eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikasonda 2 i Marek SiudymRe: sonda 2 i Marek Siudym
  • Data: 2016-03-21 21:30:58
    Temat: Re: sonda 2 i Marek Siudym
    Od: Luke <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > To tak, jakby wynalazca technologii produkcji
    > grafenu rościł sobie prawo do patentu, kiedy kasa na
    > badania szły z publicznego wora.
    >

    Tutaj:

    http://teleshow.wp.pl/title,Sonda-2-Wspoltworca-pier
    wowzoru-programu-odpowiada-na-oswiadczenie-TVP,tpl,3
    ,wid,18222358,wiadomosc.html?ticaid=116b15

    Siudym pisze "Jestem laikiem w dziedzinie prawa autorskiego ale już
    proste przykłady na logikę pozwalają na wysnucie szeregu wątpliwości."

    Niestety, jest laikiem.

    Ponieważ jego pobożne myślenie życzeniowe:

    > Otóż w zamyśle ustawodawca dał prawo dysponowania instytucji która wytworzyła
    dzieło do jej dystrybucji i ochrony prawnej przed osobami, które chciałyby wytworzone
    dzieło bezprawnie przejąć lub wykorzystać, z naruszeniem praw autorskich twórców
    dzieła włącznie. Ustawa nie przewiduje jednak , że strażnik buchnie kasę jak znany
    ochroniarz z Łodzi....

    jest błędne.

    Prawo autorskie majątkowe polega w dużej mierze właśnie na tym, że autor
    dostaje jednorazowe honorarium, a potem latami wydawca zarabia na
    utworze pieniądze. Jest to w pewnym sensie wyzysk autora, na który to
    wyzysk autor się dobrowolnie godzi.

    Natomiast szczegóły tego wyzysku są ustalane z autorem w procesie umowy
    o dzieło. Jedną skrajnością jest bezterminowe przekazanie praw
    autorskich za jednorazowe honorarium, drugą skrajnością jest jednorazowa
    licencja na opublikowanie bez przekazania praw autorskich. Pośrednia
    sytuacja to np. honorarium od każdego sprzedanego egzemplarza i tak
    dalej. Prawa majątkowe mogą również obejmować możliwość tworzenia dzieł
    pochodnych (derivative works) w ramach określenia tzw. pola ekspolatacji
    utworu.

    Współcześnie (od 1994), jeśli zdarzyłoby się, że wydawnictwo wydrukuje
    książkę autorowi i nie podpisze z nim żadnej umowy, domniemywana jest
    prawnie sytuacja najkorzystniejsza dla autora (ponieważ "Umowa o
    przeniesienie autorskich praw majątkowych wymaga zachowania formy
    pisemnej pod rygorem nieważności" - art 53 ustawy). Czyli domniemywane
    jest udzielenie jednorazowej licencji (W braku wyraźnego postanowienia o
    przeniesieniu prawa, uważa się, że twórca udzielił licencji - art 65
    ustawy), chociaż niektórzy interpretują to jako możliwość dowolnej
    liczby wznowień na 5 lat (Umowa licencyjna uprawnia do korzystania z
    utworu w okresie pięciu lat na terytorium państwa, w którym
    licencjobiorca ma swoją siedzibę, chyba że w umowie postanowiono inaczej
    - art 66 pkt.1).

    Bez wyraźnego pisemnego przeniesienia, prawa autorskie majątkowe są
    dalej własnością autora i każde dalsze działanie wymaga nawiązania
    kolejnej umowy z autorem.

    Natomiast w przypadku Sondy mamy sytuację inną. Jest to utwór zbiorowy,
    stworzony dawno przed wejściem ustawy w życie. Oczywiście żaden z
    autorów Sondy nie podpisywał z TVP jakiejkolwiek umowy. Co o tym mówi
    ustawa?

    > Art. 11. Autorskie prawa majątkowe do utworu zbiorowego, w szczególności do
    encyklopedii lub publikacji periodycznej, przysługują producentowi lub wydawcy, a do
    poszczególnych części mających samodzielne znaczenie - ich twórcom. Domniemywa się,
    że producentowi lub wydawcy przysługuje prawo do tytułu.
    >
    > Art. 12. 1. Jeżeli ustawa lub umowa o pracę nie stanowią inaczej, pracodawca,
    którego pracownik stworzył utwór w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy,
    nabywa z chwilą przyjęcia utworu autorskie prawa majątkowe w granicach wynikających z
    celu umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron.

    Czy dotyczy to również Sondy? Tak:

    Art. 124. 1. Przepisy ustawy stosuje się do utworów:
    2) do których prawa autorskie według przepisów dotychczasowych nie wygasły;

    Czy Pan Siudym może protestować przeciwko Sondzie 2? Nie, ponieważ:

    - "Sonda 2" to nie to samo, co "Sonda"
    - nawet gdyby program nazywał się "Sonda", nikt nie musi pytać Pana
    Siudyma o zgodę na jego kontynuację (prawo do tytułu ma TVP co podano wyżej)
    - wykorzystanie fragmentów starej Sondy w nowym programie, nawet jeśli
    byłoby w naciągany sposób potraktowane jako "tworzenie dzieła
    pochodnego", jest legalne bez jego zgody, gdyż

    > Twórca utworu wykorzystanego lub włączonego do utworu audiowizualnego oraz utworu
    wchodzącego w skład utworu zbiorowego, po powstaniu nowych sposobów eksploatacji
    utworów, nie może bez ważnego powodu odmówić udzielenia zezwolenia na korzystanie z
    tego utworu w ramach utworu audiowizualnego lub utworu zbiorowego na polach
    eksploatacji nieznanych w chwili zawarcia umowy.

    (art. 41 pkt. 5 ustawy)

    Idąc tokiem rozumowania Pana Siudyma, kolejne wydanie filmu "Krzyżacy"
    (np. po rekonstrukcji cyfrowej) powinno być poprzedzone uzyskaniem zgody
    każdego, kto jest wymieniony w napisach końcowych. A jeśli nie żyje, to
    wszystkich jego potomków.


    L.





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: