Mam na siebie zarejestrowane 3 samochody, wszystkie mają OC. Kiedyś na
parkingu żona jednym samochodem zarysowała bok drugiego samochodu.
Jak w takim przypadku patrzy na to ubezpieczyciel? Auta już dawno pomalowane
ale ciekawi mnie taka sytuacja? W końcu auto poszkodowane ma przecież
opłacone OC ale taka sytuacja może powodować ogromne nadużycia. To w
prawdzie (nawet nie) stłuczka parkingowa ale co w sytuacji jazdy w dwa auta
na drodze i kolizji między swoimi autami?

--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

do góry

W dniu 2013-02-10 21:06, frank drebin pisze:
> Mam na siebie zarejestrowane 3 samochody, wszystkie mają OC. Kiedyś na
> parkingu żona jednym samochodem zarysowała bok drugiego samochodu.
> Jak w takim przypadku patrzy na to ubezpieczyciel? Auta już dawno
> pomalowane ale ciekawi mnie taka sytuacja? W końcu auto poszkodowane ma
> przecież opłacone OC ale taka sytuacja może powodować ogromne nadużycia.
> To w prawdzie (nawet nie) stłuczka parkingowa ale co w sytuacji jazdy w
> dwa auta na drodze i kolizji między swoimi autami?
>

jesli wlasciciel jest jeden to
z ac bierzesz kase
z oc odmowa wyplaty

tak bylo do niedawna. moze cos sie zmienilo.

do góry

> Mam na siebie zarejestrowane 3 samochody, wszystkie mają OC. Kiedyś na
> parkingu żona jednym samochodem zarysowała bok drugiego samochodu.
> Jak w takim przypadku patrzy na to ubezpieczyciel? Auta już dawno
> pomalowane ale ciekawi mnie taka sytuacja? W końcu auto poszkodowane ma
> przecież opłacone OC ale taka sytuacja może powodować ogromne nadużycia.
> To w prawdzie (nawet nie) stłuczka parkingowa ale co w sytuacji jazdy w
> dwa auta na drodze i kolizji między swoimi autami?

było niedawno
"niedasie" :)
ze swojego OC nie możesz naprawić szkód na swoim mieniu. tak samo jak
złamieszn ogę na swoich śliskich schodach :)
pzdr
GL

do góry

W dniu 2013-02-10 21:46, glang pisze:
> tak samo jak złamieszn ogę na swoich śliskich schodach


NNW wtedy będzie działać :P

--
Liwiusz

do góry

Użytkownik "frank drebin" <b...@v...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kf8v2i$6h4$...@m...internetia.pl...
> Mam na siebie zarejestrowane 3 samochody, wszystkie mają OC. Kiedyś na
> parkingu żona jednym samochodem zarysowała bok drugiego samochodu.
> Jak w takim przypadku patrzy na to ubezpieczyciel?

Bardzo miło.
Nie ma szkody podlegającej odpowiedzialności cywilnej, nie ma odszkodowania.
Bo sam sobie takiej szkody nie możesz wyrządzić.

do góry

On 10 Lut, 22:27, "Cavallino" <c...@k...pl> wrote:
> Bardzo miło.
> Nie ma szkody podlegającej odpowiedzialności cywilnej, nie ma odszkodowania.
> Bo sam sobie takiej szkody nie możesz wyrządzić.

To dlaczego pytają przy ubezpieczeniu czy ktoś jeszcze będzie
użytkował ten samochód, ile ma lat i czy ma prawko? :>
Skoro dopuszcza się, że inne osoby mogą jeździć samochodami
ubezpieczonego, to dlaczego nie mogłoby dojść do kolizji między nimi?

L.

do góry

W dniu 2013-02-10 23:21, Lisciasty pisze:
> On 10 Lut, 22:27, "Cavallino" <c...@k...pl> wrote:
>> Bardzo miło.
>> Nie ma szkody podlegającej odpowiedzialności cywilnej, nie ma odszkodowania.
>> Bo sam sobie takiej szkody nie możesz wyrządzić.
>
> To dlaczego pytają przy ubezpieczeniu czy ktoś jeszcze będzie
> użytkował ten samochód, ile ma lat i czy ma prawko? :>
Inna ocena ryzyka przez ubezpieczyciela.

--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
__

do góry

On 11 Lut, 00:23, R2r <b...@a...pl> wrote:
> Inna ocena ryzyka przez ubezpieczyciela.

No dobrze. Firma transportowa ma 100 tirów, każdy ma AC i OC. Traf
chciał że przy wjeździe do bazy (na drodze publicznej) jeden kierowca
wymusił pierwszeństwo na drugim, w efekcie czego 2 tiry idą do
kasacji. Co się dzieje z ubezpieczeniem? Dostają kasę czy firma
wpuszcza sobie w koszta te skasowane tiry? :>

L.

do góry

Użytkownik "Lisciasty" <l...@p...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:fe949cca-2ba9-4c1a-937f-e3ef14d002c0@7g
2000yqy.googlegroups.com...
> On 10 Lut, 22:27, "Cavallino" <c...@k...pl> wrote:
>> Bardzo miło.
>> Nie ma szkody podlegającej odpowiedzialności cywilnej, nie ma
>> odszkodowania.
>> Bo sam sobie takiej szkody nie możesz wyrządzić.
>
> To dlaczego pytają przy ubezpieczeniu czy ktoś jeszcze będzie
> użytkował ten samochód, ile ma lat i czy ma prawko? :>

Żeby ocenić ryzyko.

> Skoro dopuszcza się, że inne osoby mogą jeździć samochodami
> ubezpieczonego, to dlaczego nie mogłoby dojść do kolizji między nimi?

Ubezpieczony jest samochód, a nie kierowca.

do góry

Użytkownik "Lisciasty" <l...@p...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:204b009e-3508-4311-906f-7c9102e8bcac@e1
1g2000vbv.googlegroups.com...
> On 11 Lut, 00:23, R2r <b...@a...pl> wrote:
>> Inna ocena ryzyka przez ubezpieczyciela.
>
> No dobrze. Firma transportowa ma 100 tirów, każdy ma AC i OC. Traf
> chciał że przy wjeździe do bazy (na drodze publicznej) jeden kierowca
> wymusił pierwszeństwo na drugim, w efekcie czego 2 tiry idą do
> kasacji. Co się dzieje z ubezpieczeniem? Dostają kasę czy firma
> wpuszcza sobie w koszta te skasowane tiry? :>

Zależy od AC które mieli.

do góry