Użytkownik "Przemysław Kowalik" <p...@A...pl> napisał w
wiadomości news:hhsehq$as3$1@inews.gazeta.pl...
>W grudniu przyobserwowałem 2 osoby korzystające z automatów. Co było
>szczególne niezwykłe, to to, że korzystały niemal jednocześnie z 2
>sąsiednich. A działo się to 21.12 ok: 13:00 na pl. Czechowicza obok
>lubelskiej poczty głównej. Niegdyś znajdowało się tam chyba największe
>w okolicy zgrupowanie automatów (rządek 8 czy 10 sztuk). Obecnie
>zostały 3 co oznacza, że byłem świadkiem wykorzystania sprzętu w tej
>lokalizacji w 66,67% :-).

Wczoraj, tj. 3 stycznia 2010, Warszawa, Przyczółek Grochowski - niezbyt
częste wykorzystanie automatu. Akurat przechodziłem obok chybva jedynego
już osiedlowego, akurat usłyszałem dzwonek połączenia przychodzącego i
pan, który czekał przy telefonie odebrał i nawiązał rozmowę. Żółtek.
Przypomniał mi się widziany kiedyś dowcip rysunkowy, jak skuty na maksa
gość z budelką leży bezwiednie pod budką, a jego niewiele mniej napruci
kumple rozmawiają, że "Zdzisiek to porządny chłop, zawsze pod telefonem"
:))

--
Pająk chwat,
wszystkich brat!