eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniarozlaczanie polaczenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 133

  • 101. Data: 2010-11-02 23:34:28
    Temat: Re: rozlaczanie polaczenia
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan PiotRek napisał:

    > A jak byś chciał to inaczej zakodować na takich kartach? Hę? :-)

    Kasowniki w warszawskich autobusach i tramwajach też miały rządki
    z miejscem na pięć dziurek -- o wagach 1, 2, 3, 4, 5. Cyfry większe
    od 5 były kodowane przez dwie dziurki. Kodowany był dzień miesiąca
    i trzy ostatnie cyfry numeru bocznego pojazdu.

    --
    Jarek


  • 102. Data: 2010-11-02 23:53:58
    Temat: Re: rozlaczanie polaczenia
    Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnid1804.96e.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > Pan PiotRek napisał:
    >
    >> A jak byś chciał to inaczej zakodować na takich kartach? Hę? :-)
    >
    > Kasowniki w warszawskich autobusach i tramwajach też miały rządki
    > z miejscem na pięć dziurek -- o wagach 1, 2, 3, 4, 5. Cyfry większe
    > od 5 były kodowane przez dwie dziurki. Kodowany był dzień miesiąca
    > i trzy ostatnie cyfry numeru bocznego pojazdu.

    Tak, masz rację. Ale tam były liczby 1-5, więc na dwóch
    dziurkach dało się zakodować dowolną liczbę z przedziału 1-9.
    Fakt, że na tych kartach z PPTiT też by się dało.

    A co do kodowania numeru taborowego w MZK - były tam zakodowane
    dwie ostatnie cyfry numeru taborowego (bocznego) pojazdu.
    Chyba że później było inaczej...

    Środkowa kolumna służyła do niewiadomoczego.

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 103. Data: 2010-11-03 00:02:40
    Temat: Re: rozlaczanie polaczenia
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan PiotRek napisał:

    >>> A jak byś chciał to inaczej zakodować na takich kartach? Hę? :-)
    >>
    >> Kasowniki w warszawskich autobusach i tramwajach też miały rządki
    >> z miejscem na pięć dziurek -- o wagach 1, 2, 3, 4, 5. Cyfry większe
    >> od 5 były kodowane przez dwie dziurki. Kodowany był dzień miesiąca
    >> i trzy ostatnie cyfry numeru bocznego pojazdu.
    >
    > Tak, masz rację. Ale tam były liczby 1-5, więc na dwóch
    > dziurkach dało się zakodować dowolną liczbę z przedziału 1-9.
    > Fakt, że na tych kartach z PPTiT też by się dało.
    >
    > A co do kodowania numeru taborowego w MZK - były tam zakodowane
    > dwie ostatnie cyfry numeru taborowego (bocznego) pojazdu.
    > Chyba że później było inaczej...

    Tego nie byłem pewien -- dwie czy trzy. Wydawało mi się, że układ był
    asymetryczny.

    > Środkowa kolumna służyła do niewiadomoczego.

    Wiadomo -- zawsze było w niej pięć dziurek. Ale nie wyciętych, tylko
    nakłutych szpikulcem. Jako punkty odniesienia.

    Ze wczesnej młodości pamiętam (niezrealizowany) projekt Nastawnego
    Kasownika Awaryjnego Antykanarowego. Noszonego w kieszeni z nieskasowanym
    biletem w środku. Do użycia w razie potrzeby.

    --
    Jarek


  • 104. Data: 2010-11-03 00:08:48
    Temat: Re: rozlaczanie polaczenia
    Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w
    wiadomości news:slrnid1804.96e.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > Kasowniki w warszawskich autobusach i tramwajach też miały rządki
    > z miejscem na pięć dziurek -- o wagach 1, 2, 3, 4, 5. Cyfry większe
    > od 5 były kodowane przez dwie dziurki. Kodowany był dzień miesiąca
    > i trzy ostatnie cyfry numeru bocznego pojazdu.

    Niezupełnie, po jednej stronie była data (dzień miesiąca), kodowana
    normalnie, po drugiej 2 cyfry bocznego, normalnie, a po srodku,
    szpikulcami, w negatywie kodowany był miesiąc.

    --
    ((o))
    ((+))


  • 105. Data: 2010-11-03 00:09:38
    Temat: Re: rozlaczanie polaczenia
    Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>


    Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w
    wiadomości news:iaq8aq$scb$1@inews.gazeta.pl...

    > Środkowa kolumna służyła do niewiadomoczego.

    Miesiąc w negatywie, zasada kodowania taka sama.

    --
    ((o))
    ((+))


  • 106. Data: 2010-11-03 00:12:42
    Temat: Re: rozlaczanie polaczenia
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Araneus Diadematus napisał:

    >> Kasowniki w warszawskich autobusach i tramwajach też miały rządki
    >> z miejscem na pięć dziurek -- o wagach 1, 2, 3, 4, 5. Cyfry większe
    >> od 5 były kodowane przez dwie dziurki. Kodowany był dzień miesiąca
    >> i trzy ostatnie cyfry numeru bocznego pojazdu.
    >
    > Niezupełnie, po jednej stronie była data (dzień miesiąca), kodowana
    > normalnie, po drugiej 2 cyfry bocznego, normalnie, a po srodku,
    > szpikulcami, w negatywie kodowany był miesiąc.

    To nie w tych autobusach co nimi jeździłem. U mnie zawsze było pięć
    szpikulców (a boczne cyfry faktycznie tylko dwie).

    --
    Jarek


  • 107. Data: 2010-11-03 00:19:06
    Temat: Re: rozlaczanie polaczenia
    Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>

    Użytkownik "Araneus Diadematus" <w...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:4cd0a866$1@news.home.net.pl...
    > Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:iaq8aq$scb$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Środkowa kolumna służyła do niewiadomoczego.
    >
    > Miesiąc w negatywie, zasada kodowania taka sama.

    Ale to chyba nie było regułą...

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 108. Data: 2010-11-03 00:23:56
    Temat: Re: rozlaczanie polaczenia
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2010-11-03 00:20, PiotRek pisze:

    >
    >> Zresztą to całe kodowanie jest śmieszne - cyfra 9 robi albo za 9 (jak
    >> jest jedna dziurka) albo za przełącznik nieparzyste-parzyste.
    >
    > Dlaczego śmieszne? Fajne i bardzo proste kodowanie. W zasadzie
    > to trochę podobne do kodowania roku urodzenia w numerach Pesel.
    >
    > A jak byś chciał to inaczej zakodować na takich kartach? Hę? :-)
    >

    Nie wydaje mi się to naturalne dla sumatora, ale zawsze mogę się mylić
    :-) Już bardziej naturalnym dla takiej maszyny wydaje mi się kodowanie
    9-x, czyli dziurka 1 i 9 to 8, 3 i 9 to 6, 5 i 9 to 4, 7 i 9 to 2, a
    sama 9 stanowi właśnie 9.
    Gdzieś coś takiego widziałem, właśnie pod kątem sumatorów
    elektromechanicznych.


  • 109. Data: 2010-11-03 00:24:38
    Temat: Re: rozlaczanie polaczenia
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2010-11-03 01:19, PiotRek pisze:
    > Użytkownik "Araneus Diadematus" <w...@c...pl> napisał w
    > wiadomości news:4cd0a866$1@news.home.net.pl...
    >> Użytkownik "PiotRek" <b...@g...pl.invalid> napisał w
    >> wiadomości news:iaq8aq$scb$1@inews.gazeta.pl...
    >>
    >>> Środkowa kolumna służyła do niewiadomoczego.
    >>
    >> Miesiąc w negatywie, zasada kodowania taka sama.
    >
    > Ale to chyba nie było regułą...
    >

    Ja pamiętam albo małe dziurki albo trzecia cyfra numeru wozu.


  • 110. Data: 2010-11-03 00:52:51
    Temat: Re: rozlaczanie polaczenia
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Maciej Bebenek (news.onet.pl) napisał:

    >>>> Środkowa kolumna służyła do niewiadomoczego.
    >>>
    >>> Miesiąc w negatywie, zasada kodowania taka sama.
    >>
    >> Ale to chyba nie było regułą...
    >
    > Ja pamiętam albo małe dziurki albo trzecia cyfra numeru wozu.

    Może w którejś zajezdni, co to obsługiwała linie, którymi nigdy
    nie jeździłem, robili inaczej. Ja zwasze miałem pięć dziurek po
    szpikulcach. A pamiętam dokładnie, bo robiłem badania naukowe na
    potrzeby skonstruowania NKAA.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: