Dnia Fri, 9 Apr 2010 17:09:59 +0200, Przemek napisał(a):

> Użytkownik "Goomich" <k...@i...eu> napisał w
> wiadomości
>> Czas ustawić natywną rozdzielczość?
>
> Błagam... Ja wiem, ze czasem moge pisać językiem zrozumiałym dla wszystkich
> (czytaj: nie używać technicznego slangu) ale nie rób ze mnie idioty, ok?
>
>> Przecież te strzałki, to jeden z lepszych bajerów. dwoma kliknięciami
>> można przejść do dowolnego katalou w drzewie. A żeby przerobić je
>> kopiowalny adres wystarczy kliknąć za nimi.
>
> Wszelkie świszczące bajery, kręćki, sręćki doprowadzaja mnie do szału, a już
> brak widoku CP w postaci details to sabotaż :/

A co, nie da się włączyć w CP details? ;)


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Dar jest błogosławieństwem ofiarodawcy"

do góry

Dnia Fri, 9 Apr 2010 17:53:21 +0200, Przemek napisał(a):

> Użytkownik "Goomich" <k...@i...eu> napisał w
> wiadomości
>> Czas ustawić natywną rozdzielczość?
>
> BTW czy to:
> http://www.przemek.acx.pl/letters.bmp
> (820k, BMP, żeby nie było, że jpg kompresuje)
> jest wg Ciebie kwestia natywnej rozdzielczości?
> Przem

Hem hem, może wartoby użyć narzędzia dostrajającego ClearType do upodobań?

No i właściwie co jest z tym screenem nie tak?

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Nie zawsze wola ministrów wyznacza bieg historii i niekoniecznie
pontyfikat kapłanów porusza rękoma Boga."

do góry

Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> napisał w
wiadomości
> No więc po raz kolejny ci piszę, że jak nie masz chęci używać GUI W7 to
> nie używaj.

No własnie. problem w tym, że nie mogę. GUI to nie system, więc mam ochotę
na uzywanie Win7, ale z normalnym GUI, a tego nie mogę. Czemu? Nie dlatego,
że nie da się, ze Bóg wie co. Nie, bo nie.

>> 2. dokładnie w tym wątku opisałem słabości tego UI, więc powtarzał się
>> nie będę;
> A ja nie traktuję tego jako słabość. ICMPTZ?

A ja tak. ICMPTZ?

> Że co proszę? Czego ci nie wspierają? Wróć do Visty (to prawie to samo co
> W7, a będzie twój ukochany styl Windows Classic), albo do XP. Wszystkie te
> systemy są wciąż wspierane, więc nie pitol. Masz wybór.

Jeszcze. Za chwilę figę nie wybór.
Przem

do góry

Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> napisał w
wiadomości news:6guvx53dcp63
> Hem hem, może wartoby użyć narzędzia dostrajającego ClearType do upodobań?

Hem hem a może cokolwiek w nim zmienisz? Próbowales czy tylko tak sobie
marudzisz?

> No i właściwie co jest z tym screenem nie tak?

Albo ja jestem ślepy, albo Ty nie widzisz w podkreślonych czcionkach
rozmycia jak cholera. Rozmycia powodowanego przez CT, które żeby było
śmieśniej zostało wyłączone, ze skutkiem jakie na załaczonym oknie widać.
Spojrz na krawedzie czcionek z napisem "let me pick..." i porównaj z czcionka
napisu "Include subfolders".
Przem

do góry

Dnia Fri, 9 Apr 2010 19:30:28 +0200, Przemek napisał(a):

> Użytkownik "Andrzej Libiszewski" <a...@g...usunto.pl> napisał w
> wiadomości
>> No więc po raz kolejny ci piszę, że jak nie masz chęci używać GUI W7 to
>> nie używaj.
>
> No własnie. problem w tym, że nie mogę. GUI to nie system, więc mam ochotę
> na uzywanie Win7, ale z normalnym GUI, a tego nie mogę. Czemu? Nie dlatego,
> że nie da się, ze Bóg wie co. Nie, bo nie.
>
>>> 2. dokładnie w tym wątku opisałem słabości tego UI, więc powtarzał się
>>> nie będę;
>> A ja nie traktuję tego jako słabość. ICMPTZ?
>
> A ja tak. ICMPTZ?

No ale to ty masz problem, nie ja, więc cóż miałbym ci robić?

>
>> Że co proszę? Czego ci nie wspierają? Wróć do Visty (to prawie to samo co
>> W7, a będzie twój ukochany styl Windows Classic), albo do XP. Wszystkie te
>> systemy są wciąż wspierane, więc nie pitol. Masz wybór.
>
> Jeszcze. Za chwilę figę nie wybór.

2012 albo 2014 to "za chwilę"? Interesujące.


--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"A cóż można polepszyć w tak doskonałym programie jak iTunes?"
Alvy Singer

do góry

Proces Konrad Kosmowski <k...@k...net> zwrócił błąd:

>> Tego notebooka to nie dotyczy, ale są kontrolery przy których tak się nie da,
>> np. slipstream (programem nlite) niektórych sterowników FastTrak Promise do
>> XP zawiedzie, i windows nadal będzie się pluł o dyskietkę i twierdził że nie
>> może dostać się do dysku z którego jakimś cudem wystartował... To wina XP nie
>> sterowników. Akurat instalator XP to kupa g.
>
> Nie rozumiem. Tzn. w przypadku tych kontrolerów to dajmy na to zainstalujesz
> Windows na dysku i potem podłączysz kontroler jak !główny storage i podasz
> sterownik to zadziała? Czy może w ogóle to jest sprzęt dla którego nie ma
> sterownika dla Windows (tak, taki też się zdarza)?
>
> Instalator 2003/XP/2000/NT najlepszy nie był nigdy ale do tego co miał robić z
> reguły (co potwierdza ilość instalacji Windows na świecie) jako tako dawał
> sobie radę.

Z reguły tak.

Ostatnio miałem taką instalację (SP3) na kilkuletnim komputerze,
nakląłem się za cały miesiąc. Problem wystąpił dopiero na dysku SATA
podczepionym do kontrolera Promise SATA/RAID (płyta Solteka), wcześniej
kilka razy był tam instalowany XP na dysku podczepionym do zwykłego
PATA. Problem był m.in. taki że nie rozpoznawał sterowników z dyskietki
(albo i dyskietki w ogóle?) mimo że były w porządku. Trzeba było
slipstreamować, ale instalator nadal sterowników nie zauważał na
późniejszym etapie, kiedy miał kopiować. Wreszcie, po pokonaniu
problemu, wykładał się w czasie odpalania z błędem który zawsze widzę
jak jest coś nie tak z dostępem do dysku. Najgorzej że te sterowniki
dobre były, w sensie w końcu udało mi się to połatać, przy pomocy
podczepionego innego kompa, używając tych trzykrotnie przez Windowsa
oplutych sterowników.

W ogóle już kilka razy robiłem slipstreaming metodą tradycyjną i nlite i
to był pierwszy przypadek kiedy aż tak nie zadziałało. Ale też pierwszy
raz SP3. Znalazłem też w Google wiele skarg ludzi na to że nie działają
- jedni winią Promise (zastosował ten sam numer HWID dla lekko
różniących się kontrolerów, ma wiele wersji sterowników które są
kompatybilne tylko z niektórymi BIOSami itd.), inni Windows. Ponieważ u
mnie w końcu to działa to winię bardziej windows. Z Vistą nigdy nie
miałem problemów sprzętowych i mam nadzieję że więcej XP instalował nie
będę :)

--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8

do góry

"Saiko Kila" napisał:

> Trzeba było slipstreamować,

W takich przypadkach najprościej jest sepulkować, ale jeśli są pod ręką
świeże murkwie i gwajdolnica, to najpierw można spróbować wychwindrzyć.

JoteR

do góry

Proces JoteR <j...@p...pl> zwrócił błąd:

>> Trzeba było slipstreamować,
>
> W takich przypadkach najprościej jest sepulkować, ale jeśli są pod ręką
> świeże murkwie i gwajdolnica, to najpierw można spróbować wychwindrzyć.

Jest w ojczystym języku Lema jakieś słowo na to? A wychwindrzyć to tak
swoją drogą, na zapas.

--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8

do góry

** Saiko Kila <f...@p...vqrn.arg.cy> wrote:

>>> Trzeba było slipstreamować,

>> W takich przypadkach najprościej jest sepulkować, ale jeśli są pod ręką
>> świeże murkwie i gwajdolnica, to najpierw można spróbować wychwindrzyć.

> Jest w ojczystym języku Lema jakieś słowo na to? A wychwindrzyć to tak swoją
> drogą, na zapas.

Można ew. wstrzyknąć sterowniki.

--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK

do góry

Proces Konrad Kosmowski <k...@k...net> zwrócił błąd:

>>>> Trzeba było slipstreamować,
>
>>> W takich przypadkach najprościej jest sepulkować, ale jeśli są pod ręką
>>> świeże murkwie i gwajdolnica, to najpierw można spróbować wychwindrzyć.
>
>> Jest w ojczystym języku Lema jakieś słowo na to? A wychwindrzyć to tak swoją
>> drogą, na zapas.
>
> Można ew. wstrzyknąć sterowniki.

To mi się kojarzy z pewną techniką hakerską :)

--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8

do góry