-
1. Data: 2009-08-05 17:21:32
Temat: stłuczka parkingowa
Od: "Zyga" <z...@w...pl>
Powitać.
Dzisiaj niemiłe zdarzenie mnie spotkało.
Koleś cofając samochodem na ulicy walną w moje zaparkowane moto. Mnie przy
tym nie było. Jak wróciłem to już chciał odjeżdżać, ale nie zdążył.
Moto stało na nóżce bocznej, nóżka owa się mocno wygięła. Do tego porysowany
przedni błotnik. Jako że moto (gs500) ma już lat ze 16 nie wzruszyło mnie to
zbytnio. Spisaliśmy oświadczenie i tyle. W oświadczeniu napisne o nóżce i
błotniku.
Pierwsze co zrobiłem po ruszeniu to puściłem kierownice. Oczywiście, q..wa,
ściąga w prawo. Ślady na błotniku też z prawej. Znaczy się co? Laga krzywa,
czy może coś innego. Oglądam dokładniej ale nic nie widzę. W oświadczeniu
nie ma nic że po kolizji krzywo jedzie, ale jest że samochód potrącił
motocykl.
Pytanie moje: Zostawić jak jest i udeżać do ubezpieczyciela?(Hestia) Czy
dzwonić do sprawcy i pisać nowe oświadczenie że geometria się zjeb..,
zapsuła?
To będzie teraz ktoś od nich (hestia) oglądał, wyceniał szkody? Nigdy szkody
nie likwidowałem to nie wiem.
Z tego co mi świta to można bezgotówkowo lub samemu naprawiać. Na jakim
etapie muszę zdecydować czy chcę kaskę czy chcę bezgotówkową naprawę? Moto
potrzebne mi na co dzień, więc chyba wolę samemu naprawić w dogodnym dla
mnie terminie. Nóżkę sam wyprostuję, rysy na błotniku oleję, najgorsza ta
geometria.
Z góry dzięki za rady.
pzdr
Zyga
-
2. Data: 2009-08-05 17:31:10
Temat: Re: stłuczka parkingowa
Od: Kuczu <q...@g...com>
Zyga pisze:
> Powitać.
> Pytanie moje: Zostawić jak jest i udeżać do ubezpieczyciela?(Hestia) Czy
> dzwonić do sprawcy i pisać nowe oświadczenie że geometria się zjeb..,
> zapsuła?
Zglaszasz szkode z jego OC i jego TU przysle likwidatora. Ten oceni
straty w trakcie osobistych ogledzin. Wtedy mozesz mu pokazac krzywy
przod. Nie musisz wiedziec od razu po kolizji co zostalo uszkodzone. Nie
musisz sie znac. Likwidator/technik TU znac sie powinien. Oni
zaproponuja Ci sposob naprawy lub kase. Sam wybierzesz co Ci sie lepiej
oplaca.
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
-
3. Data: 2009-08-05 21:46:14
Temat: Re: stłuczka parkingowa
Od: saj <z...@g...com>
Joł Zygi,
gdzies mie sie obiło, ze w hestii to h...uje. Wiec jak powiedza, ze
np. wyplaca Ci 5 pln albo 10 pln albo 100000000 pln to sie odwoluj i
mow ze chcesz wiecej. Zwykle TU po samym fakcie odwolania wyplacaja
wiecej. Znajomemu, ktoremu rozbito samochod link4 w pierwszej wycenie
zaproponowało bodaj 54 pln.
pzdr,
saj
On 5 Sie, 19:21, "Zyga" <z...@w...pl> wrote:
> Powitać.
> Z góry dzięki za rady.
> pzdr
> Zyga
-
4. Data: 2009-08-06 07:30:27
Temat: Re: stłuczka parkingowa
Od: Wojtek Pizoń <p...@s...com.pl>
> To będzie teraz ktoś od nich (hestia) oglądał, wyceniał szkody? Nigdy szkody
> nie likwidowałem to nie wiem.
Hej
Likwidowałem szkodę w Hestii wiosną tego roku.
Babka mi w moto wjechała w tyłek.
Załatwiałem sprawę w ten sposób:
Oczywiście oświadczenie sprawcy to po pierwsze
Potem przyjechał pan likwidator i powiedział, że
wyceniał już w tym sezonie kilka skuterów więc ma pewne doświadczenie.
