-
141. Data: 2017-12-25 18:00:37
Temat: Re: pytanie z qt
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 12/25/2017 4:55 PM, slawek wrote:
>> A tu tutaj bredzisz że DOS był calkiem niezły.
> Bo był. W porównaniu do OS/JS. Uruchamiło się edytor i można było pisać
> program. Kompilacja była niemal natychmiast. PC AT miało więcej RAM niż
> Odra. A że system był prymitywny w porównaniu z czymkolwiek dzisiejszym?
> Fakt.
Przecież to samo miałem w AtariOS. Odpalałem edytor, kompilowalem i
miałem wynik prawie natychmiast. Nie pomyliłes przypadkiem hardware z
sortware?
On był prymitywny w porównaniu z czymklolwkiem mu współczesnym.
Powiedzmy ze wzynaczał poziom 0, nie dało się zejśc niżej bo to nie był
by juz OS nawet w tak naciąganej definicji w jakiej się jeszcze łapał.
Złosliwi twierdzą że ma wszelkie cechy bootloadera i *tylko* bootloadera.
PC AT miał przede wszystki POPIERDZIELONY RAM. Ktokolwiek tego dotykał
mial skaze do końca życia. To chyba jedyna architektura która wymagala
od uzytkownika obchodzenia sabotazu projektantów Intela. Abysmy mieli
jasność: wymyslonej tylko z powodu jako takiej zgodności z 8080. Czyli z
CP/M. Ależ nam to ZX Spectrum bruździ w nienajgorszym systemie
operacyjnym, nie? Troche obciach jest, nie?
-
142. Data: 2017-12-25 18:19:08
Temat: Re: pytanie z qt
Od: slawek <f...@f...com>
On Mon, 25 Dec 2017 17:45:38 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> Innymi słowy masz myśli minimalistyczne: DOS był
Był ok w porównaniu z OS/JS. Dało się coś sensownego robić. A piszę
to o 3.3 i wcześniejszych.
W porównaniu z Windows 3.0 przegrywał. Ale znowu - Windows 3.0 z
dzisiejszego punktu widzenia to porażka. Brak skalowalnych czcionek.
I nie tylko.
Ale oczywiście jak ktoś nie potrafi napisać programu inaczej jak
klikając w gotowe komponenty z paletki... to nie potrafi wyobrazić
sobie jak wyglądało pisanie programów gdy za pamięć masową robił
"kasprzak".
-
143. Data: 2017-12-25 18:25:19
Temat: Re: pytanie z qt
Od: slawek <f...@f...com>
On Mon, 25 Dec 2017 17:48:38 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> preemptive multitasking z grafcznym GUI i ktoś to nazywa OSem.
Preemptive multitasking to syf jakich mało: piszesz program (Turbo
Pascal fur Windows), robisz jakiś drobny błąd... i musisz restartować
cały system. Albo nawet gorzej: program ciut się wywalił, nie wiesz o
tym i potem wszystko idzie zezem.
Jedyny plus wczesnych Windows to fakt że nie trzeba było kopać się z
PL-literkami.
-
144. Data: 2017-12-25 18:30:26
Temat: Re: pytanie z qt
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 12/25/2017 6:25 PM, slawek wrote:
>> preemptive multitasking z grafcznym GUI i ktoś to nazywa OSem.
> Preemptive multitasking to syf jakich mało: piszesz program (Turbo
> Pascal fur Windows), robisz jakiś drobny błąd... i musisz restartować
> cały system. Albo nawet gorzej: program ciut się wywalił, nie wiesz o
> tym i potem wszystko idzie zezem.
Piszesz z tej rzeczywistosci czy może z innego wszechświata?
Bo wieszające sie procesy to akurat w kazdym multitaskingu
(preemptive/cooperative) były niegroźne bo w każdym byly metody ubicia
procesu. Co najwyżej z powodu hardware AmigaOS mogla uszkodzić pamięc
sasiedniego procesu.
Tu widac zaletę DOSa. Brak mutitaskingu (OOTB) powodowal brak z nim
problemów. Solved.
> Jedyny plus wczesnych Windows to fakt że nie trzeba było kopać się z
> PL-literkami.
Nikt tu nie mówi o współczesnych Windowsach. Mowimy o systemach mających
30 lat. Windows dorobił się tego ficzera długo później niż reszta
świata. Pewno byli zajęci dopieszczaniem funkcjonalności MEMTOPa.
-
145. Data: 2017-12-25 18:32:47
Temat: Re: pytanie z qt
Od: slawek <f...@f...com>
On Mon, 25 Dec 2017 17:54:47 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> Amiga - 1985. Wydaje się to być rozsadnie wcześnie.
