-
31. Data: 2017-04-14 12:51:32
Temat: Re: [spam] Elektryk z inklinacj?...
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 12.04.2017 o 23:24, Włodzimierz Wojtiuk pisze:
> On 2017-04-12 23:08, Uzytkownik wrote:
>> W dniu 2017-04-12 o 22:51, Konsultant pisze:
>>
>>>>>> Przewidywane wynagrodzenie 15E/h, brutto.
>>>>>> Przewidywany pocz?tek zatrudnienia: koniec kwietnia br.
>>>>> Fachowiec za pensj? o pi?cet euro wi?ksz? ni? kasjer w markecie,
>>>>> nie wr?? t?umu ch?tnych ;)
>>>>>
>>>>> L.
>>>> ... i do tego musi mie? inklinacj?, bo bez inklinacji to si? nie
>>>> nadaje.
>>>>
>>>> Ch?tnie bym zdoby? te inklinacje, ale nie wiem gdzie mo?na odby? jaki?
>>>> kurs :)
>>>>
>>> Wlasnie zaczyna sie koncem kwietnia, jeden,
>>> Zadzwon, moze sie zalapiesz?
>>> szczeg?y nr tel. +48 607 064 528, od 8 do 20.
>>
>>
>> Czego on dotyczy?
>
> A mi krzaczy ten Konsultant bo nie zadeklarował ...
Pewnie nie ma inklinacji do deklaracji.
--
pozdrawiam
MD
-
32. Data: 2017-04-14 14:22:14
Temat: Re: [spam] Elektryk z inklinacją...
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Konsultant" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ocmc5t$req$1@node1.news.atman.pl...
>> Dobra, ale sam to wymyśliłeś? Jesteś humanistą? Czy ktoś dał tekst
>> ogłoszenia i tylko rozsyłasz?
>>
>>
> To bez znaczenia, kto wymyślił,
> Zapewne, nie zwrócił byś uwagi na post z nagłówkiem 'Elektryka
> zatrudnimy'.
A to nie powinno pójść na pl.praca.ogloszenia, czy jaka tam grupa ku temu
jest...?
--
I śmiech niekiedy może być nauką,
Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa(...)
Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
(C) bp. Ignacy Krasicki "Monachomachia V"
-
33. Data: 2017-04-14 14:41:11
Temat: Re: [spam] Elektryk z inklinacją...
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnoetap2.o1e.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan AlexY napisał:
>
>>> To akurat zapozyczenie, powstalo zapewne w czasach, gdy 'deklinacja'
>>> i 'dewiacja', byly juz 'zajete'.
>>
>> Dobra, ale sam to wymyśliłeś? Jesteś humanistą? Czy ktoś dał tekst
>> ogłoszenia i tylko rozsyłasz?
>
> Bodajże Michał Rusinek wspominał kiedyś, jak zadzwoniła do niego
> pani z bamku i zapytała, czy rozmawia "z panem Michałem Rusinek".
> Ten jej wtedy na to: "ale ja się deklinuję". Na co ona grzecznie
> "a to przepraszam, zadzwonię później".
A może znów wyjść tym wszystkom "stokrotkom" na przeciw i zamiast pisać np.
Pojechałem na wycieczkę do lasu, ze Staszkiem Kowalczykiem, aby nazbierać
grzybów do kosza...
napisać
Ja pojechać na wycieczka do las ze Staszek Kowalczyk, aby nazbierać grzyby
do kosz... (nie miałem pomysłu na skoślawienie "grzyby" do liczby
pojedynczej w mianowniku)
Mnie wkurza, jak mi ktoś dzwoni i pyta, "czy rozmawiam ze Stanisławem
Kowalczyk"? A co to, ja kobieta jestem (hint: deklinacja nazwisk względem
płci właśnie)? Mnie to bardziej wnerwia, niż by ktoś zadzwonił i mi
powiedział "Stanisław Kowalczyk, ty ch..."
(oczywiśeie, imię i nazwisko mam inne, ale problem z dzwoniącymi właśnie
taki).
To ja idę na całość i zamiast zadzwonić do Ireny Masłowskiej, dzwonię do
Irena Masłowska i pytam, "czy rozmawiam z pani Irena Masłowska?", zamiast
"czy rozmawiam z panią Ireną Masłowską?"...
Wszystko mówmy w mianowniku liczby pojedynczej. Wszystkie czynności
określajmy bezokolicznikami. Wszystkie liczenia liczebnikami prostymi, itd,
itp, etc, aż do IM (infinitus mortem) ze wszystkimi pozostałymi częściami
mowy i zdania.
A pani w banku widać kumata i zajarzyła, że klient nie nagabywany zbyt
natarczywie, jest bardziej w krawacie... :P
--
I śmiech niekiedy może być nauką,
Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa(...)
Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
(C) bp. Ignacy Krasicki "Monachomachia V"
-
34. Data: 2017-04-14 14:57:10
Temat: Re: [spam] Elektryk z inklinacj?...
Od: TurboPascal <t...@g...com>
W dniu 14 kwietnia 2017 12:51:32 użytkownik Mario napisał:
> Pewnie nie ma inklinacji do deklaracji.
Natknąłem się kiedyś na taki wierszyk, apropo
If you have an inclination
To multiply the population
Take a girl in isolation
And begin the copu...
und so weiter
-
35. Data: 2017-04-14 15:12:44
Temat: Re: [spam] Elektryk z inklinacją...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ocqg0t$hb0$...@n...news.atman.pl...
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w
wiadomości
>> Bodajże Michał Rusinek wspominał kiedyś, jak zadzwoniła do niego
>> pani z bamku i zapytała, czy rozmawia "z panem Michałem Rusinek".
>> Ten jej wtedy na to: "ale ja się deklinuję". Na co ona grzecznie
>> "a to przepraszam, zadzwonię później".
>A może znów wyjść tym wszystkom "stokrotkom" na przeciw i zamiast
>pisać np.
>Pojechałem na wycieczkę do lasu, ze Staszkiem Kowalczykiem, aby
>nazbierać grzybów do kosza...
>napisać
>Ja pojechać na wycieczka do las ze Staszek Kowalczyk, aby nazbierać
>grzyby do kosz... (nie miałem pomysłu na skoślawienie "grzyby" do
>liczby pojedynczej w mianowniku)
>Mnie wkurza, jak mi ktoś dzwoni i pyta, "czy rozmawiam ze Stanisławem
>Kowalczyk"?
A jak ktos sie nazywa Marek, Stanislaw Marek, prosimy z panem Markiem
czy Marekiem :-P
>To ja idę na całość i zamiast zadzwonić do Ireny Masłowskiej, dzwonię
>do Irena Masłowska i pytam, "czy rozmawiam z pani Irena Masłowska?",
>zamiast "czy rozmawiam z panią Ireną Masłowską?"...
Chodzi mi po glowie, ze sa jakies zagraniczno-polinijne osoby, co sie
nie deklinuja.
Tzn uwazaja, ze sie nie powinno, szczegolnie jak nazwisko bardziej
obce.
P.S. A jak ktos sie nazywa Miód, zeby nie bylo, ze Miodek ... i
jeszcze dla utrudnienia jest kobieta ?
>Wszystko mówmy w mianowniku liczby pojedynczej. Wszystkie czynności
>określajmy bezokolicznikami. Wszystkie liczenia liczebnikami
>prostymi, itd, itp, etc, aż do IM (infinitus mortem) ze wszystkimi
>pozostałymi częściami mowy i zdania.
Anglicy nie narzekaja :-)
-
36. Data: 2017-04-14 16:04:13
Temat: Re: [spam] Elektryk z inklinacją...
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 2017-04-14 o 15:12, J.F. pisze:
>
>> To ja idę na całość i zamiast zadzwonić do Ireny Masłowskiej, dzwonię
>> do Irena Masłowska i pytam, "czy rozmawiam z pani Irena Masłowska?",
>> zamiast "czy rozmawiam z panią Ireną Masłowską?"...
>
> Chodzi mi po glowie, ze sa jakies zagraniczno-polinijne osoby, co sie
> nie deklinuja.
> Tzn uwazaja, ze sie nie powinno, szczegolnie jak nazwisko bardziej obce.
Znałem kiedyś krajowca (niewykluczone zresztą, że Ty też) o nazwisku
typu "Kościuszko", które publicznie i dość imho nieuprzejmie domagał
się, żeby jego nazwiska nie odmieniać.
MJ
-
37. Data: 2017-04-14 16:23:54
Temat: Re: [spam] Elektryk z inklinacją...
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:58f0cacd$0$15192$65785112@news.neostrada.pl...
>>A może znów wyjść tym wszystkom "stokrotkom" na przeciw i zamiast pisać
>>np.
>>Pojechałem na wycieczkę do lasu, ze Staszkiem Kowalczykiem, aby nazbierać
>>grzybów do kosza...
>>napisać
>>Ja pojechać na wycieczka do las ze Staszek Kowalczyk, aby nazbierać grzyby
>>do kosz... (nie miałem pomysłu na skoślawienie "grzyby" do liczby
>>pojedynczej w mianowniku)
>>Mnie wkurza, jak mi ktoś dzwoni i pyta, "czy rozmawiam ze Stanisławem
>>Kowalczyk"?
>
> A jak ktos sie nazywa Marek, Stanislaw Marek, prosimy z panem Markiem czy
> Marekiem :-P
Dylemat zabawny, ale nie taki jednoznaczny wcale...
>
>
>>To ja idę na całość i zamiast zadzwonić do Ireny Masłowskiej, dzwonię do
>>Irena Masłowska i pytam, "czy rozmawiam z pani Irena Masłowska?", zamiast
>>"czy rozmawiam z panią Ireną Masłowską?"...
>
> Chodzi mi po glowie, ze sa jakies zagraniczno-polinijne osoby, co sie nie
> deklinuja.
> Tzn uwazaja, ze sie nie powinno, szczegolnie jak nazwisko bardziej obce.
Ale za granicą, to też inne względy tym rządzą, gdzies czytałem
wytłumaczenie, u nas jest Stefan Kowalski, ale Zofia Kowalska. A u nich i
Stefan, i Zofia, są "Kowalski". U ZTC(bardzo marnie)P, nie o Polaków akurat
chodzi.
>
> P.S. A jak ktos sie nazywa Miód, zeby nie bylo, ze Miodek ... i jeszcze
> dla utrudnienia jest kobieta ?
Będzie Honey i już (nie, nie Boo Boo).
>
>
>>Wszystko mówmy w mianowniku liczby pojedynczej. Wszystkie czynności
>>określajmy bezokolicznikami. Wszystkie liczenia liczebnikami prostymi,
>>itd, itp, etc, aż do IM (infinitus mortem) ze wszystkimi pozostałymi
>>częściami mowy i zdania.
>
> Anglicy nie narzekaja :-)
No, jak mi niezbyt obecnany z naszym językiem Angol (czy z jakiej innej
nacji) zadzwoni i spyta, czy mówi "z panem Stasiuk", to jeszcze mu wybaczę.
Dla niego właściwa fleksja to jest jednak egzotyka i zanim załapie ten
niuans, to trochę czasu minie. Zresztą, ciekawie opowiadał ten niemiecki
kabareciarz, Steffen Moeller, jak przyjechał do Polski, a jeszcze nie znał
języka za bardzo, zobaczył plakat chyba "Festiwal Ludwiga van Beethovena" i
pomyślał, że chodzi o inną osobę, niż ten znany kompozytor. A dziś gada
lepiej i poprawniej, niż niejeden Polak... choć on prędzej się teoretycznie
z angolami powinien zgadać, bo to języki germańskie, a nasz, to
(zachodnio)słowiański. A jednak, chrząszcza w Szczebrzeszynie mówi
płynniej, niż niejeden polonista. Wracając do telefonu, jak mi polski
telespamer dzwoni "czy mówię z panem Romanem Stasiuk?", to mam chęć o*.*ć,
ale u spowiedzi byłem :P A jest proste rozwiązanie, wymaga jednak ciut
większego zagadania - używając właśnie, imienia i nazwiska w mianowniku, o
tak: "Dzień dobry, czy przy telefonie pan Roman Stasiuk/Jeszy
Broszkiewicz/Stefan Kowalski/etc" - automatyczna eliminacja problemów
wynikłych z niechęci do używania właściwej odmiany końcówek, do stosowania
deklinacji.
Poza tym, fleksyjność języka angielskiego... i w ogóle germańskich, jest
jednak mniejsza, a przede wszystkim inna, niż polskiego, niuanse załatwia
się w inny sposób. A to, co u nas się robi, to załatwianie wszystkiego
metodą początkującego studenta z zagranicy, który wszystko uskutecznia w
mianowniku l.p. bez niuansów precyzujących wypowiedź, bo się dopiero uczy
polskiego. Studentowi jednak wybaczę i jeszcze mu pomogę, bo jego umysł jest
otwarty na uczenie się, choćby właśnie języka. Jak mi Polak niedbaluch tak
wypali, hmm... uczucia będę mieć ambiwalentne, paradoksalne, oksymoroniczne,
inne z paki "politycznie poprawnych", itd.
--
I śmiech niekiedy może być nauką,
Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa(...)
Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
(C) bp. Ignacy Krasicki "Monachomachia V"
-
38. Data: 2017-04-14 16:25:20
Temat: Re: [spam] Elektryk z inklinacj?...
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "TurboPascal" <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:78705029-871c-4cf3-9eeb-6c5322388f35@googlegrou
ps.com...
W dniu 14 kwietnia 2017 12:51:32 użytkownik Mario napisał:
> Pewnie nie ma inklinacji do deklaracji.
Natknąłem się kiedyś na taki wierszyk, apropo
If you have an inclination
To multiply the population
Take a girl in isolation
And begin the copu...
und so weiter
=======
...copu...
...copy...? :DD
Dobre :)
--
I śmiech niekiedy może być nauką,
Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa(...)
Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
(C) bp. Ignacy Krasicki "Monachomachia V"
-
39. Data: 2017-04-14 17:05:37
Temat: Re: [spam] Elektryk z inklinacją...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
HF5BS pisze:
> Ale za granicą, to też inne względy tym rządzą, gdzies czytałem
> wytłumaczenie, u nas jest Stefan Kowalski, ale Zofia Kowalska.
> A u nich i Stefan, i Zofia, są "Kowalski". U ZTC(bardzo marnie)P,
> nie o Polaków akurat chodzi.
Znajoma wyszła za mąż za obcokrajowca. Ślub był w Polsce. Chłop se
wymyślił, że przyjmie nazwisko żony. No to nasz USC dał mu kwita,
że on teraz nazywa się Kowalski. U siebie w kraju miał duże problemy
ze zmianą dokumentów, gdyż tamtejsi urzędnicy nie mogli zrozumieć,
że w zaświadczeniu nie ma błędu -- bo jakże ro możliwee, by żona
miała inne nazwisko, a mąż inne.
Jarek
PS
Potem się rozwiedli. A on ma nową żonę. Ona ma nazwisko Kowalski.
--
-- I słusznie, i słusznie. Roch spłodził Rocha... To jest wedle przykazania.
Powinieneś swego syna także Rochem nazwać, aby każdy dudek miał swój czubek.
A żonaty jesteś?
-- Pewnie, że żonaty! Ja jestem Kowalski, a to jest pani Kowalska, innej
nie chcę.
-
40. Data: 2017-04-14 17:33:49
Temat: Re: [spam] Elektryk z inklinacją...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
HF5BS pisze:
> Ale za granicą, to też inne względy tym rządzą, gdzies czytałem
> wytłumaczenie, u nas jest Stefan Kowalski, ale Zofia Kowalska.
> A u nich i Stefan, i Zofia, są "Kowalski". U ZTC(bardzo marnie)P,
> nie o Polaków akurat chodzi.
Wankowicz wspomina, ze w USA jest jeszcze prosciej - jest Mr Kowalski,
i Mrs Stefan Kowalski :-)
>Znajoma wyszła za mąż za obcokrajowca. Ślub był w Polsce. Chłop se
>wymyślił, że przyjmie nazwisko żony. No to nasz USC dał mu kwita,
>że on teraz nazywa się Kowalski. U siebie w kraju miał duże problemy
>ze zmianą dokumentów, gdyż tamtejsi urzędnicy nie mogli zrozumieć,
>że w zaświadczeniu nie ma błędu -- bo jakże ro możliwee, by żona
>miała inne nazwisko, a mąż inne.
A w Czechach jeszcze inaczej - kobieta musi miec nazwisko z
koncowka -ova.
http://wyszehrad.com/czechy/aktualnosci/czeszki-nie-
beda-mogly-uzywac-meskich-form-nazwiska-ojcow-i-mezo
w
No i obcokrajowczynie maja klopot, bo jest np Swiftova, Nguenova,
http://www.tvn24.pl/ciekawostki-michalki,5/nguyen-w-
pierwszej-dziesiatce-czeskich-nazwisk,175385.html
J.