciał do ręki, to następne 3 lata na każdym ubezpieczonym na
>>> mnie pojeździe miałem więcej, bo w oczach ubezpieczycieli jestem
>>> podejrzany o możliwość kolejnej stłuczki.
>>> Niektórzy ubezpieczyciele po 3 latach już nie patrzyli na to i byłem
>>> znów w ich oczach "bezszkodowy", niektórzy zaglądali 5 lat wstecz w
>>> historię. W sumie przez te kilka lat, to dałem tego tysiaka w ratach,
>>> za podwózkę OC na każdym aucie jaki wisiało na moim peselu.
>>>
>>>
>>
>> No ale kluczowe jest jaka była wartość szkody, czyli ile chciał do ręki.
>
> Napisałem przecież że tysiaka.
Napisałeś "dałem tego tysiaka w ratach". "Tego" to nie zawsze znaczy to
samo. Jakbyś napisał "tamtego" to bym może zajarzył, że chodzi o tego a
nie tamtego a właściwie tamtego a nie tego :-)