eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 11. Data: 2009-03-17 08:14:49
    Temat: Re: sens abo
    Od: MM <m...@p...change.hand>

    tl pisze:

    > Złudne poczucie wyższości, przynależności do lepszej
    > części posiadaczy komórek.

    Jak ktoś potrzebuje zadzwonić zawsze weźmie abo, sam byłem przeciwnikiem
    ale jeden wypadek samochodem zmienił moje zdanie, jak jesteś potrzebie
    i nie masz jak zadzwonić bo środki się skończyły na koncie.


    > w Erze tylko raz dałem się zmanipulować na abo, na 2 lata,
    > bez fonu. To było niewolnictwo wydzwaniania minut. Pytania po
    > rodzinie czy nie chcą zadzwonić bo przepadnie itd, itp.

    Oj też to miałem ;-) dlatego mniejsze abo się bierzę na początku by móc
    zwiększyć w razie potrzeby.

    > Teraz , w playu będę miał luksus wyboru, pojawi się potrzeba to
    > zadzwonię, a nie to nie. To co dawał mi wczesniej voip po kopnięciu
    > w dupę tpsa.

    W Play nie ma ulgi na rozmowy zagranice, do tego nie ma numeru
    stacjonarnego. Sam używam voip i numer miejski i chce z tego zrezygnować
    bo w czasach komórek to już przeżytek, ale dużo jednak osób lubi dzwonić
    na stacjonarny.

    Max


  • 12. Data: 2009-03-17 08:17:18
    Temat: Re: sens abo
    Od: osiek <o...@g...pl>

    .Zykfryd. pisze:
    > KuFeL pisze:
    >
    >> co takiego daje w dzisiejszych czasach abo,
    >
    >
    > A na przykład ok 30gr do Plusa i Ery, 0gr do Orange (80% połączeń) co
    > prawda jest coś koło 60gr do P4- no ale kto tam dzwoni?? Możliwość
    > włączenia i wyłączenia w dowolnej chwili "ryczałtu" na internet bez
    > kupowania dodatkowej aktywacji i podpisywania dodatkowej umowy. Brak
    > stresu że się kasa na koncie kończy. Pewność że w 90% krajów i
    > wszystkich po których podróżuje działa roaming (a nie jak w Play gdzie
    > raczej nie działa).
    > Jak dla mnie to wystarczająco dużo argumentów żeby z ofertę Play
    > potraktować tylko i wyłącznie jak próbę dorównania do tego co już mam u
    > konkurencji od jakiegoś czasu.
    No wszystko pięknie ładnie :) Oczywiście nie twierdzę że nie masz takiej
    oferty bo pewnie masz, ale przyznaj się ile wynosi comiesięczna faktura
    i jak ona się ma do średniego przychodu z abonenta/użytkownika? jesteś w
    zdecydowanej mniejszości a te mają rozwiązania mocno odstające od
    średnie, przeciętnej na rynku :)
    Poza tym... play Fresh 29 gr do wszystkich (Ty masz taniej do Oranga),
    Internet.. też masz możliwość skorzystania w każdej chwili fakt, na
    mniej atrakcyjnych warunkach. Roaming to na dobrą sprawę rzecz
    indywidualna :)
    I nie piszę tego żeby Ci cokolwiek udowadniać, że nie masz racji, a
    jedynie po to by uzmysłowić wszystkim że jako standardowa oferta dla
    przeciętnego użytkownika jest to atrakcyjna oferta (mówię o Freshu)
    prosta, praktycznie bez gwiazdek i w miarę tania. To co pokazała Święta
    Trójca to hmmm pewnie że szybko znajdzie się sytuacja w których oferta
    Heyah czy Simplusa będzie lepsza ale czy zwykły użytkownik nie czytający
    ulotek, grup, for a jedynie patrzący bezwiednie na reklamy w TV będzie
    miał taniej niż we Freshu?

    I piszę to jako właściciel abonamentu firmowego w Orange dość dobrze
    dobranego do moich potrzeb (przynajmniej na razie) aczkolwiek jakbym
    mógł to bym się mocno zastanowił do przejścia do fresh-a

    pozdrawiam
    P


  • 13. Data: 2009-03-17 08:48:20
    Temat: Re: sens abo
    Od: "tl" <t...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "MM" <m...@p...change.hand> napisał w wiadomości
    news:gpnm9m$4rv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > tl pisze:
    >
    >> Złudne poczucie wyższości, przynależności do lepszej
    >> części posiadaczy komórek.
    >
    > Jak ktoś potrzebuje zadzwonić zawsze weźmie abo, sam byłem przeciwnikiem
    > ale jeden wypadek samochodem zmienił moje zdanie, jak jesteś potrzebie i
    > nie masz jak zadzwonić bo środki się skończyły na koncie.

    Pięciozłotową zdrapkę jak kartę bankomatową lub telefoniczną to
    nie problem wsadzić do portfela.


    >
    > W Play nie ma ulgi na rozmowy zagranice, do tego nie ma numeru
    > stacjonarnego. Sam używam voip i numer miejski i chce z tego zrezygnować
    > bo w czasach komórek to już przeżytek, ale dużo jednak osób lubi dzwonić
    > na stacjonarny.

    Gdybym miał potrzeby dzwonienia za granicę to play + voip jest genialny.
    Kupuję bramkę fritza za 100-150 pln, ustawiam wdzwanianie i śmigam betamaxem
    po całym globie
    za pięć groszy. O usługach freeconetu nie wspominając. A własny trixbox to
    już nawet aż nadto.

    tl



  • 14. Data: 2009-03-17 09:14:27
    Temat: Re: sens abo
    Od: Jacek Erazmus <j...@g...com>

    On 16 Mar, 22:14, KuFeL <k...@o...pl> wrote:
    > jaki jest w dzisiejszych realiach abo? pomijam oczywisicie podejscie
    > korporacyjne gdzie wewnatrz sieci korporacyjnej jest albo prawie albo darmo.
    >
    > co takiego daje w dzisiejszych czasach abo, kiedy w prepaidach mamy
    > niski koszt polaczenia, tanie sms, a i ostatnio tranfer danych jest tez
    > coraz tanszy.
    >
    > Sam mam w rodzinie kilka abo w erze, ale jako jedyny korzystam z
    > transferu danych. Pozostali albo gadaja albo smsuja. I nie zawsze
    > wszystko jest wykorzystane, a i tak placic trzeba. To troche jak dojenie
    > klienta...
    >
    > Niestety jeszcze 12 miesiecy do rozwodu z era.
    >


    Myślę że niedługo pójdziemy we włoskim kierunku i 70 % telefonów w
    PL będzie w prepaidzie.
    Ja we wrześniu przerzucam jedno abo z Ery po 8 latach do Play Fresh a
    w przyszłym roku drugie abo.

    --
    pozdrawiam,
    Erazmus


  • 15. Data: 2009-03-17 09:55:31
    Temat: Re: sens abo
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    tl pisze:
    > Użytkownik "MM" <m...@p...change.hand> napisał w wiadomości
    > news:gpnm9m$4rv$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >> tl pisze:
    >>
    >>> Złudne poczucie wyższości, przynależności do lepszej
    >>> części posiadaczy komórek.
    >> Jak ktoś potrzebuje zadzwonić zawsze weźmie abo, sam byłem przeciwnikiem
    >> ale jeden wypadek samochodem zmienił moje zdanie, jak jesteś potrzebie i
    >> nie masz jak zadzwonić bo środki się skończyły na koncie.
    >
    > Pięciozłotową zdrapkę jak kartę bankomatową lub telefoniczną to
    > nie problem wsadzić do portfela.


    Zaraz Ci ktoś odpisze, że w razie wypadku nikt nie będzie szukał
    zdrapki i wklepywał. Nie rozumiem jednak jaki to problem mieć zawsze na
    koncie kilka złotych?

