-
41. Data: 2018-12-17 16:06:33
Temat: Re: suweren nie rokuje
Od: j...@j...org
On Monday, December 17, 2018 at 8:27:42 PM UTC+9, Liwiusz wrote:
> W dniu 2018-12-17 o 12:19, p...@g...com pisze:
> > --Kilka metrów hamowania łącznie z reakcją, na śliskiej nawierzchni, to nie była
szybka jazda.
> >
> > to prawda. a mogl zabic
>
> Mógł, ale nie zabił, bo zastosował się do przepisów.
Nie zastosował się do przepisów. Nie dostosował prędkości do warunków jazdy,
rozjechał dziecko na pasach.
> Po prostu pech.
Nie, po prostu noga na gazie w niebezpiecznym miejscu, zamiast na hamulcu.
-
42. Data: 2018-12-17 16:07:51
Temat: Re: suweren nie rokuje
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-12-17 o 16:03, j...@j...org pisze:
> On Monday, December 17, 2018 at 7:26:45 PM UTC+9, Liwiusz wrote:
>>> On Monday, December 17, 2018 at 6:49:51 PM UTC+9, nadir wrote:
>>>>
>>>>> Większość tokijskich ulic ma ograniczenie do 20 czy 30 km/h.
>>>>>
>>>>> Szybciej można jechać na drogach kilkupasmowych, gdzie przejścia dla pieszych
są ze światłami.
>>>>>
>>>>> Korków mniej, niż w polskich miastach, zabitych na drogach dużo mniej.
>>>>>
>>>>> Da się, bez polskiego mądrzenia? Da.
>>>>
>>>> Ale to żadna nowość, że jak samochody będą się poruszały w granicach
>>>> 0km/h to wypadków będzie zdecydowanie mniej. Tylko po co nam wtedy
>>>> samochody?
>>>
>>> Coś konfabulujesz, nigdzie nie pisałem o 0 km/h.
>>>
>>> Ty z tych, którym mechanik cegłę przywiązał do pedału gazu i mają w d.... życie
ludzi?
>>
>> Ale stosujesz argumentację, że tak być powinno. Przecież tu kierowca
>> jechał wolno, nawet jakby jechał 20/h, to nie uchroni go to przed
>> wybiegnięciem karła zza przeszkody.
>
> Serio? Może jeszcze tamte pasy powinni na tęczowo pomalować, bo te były zbyt mało
widoczne?
Myślę, że przejście kierowca widział i nie tu leży problem.
--
Liwiusz
-
43. Data: 2018-12-17 16:08:35
Temat: Re: suweren nie rokuje
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-12-17 o 16:06, j...@j...org pisze:
> On Monday, December 17, 2018 at 8:27:42 PM UTC+9, Liwiusz wrote:
>> W dniu 2018-12-17 o 12:19, p...@g...com pisze:
>>> --Kilka metrów hamowania łącznie z reakcją, na śliskiej nawierzchni, to nie była
szybka jazda.
>>>
>>> to prawda. a mogl zabic
>>
>> Mógł, ale nie zabił, bo zastosował się do przepisów.
>
> Nie zastosował się do przepisów. Nie dostosował prędkości do warunków jazdy,
rozjechał dziecko na pasach.
To jest błędna argumentacja "post factum" - "był wypadek, więc nie
dostosował".
>> Po prostu pech.
>
> Nie, po prostu noga na gazie w niebezpiecznym miejscu, zamiast na hamulcu.
Nie wiesz, czy miał nogę na gazie.
--
Liwiusz
-
44. Data: 2018-12-17 16:24:36
Temat: Re: suweren nie rokuje
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2018-12-17 o 12:27, Liwiusz pisze:
> W dniu 2018-12-17 o 12:19, p...@g...com pisze:
>> --Kilka metrów hamowania łącznie z reakcją, na śliskiej nawierzchni,
>> to nie była szybka jazda.
>>
>> to prawda. a mogl zabic
>
> Mógł, ale nie zabił, bo zastosował się do przepisów. Po prostu pech. I
> niekonsekwencja przepisów - parkować nie można przy przejściu, bo się
> zasłania widok, ale zatrzymać się już można.
>
Nie można się zatrzymywać.
Art. 49 pkt 2 PORD:
Zabrania się zatrzymania pojazdu:
2) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w
odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na
drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za
tym przejściem lub przejazdem;
Niestety, coraz większa ilość tumanów nagle zatrzymuje się przed samym
przejściem, na którym nie ma pieszych.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
45. Data: 2018-12-17 16:30:26
Temat: Re: suweren nie rokuje
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-12-17 o 16:24, Adam pisze:
> W dniu 2018-12-17 o 12:27, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2018-12-17 o 12:19, p...@g...com pisze:
>>> --Kilka metrów hamowania łącznie z reakcją, na śliskiej nawierzchni,
>>> to nie była szybka jazda.
>>>
>>> to prawda. a mogl zabic
>>
>> Mógł, ale nie zabił, bo zastosował się do przepisów. Po prostu pech. I
>> niekonsekwencja przepisów - parkować nie można przy przejściu, bo się
>> zasłania widok, ale zatrzymać się już można.
>>
>
> Nie można się zatrzymywać.
>
> Art. 49 pkt 2 PORD:
>
> Zabrania się zatrzymania pojazdu:
Można, bo tutaj nie mielibyśmy do czynienia z zatrzymaniem, jako że
zatrzymanie nie może wynikać z warunków drogowych.
--
Liwiusz
-
46. Data: 2018-12-17 17:09:13
Temat: Re: suweren nie rokuje
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.12.2018 o 16:24, Adam pisze:
> Niestety, coraz większa ilość tumanów nagle zatrzymuje się przed samym
> przejściem, na którym nie ma pieszych.
Skoro nie ma pieszych, to skąd piesi? Sam jesteś tuman.
Shrek
-
47. Data: 2018-12-17 17:10:20
Temat: Re: suweren nie rokuje
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.12.2018 o 16:07, Liwiusz pisze:
> Myślę, że przejście kierowca widział i nie tu leży problem.
Problem leży w tym, że przejście widział, ale mu do łba nie przyszło, że
jednak nie w całości.
Shrek
-
48. Data: 2018-12-17 17:17:30
Temat: Re: suweren nie rokuje
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-12-17 o 17:10, Shrek pisze:
> W dniu 17.12.2018 o 16:07, Liwiusz pisze:
>
>> Myślę, że przejście kierowca widział i nie tu leży problem.
>
> Problem leży w tym, że przejście widział, ale mu do łba nie przyszło, że
> jednak nie w całości.
Czasem chciałbym zobaczyć, jak jeżdżą ci grupowi "wszystkoprzewidujący" :)
--
Liwiusz
-
49. Data: 2018-12-17 17:36:55
Temat: Re: suweren nie rokuje
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.12.2018 o 17:17, Liwiusz pisze:
>> Problem leży w tym, że przejście widział, ale mu do łba nie przyszło,
>> że jednak nie w całości.
>
> Czasem chciałbym zobaczyć, jak jeżdżą ci grupowi "wszystkoprzewidujący" :)
A czego spodziwasz się zobaczyć? Ja jak nie widzę całości przejścia i
okolic to zwalniam do 20-30 (w mieście) i trudno. Jak widzę piszych to
przepuszczam (o ile mam przecucie graniczące z pewnością, że ten na
sąsiednim pasie ogarnia). I tyle. Czy zdarzyło mi się, że mnie obecność
pieszego zaskocztyła? Ze trzy czy cztery razy, tyle że nie zwala winy na
unnych - dałem dupy i tyle. Szczescie, że bez skutków. Mi i ze dwa razy
samego przejścia nie zauważyłem (raz w zabudowanym).
Shrek
-
50. Data: 2018-12-17 17:40:07
Temat: Re: suweren nie rokuje
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-12-17 o 17:36, Shrek pisze:
> W dniu 17.12.2018 o 17:17, Liwiusz pisze:
>
>>> Problem leży w tym, że przejście widział, ale mu do łba nie przyszło,
>>> że jednak nie w całości.
>>
>> Czasem chciałbym zobaczyć, jak jeżdżą ci grupowi
>> "wszystkoprzewidujący" :)
>
> A czego spodziwasz się zobaczyć? Ja jak nie widzę całości przejścia i
> okolic to zwalniam do 20-30 (w mieście) i trudno.
Jakby ci ten dzieciak wybiegł przy tych 20-30, to byś miał na sobie taki
sam lincz w internecie.
--
LIwiusz