> Ale w tym przekaźniku rozwiązane jest to inaczej.
> Wyobraź sobie przełącznik bistabilny klawiszowy i mechanizm, który po
> podaniu impulsu na cewkę kotwica naciska raz jedną stronę wyłącznika,
> raz drugą. Bardzo sprytny mechanizm.

Dokładnie tak to w środku wygląda - niestety ten uszkodzony przepadł bez
wieści, więc o naprawie nie ma mowy. Ale poszukam do Wartburga. Tymczasowo
zainstalowałem zwykły "pstryczek" do tych lamp.


--
Meira