eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaraport automatyczny gru-09Re: raport automatyczny gru-09
  • Data: 2010-01-13 07:55:50
    Temat: Re: raport automatyczny gru-09
    Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik J.F. napisał:
    > On Tue, 12 Jan 2010 23:57:01 +0100, Przemysław Kowalik wrote:
    >> Użytkownik J.F. napisał:
    >>> Ciekawe jaki wplyw mialy np telefony w szpitalach.
    >>
    >> Dlaczego ten wpływ jest istotny - odsetek nieukomórkowionych
    >> chorych jest znacznie wyższy od odsetka dla ogółu populacji?
    >
    > Moze byc i wyzszy, jesli np sa tam przewaznie ludzi starsi.
    N
    o chyba, że tak, ale w sumie nie tylko. Niespełna 3 lata temu, gdy
    urodziło się moje dziecko, zaobserwowałem spore użycie automatu na
    położniczym :-).

    > Ale raczej mi chodzi o to ze warunki sprzyjaja uzyciu - pogadac jest
    > chec lub potrzeba, telefon domowy zostal w domu, automat na
    > korytarzu czeka.

    Bywają bardziej skomplikowane przypadki :-). Moja teściowa, która
    spędziła w szpitalu ok 1,5 roku temu 2 tygodnie, dostała do dzwonienia
    komórkę (naładowaną kasą na jakieś 4 godziny rozmów) z zaprogramowanymi
    najważniejszymi numerami i łopatologicznym opisem jak dzwonić. I co?
    Tylko odbierała (aktywną klapką), a żeby zadzwonić, dreptała do automatu
    (i to mimo faktu, że jej choroba była związana z problemami z chodzeniem).
    Nie wiem, czy jest sporo osób takich jak ona tzn. przejawiających
    skrajną technofobię, ale wydaje się, że automaty lub coś w rodzaju jest
    im jednak potrzebne... Pytanie czy to jest target na tyle istotny, żeby
    opłacało się utrzymywać dlań całą infrastrukturę?



    >>> Dlaczego pominieto mlodziez ponizej 18 lat w badaniu ?
    >> Bo zabiliby śmiechem pytających :-P?
    >
    > Hm, a na wakacjach nie dzwonia ?

    Chyba tylko w przypadku, gdy rodzice obawiają się, że komórka dziecka
    zostanie skradziona/zgubiona i dlatego dziecko ma ganiać do automatu. Ja
    sam, choć jestem stary grzyb (przynajmniej z punktu widzenia małolatów)
    do 2004 zasadniczo też sporo dzwoniłem na wakacjach z automatów :-).

    >>> A nie wystarczylo zaczac od ilosci sprzedanych kart TP do
    >>> automatow ?
    >>
    >> Sprzedane karty przekładają się na przychody TP z tytułu sprzedaży
    >> kart, ale nie na faktyczne wykorzystanie. Ile z nich jest
    >> kupowanych na wsiakoj pożarnyj słuczaj (taka przenośnia, skoro 998
    >> i tak jest za darmo :-)) a potem ekspiruje niewykorzystane.
    >
    > Zawsze to jakis punkt wyjscia, a przeciez z danych TP mozna
    > wyciagnac znacznie wiecej informacji.

    >> Poza tym, domniemywam, że w niektórych lokalizacjach znaczna część
    >> ruchu może być generowana przez numery dostępowe 800 do zdrapek
    >> typu telebzdecik.
    >
    > Tym bardziej od danych operatora nalezalo zaczac.

    Ale IMHO jednak od danych bilingowych, a nie od sprzedaży kart.


    > No chyba ze TP cos twierdzil, trzeba bylo zweryfikowac.
    >
    >> Podsumowując, IMHO jedyna nadzieja dla automatów to postawić na
    >> każdym hotspota i za impulsa sprzedawać solidną porcyjkę MB w nie
    >> za krótkim czasie :-)
    >
    > Ale potem zgubisz komorke i nawet nie bedziesz mogl zadzwonic ze
    > zgubiles :-)

    Nie będę mógł bo i tak nie będę miał karty, żeby zadzwonić :-).


    Przemek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: