-
21. Data: 2018-11-14 09:08:40
Temat: Re: samokrytyka
Od: p...@g...com
az tyle wody nie ma ale widac ze zolty dotknal hamulca ten pewnie odruchowo tez i
wystarczylo na derwisza
-
22. Data: 2018-11-14 09:33:09
Temat: Re: samokrytyka
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 14 Nov 2018 00:08:40 -0800 (PST), p...@g...com
> az tyle wody nie ma
Więc nie ma mowy o aquaplaningu.
> ale widac ze zolty dotknal hamulca ten pewnie
> odruchowo tez i wystarczylo na derwisza
Poślizg był 4-5sek. później niż żółty błysnął.
--
Pozdor
Myjk
-
23. Data: 2018-11-14 09:51:05
Temat: Re: samokrytyka
Od: "miumiu" <a...@b...pl>
Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:1506gxarqqqim$.dlg@myjk.org...
> Tue, 13 Nov 2018 18:00:36 +0100, miumiu
>
>> Tez to wczoraj ogladalem i sie zastanawialem. IMHO wykonal jakis
>> gwaltowny
>> manewr kierownica plus mial lyse opony plus aquaplaning.
>
> Nie wiem gdzie Wy tam aquaplaning widzicie...
> Jakby popłynął na wodzie to by wyleciał w krawężnik.
>
> --
> Pozdor
> Myjk
Mogl gwaltownie wcisnac i puscic gaz bez rozlaczania sprzegla. Kola zaczely
hamowac na mokrej drodze (hamuje silnik). Lewe kolo nie moglo zlapac
przyczepnosci i zaczelo plynac, prawe kolo szybciej zlapalo przyczepnosc i
moment obrotowy obrocil go w prawo.
Pzdr
-
24. Data: 2018-11-14 10:18:56
Temat: Re: samokrytyka
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2018-11-13 o 18:00, miumiu pisze:
> Uzytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
> news:u52kn6xodpys.y2ds5fyo1de9.dlg@40tude.net...
>>
>> https://youtu.be/GjnIRRRltNw?t=55
>>
>> Jaki blad popelnil kierowca ?
>>
>
> Tez to wczoraj ogladalem i sie zastanawialem. IMHO wykonal jakis gwaltowny
> manewr kierownica plus mial lyse opony plus aquaplaning.
>
Łyse opony+zużyte amortyzatory z tyłu + obciążenie tyłu + prędkość. Mnie
obróciło na zakopiance o 180 dokładnie w podobnej sytuacji na zakręcie.
Dokładnie ten sam manewr gdzie zmieniałem pas na zakręcie (jakbym siebie
oglądał).
Zmieniając pas z prawego na lewy, kiedy na prostej lekko skręcasz,
znaczy wyrównujesz, to raczej sie nie wydarza w przypadku takiego
zakrętu gdzie zakręt ma lekkie nachylenie i jest profilowany ruch
kierownicy i kąt ustawienia przednich kół+prędkość (w moim przypadku ok
100) jest większy i daje taki efekt, potrafi zarzucić. Kiedy samochód
jechał tyłem (u mnie) wcisnąłem max hamulec, co spowodowało dokończenie
obrotu i wróciłem do kierunku jazdy. Gdybym nie hamował jadąc już tyłem,
to bym spadł ze skarpy.
Generalnie jak jedziesz bokiem, to nie do wyprowadzenia bo nic nie
działa ani kierownica ani hamulec przy tej prędkości. Aquaplaning tutaj
nie ma nic wspólnego z poślizgiem, prędzej jakieś niewidoczne, lekkie
błoto, plama oleju ale nie musi być. Tutaj wystarczyło że jest mokro i
temperatura niska (twarde, zużyte opony).
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?
-
25. Data: 2018-11-14 10:59:08
Temat: Re: samokrytyka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1506gxarqqqim$....@m...org...
Tue, 13 Nov 2018 18:00:36 +0100, miumiu
>> Tez to wczoraj ogladalem i sie zastanawialem. IMHO wykonal jakis
>> gwaltowny
>> manewr kierownica plus mial lyse opony plus aquaplaning.
>Nie wiem gdzie Wy tam aquaplaning widzicie...
>Jakby popłynął na wodzie to by wyleciał w krawężnik.
Masz na mysli zewnetrzny (ten po lewej) ?
Wystarczy, ze mu tyl poplynal, a przod nie.
Ale wody tam imo niewiele.
J.
-
26. Data: 2018-11-14 14:21:05
Temat: Re: samokrytyka
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 14 Nov 2018 09:51:05 +0100, miumiu
> Mogl gwaltownie wcisnac i puscic gaz bez rozlaczania sprzegla. Kola zaczely
> hamowac na mokrej drodze (hamuje silnik).
Nie słychać silnika na wysokich obrotach, "hamowanie silnikiem" jest zatem
pomijalne podobnie jak możliwość "gwałtownego" wciśnięcia gazu.
> Lewe kolo nie moglo zlapac przyczepnosci i zaczelo plynac, prawe kolo
> szybciej zlapalo przyczepnosc i moment obrotowy obrocil go w prawo.
Koło nie mogło popłynąć -- mocnego opadu brak, do tego jest spadek. Są za
to hopki szparki i jeśli samochód miał słabe gumy/amory, do tego może
jeszcze siejący błędami czujnik ABS (co wcale nie jest takie rzadkie i nie,
nie zawsze wywala to na desce), to tak a nie inaczej to się skończyło.
--
Pozdor
Myjk
-
27. Data: 2018-11-14 15:16:38
Temat: Re: samokrytyka
Od: spider <"spajder[wytnij]"@wp.pl>
W dniu 2018-11-13 o 21:16, Irek.N. pisze:
> No ba.. a mnie się zdarzyło. Wiecie co mi najbardziej pomogło?
> Wspomaganie kierownicy!
> Bez niego nie zdążył bym tak szybko kręcić kierownicą. Serio.
Mi się raz zdarzyło w pustym Oplu Combo, w którym tylne zimne bębny
miały jakąś tendencję do zbyt mocnego hamowania. To było przy niedużej
prędkości (40-50 km/h) na mokrej drodze. Po prostu się zagapiłem i po
ruszeniu z jednych świateł nie zauważyłem że na następnych 300 metrów
dalej jest czerwone i stoją auta. Prawko miałem od 6 miesięcy,
umiejętności żadne, więc jazda bokiem mocno mnie zaskoczyła, tym
bardziej że hamowanie nie było mocne a prędkość nieduża. Nie wiem jak
wyprowadziłem, ale się udało, musiałem szybko kierownicą kręcić :) Obyło
się bez strat bo pas obok był wolny i mogłem ominąć auta stojące na
moim. Ile było w tym szczęścia a ile mojego działania nie potrafię
powiedzieć.
Od tamtego momentu przejechałem jakieś 250kkm i odpukać nie zdarzyło mi
się wpaść w poślizg, ale zwracam uwagę na warunki drogowe i stan opon :)
-
28. Data: 2018-11-14 15:33:36
Temat: Re: samokrytyka
Od: spider <"spajder[wytnij]"@wp.pl>
W dniu 2018-11-14 o 10:18, LordBluzg(R) pisze:
> błoto, plama oleju ale nie musi być. Tutaj wystarczyło że jest mokro i
> temperatura niska (twarde, zużyte opony).
>
Z opisu autora pod źródłowym filmikiem:
"Jeżeli ktoś by pytał - z przodu ogumienie nówki sztuki, z tyłu z
zeszłego sezonu, solidny bieżnik. Zimowe."
-
29. Data: 2018-11-14 18:15:54
Temat: Re: samokrytyka
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2018-11-14 o 15:33, spider pisze:
> W dniu 2018-11-14 o 10:18, LordBluzg(R) pisze:
>
>> błoto, plama oleju ale nie musi być. Tutaj wystarczyło że jest mokro i
>> temperatura niska (twarde, zużyte opony).
>>
>
> Z opisu autora pod źródłowym filmikiem:
>
> "Jeżeli ktoś by pytał - z przodu ogumienie nówki sztuki, z tyłu z
> zeszłego sezonu, solidny bieżnik. Zimowe."
Zalezy jakie. Kiedyś kupiłem "wynalazek" (dawno temu) piękne nowe opony,
chyba Kumho. Nigdy wcześniej nie znałem tej marki a że były tanie to
wziąłem. Jak było sucho, było OK. Jak popadało, to zatrzymywałem się w
połowie krzyżówki, zupełnie jak na lodzie. Zakręty pokonywałem z lekkim
ślizgiem. Wystarczyło że było sucho, to jazda jak po szynach.
Ponoć ich jakość się poprawiła ale uraz pozostał.
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?
-
30. Data: 2018-11-14 22:02:59
Temat: Re: samokrytyka
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Irku, ale bez treningu, to wspomaganie nic nie da.
> A trening ... gdzie ...
>
> No, mozna jeszcze miec wspomaganie z ESP :-)
Za stara bryka, nie miała.
> uuu, to chyba musiales duzo driftow trenowac :-)
>
> I co - stare opony, nadzwyczajnie sliskie ?
Gdzie tam, moje szczeniackie (wtedy) podejście. Jeździłem tą samą trasą
codziennie. Pewien przejazd pokonywałem za każdym razem troszeczkę
szybciej, jakoś dawałem radę. Pewnego razu na przejeździe było trochę
piasku i już nie dałem rady.
Lubiłem kiedyś latanie bokiem, ale sprzęt umożliwiał mi to tylko w zimie
:) To że wtedy zmieściłem się w 2 pasach, to w znacznej mierze
szczęście, jak teraz na to patrzę.
Miłego.
Irek.N.