Sam miałem Amigę. A wcześniej Meritum. Ale na Amidze nie było
Fortranu. Więc kiepsko nadawała się do pracy. Bo akurat do pracy
potrzebny był Fortran. Nie moja decyzja. Do zabawy Amiga... owszem.
-
146. Data: 2017-12-25 18:35:05
Temat: Re: pytanie z qt
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 12/25/2017 6:19 PM, slawek wrote:
>> Innymi słowy masz myśli minimalistyczne: DOS był
> Był ok w porównaniu z OS/JS. Dało się coś sensownego robić. A piszę to o
> 3.3 i wcześniejszych.
W DOSie nie dawało sie nic innego zrobić jak kopiowac plik z lewa na
prawo. Tu kończy się funkcjonalność DOSa a zaczyna róznych aplikacji.
Mam nieprzyjamne wrażenie że starasz się usilnie ratować sytuację braku
zarąbistości DOSa przedstawiając sto tysięcy programów jakie pod nim
chodzily i ktore czesto implementowały wlasne OSy z braku ficzerów w tym
bootloaderze.
> W porównaniu z Windows 3.0 przegrywał. Ale znowu - Windows 3.0 z
> dzisiejszego punktu widzenia to porażka. Brak skalowalnych czcionek. I
> nie tylko.
Coś się za bardzo rozpędziłeś. Była mowa o tym że DOS jest niezły. Jak
na razie nie ma ani jednego argumentu za niezłością. Jest mierny. Do
tego stopnia że gorzej już się nie da bez porzucenia definicji OSa.
> Ale oczywiście jak ktoś nie potrafi napisać programu inaczej jak
> klikając w gotowe komponenty z paletki... to nie potrafi wyobrazić
> sobie jak wyglądało pisanie programów gdy za pamięć masową robił
> "kasprzak".
Co za ironia losu, programiści DOSa z TurboPascala są odpowiedzialni za
późniejszy zalew gówna w postaci button45.onClick(), z resztą warsztaty
w wielu firmach sa do dzisiaj otwarte i dalej fermentuje. Tylk oco to ma
wspolnego z DOSem i brakiem narzedziw nim do czegokolwiek poza
kopiowaniem plików?
-
147. Data: 2017-12-25 18:37:31
Temat: Re: pytanie z qt
Od: slawek <f...@f...com>
On Mon, 25 Dec 2017 17:54:47 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> No i te klastry obliczeniowe na
> DOSie ktore wtedy budowano. Ta...
Raz spalił się nam Quadputer - taki "klaster" na czterech CPU
Transmeta. Odpalany z DOS. (Piątym prockiem był 80286) Koło 1986.
-
148. Data: 2017-12-25 18:40:04
Temat: Re: pytanie z qt
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 12/25/2017 6:32 PM, slawek wrote:
>> Amiga - 1985. Wydaje się to być rozsadnie wcześnie.
> Sam miałem Amigę. A wcześniej Meritum. Ale na Amidze nie było Fortranu.
> Więc kiepsko nadawała się do pracy.
Zależy jakiej. Ja pracowałem w C. Nadawała się znakomicie tak samo jak
AtariST czy unixy. DOS się znakmicie nie nadawał, choć bardziej z uwagi
na gównianośc x86.
> Bo akurat do pracy potrzebny był
> Fortran. Nie moja decyzja.
Ah, czyli najzwyczajniej w świecie dla Ciebie ten DOS był niezly. No to
żesmy się tu wyprodukowali, a tu się okazuje ze to tylko gówniany
subiektywizm...
-
149. Data: 2017-12-25 18:42:24
Temat: Re: pytanie z qt
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 12/25/2017 6:37 PM, slawek wrote:
>> No i te klastry obliczeniowe na DOSie ktore wtedy budowano. Ta...
> Raz spalił się nam Quadputer - taki "klaster" na czterech CPU Transmeta.
> Odpalany z DOS. (Piątym prockiem był 80286) Koło 1986.
Opowiedz w jaki sposób DOS zarzadzał komunikacja miedzyprocesową. Jakaś
nieznana funkcjonalnośc MEMTOPa czy może jakaś wersja FAT? By chyba nic
tam więcej nie ma.
-
150. Data: 2017-12-25 18:50:36
Temat: Re: pytanie z qt
Od: slawek <f...@f...com>
On Mon, 25 Dec 2017 18:00:37 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> PC AT miał przede wszystki
> POPIERDZIELONY RAM.
Nie znasz się. Potentegolone było przełączanie zadań: 80286 miał
umieć to robić. Ale nie wyszło. Dopiero 80386 dawał radę. Dlatego nie
było szansy na cokolwiek mądrzejszego niż DOS. Xenix mógł ruszyć
dopiero od 80386, co osobiście sprawdziłem swego czasu.
Co do pamięci: NDP Fortran i pamięć była widziana płasko.