> Wszelkiego rodzaju 4T made in market odpadają
> Kurcze poradźcie coś.
> Najbardziej widzi nam się Aprilia, ciekawe rozwiązanie z wtryskiem , mało
> pali. Tylko zastanawiam się jak z trwałością tego patentu.

Kilka lat temu, kiedy zadomowiła się na rynku Aprilia Ditech, przeważały
opinie, że DiTech to rozwiązanie awaryjne i z uwagi na brak przeszkolenia
polskich mechaników i marną dostępność części, drogie w naprawie i że
najlepiej brać bardziej uniwersalną w naprawach i tuningu wersję gaźnikową
(do tego stopnia, ze w ogłoszeniach na Allegro, kiedy ktoś sprzedawał
wertsję gaźnikową, było to wyraźnie wytłuszczone, natomiast w przypadku
wersji wtryskowej nikt się tym nie chwalił, a rozpoznać mozna ją było po
dodatkowej kontrolce poniżej deski rozdzielczej:))
Zaznaczam, iż to opionie sprzed kilku lat, nie wiem, jak ta sytuacja wyglada
obecnie, kiedy wiekszość nowych "markowych" (czytaj: zaawansowanych
technologicznie) modeli opartych jest na wtrysku.