eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysamokrytyka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 31. Data: 2018-11-14 22:09:03
    Temat: Re: samokrytyka
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    Przes.... jest. Znaczy Tomasz pewnie się z tego śmieje, ale w zwyczajnym
    prowadzeniu nie ma jak wyrobić sobie nawyków, a bez nich gwarantowana
    porażka. Nie ma czasu na jakiekolwiek zastanawianie się co zrobić, to
    się musi dziać automatycznie.

    W moim przypadku jest jeszcze jedna niedogodność. Wszystkie moje mają
    4x4 i jak próbuję wyprostować tor, to zazwyczaj i tak jadę bokiem z
    minimalną kontrolą. Jednak tylnym jak i przednim szło mi znacznie lepiej
    - kiedyś.... na śniegu... oczywiście :)

    Miłego.
    Irek.N.


  • 32. Data: 2018-11-14 22:19:39
    Temat: Re: samokrytyka
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    Ja tak miałem z Pirelli P2000 w ... chyba 1998 roku?
    Jak popadało, to ślizgawka na całego. Kupiłem wózek z takimi oponami,
    były w b.dobrym stanie. Kilka dni po zakupie trąbiłem na przejściu dla
    pieszych, bo z 60km/h wiedziałem że nie wyhamuję, a powinienem z palcem
    w zadku. Pewien staruszek odciągnął starowinkę i nie uderzyłem w nich
    (zabrakło by mi może z 50cm!).
    Nie wiem kto mi szepnął do ucha zatrąb i nad nimi czuwał, że połapali
    się w czym problem. Mogło się skończyć bardzo źle nawet przy minimalnym
    uderzeniu. kilka dni później miałem już normalne opony i od tego czasu
    pirelli dla mnie nie istnieje.
    Kurcze, minęło 20 lat, a ja nadal mam gęsią skórkę jak o tym myślę.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 33. Data: 2018-11-15 00:54:34
    Temat: Re: samokrytyka
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-11-14 o 22:19, Irek.N. pisze:
    > Ja tak miałem z Pirelli P2000 w ... chyba 1998 roku?
    > Jak popadało, to ślizgawka na całego. Kupiłem wózek z takimi oponami,
    > były w b.dobrym stanie. Kilka dni po zakupie trąbiłem na przejściu dla
    > pieszych, bo z 60km/h wiedziałem że nie wyhamuję, a powinienem z palcem
    > w zadku. Pewien staruszek odciągnął starowinkę i nie uderzyłem w nich
    > (zabrakło by mi może z 50cm!).
    > Nie wiem kto mi szepnął do ucha zatrąb i nad nimi czuwał, że połapali
    > się w czym problem. Mogło się skończyć bardzo źle nawet przy minimalnym
    > uderzeniu. kilka dni później miałem już normalne opony i od tego czasu
    > pirelli dla mnie nie istnieje.
    > Kurcze, minęło 20 lat, a ja nadal mam gęsią skórkę jak o tym myślę.
    >
    Styl jazdy jak i nasze doświadczenia się zmieniają na bardziej
    bezpieczne im dłużej jeździmy. Ostatnio pokusiłem się na letnie
    (16x65x215) BIEŻNIKOWANE. Zwykły test, bo komplet 4x4 to 680zł.
    https://allegro.pl/4x215-65r16-letnie-opony-biezniko
    wane-suv-i7270995885.html

    Zajebiste na suchym, jak popada to trzeba uważać na zakrętach. Dobry
    bieżnik, bo nie powoduje aquaplaningu i można spokojnie powyżej 120km/h.
    Nie wiem czy zmienię na zimę bo wygląda na to że nie bedę musiał. Jeżdżę
    na nich od sierpnia a poprzednio miałem Continental i strasznie były
    nieodporne na bokach co powodowało że spadło zaufanie i obawiałem się
    wystrzału.

    Gwarancja mi odpowiada, cena przystepna a że nie świruję (no OK, miały
    test przy 220km/h i całkiem ładnie pociągnęły sporo kilometrów. Nie są
    szczególnie ciche ale zdaję sobie sprawę że za 2x wiecej to może bym coś
    osiągnął lepiej w sensie 25% polepszenia komfortu. Ponieważ mam więcej
    aut niż jedno to sobie robię testy w sensie, że nie każde opony są
    bezpieczne do modelu auta.
    Jedno auto lubi drogie i ciekawe opony a inne zadowala się tańszą
    alternatywą bo mają inną dynamikę/rozstaw/napęd itp...
    --
    LordBluzg(R)
    ?Sukces WOŚP klęską PiS?


  • 34. Data: 2018-11-15 02:58:50
    Temat: Re: samokrytyka
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 14 Nov 2018 22:19:39 +0100, Irek.N. napisał(a):
    > Ja tak miałem z Pirelli P2000 w ... chyba 1998 roku?

    Symbol cos mi mowi ... mozliwe, ze jedna taka mialem.

    > Jak popadało, to ślizgawka na całego. Kupiłem wózek z takimi oponami,
    > były w b.dobrym stanie. Kilka dni po zakupie trąbiłem na przejściu dla
    > pieszych, bo z 60km/h wiedziałem że nie wyhamuję, a powinienem z palcem
    > w zadku. Pewien staruszek odciągnął starowinkę i nie uderzyłem w nich
    > (zabrakło by mi może z 50cm!).

    Jesli mnie skleroza nie myli - opona byla normalna.
    Ani lepsza, ani gorsza niz inne ... wiec po co przeplacac :-)

    > Nie wiem kto mi szepnął do ucha zatrąb i nad nimi czuwał, że połapali
    > się w czym problem. Mogło się skończyć bardzo źle nawet przy minimalnym
    > uderzeniu. kilka dni później miałem już normalne opony i od tego czasu
    > pirelli dla mnie nie istnieje.
    > Kurcze, minęło 20 lat, a ja nadal mam gęsią skórkę jak o tym myślę.


    J.


  • 35. Data: 2018-11-15 19:29:10
    Temat: Re: samokrytyka
    Od: "miumiu" <a...@b...pl>


    >
    > Z opisu autora pod źródłowym filmikiem:
    >
    > "Jeżeli ktoś by pytał - z przodu ogumienie nówki sztuki, z tyłu z zeszłego
    > sezonu, solidny bieżnik. Zimowe."

    Zapewne pomogla tez tu nadsterownosc samego pojazdu.

    Pzdr


strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: