-
31. Data: 2010-05-13 05:56:23
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: Karolek <d...@o...pl>
kogutek pisze:
>>
> To ile według takiego pacana jak ty trzeba robić żeby mieć wprawę. 3000 to dużo.
> W zeszłym tygodniu zrobiłem z 10 kilometrów. W tym już z pięć kilometrów. Może
> mam na rondo wjechać i jeździć w koło ze trzy godziny żeby wprawy nabrać? Weź
> się jebnij w pusty kalfas zanim napiszesz kolejną bzdurę. Niebezpieczny dla
> innych to ty jesteś.
>
Sam sie jebnij kretynie.
3000 rocznie to nie jest jezdzenie samochodem.
Ja w weekend zrobilem ponad 2200km.
Jezdzac wylacznie prywatnie (i uwazam ze nie tak duzo) rocznie robie ok
30kkm.
> Głupcy zawsze są niebezpieczni.
Szczegolnie tacy co mysla, ze jezdza samochodem robiac 3000km rocznie.
--
Karolek
-
32. Data: 2010-05-13 09:01:01
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Filip KK n...@n...pl ...
>> A mozna prosciej - obowiazek wykupienia OC tylko na te dni, kiedy sie
>> jezdzi.
>
> Kolejny, który nie rozumie że oc nie jest tylko na jeżdżenie.
A mozesz jasniej?
Sugerujesz, ze stojace auto moze komus zrobic krzywde, bo np. zjedzie z
górki?
Wiesz, stojacy dom tez moze, rower tez moze, a jakos OC wymagane jest tylko
na samochodód.
-
33. Data: 2010-05-13 13:12:19
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-13 09:01, Budzik pisze:
>>> A mozna prosciej - obowiazek wykupienia OC tylko na te dni, kiedy sie
>>> jezdzi.
>>
>> Kolejny, który nie rozumie że oc nie jest tylko na jeżdżenie.
>
> A mozesz jasniej?
> Sugerujesz, ze stojace auto moze komus zrobic krzywde, bo np. zjedzie z
> górki?
> Wiesz, stojacy dom tez moze, rower tez moze, a jakos OC wymagane jest tylko
> na samochodód.
Jesteś niepoważny. Samochód może narobić dużo większych problemów niż
rower. A za dom jest odpowiedzialny instruktor, który jest ubezpieczony
od odpowiedzialności cywilnej!!! A odnośnie zjeżdżającego samochodu..
Ktoś musi być odpowiedzialny za to. W tym przypadku właściciel, który
zaparkował swój samochód nienależycie (np. nie zaciągnął hamulca
ręcznego i zostawił na luzie). Uważasz, że w tym przypadku właściciel
nie powinien być pociągnięty do odpowiedzialności? Powinien, dlatego
jest ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, bo mógłby się nie
wypłacić do końca życia za powstałe szkody. Niech taki samochód, załóżmy
ciężarówka, albo wielka terenówka zjedzie z pełnym rozpędem z górki i
wjedzie w tłum dzieci z przedszkola stojących na chodniku. Pozabija
dzieci i kto będzie płacił wszystkim rodzinom odszkodowania? Halo! Obudź
się Budziku. Zapalić się też Twój samochód może z Twojej winy i narobić
poważnych szkód wokół na grube miliony złotych...
-
34. Data: 2010-05-13 13:18:07
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-13 01:12, Michał pisze:
>>> Jak spadnie cegła na głowę z dachu i zostaniesz inwalida - nie ma na to
>>> ubezpieczenia.
>>>
>> I tu jesteś w błędzie Michałku.
>
> Nie ma. Jakie? Poza tym jakie pieniądze mogą być rekompensatą?
>
No jak to nie ma, jak jest?
Suma? Proszę bardzo. Np. 60 tys. zł. Jest to i realne i ściągalne. A
jeśli uznasz stałego uszczerbku na zdrowiu do końca życia i np. nie
będziesz mógł pracować ani pomagać w domu, to do końca życia Twoich
bliskich będą płacić rentę.
Zależy co się stanie. Jak Ci złamie obojczyk i udowodnisz, że to wina
właściciela budynku, to Ci z ubezpieczenia wypłacą pieniądze na leczenie
i rehabilitację.
>>> Gdy spadniesz ze schodów i złamiesz kręgosłup też nie ma ubezpieczenia.
>>>
>> Jak nie ma, jak jest? Nie jesteś ubezpieczony, Twój problem.
>>
> Nie jestem ubezpieczony mój zysk.
>
Licz jak chcesz. Twoja sprawa, Twój problem.
> Gdyby się wszyscy ubezpieczyli od wszystkiego to by to kosztowało zbyt
> dużo.
>
Wybacz, ale chyba nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. Praktycznie
większość ludzi jest ubezpieczonych. PO COŚ SIĘ PŁACI SKŁADKI ZUS!!!!