    --
    Liwiusz


  • 16. Data: 2009-03-17 09:56:08
    Temat: Re: sens abo
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Jacek Erazmus pisze:

    > Myślę że niedługo pójdziemy we włoskim kierunku i 70 % telefonów w
    > PL będzie w prepaidzie.


    A nie jest tak już teraz?

    --
    Liwiusz


  • 17. Data: 2009-03-17 10:12:44
    Temat: Re: sens abo
    Od: "tl" <t...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gpns2i$s7h$2@news.onet.pl...

    >
    > Zaraz Ci ktoś odpisze, że w razie wypadku nikt nie będzie szukał zdrapki
    > i wklepywał. Nie rozumiem jednak jaki to problem mieć zawsze na koncie
    > kilka złotych?

    W razie wypadku to tylko na filmach człowiek z urwanymi rękami nosem wybiera
    numer dziesięcio cyfrowy, łapie sygnał na pustyni i w 5 min przyjezdża
    pogotowie.

    tl



  • 18. Data: 2009-03-17 10:14:31
    Temat: Re: sens abo
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    tl pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:gpns2i$s7h$2@news.onet.pl...
    >
    >> Zaraz Ci ktoś odpisze, że w razie wypadku nikt nie będzie szukał zdrapki
    >> i wklepywał. Nie rozumiem jednak jaki to problem mieć zawsze na koncie
    >> kilka złotych?
    >
    > W razie wypadku to tylko na filmach człowiek z urwanymi rękami nosem wybiera
    > numer dziesięcio cyfrowy, łapie sygnał na pustyni i w 5 min przyjezdża
    > pogotowie.


    Poza tym w razie wypadku nikt nie potrzebuje mieć 5zł na koncie, aby
    pogadać z Ciotką o dupie Maryni, tylko raczej dzwoni się na bezpłatne
    numery typu 112, do tego nie potrzeba nawet karty SIM.

    --
    Liwiusz


  • 19. Data: 2009-03-17 10:18:00
    Temat: Re: sens abo
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>

    >> co takiego daje w dzisiejszych czasach abo, kiedy w prepaidach mamy niski
    >> koszt polaczenia, tanie sms, a i ostatnio tranfer danych jest tez coraz
    >> tanszy.
    >
    > Złudne poczucie wyższości, przynależności do lepszej
    > części posiadaczy komórek. Na 8 lat posiadania nr
    > w Erze tylko raz dałem się zmanipulować na abo, na 2 lata,
    > bez fonu. To było niewolnictwo wydzwaniania minut. Pytania po
    > rodzinie czy nie chcą zadzwonić bo przepadnie itd, itp.

    A minuty przepadaja? hmm, kiedyś może tak, od dawna już nie. Taniej mi
    wziąść dobry drogi telefon TANIEJ z wyższym abonamentem co dwa lata niż byle
    co z najtańszym abo którego będzie mi co miesiąc brakować. Minuty z drogiego
    abo mi się zbierają, a po dwóch latach zmieniam abo na najtańsze, a
    nazbierane minuty z powodzeniem wystarczą na kolejne kilkanaście miesięcy. A
    telefon jak potrzebuje to biore, jak nie to też biore i sprzedaje.



  • 20. Data: 2009-03-17 10:51:12
    Temat: Re: sens abo
    Od: w...@a...pl (Wemif)

    KuFeL <k...@o...pl> wrote:
    > jaki jest w dzisiejszych realiach abo? pomijam oczywisicie podejscie

    1. Brak ryzyka, ze zapomne doladowac i nie bede mogl gdzies pilnie
    zadzwonic.
    2. Billing papierowy co miesiac (sa jeszcze osoby, ktore nie korzystaja
    z internetu)
    3. Dzwonienie w roamingu bez zadnych gwiazdek i haszy (może już się
    coś zmieniło, ale pamiętam parę lat temu jak się prepaidowcy męczyli
    aby zadzwonić do PL).
    4. Sterowanie CLIR z telefonu (w simplusie nie było, jest w Play?)

    a.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: