-
131. Data: 2016-04-02 23:33:11
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 2 Apr 2016 22:27:40 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
> Dnia Sat, 2 Apr 2016 21:39:14 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
>> W Związku Radzieckim wszystkie zegary na dworcach kolejowych pokazywały
>> czas moskiewski. Nawet na dalekim wschodzie.
> I pokazują dalej w Rosji. jak sobie wyobrażasz pisanie rozkładów jazdy
> na przestrzeni paru stref czasowych między Moskwą a Władywostokiem?
Po przemysleniu - rozkladow jak rozkladow - to nie jest problem.
Ale co zrobic z zegarkami w pociagu (no - o ile sa), albo z zegarkiem
maszynisty ?
Moze to i dobry pomysl, zeby zegary wyswietlaly tez czas moskiewski ..
J.
-
132. Data: 2016-04-02 23:33:44
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.6827745449911059775@news.neostrada.pl
...
> On Sat, 2 Apr 2016 14:50:57 +0200, "ACMM-033" <v...@i...pl> wrote:
>> i nie chciałbym żadnego innego, tylko ruskiego.
>
> One byly produkowane też poza ZSRR? W czym one (te ruskie) były takie
> wyjątkowe?
Może nie tyle produkowane, zresztą do końca nie wiem, ale składane. Symbol
p, to oczywiście Polska, a D, czy d, to Niemcy OIDP. Tyle, że "p" było
polskim fontem, a "d" ruskim chyyyba. Przynajmniej te, co ja widziałem. D
były najrzadsze. Hmm... chyba, że to była jakaś odmiana ruskiego... A może
jednak montowali w NRDówku? A potem z powrotem SECAM BIII-opt w OIRT...
Kurde, nie mam jak potwierdzić poza tym, że widziałem z przodu "...714D"
(nie pamiętam tylko, czy małe, czy duże "D")
Polskie były dość mocno awaryjne, co u mojej Ś.P. Babci skończyło się
pożarem (na moje, co Babci zeznanie potwierdziło - z której strony się
jarało) z powodu usterki w zasilaczu. W ruskich może łamały się
polistyrenowe fiutki od potencjometrów suwakowych, ale największy procent
sprawnych Rubinów widziałem właśnie wśród wersji oryginalnych (choć mój miał
już napisy z tyłu po polsku i był bez literki, czyli oryginał). Ale płytki
drukowane, to i tak porażka, pewnie dlatego płytka pompy 6p45s była już na
porządniejszym laminacie. Ale i tak raz wymieniałem okablowanie podstawki,
bo izoloacja przewodów, się po prostu, zwęgliła...
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
133. Data: 2016-04-02 23:36:21
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnng07v2.61i.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> W Związku Radzieckim wszystkie zegary na dworcach kolejowych pokazywały
> czas moskiewski. Nawet na dalekim wschodzie.
Da, znaju, nawet ichnie radio gadało "moskowskaja wriemia xxx xxx". Ale z
innego źródła wywiedziałem się, że program TV docelowo lądował o tych samych
godzinach odpowiednich czasów lokalnych.
Zresztą, TV to nie dworzec kolejowy.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
134. Data: 2016-04-02 23:42:35
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:1866398987.20160402232409@pik-net.pl.invalid...
> Nie w zakresie 1-12 - tu OIRT i CCIR się różniły. A NRD chyba używała
> CCIR.
Nawet na pewno. Choćby z tego, że szerokość kanału mają/mieli 7 MHz, nie 8,
jak my.
A zachodnie Niemcy od wschodnich różniły się tylko tym, że mieli PAL, a nie
SECAM, jak wschodnie. A częstotliwość różnicowa fonii 5.5, i tu, i tu. W
każdym razie Zachodni nie mieli kłopotów oglądać treści od wschodniego
brata. Aby tylko sygnał doleciał. Bo sądzę, że ze wstawieniem SECAMu do
swych OTVC nie mieli wielkich problemów?
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
135. Data: 2016-04-02 23:44:43
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1xipnyfm4tyaj.10iemlkxx1bh3.dlg@40tude.net...
> Po przemysleniu - rozkladow jak rozkladow - to nie jest problem.
> Ale co zrobic z zegarkami w pociagu (no - o ile sa), albo z zegarkiem
> maszynisty ?
>
> Moze to i dobry pomysl, zeby zegary wyswietlaly tez czas moskiewski ..
A to jakiś wielki problem był, postawić "dwa czasy" obok siebie? A dziś, w
dobie GPS/GLONASS, to maszynista chyba nawet nie musi się martwić, apka na
smartku i jadzie.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
136. Data: 2016-04-02 23:52:59
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
ACMM-033 napisało:
>> W Związku Radzieckim wszystkie zegary na dworcach kolejowych pokazywały
>> czas moskiewski. Nawet na dalekim wschodzie.
>
> Da, znaju, nawet ichnie radio gadało "moskowskaja wriemia xxx xxx".
Z radiem to chyba oczywiste. Radio zawsze jest "jakieś", czyli
umiejscowione w przestrzeni i w czasie. Tu akurat Radio Moskwa,
choć oczywiście mogło być też Radio Erewań.
> Ale z innego źródła wywiedziałem się, że program TV docelowo lądował
> o tych samych godzinach odpowiednich czasów lokalnych. Zresztą, TV to
> nie dworzec kolejowy.
No więc chyba nie do końca tak to było. Na nieszczęście moskiewska strefa
czasowa była najdalej wysuniętą na zachód, czyli najpóźniejszą. Pribałtika,
Białoruś i Ukraina też wtedy ją miały. Mało prawdopodobne się wydaje, by
przemówienia Breżniewa dało się gdzieś wysłuchać wcześniej niż w Moskwie.
--
Jarek
-
137. Data: 2016-04-03 00:01:35
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 2 Apr 2016 23:36:21 +0200, ACMM-033 napisał(a):
> Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
>> W Związku Radzieckim wszystkie zegary na dworcach kolejowych pokazywały
>> czas moskiewski. Nawet na dalekim wschodzie.
>
> Da, znaju, nawet ichnie radio gadało "moskowskaja wriemia xxx xxx".
A to akurat sens ma - jesli audycja z Moskwy na caly kraj, to "minela
godzina 12:00" moze zmylic.
USA problemu nie znaja, bo sie nigdy panstwowego programu nie
dorobily. Tylko wojsko musi sobie radzic ..
J.
-
138. Data: 2016-04-03 00:02:24
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
ACMM-033 napisało:
>> Po przemysleniu - rozkladow jak rozkladow - to nie jest problem.
>> Ale co zrobic z zegarkami w pociagu (no - o ile sa), albo z zegarkiem
>> maszynisty ?
>>
>> Moze to i dobry pomysl, zeby zegary wyswietlaly tez czas moskiewski ..
>
> A to jakiś wielki problem był, postawić "dwa czasy" obok siebie?
> A dziś, w dobie GPS/GLONASS, to maszynista chyba nawet nie musi
> się martwić, apka na smartku i jadzie.
Wciąż intryguje mnie organizjacja japońskich kolei (Japan Raiways, JR).
Tam jest wsjo awtomaticzeskije -- maszynista dłonią ubraną w białą
rękawiczkę przesuwa wajchę do przodu, pociąg rusza i przyśpiesza tak,
jak to zaprogramowane w komputerach. Ale wajchowy pierwsze co robi
po wejściu do kabiny, to wyciąga z kieszonki swoje 'czasy' -- taką
oldskulaową cebulę, wkłada to w specjalny uchwyt pomiędzy ekranami LCD.
Wszystko to widać przez szybkę, gdy się stoi w pierwszym wagonie. Nigdy
nie miałem dość tego widoku.
Jarek
--
bo pamiętajcie proszę to
że prócz facetów co w dal mkną
prowadzą ich przez torów sto
czujni wajchowi
są kolejarze wąskoto
są kolejarze wąskoto
są kolejarze wąskoto
wąskotorowi
-
139. Data: 2016-04-03 00:06:49
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 2 Apr 2016 23:05:22 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>> Bo zycie w czasie moskiewskim hen daleko to lekka glupota, zreszta
>> okreslenie "czas moskiewski" sugeruje, ze sa tez inne.
>
> Zdaniem Lenina komunizm miał być tak jasnym i klarownym systemem,
> że nawet kucharka poradzi sobie z zarządzaniem państwm. Chyba stąd
> te uproszczenia do granic absurdu. Minimalnie wykształcony człowiek
> ogarnia co to są strefy czasowe.
Ale po co ? Powie mu sie, ze praca zaczyna sie o 3, a konczy o 11-tej
i wystarczy.
Tylko tlumaczenie co to jest "poludnie" troche sie skomplikuje :-)
>> P.S. no ... jak jeden droznik przekazuje drugiemu, ze przyjedzie do
>> niego pociag o godzinie ... lepiej, zeby w dwoch strefach nie byli :-)
>
> Centralny Zarząd Kolei Żelaznych w Moskwie przekazuje dróżnikowi pod
> Władywostokiem polecenie opuszczenia szlabanów. Tylko w leninowskiej
> wizji państwa może powstać taki pomysł.
Nie trzeba Moskwy i Wladywostoku - gdzies tam dwie sasiednie stacje sa
w roznych strefach. A zaludnienie takie, ze pociag moze i dwie godzny
jechac.
J.
-
140. Data: 2016-04-03 00:14:34
Temat: Re: stan kolekcjonerski :)
Od: Mirek <i...@z...adres>
W dniu 30.03.2016 o 09:58, Jarosław Sokołowski pisze:
>> http://stare-telewizory.republika.pl/galeria/galeria
1.html
>
> Ale za to z takim ładnym kutasikiem!
>
Widziałem taki w jakimś filmie. Do tej pory myślałem, że ten "kutasik"
to element wystroju wnętrza dodany przez panią domu a wygląda na to, że
on był fabrycznie.
--
Mirek.