-
11. Data: 2012-04-24 00:56:21
Temat: Re: pytanie
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-04-23 23:26, megrims pisze:
> I to raczej moje ostatnie auto tej marki.
To co następne? Fiat? Ford? :-D
--
Pozdrawiam
Maciek
-
12. Data: 2012-04-24 01:30:39
Temat: Re: pytanie
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:jn4ltd$2vd$1@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2012-04-24 00:26, Tomasz Pyra pisze:
>> On Mon, 23 Apr 2012 22:55:32 +0200, megrims wrote:
>>
>>> Dzisiaj piękny CL się zesrał.
>>> Zwariowała elektronika sterująca zawieszeniem.
>>> Objaw był taki, że przód został opuszczony, a tył się
>>> podniósł i dupę zadarło do góry. Nie szło jechać.
>>> Auto kompletnie nie trzymało się drogi. Telefon na
>>> assistance i laweta. Na ekranie ABC Malfunction.
>>>
>>> Pytanie teoretyczne z gatunku ROTFL:
>>>
>>> Czy gdyby przy prędkości 250 km/h podniósł się
>>> przód a tył został na dole, to czy auto wy mogło
>>> się wyjebać do tyłu na plecy?
>>
>> Myślę że 250 to chyba jeszcze za mało żeby wygenerować taką siłę nośną.
>>
>> Ciekawe czy takie auto po awarii tego systemu może opaść tak nisko żeby
>> zacząć szorować podwoziem o asfalt - wtedy możnaby się nieźle zdziwić na
>> jakieś wystającej studzience.
>>
>> Stare Citroeny po awarii tego ich zawieszenia potrafiły osiąść zupełnie
>> podwoziem na asfalcie.
>
> Tu jak już to opona będzie tarła o nadkole i kawałek błotnika.
Znajomemu sąsiada pękła w ML-u poduszka pneumatyczna w przednim zawieszeniu.
Huk był podobno jak po wybuchu grantu. Szczęśliwie było to na podjeździe do
domu, a nie przy prędkości autostradowej, bo samochód opadł jedną stroną na
asfalt i nie mógł się poruszyć o własnych siłach.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
13. Data: 2012-04-24 07:04:07
Temat: Re: pytanie
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2012-04-24 00:56, Maciek pisze:
> W dniu 2012-04-23 23:26, megrims pisze:
>> I to raczej moje ostatnie auto tej marki.
> To co następne? Fiat? Ford? :-D
>
Fajnych samochodów już nie robią. Ekologia Panie...
to znaczy pod pozorem dbania o środowisko robią
auta, które muszą się spierdolić.
-
14. Data: 2012-04-24 08:06:16
Temat: Re: pytanie
Od: Potocki Passion & Adventure <s...@d...pl>
W dniu 2012-04-23 22:55, megrims pisze:
> Pytanie teoretyczne z gatunku ROTFL:
>
> Czy gdyby przy prędkości 250 km/h podniósł się
> przód a tył został na dole, to czy auto wy mogło
> się wyjebać do tyłu na plecy?
Kurwa mać. Czytam i czytam i pot leci mi po twarzy, a smutek zamyka
powieki - ja zachorowałem na mercedesa i się poważnie zastanawiam czy
warto wydawac tyle kasy, skoro to takie psujące się gówienko :(
--
Kacper Potocki
s...@d...pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
-
15. Data: 2012-04-24 09:02:30
Temat: Odp: pytanie
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
> A czy mi marka służy? Mercedes się dawno temu skończył.
>
> I to raczej moje ostatnie auto tej marki.
Od razu mówiłem żebyś kupił coś porządnego, choćby Porschawkę.
-
16. Data: 2012-04-24 09:10:36
Temat: Re: pytanie
Od: Potocki Passion & Adventure <s...@d...pl>
W dniu 2012-04-24 09:02, Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:
>
>> A czy mi marka służy? Mercedes się dawno temu skończył.
>>
>> I to raczej moje ostatnie auto tej marki.
>
> Od razu mówiłem żebyś kupił coś porządnego, choćby Porschawkę.
Hej :) A Porschawka to nie jest teraz VW? No właśnie ... :(
--
Kacper Potocki
s...@d...pl
www.DogsPassion.pl
GG: 3121891
-
17. Data: 2012-04-24 09:24:15
Temat: Re: pytanie
Od: neoniusz <n...@j...org>
W dniu 23.04.2012 23:10, megrims pisze:
> Jednym zdaniem - czas na zmianę auta na inne.
Myslales nad lexusem is-f? Nowy jedzie do 0-100 w 4,4-4,8 s w zaleznosci
od trybu. A za cene CL600 - 783000 zl, moglbys wziac 2.
Po kilku latach z is-em chetnie bym sie przesiadl na mocniejsza odmiane,
ale niestety jest poza zasiegiem. Nie moge nic zarzucic temu autu,
problemow mechanicznych 0. Jedyny problem z felgami, porobily sie
purchle i cos czuje, ze farba bedzie niedlugo zlazic, pewnie sol im dala
rade.
-
18. Data: 2012-04-24 10:00:04
Temat: Odp: pytanie
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Potocki Passion & Adventure" <s...@d...pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:4f9651e5$0$26690$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2012-04-24 09:02, Cavallino pisze:
>>
>> Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:
>>
>>> A czy mi marka służy? Mercedes się dawno temu skończył.
>>>
>>> I to raczej moje ostatnie auto tej marki.
>>
>> Od razu mówiłem żebyś kupił coś porządnego, choćby Porschawkę.
>
> Hej :) A Porschawka to nie jest teraz VW? No właśnie ... :(
Lamborghini też jest VW, a ciężko powiedzieć że im to zaszkodziło, wręcz
odwrotnie.
-
19. Data: 2012-04-24 10:32:55
Temat: Re: pytanie
Od: to <t...@i...pl>
begin Jacek Midura
>> Dzisiaj piękny CL się zesrał.
>
> Ale przynajmniej uczciwie ostrzegał, puszczając czarne bąki.
Prawdopodobnie był w trakcie wyboru papieża, ale nijak nie wychodziło, to
w końcu znudzony padł na ryj i tyle. :>
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
20. Data: 2012-04-24 10:35:08
Temat: Re: pytanie
Od: to <t...@i...pl>
begin megrims
> Dzisiaj piękny CL się zesrał.
> Zwariowała elektronika sterująca zawieszeniem. Objaw był taki, że przód
> został opuszczony, a tył się podniósł i dupę zadarło do góry. Nie szło
> jechać. Auto kompletnie nie trzymało się drogi. Telefon na assistance i
> laweta. Na ekranie ABC Malfunction.
A nie mówiłem, że wszystkie auta psujesz? ;)
> Czy gdyby przy prędkości 250 km/h podniósł się przód a tył został na
> dole, to czy auto wy mogło się wyjebać do tyłu na plecy?
Jak żółw. ;-)
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway