eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › swietlowka w lazience
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 1. Data: 2013-07-20 12:21:27
    Temat: swietlowka w lazience
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>


    Unijnego ekperymentu ciag dalszy - zgodnie z dyrektywami wkrecilem w
    lazience swietlowke kompaktowa.
    Jesli niektorzy nie wiedza - swietlowkom szkodza wlaczenia, a w
    lazience ich raczej nie brakuje. Konce w tej przyciemnione na paru cm.
    No i swietlowka startuje wolno - jak po paru minutach osiagnie pelna
    jasnosc, to czlowiek gasi swiatlo :-)

    Produkt marki Apollo okazal sie bardzo przyzwoity - wytrzymal 2 lata
    bez dwoch tygodni, dzieki czemu odzyskalem 12.99zl.
    Okazal sie przy tym lepszy od produktu marki Solum, ktory poprzednio
    wytrzymal 16 miesiecy.
    Hm, a moze gorszy ? 16m to calkiem przyzwoity czas, a tu lekki poslizg
    i moglo sie roszczenie przeterminowac.

    A swoja droga - co z ochrona konsumenta ? Mam produkt o deklarowanej
    trwalosci 10 lat, a on sie psuje po 25 miesiacach od zakupu. I juz nic
    nie moge zrobic, bo ustawa tak stanowi ...

    Pod koniec ciekawe zjawisko wystapilo - swieci, jasnosc zaczyna
    stopniowo spadac, po ok 1s nagle jakis pstryk i znow pelna. I za
    chwile znow stopniowo spada i nagle wzrasta.

    Na razie eksperyment kontynuje zwyklymi zarowkami - ciekaw jestem ile
    one wytrzymaja, no i szafa sie oprozni ... bo w ogole to chyba czas na
    LED..

    J.


  • 2. Data: 2013-07-20 14:07:06
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: "Zbino" <z...@p...abcdpocztaonet.pl>

    Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
    news:1ilnd3zyea2p6$.hf86h0proar0.dlg@40tude.net...
    >
    > Unijnego ekperymentu ciag dalszy - zgodnie z dyrektywami wkrecilem w
    > lazience swietlowke kompaktowa.

    > Na razie eksperyment kontynuje zwyklymi zarowkami - ciekaw jestem ile
    > one wytrzymaja, no i szafa sie oprozni ... bo w ogole to chyba czas na
    > LED..


    Kupilem 20 zarówek LED firmy LEDleader. Zarówki o mocy 6W i swiatlosci ok
    480cd. Maja 36 diod i wytrzymuja 50.000 wlaczen.
    W praktyce z 20 kupionych zarówek po 3 miesiacach dzialaja jeszcze 4. Reszta
    odmówila posluszenstwa. Niestety paragon nieopatrzenie poszedl do kosza, bo
    zarówki wydawaly sie wieczne.
    Zbino


  • 3. Data: 2013-07-20 14:38:44
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 2013-07-20 12:21, J.F. pisze:
    > bo w ogole to chyba czas na
    > LED..

    Jeszcze małe halogeny dostępne, ale w łazience to z ograniczeniem prądu
    rozruchu, żeby dłużej pożyły. Tym niemniej, klikuwatowe ledówki ze
    znośnym światłem kosztują coraz mniej.


    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 4. Data: 2013-07-20 17:02:08
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: AlexY <a...@i...pl>

    Użytkownik Zbino napisał:
    > Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
    > news:1ilnd3zyea2p6$.hf86h0proar0.dlg@40tude.net...
    [..]
    >> Na razie eksperyment kontynuje zwyklymi zarowkami - ciekaw jestem ile
    >> one wytrzymaja, no i szafa sie oprozni ... bo w ogole to chyba czas na
    >> LED..

    Życia Ci zabraknie na przetestowanie wszystkich technologii.

    > Kupilem 20 zarówek LED firmy LEDleader. Zarówki o mocy 6W i swiatlosci
    > ok 480cd. Maja 36 diod i wytrzymuja 50.000 wlaczen.

    Czyli jakiś tysiąc sekund, chyba że ma mostek to 500s, chyba że ma
    kondensator wygładzający to ograniczeniem jest jego trwałość.