[cut bzdury]
-
35. Data: 2010-05-13 13:31:22
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-05-12 07:55, Grejon pisze:
> Feromon pisze:
>
>> Więcej jeżdzę - większe prawdopodobieństwo szkody!
>
> Mniej jeżdżę - mam małe doświadczenie.
>
Niedzielny powinien płacić nawet więcej:)
A.
-
36. Data: 2010-05-13 13:46:03
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> Przesiadasz się z jednego na drugi -- gubisz się... Ja przystosowuję
> się do innego samochodu w kilka sekund...
?? Co ma piernik do waiatraka? Dlaczego mam placic 500 + 500 zl OC za dwa
samochody a nie powiedzmy 600 niezaleznie od tego czym jezdze?
> Jestem więc za tym, aby OC zależało od km
Taaa i pol Polski bedzie jezdzic tylko na wstecznym ;-)
Dysiek
-
37. Data: 2010-05-13 13:52:54
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-05-12 23:11, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
[...]
> Jestem więc za tym, aby OC zależało od km
Czyli osoba jeżdżąca autostradami, będzie więcej płacić od osoby
poruszającej się po dużym mieście. Gdzie jest więcej kolizji to chyba
wiadomo?
> i od liczby spowodowanych szkód
ale to przecież jest od dawna.
> oraz od liczby zebranych punktów
> i sumy wystawionych mandatów.
Za dużo przypadkowości, ale sens to jakiś ma.
A.
-
38. Data: 2010-05-13 13:56:43
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
> W dniu 2010-05-11 22:55, kogutek pisze:
>
> > Może nie sprawiedliwie ale uczciwie by był jak OC było by dobrowolne. Okazało by
> > się ze można ubezpieczyć samochód ma miesiąc. Albo SMSem na konkretny dzień. Że
> > jak ktoś jeździ bez wypadku 10 lat to stawka może wynieść 50 złotych. Że za 2%
> > wartości samochodu, albo niższej niż wartość rynkowa można się ubezpieczyć od
> > tego że ktoś w nas przywali i nie ma ubezpieczenia.
> >
> Masakra jak czytam takie wypowiedzi jak powyższa....
>
> Czy wy wszyscy nie rozumiecie jednej zasadniczej rzeczy, że OC nie jest
> TYLKO na jeżdżenie samochodem???????????
Jak myślisz że piszesz dużymi literami i przez to jesteś mądrzejszy to się
mylisz. W socjalizmie wszystkich traktują jednakowo i ustalają stawki trochę
niższe niż by powodowały popuszczanie zwieraczy. W gospodarce rynkowej produkt
robi się pod klienta. Rynkowe ubezpieczenia oparte są na matematyce a nie nie
ustawach. Ubezpieczyciel na podstawie danych jakie ma kalkuluje ryzyko że nie
zarobi. Masz rację ze oc jest nie tylko od jeżdżenia samochodem. Może samochód
zapalić się na parkingu i spali się samochód obok. Jak jest takich przypadków w
skali kraju 20 rocznie i wypłaty z tego tytułu wyniosły pół miliona to przy
założeniu że trzeba będzie w następnym roku wypłacić milion i po rozbiciu
miliona na 5 milionów samochodów robią roczną stawkę od takiego zdarzenia 50
groszy. Ciężarówki rozwaliły przez rok z 5 domów. Składka roczna z tego tytułu
dla ciężarówek 2 złote. Kto powiedział ze nie może być opłaty stałej w wysokości
np. 20 złotych rocznie na przypadki nie związane z poruszaniem się samochodu.
Popatrz jakie jest niskie dobrowolne NW. Jest niskie bo jest dobrowolne i oparte
na matematyce. Jak by było oparte na ustawie i było obowiązkowe to by było 40
razy większe. Uruchom trochę wyobraźnie, podeprzyj ją matematyką na poziomie 5
klasy gimnazjum i nie będziesz musiał nic pisać dużymi literami.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
39. Data: 2010-05-13 14:52:17
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Dysiek" hsgops$852$...@i...gazeta.pl
> ?? Co ma piernik do waiatraka? Dlaczego mam placic 500 + 500 zl OC za dwa samochody
a nie powiedzmy 600 niezaleznie od tego czym
> jezdze?
>> Jestem więc za tym, aby OC zależało od km
> Taaa i pol Polski bedzie jezdzic tylko na wstecznym ;-)
Dobra myśl. Ale ile trzeba przejechać na wstecznym, aby zarobić na życie?
Pomijając już fakt, że wówczas trzeba też spalać paliwo. Najlepiej by
chyba było wtedy, gdyby człowiek dostawał pieniądze za (już wówczas -- na)
przejechane kilometry.
I tak oto podążamy w kierunku wspólnoty. ;) (komuny)
-=-
LUDZIE!!! Pomyślcie lepiej o innej rzeczywistości.
Płacę:
-- OC za ćwierćwieczny samochód, którym nie jeżdżę (500 złotych rocznie)
-- OC za samochód, którym jeżdżę rocznie 100 tysięcy km (500 złotych rocznie)
-- rata za mieszkanie (300 m^2) w bloku (20 tysięcy złotych rocznie)
-- jedzenie (7 tysięcy złotych rocznie)
Zarabiam 90 tysięcy złotych rocznie...
(i nie płacę na Kościół -- na przykład 85 tysięcy złotych rocznie)
Zapewniam Was o tym, że wielu zarabia w Polsce miesięcznie 90 tysięcy złotych. :)
(ale ci ludzie niekoniecznie chwalą się tym)
-=-
Dywagacje typu taki czy inny wylicznik prowadzą do zwiększenia liczby urzędników
liczących składki. :) (układających wzory, pouczających innych i liczących...)
-=-
Okulary trzeba wymieniać mniej więcej raz na dwa lata.
Szkła (sferocylindryczne, nie okienne) mogą kosztować
ze 2 tysiące złotych... Do tego oprawka... Jakieś na
zmianę -- na wszelki wypadek... OC przy tym wydaje się
być drobnostką. :)
Po co rozczulać się nad ,,sprawiedliwością'' -- o wiele lepiej
pozwolić ludziom na zarabianie, czyli na pracę, za którą otrzymują
pieniądze. :) Dzień dobry kapłanowi Ozorowskiemu, który utwierdza
wiernych w przekonaniu, że ja mam pracować za darmo, pieniądze ma
dostawać ,,firma rodzinna'' kontrolowana przez Kościół, która
powinna mi wydzielać -- na OC, na okulary, na jedzenie, na
reprodukcje genów?... Nie... Na reprodukcje genów -- NIE!
Reszta pieniędzy ma trafić do Kościoła. Jeśli nie wprost,
to poprzez wiernych, którzy obzdulą mojego ojca. :)
-- lampa Zeptera
-- pościel wełniana (pięciokrotnie droższa niż w normalnym sklepie)
-- pseudolekarze prywatni kąsający lekarzy eNeFZetowych
Aby było jasne -- sprzedawcy takich garnków i lamp Zeptera
(szwajcarskich!!! -- made in Porcelana) po prostu :) dają na Kościół. :)
-=-
Zacznijcie zarabiać!! Jak? Zacznijcie zatrudniać -- na dobrych warunkach.
Zatrudniać także tych, którzy (jak ja) nie czczą ojca, nie chodzą (ani nie
jeżdżą!!) do kościoła na niedzielne msze święte, nie płacą na Kościół, nie
klękają (obolałymi od chorób) kolanami...
Trudne? Ale innej drogi nie ma! Zarabianie 90 tałzenów miesięcznie i dawanie
(jak w Ziemi obiecanej) 25 kopiejek na biedne dzieci to parodia dobroczynności. :)
Zmniejszanie podatków (wydatków na urzędników -- częstokroć niepotrzebnych w tej
liczbie) gospodarność (mniej głupoty na co dzień --> dzień dobry połówkowemu
ogrodzeniu -- ogrodzenie oddziela osiedle od placu zabaw, ale nie oddziela od
reszty świata ze strony ,,przeciwległej''; niby słusznie, skoro za ogrodzeniem
jest ponad 20% mieszkańców a przeciwko ogrodzeniu ponad 40% a jest własnością
tychże mieszkańców) i niebronienie zarabiania... :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
40. Data: 2010-05-13 14:56:17
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Arek (G)" hsgp6n$9a1$...@i...gazeta.pl
>> Jestem więc za tym, aby OC zależało od km
> Czyli osoba jeżdżąca autostradami, będzie więcej płacić od osoby poruszającej się
po dużym mieście. Gdzie jest więcej kolizji to
> chyba wiadomo?
Tak. ;) Chyba, że pokaże kwity z autostrady. ;) Wówczas kilometry
autostradowe będą dzielone przez 7.3 -- współczynnik wyliczany
dynamicznie... Obliczenie (wyznaczenie współczynnika) będzie
płatne oczywiście. ;) (aby nie opłacało się liczenie) :)
>> i od liczby spowodowanych szkód
> ale to przecież jest od dawna.
No tak.
>> oraz od liczby zebranych punktów
>> i sumy wystawionych mandatów.
> Za dużo przypadkowości, ale sens to jakiś ma.
Za dużo. :) I rozwijać się może korupcja. :)
-=-
Jak widać -- składka uzależniona od szkodliwości nie jest wcale taka zła. :)
Ale dlaczego kończyć zniżki na 60%? Gdyby tak zejść do 90%? :) Samochód nie
jeździ -- nie koliduje, składki spadają. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....