-
91. Data: 2013-10-25 14:39:37
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Ergie,
Friday, October 25, 2013, 2:27:10 PM, you wrote:
[...]
>> Bo to, że Cavallino wydaje się, że to ma zastosowanie do przypadku kiedy
>> on chciałby 200/30 a wszyscy jadą tylko 80 to jeszcze nie znaczy, że to
>> jest prawda.
> My tu nie dyskutujemy o tym że ktoś chciałby 200/30 tylko o tym, że ktoś
> jadący 70/80 utrudnia życie tym co chcieliby 80/80.
Pamiętaj! Żądając jazdy 80/80 wspierasz piratów jadących 200/30!
Przecież to całkowicie oczywista oczywistość. I logiczna logika. I
żadne krzyki i płacze nie przekonają nas...
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
92. Data: 2013-10-25 14:42:39
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 25.10.2013 13:09, Ergie pisze:
>> Ale generalnie niestety jazda 70 na drodze choc upierdliwa to jednak
>> łamaniem przepisów nie bedzie.
>
> Co to znaczy "generalnie" są jasno określone warunki kiedy jest a kiedy
> nie jest. Chyba że chodzi Ci o częstotliwość - wtedy pełna zgoda.
> Znacznie częściej taka jazda jest dozwolona niż niedozwolona.
Zwracam uwagę, że nadal nie ustaliliśmy, jaki limit obowiązywał w
opisanym przypadku "dziadka jadącego 70 tam gdzie wszyscy jadą 80-90".
Miejsca, gdzie "wszyscy jaką 80-90" nierzadko mają legalny limit 50km/h.
No, dla KupyLina jazda 20km/h ponad limit może i jest "tamowaniem
ruchu", ale prawo ma jednak odmienne zdanie ;)
>> A jaki masz problem z wykonaniem telefonu w czasie jazdy?
>
> Chęć zgłoszenia łamania prawa przez innego uczestnika ruchu nie uprawnia
> do łamania prawa, a nie w każdym aucie mam zestaw głośnomówiący z
> głosowym wybieraniem numerów.
Słuchaweczka BT załatwia sprawę - obecnie większość telefonów ma
wybieranie głosowe.
Fakt, że je się łatwo gubi/rozdeptuje ;)
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
93. Data: 2013-10-25 14:44:21
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail e...@s...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
>> W pewnych, bardzo okreslonych potrafię sobie to wyobrazić.
>
> No i właśnie o tym jest ten przepis
>
Ale rozmowa sprowadza sie do tego, ze wszedzie gdzie jade mniej niz fabryka
dała jest przewinieniem.
>> Ale generalnie niestety jazda 70 na drodze choc upierdliwa to jednak
>> łamaniem przepisów nie bedzie.
>
> Co to znaczy "generalnie"
Generalnie znaczy generalnie.
Od generalnie sa wyjątki.
> są jasno określone warunki kiedy jest a
> kiedy nie jest.
Moim zdaniem są bardzo niejasno, ponieważ zależą od indywidualnej oceny.
Ale to dobrze.
> Chyba że chodzi Ci o częstotliwość - wtedy pełna
> zgoda. Znacznie częściej taka jazda jest dozwolona niż niedozwolona.
>
Też.
>> A jaki masz problem z wykonaniem telefonu w czasie jazdy?
>
> Chęć zgłoszenia łamania prawa przez innego uczestnika ruchu nie
> uprawnia do łamania prawa, a nie w każdym aucie mam zestaw
> głośnomówiący z głosowym wybieraniem numerów.
>
Ale to juz Twoj problem.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W demokracji wolno głupcom głosować,
w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell
-
94. Data: 2013-10-25 15:00:29
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail e...@s...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
>> Bo to, że Cavallino wydaje się, że to ma zastosowanie do przypadku kiedy
>> on chciałby 200/30 a wszyscy jadą tylko 80 to jeszcze nie znaczy, że to
>> jest prawda.
>
> My tu nie dyskutujemy o tym że ktoś chciałby 200/30 tylko o tym, że ktoś
> jadący 70/80 utrudnia życie tym co chcieliby 80/80.
Nie, wy tu dyskutujecie, ze predkosc maks = predkosc min.
I nie powiem - chciałbym, zeby tak było.
Ba, chciałbym aby w wiekszosci przypadków maks = maks + 20.
Ale czy to coś zmienia?
Zaden przepis do tego nie zmusza, a juz na pewno wspomniany przepis nie
mowi, ze 70/80 nawet jeżeli to jest prosta droga, to jest jakiekolwiek
wykroczenie.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jestem mały Talibanek, mam granatów cały dzbanek, nuklearną walizeczkę
i wąglika probóweczkę. Raz, dwa, trzy, dziś Allacha spotkasz Ty !
-
95. Data: 2013-10-25 16:08:56
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:l4dop2$252$1...@d...me...
>> My tu nie dyskutujemy o tym że ktoś chciałby 200/30 tylko o tym, że ktoś
>> jadący 70/80 utrudnia życie tym co chcieliby 80/80.
> a jak będzie jechał 75 to nadal będzie utrudniał?
Jeśli inni będą chcieli jechać 90 i powstanie korek to tak - będzie to
utrudnianie.
> Coś Cię zmusza do jazdy
> 80? a może 79? a może 90/80?
Przepis nic nie mówi na temat różnicy prędkości od której należy go
stosować.
> Sorry ale jeżeli masz problem z jazdą 70/80 tocoś jest z Toba nie tak.
Tu nie chodzi o problem tylko przestrzeganie prawa. Jak ktoś ma problem z
jazdą 70/70, 80/80, 90/90 to nie powinien siadać za kierownicę.
Pozdrawiam
Ergie
-
96. Data: 2013-10-25 16:10:14
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2...@b...poznan.pl...
> Zaden przepis do tego nie zmusza, a juz na pewno wspomniany przepis nie
> mowi, ze 70/80 nawet jeżeli to jest prosta droga, to jest jakiekolwiek
> wykroczenie.
Nie - dopóki jesteś sam na drodze. Jeśli jednak taka jazda spowoduje
powstanie korka to jak najbardziej ma zastosowanie.
Pozdrawiam
Ergie
-
97. Data: 2013-10-25 16:12:39
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 25.10.2013 16:08, Ergie pisze:
>> Sorry ale jeżeli masz problem z jazdą 70/80 tocoś jest z Toba nie tak.
>
> Tu nie chodzi o problem tylko przestrzeganie prawa. Jak ktoś ma problem
> z jazdą 70/70, 80/80, 90/90 to nie powinien siadać za kierownicę.
Wiesz, jazda z oczami wlepionymi w prędkościomierz w celu utrzymywania
się dokładnie na limicie jest zdecydowanie niebezpieczna.
Biorąc pod uwagę ukształtowanie terenu, nawet na nizinach, oraz pracę
wiatru, wahania prędkości w zakresie 10km/h to raczej norma.
Mało kto ma "cruise control" ;)
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
98. Data: 2013-10-25 16:13:51
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 25.10.2013 16:10, Ergie pisze:
> Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:2...@b...poznan.pl...
>
>> Zaden przepis do tego nie zmusza, a juz na pewno wspomniany przepis nie
>> mowi, ze 70/80 nawet jeżeli to jest prosta droga, to jest jakiekolwiek
>> wykroczenie.
>
> Nie - dopóki jesteś sam na drodze. Jeśli jednak taka jazda spowoduje
> powstanie korka to jak najbardziej ma zastosowanie.
Mhm. A wg czyjego prędkościomierza to stwierdzisz?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
99. Data: 2013-10-25 16:16:07
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:l4dovv$fsf$...@n...news.atman.pl...
> Zwracam uwagę, że nadal nie ustaliliśmy, jaki limit obowiązywał w opisanym
> przypadku "dziadka jadącego 70 tam gdzie wszyscy jadą 80-90".
Dyskusja jest o konkretnym przepisie który ma zastosowanie tylko w
przypadku gdy ktoś jedzie poniżej dozwolonej.
> Miejsca, gdzie "wszyscy jaką 80-90" nierzadko mają legalny limit 50km/h.
O takich przypadkach nie dyskutujemy bo wtedy ten przepis nie ma
zastosowania.
>> Chęć zgłoszenia łamania prawa przez innego uczestnika ruchu nie uprawnia
>> do łamania prawa, a nie w każdym aucie mam zestaw głośnomówiący z
>> głosowym wybieraniem numerów.
> Słuchaweczka BT załatwia sprawę - obecnie większość telefonów ma
> wybieranie głosowe.
Mój nie ma, więc to nie rozwiązuje sprawy zgłaszania naruszeń przepisów
przeze _mnie_.
Pozdrawiam
Ergie
-
100. Data: 2013-10-25 16:19:54
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2...@b...poznan.pl...
>>> W pewnych, bardzo okreslonych potrafię sobie to wyobrazić.
>> No i właśnie o tym jest ten przepis
> Ale rozmowa sprowadza sie do tego, ze wszedzie gdzie jade mniej niz
> fabryka
> dała jest przewinieniem.
Bynajmniej. Rozmowa jest o konkretnym paragrafie który ma zastosowanie w
konkretnych przypadkach.
>>> A jaki masz problem z wykonaniem telefonu w czasie jazdy?
>> Chęć zgłoszenia łamania prawa przez innego uczestnika ruchu nie
>> uprawnia do łamania prawa, a nie w każdym aucie mam zestaw
>> głośnomówiący z głosowym wybieraniem numerów.
> Ale to juz Twoj problem.
Oczywiście :-)
Pytanie było jaki _ja_ mam problem więc _ja_ odpowiedziałem.
Pozdrawiam
Ergie