    > W praktyce z 20 kupionych zarówek po 3 miesiacach dzialaja jeszcze 4.
    > Reszta odmówila posluszenstwa. Niestety paragon nieopatrzenie poszedl do
    > kosza, bo zarówki wydawaly sie wieczne.

    Ja to jakiegoś farta mam, żadna mi jeszcze nie padła (poza jedną która
    spadła i się stłukła, ale przerobiłem na oświetlenie okapu w kuchni),
    mają mostek, nie mają kondensatora wygładzającego.

    --
    AlexY
    http://nadzieja.pl/inne/spam.html
    http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html


  • 5. Data: 2013-07-20 17:17:52
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:1ilnd3zyea2p6$.hf86h0proar0.dlg@40tude.net...
    > A swoja droga - co z ochrona konsumenta ? Mam produkt o deklarowanej
    > trwalosci 10 lat, a on sie psuje po 25 miesiacach od zakupu. I juz nic
    > nie moge zrobic, bo ustawa tak stanowi ...

    Ale sprawdz dokladnie co napisano w tej deklarowanej trwalosci...
    Bo sie okaze ze tak dziala wlaczona raz na tydzien na 30 minut albo
    raz wlaczana i nie wylaczana wcale :-) No i sa tez slowa kluczowe
    uzyte wlasnie aby uniknac odpowiedzialnosci. U nas w USA te
    slowa kluczowe sa "estimated" albo "about" albo "average" itp, itd...
    Napisza Ci ze srednio wytrzymuja 10 lat i co im zrobisz mówiac
    ze Twoja wytrzymala rok? Oni Ci pokaza 100 innych swietlówek
    które wytrzymaly 10 lat i mozesz im napykac :-)

    > Pod koniec ciekawe zjawisko wystapilo - swieci, jasnosc zaczyna
    > stopniowo spadac, po ok 1s nagle jakis pstryk i znow pelna. I za
    > chwile znow stopniowo spada i nagle wzrasta.

    Jakies zimne luty sa, albo kurz plus wilgoc...
    Kazdy inaczej lazienki uzywa - jak tylko sie kapiesz w wannie, bez
    uzycia prysznica, to jest w lazience inna wilgoc niz gdy tylko uzywasz
    przysznica i rozpylasz wode te 10 minut czy dluzej... Nie kazdy ma
    aktywny wyciag wilgoci wentylatorem, niektórzy maja tylko kratke
    i licza na pasywna wentylacje z pomoca kominowego "cugu", tam
    bedzie gorzej z wilgotnoscia i gorzej dla plytek elektronicznych...

    Swoja droga ciekawe czy sa jakies wersje takich kompaktowych
    swietlówek do pracy w warunkach o podwyzszonej wilgotnosci,
    gdzie plytka jest przynajmniej pokryta konformal coating albo
    w ogóle zalana razem z komponentami jakas nieprzewodzaca pianka.


  • 6. Data: 2013-07-20 18:08:52
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Sat, 20 Jul 2013 12:21:27 +0200, "J.F."
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    >
    >Unijnego ekperymentu ciag dalszy - zgodnie z dyrektywami wkrecilem w
    >lazience swietlowke kompaktowa.
    >Jesli niektorzy nie wiedza - swietlowkom szkodza wlaczenia, a w
    >lazience ich raczej nie brakuje. Konce w tej przyciemnione na paru cm.
    >No i swietlowka startuje wolno - jak po paru minutach osiagnie pelna
    >jasnosc, to czlowiek gasi swiatlo :-)

    Swietlowka kupiona z 10 lat temu, swieci do dzis, bez problemu.
    Kosztowala doc 15 owczesnych dolarow. Dzis podelko z szescioma
    kosztuje dolarow 5. Swieca pare meisiecy.

    Myzle ze to sprawa "unowoczesnionego procesu produkcyjnego". Oraz tego
    ze ktos sie puknal w glowe: jak zarowk isie beda swiecic po 15 lat, to
    z czego beda zyli ci co robie zarowki?

    A.L.

