-
41. Data: 2018-07-30 21:59:51
Temat: Re: siec nr 1
Od: PiotRek <b...@g...pl>
W dniu 2018-07-30 o 21:34, Adam pisze:
> W dniu 2018-07-30 o 17:21, HF5BS pisze:
>>
>> (...) A moje wieszczenie co do
>> skutków przeniesienia Biura Numerów do Ciechanowa (mniejsza o to gdzie
>> ono jest realnie), sprawdziło się wyjątkowo dobrze.
>>
>
> Jak jeszcze były lokalne biura numerów, to można było zadzwonić i spytać
> przykładowo, jaki numer jest do pana, co mieszka w żółtym domu za
> warzywniakiem Jadźki - i bez podawania adresu dostawało się odpowiedź.
> Przynajmniej w tych mniejszych miastach.
No nie wiem... Lokalnych biur numerów było 49 (tyle co stref
numeracyjnych). Najmniejszym miastem wojewódzkim był wówczas Sieradz
(strefa 43; obecnie, wg Wikipedii, ponad 42 tysiące mieszkańców).
Nie sądzę, żeby panie z +4843913 znały numer do pana, co mieszka w
żółtym domu za warzywniakiem Jadźki. ;-)
Tak jak piszesz, to było z lokalnymi ręcznymi centralami telefonicznymi
(które czasem obsługiwały tylko kilka okolicznych wsi).
--
P.
-
42. Data: 2018-07-30 22:53:03
Temat: Re: siec nr 1
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "jureq" <j...@n...no> napisał w wiadomości
news:5b5ee45b$0$681$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu Sat, 21 Jul 2018 23:35:40 +0200, użytkownik J.F. napisał:
>
>> Ciekawe co pierwsze zniknie - stacjonarna telefonia, czy usenet :-(
>
> Obawiam się, że każdy zdolny prawnik jest w stanie zamknąć usenet w ciągu
> paru tygodni - tego się nie da dostosować do RODO.
RODO... RODO... Działa w Usiech? Działa w Chinach? Działa w Australii?
Działa w Norwegii? Działa w KRLD? (Dla zrozumienia - jak się turysta
(słowo-klucz - TURYSTA) postara, to w KRLD pochodzi sobie po necie i nawet
na fejsa wejdzie, mogę to wykazać, na dwa sposoby, jeden łatwy - VPN, drugi
trudny - znalezienie się w rejonie przygranicznym z Chinami). Działa w
Singapurze? Chyba, że routing tam zupełnie odetną, satelitarne z dalekich
krajów będą mieć wzzięcie, taka KRLD mogła by zwietrzyć interes i coś
ustanowić u siebie. Ale, czy nie zaczną się wtedy jakoś łączyć poszczególne
LAN, aby ustanowić jakąś alternatywę?
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
43. Data: 2018-07-31 00:09:43
Temat: Re: siec nr 1
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2018-07-30 o 21:59, PiotRek pisze:
> W dniu 2018-07-30 o 21:34, Adam pisze:
>> W dniu 2018-07-30 o 17:21, HF5BS pisze:
>>>
>>> (...) A moje wieszczenie co do
>>> skutków przeniesienia Biura Numerów do Ciechanowa (mniejsza o to
>>> gdzie ono jest realnie), sprawdziło się wyjątkowo dobrze.
>>>
>>
>> Jak jeszcze były lokalne biura numerów, to można było zadzwonić i
>> spytać przykładowo, jaki numer jest do pana, co mieszka w żółtym domu
>> za warzywniakiem Jadźki - i bez podawania adresu dostawało się
>> odpowiedź. Przynajmniej w tych mniejszych miastach.
>
> No nie wiem... Lokalnych biur numerów było 49 (tyle co stref
> numeracyjnych). Najmniejszym miastem wojewódzkim był wówczas Sieradz
> (strefa 43; obecnie, wg Wikipedii, ponad 42 tysiące mieszkańców).
> Nie sądzę, żeby panie z +4843913 znały numer do pana, co mieszka w
> żółtym domu za warzywniakiem Jadźki. ;-)
>
> Tak jak piszesz, to było z lokalnymi ręcznymi centralami telefonicznymi
> (które czasem obsługiwały tylko kilka okolicznych wsi).
>
Bynajmniej ręczne.
Mam na myśli m.in. Tarnów, Dębicę, Rzeszów, Krosno, Jasło. Wtedy jeszcze
mały byłem, ale pamiętam (a przynajmniej wydaje mi się), że najpierw
informacja była na dwóch, a później już na trzech cyfrach. Wszędzie (w
tych miastach) były centrale automatyczne.
Odbiegając nieco od tematu: wtedy były normalne czasy, normalne książki
telefoniczne z danymi typu imię i nazwisko, adres, czasem zawód (lekarz,
architekt).
Jak się nie znało miejsca zamieszkania kogoś, to się szło do
odpowiedniego biura i dostawało się adres. Na blokach w klatkach
schodowych widniały karteczki z lokatorami.
Nie było takiego kretynizmu jak teraz i nie było debilnych reklam.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
44. Data: 2018-07-31 12:36:58
Temat: Re: siec nr 1
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 28.07.2018 o 22:42, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 28 Jul 2018 17:08:40 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
>> Pan Tomasz Śląski napisał a propos zamawiania:
>>> jeszcze około 97-98 roku ub. stulecia dzwoniło się do małej miejscowości
>>> niedaleko Grodziska wybierając 0-666 23330, zgłaszała się telefonistka.
>>> Numery w tej miejscowości były dwucyfrowe. Kiedyś moja była małżonka
>>> dzwoni do swoich rodziców, zgłasza się telefonistka.
>>> - Centrala, słucham.
>>> - 67 proszę!
>>> A telefonistka:
>>> - Małgosia?! to ja połączę do sąsiadów, bo rodzice są na imieninach.
>>
>> A co w tym dziwnego? Po prostu sieć z zaimplementowanym roamingiem.
>
> Ale jak - siec inteligentna i sama ustalila,
> przekierowanie mozna bylo zamowic glosowo,
> czy telefonistka z rodziny i tez byla zaproszona, ale nie mogla pojsc
> bo dyzur ?
>
> J.
>
Kiedyś to było normalne - telefon do wioskowego lekarza: "to ja połączę
do pastora, bo widziałam, że doktor poszedł na plebanię"...
MJ
-
45. Data: 2018-07-31 14:09:16
Temat: Re: siec nr 1
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
HF5BS <h...@...pl> wrote:
> ... I każda rozgarnięta grupa jest w stanie zrobić własny, innymi metodami
> tak, aby RODO było jak dodo... Może coś w rodzaju TOR, albo innego VPN ?
Myślę, że wystarczy zagraniczny serwer.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
46. Data: 2018-07-31 23:35:12
Temat: Re: siec nr 1
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:pjpjhb$bsv$1$gof@news.chmurka.net...
> HF5BS <h...@...pl> wrote:
>
>> ... I każda rozgarnięta grupa jest w stanie zrobić własny, innymi
>> metodami
>> tak, aby RODO było jak dodo... Może coś w rodzaju TOR, albo innego VPN ?
>
> Myślę, że wystarczy zagraniczny serwer.
W najprostszym razie jak najbardziej. Ale, jakby władzom zachciało się
zamknąć port 119 (i inne dla NNTP) w ogóle, niekoniecznie blokując IP, to
było by ciężej (choć w Win98 VPN jest chyba łatwiej ustawić, niż dialup, nie
bawiłem się w wyższych Win), choć jeszcze VPNy poblokować... Ale ludek sobie
radę da.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
-
47. Data: 2018-08-01 01:39:49
Temat: Re: siec nr 1
Od: PiotRek <b...@g...pl>
W dniu 2018-07-31 o 00:09, Adam pisze:
> Odbiegając nieco od tematu: wtedy były normalne czasy, normalne książki
> telefoniczne z danymi typu imię i nazwisko, adres, czasem zawód (lekarz,
> architekt).
> Jak się nie znało miejsca zamieszkania kogoś, to się szło do
> odpowiedniego biura i dostawało się adres. Na blokach w klatkach
> schodowych widniały karteczki z lokatorami.
> Nie było takiego kretynizmu jak teraz i nie było debilnych reklam.
Dokładnie. Było coś takiego jak Biuro Adresowe, gdzie każdy mógł
przyjść, wypełnić odpowiedni druczek, nakleić znaczek skarbowy (za
niezbyt wysoką cenę) i dowiedzieć się o adres jakiejś osoby. W Warszawie
takie biuro mieściło się przy ulicy Nowotki (obecnie Andersa), OIDP, pod
numerem 30.
Skrótowiec CBA oznaczał Centralne Biuro Adresowe (a nie Antykorupcyjne);
biuro owo mieściło się przy ul. Kazimierzowskiej 60 (w pobliżu CA
Mokotów III i Mokotów IV oraz UP Warszawa 12).
--
P.
-
48. Data: 2018-08-01 12:52:00
Temat: Re: siec nr 1
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 01.08.2018 o 01:39, PiotRek pisze:
>
> Skrótowiec CBA oznaczał Centralne Biuro Adresowe (a nie Antykorupcyjne);
> biuro owo mieściło się przy ul. Kazimierzowskiej 60 (w pobliżu CA
> Mokotów III i Mokotów IV oraz UP Warszawa 12).
W piwnicy zespołu szkół odzieżowych... Przez okno było widać panie
obsługujące zmechanizowany system szaf z milionami fiszek w szufladkach...
A przy okazji: co właściwie mieści(ło) się w tym wieżowcu poczt i
telefonów? No dobrze, centrala telefoniczna na bodajże 20 tys. numerów -
ale na OŚMIU PIĘTRACH?
https://goo.gl/maps/PQ7T1BczyZK2
I ile osób tam pracowało?, bo mam wrażenie, że strasznie mało - jedne
malutkie drzwi wejściowe i nigdy nie widziałem kolejki wchodzących czy
wychodzących...
Do dziś zresztą budynki central telefonicznych nie mają żadnych szyldów
- a znikły znaki 'zakaz fotografowania', które dawniej identyfikowały je
w 100% (wojsko tez miało zakazy, ale połączone z 'teren wojskowy, wstęp
bron').
MJ
-
49. Data: 2018-08-02 14:50:26
Temat: Re: siec nr 1
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5b6190d0$0$606$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 01.08.2018 o 01:39, PiotRek pisze:
>A przy okazji: co właściwie mieści(ło) się w tym wieżowcu poczt i
>telefonów? No dobrze, centrala telefoniczna na bodajże 20 tys.
>numerów - ale na OŚMIU PIĘTRACH?
>https://goo.gl/maps/PQ7T1BczyZK2
>I ile osób tam pracowało?, bo mam wrażenie, że strasznie mało - jedne
>malutkie drzwi wejściowe i nigdy nie widziałem kolejki wchodzących
>czy wychodzących...
liczac okna ... 15*8=120 ... ciekawe czy wiecej niz 240 osob pracowalo
Drzwi istotnie malutkie i na 100 osob przychodzacych na 7:00 nie
starcza, a i przepisow ppoz pewnie nie spelniaja ...
o ile gdzies z tylu nie ma lepszego wejscia.
No jest jeszcze duza brama po lewej, ale czy prowadzi na pietro ?
Ale chocby komunikacja rozbije te 100 osob na 5 minut i juz starczą.
Jakis ruchomy czas pracy, i wiecej osob przepuszczą bez kolejek, a i
kolejek mozesz nie zauwazyc, jesli nie widziales tych drzwi punkt 6:59
czy 15:00
Tak czy inaczej - taka organizacja wymaga tez mnostwa dodatkowych
zasobow - np akta pracownikow, plany podleglych obiektow, faktury
zakupowe, jakis dzial techniczno-testowy.
No ale do papierow sa tez ludzie potrzebni :-)
Jak to lata 70-te, to juz chyba gdzies osrodek obliczeniowy musiala
miec.
Faktury wydaje mi sie, ze drukowaly ZETO w terenie, ale programy
przygotowac - ZETO, czy PPTT ?
J.
-
50. Data: 2018-08-02 22:14:21
Temat: Re: siec nr 1
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2018-08-02 o 14:50, J.F. pisze:
> Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5b6190d0$0$606$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 01.08.2018 o 01:39, PiotRek pisze:
>> A przy okazji: co właściwie mieści(ło) się w tym wieżowcu poczt i
>> telefonów? No dobrze, centrala telefoniczna na bodajże 20 tys. numerów
>> - ale na OŚMIU PIĘTRACH?
>> https://goo.gl/maps/PQ7T1BczyZK2
>
>> I ile osób tam pracowało?, bo mam wrażenie, że strasznie mało - jedne
>> malutkie drzwi wejściowe i nigdy nie widziałem kolejki wchodzących czy
>> wychodzących...
>
> liczac okna ... 15*8=120 ... ciekawe czy wiecej niz 240 osob pracowalo
> (...)
Nie zawsze przelicznik na oknoczłowieka jest właściwy.
Przykładowo centrala telefoniczna - sala ze stojakami może zajmować
jedno lub dwa piętra, a tylko dwóch ludzi do obsługi. Sale monterskie
czy warsztatowe podobnie, tudzież magazyny części, magazyny akt.
--
Pozdrawiam.
Adam