Od razu wyczułem kłopoty więc palcem pokazałem mu każdy uszkodzony
plastik i każdą śrubkę i podyktowałem jak ma opisać każą część w swoim
raporcie.
Jak tylko pan likwidator zniknął od razu wstawiłem moto do serwisu
Hondy i poprosiłem o wykonanie kosztorysu naprawy (70zł).
Po kilku dniach odebrałem kosztorys z Hondy, opiewał na 7500zł
i popędziłem z kosztorysem do Hestii.
Pan likwidator stwierdził, że bardzo mu się to przyda bo
mojego motocykla nie ma w swoich tabelach.
A na allegro też nic nie znalazł, swoją drogą nie mam pojęcia
jak on chciał tą wycenę dokończyć.
Tak czy inaczej dostałem po bodajże dwóch tygodniach odpowiedź
z Hestii o wysokości wypłaty odszkodowania.
Zaproponowali 3500zł złodzieje.
Zadzwoniłem do Pana likwidatora i się spytałem skąd ta kwota
przecież kasa należy mi się dwukrotnie większa, jak psu micha.
Pan odpowiedział, że owszem należy sie ale nie dostanę
Nasmarowałem odwołanie i poczekałem kolejny tydzień.
Zaproponowano mi ugodę w kwocie 5500zł no i na to przystałem.
Tak więc widać na załączonym przykładzie jak Hestia gra z klientami.
Myślę, że mój przykład będzie ci pomocny w walce z Panem Likwidatorem.
Pozdro
Pipuch
--
Pip PC800
-
5. Data: 2009-08-06 07:43:21
Temat: Re: stłuczka parkingowa
Od: saj <z...@g...com>
On 6 Sie, 09:30, Wojtek Pizoń <p...@s...com.pl> wrote:
> Po kilku dniach odebrałem kosztorys z Hondy, opiewał na 7500zł
> i popędziłem z kosztorysem do Hestii.
[...]
> Zaproponowano mi ugodę w kwocie 5500zł no i na to przystałem.
Z ciekawosci: dlaczego zgodziles sie, zeby Cie nacieli na 2000?
pzdr,
saj
-
6. Data: 2009-08-06 08:29:38
Temat: Re: stłuczka parkingowa
Od: scibor1 <s...@e...pl>
On 6 Sie, 09:43, saj <z...@g...com> wrote:
> On 6 Sie, 09:30, Wojtek Pizoń <p...@s...com.pl> wrote:
>
>
>
> > Po kilku dniach odebrałem kosztorys z Hondy, opiewał na 7500zł
> > i popędziłem z kosztorysem do Hestii.
> [...]
> > Zaproponowano mi ugodę w kwocie 5500zł no i na to przystałem.
>
> Z ciekawosci: dlaczego zgodziles sie, zeby Cie nacieli na 2000?
> pzdr,
> saj
Moze dlatego, ze mu sie spieszy bo chce jeszcze w tym sezonie
posmigac.
Ja chcialem od Hestii 5000zl, kazali mi sie pocalowac w dupe ale ze
mialem czas zeby sie nie piescic to po 3 latach procesowania sie
zaplacili mi 15tys. I mojemu adwokatowi jeszcze 3000zl. Jak widac albo
wolno sie ucza albo za duzo poszkodowanych im odpuszcza.
scibor
czarna perla CBF500
-
7. Data: 2009-08-06 08:58:32
Temat: Re: stłuczka parkingowa
Od: "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>
Użytkownik "scibor1" <s...@e...pl> napisał w wiadomości
news:e28717de-106f-4d4d-93a9-2046972acd2e@n11g2000yq
b.googlegroups.com...
On 6 Sie, 09:43, saj <z...@g...com> wrote:
> On 6 Sie, 09:30, Wojtek Pizoń <p...@s...com.pl> wrote:
>
>
>
> > Po kilku dniach odebrałem kosztorys z Hondy, opiewał na 7500zł
> > i popędziłem z kosztorysem do Hestii.
> [...]
> > Zaproponowano mi ugodę w kwocie 5500zł no i na to przystałem.
>
> Z ciekawosci: dlaczego zgodziles sie, zeby Cie nacieli na 2000?
> pzdr,
> saj
Moze dlatego, ze mu sie spieszy bo chce jeszcze w tym sezonie
posmigac.
Ja chcialem od Hestii 5000zl, kazali mi sie pocalowac w dupe ale ze
mialem czas zeby sie nie piescic to po 3 latach procesowania sie
zaplacili mi 15tys. I mojemu adwokatowi jeszcze 3000zl. Jak widac albo
wolno sie ucza albo za duzo poszkodowanych im odpuszcza.
--------------------------
Na jakiej podstawie zapłacili aż 15 tys?
MN
-
8. Data: 2009-08-06 09:09:00
Temat: Re: stłuczka parkingowa [OT]
Od: marider <m...@g...pl>
Wojtek Pizoń pisze:
> Tak czy inaczej dostałem po bodajże dwóch tygodniach odpowiedź
> z Hestii o wysokości wypłaty odszkodowania.
> Zaproponowali 3500zł złodzieje.
> Zadzwoniłem do Pana likwidatora i się spytałem skąd ta kwota
> przecież kasa należy mi się dwukrotnie większa, jak psu micha.
> Pan odpowiedział, że owszem należy sie ale nie dostanę
> Nasmarowałem odwołanie i poczekałem kolejny tydzień.
> Zaproponowano mi ugodę w kwocie 5500zł no i na to przystałem.
To gratuluje szczescia. Mi po napisaniu odwolania odmowili odszkodowania
w ogole twierdzac ze moja wina byla :D Sprawa wyladowala w sadzie i tak
trwa juz ponad 2 lata bo sie wciaz migaja. Co prawda inne TU ale tez
"gowniane".
Pzdr
PS: i mam nauczke ze przy byle rysce nalezy wzywac Policje z miejsca a
nie byc uleglym na korne blagania typu "Panie, po prawo jazdy mi zabiora.."
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk
-
9. Data: 2009-08-06 09:15:10
Temat: Re: stłuczka parkingowa
Od: marider <m...@g...pl>
Marcin N pisze:
>
> Użytkownik "scibor1" <s...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:e28717de-106f-4d4d-93a9-2046972acd2e@n11g2000yq
b.googlegroups.com...
> On 6 Sie, 09:43, saj <z...@g...com> wrote:
>> On 6 Sie, 09:30, Wojtek Pizoń <p...@s...com.pl> wrote:
>>
>>
>>
>> > Po kilku dniach odebrałem kosztorys z Hondy, opiewał na 7500zł
>> > i popędziłem z kosztorysem do Hestii.
>> [...]
>> > Zaproponowano mi ugodę w kwocie 5500zł no i na to przystałem.
>>
>> Z ciekawosci: dlaczego zgodziles sie, zeby Cie nacieli na 2000?
>> pzdr,
>> saj
>
> Moze dlatego, ze mu sie spieszy bo chce jeszcze w tym sezonie
> posmigac.
> Ja chcialem od Hestii 5000zl, kazali mi sie pocalowac w dupe ale ze
> mialem czas zeby sie nie piescic to po 3 latach procesowania sie
> zaplacili mi 15tys. I mojemu adwokatowi jeszcze 3000zl. Jak widac albo
> wolno sie ucza albo za duzo poszkodowanych im odpuszcza.
>
> --------------------------
>
> Na jakiej podstawie zapłacili aż 15 tys?
>
> MN
Odpowiem na swoim przykladzie- odszkodowanie za moto i za zdrowie (jesli
byly obrazenia)+odsetki od dnia szkody (-30dni)+zwrot wszystkich kosztow
zwiazanych z rozprawa. Np u mnie jedna ekspertyza "rzeczoznawcy" z
instytutu kosztowala 4500zl (44 strony opinii)- jedna z kilku. Ale taki
kraj mamy, ze o sadach nie wspomne.
Nie ma sie co z TU cackac. Tylko sad. Inaczej beda wszystkich dmuchac
tak jak to robia od zawsze.
Pzdr
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk
-
10. Data: 2009-08-06 10:41:09
Temat: Re: stłuczka parkingowa
Od: scibor1 <s...@e...pl>
On 6 Sie, 11:15, marider <m...@g...pl> wrote:
> Nie ma sie co z TU cackac. Tylko sad. Inaczej beda wszystkich dmuchac
> tak jak to robia od zawsze.
>
Dokladnie. W przypadku Hestii sprawa w sadzie w Sopocie, bo tam maja
siedzibe. Zbiegiem okolicznosci ja tez mialem prawnika z Sopotu:). A
na wokandzie bylo 8 czy 9 pozycji; "xxx przeciwko ERGO Hestia"...
scibor
czarna perla CBF500