    P.S> A w lazience rzeczywiscie swieca krocej. Nie wiem dlaczego. Moze
    im para szkodzi? Ale jak?


  • 7. Data: 2013-07-20 19:19:13
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 20 Jul 2013 10:17:52 -0500, Pszemol napisał(a):
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >> A swoja droga - co z ochrona konsumenta ? Mam produkt o deklarowanej
    >> trwalosci 10 lat, a on sie psuje po 25 miesiacach od zakupu. I juz nic
    >> nie moge zrobic, bo ustawa tak stanowi ...
    > Ale sprawdz dokladnie co napisano w tej deklarowanej trwalosci...
    > Bo sie okaze ze tak dziala wlaczona raz na tydzien na 30 minut albo
    > raz wlaczana i nie wylaczana wcale :-) No i sa tez slowa kluczowe

    Gdzies tam jeszcze napisali 10 tys h.

    > uzyte wlasnie aby uniknac odpowiedzialnosci. U nas w USA te
    > slowa kluczowe sa "estimated" albo "about" albo "average" itp, itd...
    > Napisza Ci ze srednio wytrzymuja 10 lat i co im zrobisz mówiac
    > ze Twoja wytrzymala rok? Oni Ci pokaza 100 innych swietlówek
    > które wytrzymaly 10 lat i mozesz im napykac :-)

    Hm, a jak kupie 5 i tych 5 sie zepsuje ponizej 3 lat ?

    >> Pod koniec ciekawe zjawisko wystapilo - swieci, jasnosc zaczyna
    >> stopniowo spadac, po ok 1s nagle jakis pstryk i znow pelna. I za
    >> chwile znow stopniowo spada i nagle wzrasta.
    >
    > Jakies zimne luty sa, albo kurz plus wilgoc...

    Hm, schematy sa takie
    http://www.pavouk.org/hw/lamp/en_index.html

    gdzie mialby byc zimny lut powodujacy stopniowe gasniecie ?

    Hm, na zasilaniu ? ale po wylaczeniu wylacznikiem one raczej szybko
    gasna..

    > Swoja droga ciekawe czy sa jakies wersje takich kompaktowych
    > swietlówek do pracy w warunkach o podwyzszonej wilgotnosci,
    > gdzie plytka jest przynajmniej pokryta konformal coating albo
    > w ogóle zalana razem z komponentami jakas nieprzewodzaca pianka.

    Jakby sie miala nie nadawac do lazienki, to powinno byc to napisane do
    informacji klienta :-P

    J.


  • 8. Data: 2013-07-20 20:43:20
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 20 Jul 2013 11:08:52 -0500, A.L. napisał(a):
    > Swietlowka kupiona z 10 lat temu, swieci do dzis, bez problemu.
    > Kosztowala doc 15 owczesnych dolarow. Dzis podelko z szescioma
    > kosztuje dolarow 5. Swieca pare meisiecy.
    > Myzle ze to sprawa "unowoczesnionego procesu produkcyjnego". Oraz tego
    > ze ktos sie puknal w glowe: jak zarowk isie beda swiecic po 15 lat, to
    > z czego beda zyli ci co robie zarowki?

    Ale 2 lata, po ktorych klient ma prawo do zwrotu pieniedzy, to chyba
    nie jest wlasciwy cel. No ale moze rzadko sie trafiaja tacy wariaci co
    przechowuja paragony :)
    No i zauwaz ze wiecej zarobi na jednej za 15$, niz na dwoch pudelkach
    po 5$.

    IMO - glownie zaszkodzila "chinczykizacja". Ma byc tanio, to jest, co
    kogo jakosc obchodzi.
    Ale jakosc sie poprawia i staje akceptowalna, a z drugejh strony jak
    mam w sklepie swietlowke markowa za 40zl, niemarkowa za 12zl,
    i zestaw 5 za 20zl ... to mi sie bolszewik odzywa i uwazam ze ktos tu
    chce mnie okrasc :-)

    > P.S> A w lazience rzeczywiscie swieca krocej. Nie wiem dlaczego. Moze
    > im para szkodzi? Ale jak?

    Wlaczenia im szkodza. Powinny byc elektrody podgrzane, dopiero
    przylozone wysokie napiecia. Start na zimno rozpyla pokrycie elektrod.
    O tym wiadomo od czasow klasycznych rur, ale elektronika kompaktowych
    na 2 tranzystorach podgrzewa w minimalnym stopniu.
    Sa uklady scalone do swietlowek, ale widac za drogie, bo chyba nikt
    nie stosuje. Moze w porzadnych statecznikach do duzych rur ..

    A w lazience zapalen nie brakuje. No i zywotnosc krotsza niz w pokoju
    gdzie sie zapala raz dziennie.

    No i klient tez woli swiatlo ktore zapala sie od razu a nie czeka
    sekunde. Nawiasem mowiac to widzialem takie z "szybkim startem", ale
    nie wiem co warte.

    J.


  • 9. Data: 2013-07-20 21:02:26
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2013-07-20 12:21, J.F. pisze:
    > Na razie eksperyment kontynuje zwyklymi zarowkami - ciekaw jestem ile
    > one wytrzymaja, no i szafa sie oprozni ... bo w ogole to chyba czas na
    > LED..
    >
    > J.

    Ja mam od 4 lat 4 sztuki halogenów 35W/12V zasilane z elektronicznego
    transformatora z softstartem. Nawet nie pamiętam jakie to gniazdko ma,
    ale takie "standardowe".

    W kuchni takich ale na 230V GU9 wymieniam już w tym okresie już 3-ci raz
    bo się spaliły.

    Myślę że przy czasie przez jaki się świecą oraz trwałości i cenie
    wniosek jest jeden.

    --
    Irokez


  • 10. Data: 2013-07-20 21:26:07
    Temat: Re: swietlowka w lazience
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 20 lipca 2013 12:21:27 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Unijnego ekperymentu ciag dalszy - zgodnie z dyrektywami wkrecilem w
    >
    > lazience swietlowke kompaktowa.
    >
    > Jesli niektorzy nie wiedza - swietlowkom szkodza wlaczenia, a w
    >
    > lazience ich raczej nie brakuje. Konce w tej przyciemnione na paru cm.
    >
    > No i swietlowka startuje wolno - jak po paru minutach osiagnie pelna
    >
    > jasnosc, to czlowiek gasi swiatlo :-)
    >
    >
    >
    > Produkt marki Apollo okazal sie bardzo przyzwoity - wytrzymal 2 lata
    >
    > bez dwoch tygodni, dzieki czemu odzyskalem 12.99zl.
    >
    > Okazal sie przy tym lepszy od produktu marki Solum, ktory poprzednio
    >
    > wytrzymal 16 miesiecy.
    >
    > Hm, a moze gorszy ? 16m to calkiem przyzwoity czas, a tu lekki poslizg
    >
    > i moglo sie roszczenie przeterminowac.
    >
    >
    >
    > A swoja droga - co z ochrona konsumenta ? Mam produkt o deklarowanej
    >
    > trwalosci 10 lat, a on sie psuje po 25 miesiacach od zakupu. I juz nic
    >
    > nie moge zrobic, bo ustawa tak stanowi ...
    >
    >
    >
    > Pod koniec ciekawe zjawisko wystapilo - swieci, jasnosc zaczyna
    >
    > stopniowo spadac, po ok 1s nagle jakis pstryk i znow pelna. I za
    >
    > chwile znow stopniowo spada i nagle wzrasta.
    >
    >
    >
    > Na razie eksperyment kontynuje zwyklymi zarowkami - ciekaw jestem ile
    >
    > one wytrzymaja, no i szafa sie oprozni ... bo w ogole to chyba czas na
    >
    > LED..
    >
    >
    >
    > J.

    Wyczaiłem jak zaprogramowali czas pracy świetlówki kompaktowej. Szkło. Jest bardzo
    cienkie i w okolicach żarników się degraduje. Mam świetlówkę która świeci cały czas.
    Po 15-20 tysiącach godzin ( półtora roku do dwóch lat) wystarczy świetlówkę dotknąć
    do szklanej rurki i się urywa przy żarnikach.

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: