eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaszczyty głupotyRe: szczyty głupoty
  • Data: 2021-04-15 21:56:57
    Temat: Re: szczyty głupoty
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 15.04.2021 o 19:53, sundayman pisze:
    > Tak mnie natchnął jeden kolega w wątku poniżej, że postanowiłem zapytać
    > ; co najdurniejszego w życiu zrobiliście związanego z prądem albo
    > warsztatem elektronika ?
    >
    > Ja na początku swojej elektrycznej kariery mając jakieś 8 lat
    > wymontowałem z czegoś głośnik. Chyba to był nieużywany już gramofon
    > Bambino. Następnie połączyłem wątki : prąd w gniazdku ma 50 Hz + głośnik
    > = dźwięk.
    >
    > Co też wykonałem. I wyobraźcie sobie, głośnik podłączony do gniazdka nie
    > spalił się natychmiastowo, tylko przynajmniej przez sekundę albo dwie
    > robił głośne "BUUUUU !".
    > No a potem wiadomo. Jeb, dym i taka kłopotliwa cisza.
    >
    > Było też trochę eksplodujących kondensatorów elektrolitycznych, zwarć
    > itp. no ale to banał bez polotu i fantazji.


    Dawno temu (wątek do znalezienia na grupach) popełniłem wejście do
    zalanej wodą własnej serwerowni (6 kompów) gdzie był zawór do wody, żeby
    go zamknąć aby dalej nie leciało z pękniętego bojlera. Jakieś 30cm
    poziomu wody. Nie mogłem wyłączyć prądu, bo serwery by padły. Dookoła
    były gejzery z kilku przedłużaczy, buchające parą ale myślę sobie, skoro
    nie kopie na bosaka przy schodach to pewnie dalej będzie tak samo. Kompy
    jakoś nie iskrzyły jeszcze ale cześć już była zalana i co ciekawe
    działały. W końcu woda przewodzi lepiej niż ja sam więc co może się
    stać? W połowie drogi poczułem mrówki ale "przytrzymaj mi piwo"
    zadziałało. Dopiero jak doszedłem do zaworu w podkoszulce, gdzie
    mrowienie opanowało dolne części ciała łącznie z interesem i miałem
    chwycić gołą ręką za zawór to była chwila prawdy nad rozumieniem fizyki.

    No nie jebło :D Jeszcze miesiąc bolały mnie łydki i uda (nie mam chyba
    przez to reumatyzmu) ale "myszyn immposible akompliszt" i serwerownia
    dała się podmienić komp po kompie w 3 dni nim padły na ament :) Wodę
    zbierałem pół dnia ale już plastikową szufelką do wiaderka.

    Tak, nigdy już tego nie zrobię w ten sposób :)

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
    NASZE KŁAMSTWA SĄ PRAWDĄ

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: